Batman: Zaręczeni
- Kategoria:
- komiksy
- Cykl:
- Batman DC Rebirth (tom 5)
- Seria:
- Odrodzenie
- Tytuł oryginału:
- Batman: Rules of Engagment
- Wydawnictwo:
- Egmont Polska
- Data wydania:
- 2019-05-15
- Data 1. wyd. pol.:
- 2019-05-15
- Liczba stron:
- 144
- Czas czytania
- 2 godz. 24 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788328141452
- Tłumacz:
- Tomasz Sidorkiewicz
- Tagi:
- Batman DC Odrodzenie
Piąty tom przygód Batmana w ramach linii wydawniczej DC Odrodzenie. Kiedy Catwoman przyjęła oświadczyny Batmana, zmieniła życie nie tylko Bruce’a Wayne’a i Seliny Kyle. Związek najlepszego detektywa na świecie i jednej z najgroźniejszych przestępczyń z Gotham City zaskoczy wszystkich – od młodych pomocników Batmana, którzy tworzą jego przybraną rodzinę, przez legendarnych przyjaciół z Ligi Sprawiedliwości, po stare demony, o których Zamaskowany Mściciel od dawna chciałby zapomnieć. Batman i Catwoman wyruszą na wyprawę, dzięki której oczyszczą dobre imię Seliny. Misja zaprowadzi ich w głąb zakazanej pustynnej fortecy. Czeka ich także spotkanie z dawną ukochaną Batmana, Talią Al-Ghul, matką Damiana. Albumem Batman – Zaręczeni rozpoczynamy nowy, istotny rozdział w życiu Mrocznego Rycerza i jego narzeczonej.
Tom King (Mister Miracle) i Joëlle Jones (Supergirl: Being Super) wraz z gościnnie występującymi rysownikami Clayem Mannem i Lee Weeksem zapraszają do lektury wyjątkowych przygód Batmana.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 66
- 20
- 16
- 13
- 3
- 2
- 2
- 2
- 2
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Przy żadnym innym komiksie o Batmanie nie uśmiałem się tak, jak przy tym. Zestawienie Mrocznego Rycerza z codziennymi sytuacjami dało świetny efekt.
Przy żadnym innym komiksie o Batmanie nie uśmiałem się tak, jak przy tym. Zestawienie Mrocznego Rycerza z codziennymi sytuacjami dało świetny efekt.
Pokaż mimo to"Superprzyjaciele" to historia, jakiej od dawna potrzebowałam
"Superprzyjaciele" to historia, jakiej od dawna potrzebowałam
Pokaż mimo toKadencja Toma Kinga na stanowisku scenarzysty „Batmana” nie była do tej pory szczególnie udana. Na cztery zbiorcze tomy ledwie jeden okazał się naprawdę dobry, pozostałe trzy balansowały gdzieś na granicy przeciętności i słabizny. Taki stan rzeczy był, muszę przyznać, dość zaskakujący, wszak King pisać potrafi, co udowodnił chociażby w nie tak dawno wydanym u nas w ramach linii Marvel Now 2.0 komiksie „Vision”. Ale wracając do „Batmana” – mimo początkowej mizerii w poprzedniej odsłonie przygód Nietoperza zauważyłem wyraźne symptomy zwyżki formy, można było więc powoli zapomnieć o słabej trylogii „Jestem…” i mieć nadzieję, że dobra passa zostanie utrzymana także w „Zaręczonych”.
Pierwszy, trzyzeszytowy i tytułowy story-arc opowiada o wyprawie Batmana i Catwoman do dalekiego Kadymu. Tam bohaterowie chcą uwolnić przyjaciółkę Seliny, Holly, co może pomóc w oczyszczeniu dobrego imienia panny (jeszcze) Kyle. Sęk w tym, że na drodze stoi armia zabójców szkolonych przez najlepszą z nich, Talię Al-Ghul. W kolejnej składowej poznamy nieco więcej szczegółów na temat relacji między Batmanem a Supermanem, później będziemy świadkami pełnego napięcia spotkania Nietoperza i Kotki, a na koniec zobaczymy jedną z wersji ich wspólnej przyszłości.
