Wielka czwórka. Ukryte DNA: Amazon, Apple, Facebook i Google

- Kategoria:
- biznes, finanse
- Tytuł oryginału:
- THE FOUR. The Hidden DNA of Amazon, Apple, Facebook, and Google
- Wydawnictwo:
- Rebis
- Data wydania:
- 2018-10-02
- Data 1. wyd. pol.:
- 2017-10-03
- Liczba stron:
- 368
- Czas czytania
- 6 godz. 8 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788380623255
- Tłumacz:
- Jolanta Kubiak
Amazon, Apple, Facebook i Google to najbardziej wpływowe firmy na świecie.
Prawie każdy uważa, że wie, jak osiągnęły taką pozycję.
Prawie każdy się myli.
Scott Galloway zadaje fundamentalne pytania: jak wielka czwórka infiltruje nasze życie, że nie sposób jej pominąć ani zbojkotować? Dlaczego rynek i ludzie wybaczają jej grzechy, które pogrążyłyby inne firmy? I czy ktokolwiek jest w stanie się jej przeciwstawić? Ujawnia skrzętnie skrywane strategie wielkiej czwórki i to, jak sprawnie manipuluje ona naszymi podstawowymi potrzebami emocjonalnymi. Pokazuje też, jak wykorzystać wiedzę o niej we własnej drodze na szczyt, bo bez względu na to, czy chce się być dla wielkiej czwórki konkurencją, partnerem w biznesie czy tylko żyć w zdominowanym przez nią świecie, trzeba ją zrozumieć.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
OPINIE i DYSKUSJE
Autor jest naukowcem zajmującym się marketingiem, a wcześniej przedsiębiorcom pracującym w branżach związanych z nim. Opisuje dlaczego te cztery firmy są szczególne, wskazuje na zagrożenia związane z ich dalszą ekspansją, ukazuje jak nieszczególnie chwalebne są początki tych firm, oraz jaką mają przewagę konkurencyjną nad ewentualnymi konkurentami w związku z czym ich pozycja jest dość silna. Brakuje tutaj jednoznacznych rozwiązań politycznych, ale autor wyraźnie informuje, że nie jest to jego dziedzina, on po prostu pokazuje co już miało miejsce, jakie są plany tych firm i jakie będą konsekwencje ich wygranej.
Autor jest naukowcem zajmującym się marketingiem, a wcześniej przedsiębiorcom pracującym w branżach związanych z nim. Opisuje dlaczego te cztery firmy są szczególne, wskazuje na zagrożenia związane z ich dalszą ekspansją, ukazuje jak nieszczególnie chwalebne są początki tych firm, oraz jaką mają przewagę konkurencyjną nad ewentualnymi konkurentami w związku z czym ich...
więcej Pokaż mimo toGdy małe i średnie firmy popełniają błąd, często kończy się to ich upadkiem lub odczuwalnym spadkiem sprzedaży. Gdy błąd popełnia jeden z największych Big-techów to szybko przechodzi się nad tym do porządku dziennego. Amazon, Apple, Facebook i Google są niewątpliwie firmami mającymi ogromny wpływ na nasze funkcjonowanie - nawet, jeśli osobiście nie korzystamy z ich usług. Jak doszły do takich pozycji i skali? O tym opowiada nam Scott Galloway w książce o „wielkiej czwórce”.
Książka Scotta jest jednak nierówna. O ile rozdziały charakteryzujące poszczególne z czterech firm są całkiem ciekawe, choć nie odkrywcze, jeśli ktoś czytał jakąś inną książkę na ich temat, o tyle kolejne części książki są strasznie przegadane. Spodziewałam się nieco więcej ciekawostek, więcej kąsków o technologicznych gigantach, mniej osobistych rozważań i porad autora. Pod tym względem jestem zawiedziona. Myślę, że można było wycisnąć z tej tematyki zdecydowanie więcej, bo jest ona ciekawa i szeroka.
