Kolejny świetny tom - kolejna dawka śmierci przyjaciół, emocji i dorastania bytu. Cudny wątek z Pioran i szczęśliwe zakończenie arc'u na wyspie Janande.

Kolejny świetny tom - kolejna dawka śmierci przyjaciół, emocji i dorastania bytu. Cudny wątek z Pioran i szczęśliwe zakończenie arc'u na wyspie Janande.

Kolejny świetny tom mimo że akcja na wyspie Janada kończy się, można powiedzieć że szczęśliwie. Autorka mimo to uśmierca kolejne postaci mające znaczenie dla głównego bohatera. Tom kończy również historię zawartą w pierwszej części anime.

Kolejny świetny tom mimo że akcja na wyspie Janada kończy się, można powiedzieć że szczęśliwie. Autorka mimo to uśmierca kolejne postaci mające znaczenie dla głównego bohatera. Tom kończy również historię zawartą w pierwszej części anime.

Opinia zbiorcza dla tomów 4-6
Ku twej wieczności utrzymała utrzymała swój bardzo wysoki poziom przez następne trzy tomy. To uczciwa, świetnie podana rozrywka, która zostaje z nami na dłużej. Dalej zachwyca oprawą a ja dalej ubolewam nad kieszonkowym wydaniem. Niestety potem przychodzi tom 7...

Opinia zbiorcza dla tomów 4-6
Ku twej wieczności utrzymała utrzymała swój bardzo wysoki poziom przez następne trzy tomy. To uczciwa, świetnie podana rozrywka, która zostaje z nami na dłużej. Dalej zachwyca oprawą a ja dalej ubolewam nad kieszonkowym wydaniem. Niestety potem przychodzi tom 7...

To aż niesamowite, ile wydarzyło się w tej mandze na przestrzeni raptem sześciu tomów. Nie mogę też wyjść z podziwu, że autorka potrafi zamknąć spory storyarc w zaledwie dwóch tomach - i czyta się to bez poczucia, że coś dzieje się za szybko, czy że scenariusz pisany był "po łebkach".

Co więcej - to jeden z tych nielicznych tytułów, w których absolutnie nie da się przewidzieć, jak rozwinie się fabuła. Autorka potrafi zaskoczyć - czasem w naprawdę brutalny, druzgocący sposób. Uwielbiam to poczucie niepewności, jakie towarzyszy lekturze.

instagram.com/polishpopkulture

To aż niesamowite, ile wydarzyło się w tej mandze na przestrzeni raptem sześciu tomów. Nie mogę też wyjść z podziwu, że autorka potrafi zamknąć spory storyarc w zaledwie dwóch tomach - i czyta się to bez poczucia, że coś dzieje się za szybko, czy że scenariusz pisany był "po łebkach".

Co więcej - to jeden z tych nielicznych tytułów, w których absolutnie nie da się...

KU DOBREMU FANTASY

To już szósty tom „Ku twej wieczności”, serii, która zapowiadała się raczej na krótką opowieść fantasy. Na szczęście autorka w tak ciekawy sposób poprowadziła swoje dzieło, że w chwili, gdy piszę te słowa na rynku japońskim jest już dostępnych dziesięć części, a na tym pewnie nie koniec. I dobrze, bo Yoshitoki Ōima to jedna z najlepszych mangaczek młodego pokolenia (ma zaledwie trzydzieści lat),potrafiąca zarówno poruszyć do głębi, jak i urzec swoją fantastyczną wizją. I wszystko to znajdziecie w tej serii, podlane na dodatek solidną dawką akcji, która spodoba się także wszystkim tym, którzy nie przepadają za konwencją w jakiej utrzymana była pierwsza manga autorki wydana na naszym rynku.

Żeby pomóc Tonari i jej przyjaciołom w opuszczeniu wyspy, Niesio zgadza się zostać z Hayase. Tonari jednak, wracając na Janandę, nie ma pojęcia z jakimi kłopotami przyjdzie się jej zmierzyć. Ataki Kołatników zaczynają zagrażać wszystkim. Sytuacja staje się coraz bardziej napięta, a losy wyspy malują się w czarnych barwach…

Całość recenzji na moim blogu: https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2019/05/ku-twej-wiecznosci-6-yoshitoki-oima.html

KU DOBREMU FANTASY

To już szósty tom „Ku twej wieczności”, serii, która zapowiadała się raczej na krótką opowieść fantasy. Na szczęście autorka w tak ciekawy sposób poprowadziła swoje dzieło, że w chwili, gdy piszę te słowa na rynku japońskim jest już dostępnych dziesięć części, a na tym pewnie nie koniec. I dobrze, bo Yoshitoki Ōima to jedna z najlepszych mangaczek...