Batman nader często uczestniczy w wydarzeniach mających ogromny wpływ na świat przedstawiony. Rozbuchane fabuły, wielkie zagrożenia, globalne spiski – tego w życiu bohatera nie brakuje. Czasami jednak przychodzi czas, by pokazać jego bardziej kameralne oblicze. Takie widzimy w „Zaręczonych”. Bo choć nie brakuje tu momentów, w których Gacek musi się wykazać, to w każdej z zamieszczonych tu opowieści chodzi o coś bardziej przyziemnego niż zazwyczaj. W mojej opinii jest to naprawdę odświeżający manewr, przydatny zwłaszcza w kontekście tego, że tych bat-sensacyjniaków mieliśmy ostatnimi czasy aż za dużo.
Piąty tom „Batmana” skupia się przede wszystkim na relacji Batmana i Catwoman, a scenarzysta przygotowuje grunt pod wielkie wydarzenie, jakim bez wątpienia będzie ślub tej pary. Tom King udowadnia, że ma rękę do opisywania relacji międzyludzkich. Kiedy zapomni o bezrefleksyjnej rozwałce, okazuje się, że potrafi w ciekawy sposób kreślić zależności między bohaterami, wplatając w nie rozładowującą napięcie szczyptę humoru, nie stroniąc też od odrobiny poważniejszej refleksji. Jestem pozytywnie zaskoczony tą subtelnością, bo mając w pamięci trzy tomy otwierające serię, można było pomyśleć, że King nie umie w emocje. A tymczasem jest zgoła inaczej. Lepiej.
Sedno tej opowieści to nie stojące na pierwszym planie efektowne walki z asasynami Talii Al-Ghul, ale sceny z członkami bat-rodziny, które pokazują reakcję Damiana, Richarda i reszty na niespodziewane wieści. Kingowi udało się w nich zaprezentować prawdziwe uczucie – widać, że towarzysze Batmana, choć często tego nie okazują, dbają o swojego mentora, przejmują się jego losem i chcą dla niego jak najlepiej. King wydobywa też na światło dzienne skrywaną zazwyczaj emocjonalność Damiana. Obecny Robin zazwyczaj jest małym bucem, obrażającym wszystkich dookoła, dlatego pokazanie jego ludzkiego oblicza pozytywnie wypływa na odbiór tej postaci.
Bardzo przyjemnie prezentują się też dodatki do głównej historii (choć gdy zajmują połowę objętości albumu, to słowo „dodatki” brzmi trochę dziwnie) pokazujące związek Selina-Bruce (także z nietypowej strony) i kolejną próbę pogłębienia relacji Superman-Batman. Autorowi obie te rzeczy wychodzą bardzo dobrze. Łatwo tu było popaść w tani sentymentalizm i choć wzruszeń i uśmiechu rzeczywiście nie brakuje, to te trzy historie dają czytelnikowi dużo radości, głównie dlatego, że są takie zwyczajne, dzięki czemu uczłowieczają postać Mrocznego Rycerza.
Bardzo miła dla oka jest warstwa graficzna „Zaręczonych”. I, co warte odnotowania, tyczy się to wszystkich artystów pracujących przy tym tomie. Joelle Jones odwala kawał dobrej roboty przy trzyzeszytowej opowieści, od której całość wzięła tytuł. Artystka operuje grubą kreską – wyraźne kontury postaci wypadają naprawdę przekonująco. Dodać do tego można dynamikę i ładne rysowanie twarzy kobiet i wychodzi na zdecydowany plus. Nie gorzej prezentuje się reszta stawki. Mnie do gustu przypadły szczególnie ilustracje Claya Manna. Amerykanin tworzy nieco w stylu Mikela Janina – pozorna delikatność kolejnych kadrów i postaci przeradza się w mgnieniu oka w konkret. Z kolei Lee Weeks prezentuje bardziej mroczne, nocne oblicze Batmana, co świetnie pasuje do kryminalno-obyczajowego charakteru rysowanej przez niego opowieści.