Autor jest ironiczny, momentami zabawny. Czasem zaśmiałam się na jego porównania czy określenia niektórych zachowań, ale chwilami tej ironii i sarkazmu było trochę za dużo. Bez wątpienia czytelnik może już na samym początku zauważyć, że Scott za opisywanymi firmami delikatnie mówiąc - nie przepada.
Czy żałuję czasu poświęconego na książkę? Nie, ale myślę, że lepiej sięgnąć po książki mówiące o każdym z gigantów osobno, a takie powstały o każdym z nich.
Gdy małe i średnie firmy popełniają błąd, często kończy się to ich upadkiem lub odczuwalnym spadkiem sprzedaży. Gdy błąd popełnia jeden z największych Big-techów to szybko przechodzi się nad tym do porządku dziennego. Amazon, Apple, Facebook i Google są niewątpliwie firmami mającymi ogromny wpływ na nasze funkcjonowanie - nawet, jeśli osobiście nie korzystamy z ich usług....
więcej Pokaż mimo toW książce nie chodzi o charakterystykę Big Tech-u, a raczej o to jak doszło do tego, że "Wielka czwórka" jest taką potęgą. Spodziewałem się nieco więcej.
W książce nie chodzi o charakterystykę Big Tech-u, a raczej o to jak doszło do tego, że "Wielka czwórka" jest taką potęgą. Spodziewałem się nieco więcej.
Pokaż mimo toCiekawa książka, wart przeczytania, jako ciekawostka.
Ciekawa książka, wart przeczytania, jako ciekawostka.
Pokaż mimo toDawno już nie miałem w rękach książki, którą przeczytałem w tak szybkim tempie.
Po Czasie Niewolników Białka zaczęła mnie nurtować historia działalności światowych technologicznych gigantów, a dokładniej kulisy ich działalności - aby móc odpowiedzieć sobie na pytanie, czy aby na pewno te ogromne firmy działają choć trochę etycznie?
Na książce się nie zawiodłem - pozycja obowiązkowa dla start-upowców, dla osób starających się nie pracować dla kogoś na etacie do emerytury oraz dla mniejszych i większych przedsiębiorców. Każda twórcza jednostka powinna na nią moim zdaniem rzucić okiem.
Autor obnaża zakłamanie i kombinacje wielkich technologicznych korporacji, sposoby na omijanie prawa i tym samym monopolizację rynku. Opowiada też m.in. o tym, jakich zasad należy się trzymać w firmie, aby miała szansę osiągnąć sukces w obecnych czasach.
Ciekawe jest to, że tytułowa Wielka Czwórka ma jak się okazuje wspólnego właściciela, który trzyma najwięcej ich akcji i tym samym decyduje o rozwoju i przyszłości gigantów. Ciekawe, jak świat jest zorganizowany i dlaczego na świecie zapadają takie, a nie inne decyzje. Polecam!
Dawno już nie miałem w rękach książki, którą przeczytałem w tak szybkim tempie.
więcej Pokaż mimo toPo Czasie Niewolników Białka zaczęła mnie nurtować historia działalności światowych technologicznych gigantów, a dokładniej kulisy ich działalności - aby móc odpowiedzieć sobie na pytanie, czy aby na pewno te ogromne firmy działają choć trochę etycznie?
Na książce się nie zawiodłem - pozycja...
Początek bardzo banalny opisujący wiele znanych faktów globalnych graczy. Jednak warto dotrwać do końca, to tam jest cała śmietanka tej książki!
Początek bardzo banalny opisujący wiele znanych faktów globalnych graczy. Jednak warto dotrwać do końca, to tam jest cała śmietanka tej książki!
Pokaż mimo toNierówna książka. Fajna w momencie w którym pokazuje potęgę wielkiej czwórki. Głupiutka gdy robi jakieś religijne fikołki. Ciekawa gdy opowiada jak to jest być pracownikiem w 21 wieku. Nudna gdy daje rady jakimś młodym wilczkom-CEO.