Dzięki „Zaręczonym” można śmiało powiedzieć, że „Batman” zdecydowanie wraca na właściwe tory. Przysłużyło się temu przede wszystkim odejście od wybuchowej sensacji, jaka charakteryzowała pierwsze trzy tomy i położenie większego nacisku na bohaterów – ich psychikę i relacje między nimi. Owe międzyludzkie powiązania są przy okazji dość wiarygodne i niewymuszone, co widać zwłaszcza w lekkich i naturalnych dialogach. Jestem bardzo zadowolony z lektury, czego, będąc szczerym, nie spodziewałem się po mainstreamowym komiksie superhero. Mam nadzieję, że Tom King utrzyma tę formę także w następnych albumach.
Recenzja do przeczytania także na moim blogu - https://zlapany.blogspot.com/2019/10/batman-odrodzenie-tom-5-zareczyny.html
oraz na łamach serwisu Szortal - http://szortal.com/node/16590
Kadencja Toma Kinga na stanowisku scenarzysty „Batmana” nie była do tej pory szczególnie udana. Na cztery zbiorcze tomy ledwie jeden okazał się naprawdę dobry, pozostałe trzy balansowały gdzieś na granicy przeciętności i słabizny. Taki stan rzeczy był, muszę przyznać, dość zaskakujący, wszak King pisać potrafi, co udowodnił chociażby w nie tak dawno wydanym u nas w ramach...
więcej Pokaż mimo toBATMAN I KOBIETY
Tom King to scenarzysta, który najlepiej czuje się w obyczajowych, bliskich zwykłemu człowiekowi, choć przełamanych czymś fantastycznym opowieściach, czego najlepszym przykładem była rewelacyjna seria „Vision”. „Batman” w jego wykonaniu to historia balansująca na granicy szalonych akcji, wręcz przeładowanych odniesieniami do przeszłości bohatera oraz spokojnych, jakże zwykłych, życiowych momentów. Te drugie oczywiście wychodzą mu najlepiej – i o nich właśnie traktuje niniejszy tom, otwierający nowy rozdział w życiu Człowieka Nietoperza.
Bruce Wayne się oświadczył! Milioner i playboy, którego nie mogła usidlić żadna kobieta swoje serce oddał Selinie Kyle, a ta zgodziła się przyjąć jego oświadczyny! Co może jednak wyniknąć ze związku superbohatera i złodziejki? Nad tym, pod nieobecność Człowiek Nietoperza, zastanawiają się jego pomocnicy, którzy o całej sprawie dowiadują się od Alfreda. Jak mogło do tego dojść? Kto „zawinił”? I przede wszystkim do czego to wszystko doprowadzi?
Tymczasem Batman w towarzystwie Seliny przemierza spaloną słońcem pustynię, w drodze do Khdym, miasta odciętego przez członków Ligi Sprawiedliwości do którego nikt nie ma wstępu: ani ci dobrzy, ani ci źli. Wszystko by dotrzeć do znajdującej się w nim swej dawnej ukochanej, matki jego syna, Talii, która jest jednocześnie córką jednego z jego największych wrogów, Ra’sa. Po co jednak chcą się z nią spotkać?
Całość recenzji na moim blogu: https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2019/06/batman-5-zareczeni-tom-king-joelle.html
BATMAN I KOBIETY
więcej Pokaż mimo toTom King to scenarzysta, który najlepiej czuje się w obyczajowych, bliskich zwykłemu człowiekowi, choć przełamanych czymś fantastycznym opowieściach, czego najlepszym przykładem była rewelacyjna seria „Vision”. „Batman” w jego wykonaniu to historia balansująca na granicy szalonych akcji, wręcz przeładowanych odniesieniami do przeszłości bohatera oraz...
Batman jako komedia romantyczna to najlepszy Batman
Batman jako komedia romantyczna to najlepszy Batman
Pokaż mimo toNiemal idealny komiks o Batmanie. Gdyby pierwsza historia (nadal dość dobra) trzymała poziom dwóch kolejnych, to byłaby to pozycja 10/10. Wszystko tam działa: rysunki, dialogi, scenariusz.
Niemal idealny komiks o Batmanie. Gdyby pierwsza historia (nadal dość dobra) trzymała poziom dwóch kolejnych, to byłaby to pozycja 10/10. Wszystko tam działa: rysunki, dialogi, scenariusz.
Pokaż mimo to