Nierówna książka. Fajna w momencie w którym pokazuje potęgę wielkiej czwórki. Głupiutka gdy robi jakieś religijne fikołki. Ciekawa gdy opowiada jak to jest być pracownikiem w 21 wieku. Nudna gdy daje rady jakimś młodym wilczkom-CEO.
Pokaż mimo toAle ta książka jest przegadana. Tak naprawdę warto przeczytać tylko rozdziały dotyczące tytułowej "Wielkiej czwórki", a tam też nie ma zatrważającej ilości odkryć/informacji.
Ale ta książka jest przegadana. Tak naprawdę warto przeczytać tylko rozdziały dotyczące tytułowej "Wielkiej czwórki", a tam też nie ma zatrważającej ilości odkryć/informacji.
Pokaż mimo to"Wielka czwórka" to książka z potencjałem, ale strasznie przegadana i często nie na temat. Mam wrażenie, że autor wykorzystywał każdą okazję, by opowiedzieć o swoich doświadczeniach związanych z pracą (choć kompletnie dla innych firm), by po bardzo długim wywodzie stwierdzić, że któraś z firm tej wielkiej czwórki robi inaczej... Gdyby zamiast tych jego wstawek dorzucić trochę ciekawostek na temat, wyszłaby z tego naprawdę fajna książka.
Galloway opowiada o czterech potężnych, amerykańskich firmach, które podbiły świat - Amazon, Apple, Facebook i Google. Dowiemy się, kto za nimi stoi, jak powstały, jak udało im się wybić i utrzymać sukces, a także jaka przyszłość się przed nimi rysuje. Jest to fajne, choć niezbyt odkrywcze podsumowanie, większość tych informacji bez problemu znajdziemy w internecie. Galloway pokusił się o odrobinę analizy pt. co wyróżnia te firmy na tle innych i czy ktoś (i kto) mógłby próbować dołączyć do grona gigantów. Nie powiem, że nie dowiedziałam się niczego nowego, bo nie byłaby to prawda, ale też nie czuję, by ta wiedza wniosła coś szczególnego do mojego życia. Ot, biznesowa lektura, czasem ciekawa, czasem interesująca. Pomagająca nieco zrozumieć wielki świat amerykańskich gigantów (za którymi autor, swoja drogą, zauważalnie nie przepada), ale też jedna z tych, które się dość szybko zapomni.
"Wielka czwórka" to książka z potencjałem, ale strasznie przegadana i często nie na temat. Mam wrażenie, że autor wykorzystywał każdą okazję, by opowiedzieć o swoich doświadczeniach związanych z pracą (choć kompletnie dla innych firm), by po bardzo długim wywodzie stwierdzić, że któraś z firm tej wielkiej czwórki robi inaczej... Gdyby zamiast tych jego wstawek dorzucić...
więcej Pokaż mimo toOj, taka przegadana książka w banalno-śmiesznym amerykańskim stylu. Fakt, trochę ciekawych informacji można z niej wydobyć, ale nie jest to jakaś rewelacja.
No bo co odkrywczego jest w stwierdzeniu, że Google i Facebook nas szpiegują, Apple sprzedaje przeszacowane, choć przyjazne dla użytkownika produkty, a Amazon chciałby zagarnąć cały rynek dla siebie?
Czy ta wiedza coś zmienia? Nadal ludziska używają Facebooka, wyszukują przez Google, marzą o sprzętach z jabłkiem i kupują za pośrednictwem Amazonu (w Polsce jeszcze nie, ale z czasem pewnie się to zmieni).
Można przeczytać, ale na kolana nie powala.
Oj, taka przegadana książka w banalno-śmiesznym amerykańskim stylu. Fakt, trochę ciekawych informacji można z niej wydobyć, ale nie jest to jakaś rewelacja.
więcej Pokaż mimo toNo bo co odkrywczego jest w stwierdzeniu, że Google i Facebook nas szpiegują, Apple sprzedaje przeszacowane, choć przyjazne dla użytkownika produkty, a Amazon chciałby zagarnąć cały rynek dla siebie?
Czy ta wiedza coś...