Alex po drugiej stronie lustra. Jak liczby odzwierciedlają życie, a życie odzwierciedla liczby
- Kategoria:
- popularnonaukowa
- Tytuł oryginału:
- Alex Through The Looking-Glass: How Life Reflects Numbers and Numbers Reflect Life
- Wydawnictwo:
- Prószyński i S-ka
- Data wydania:
- 2018-02-06
- Data 1. wyd. pol.:
- 2018-02-06
- Liczba stron:
- 440
- Czas czytania
- 7 godz. 20 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788381231350
- Tłumacz:
- Marek Krośniak
- Tagi:
- Marek Krośniak
Matematyka jest niczym dowcip. Całkiem poważnie! Każdy dowcip trzeba załapać i podobnie trzeba załapać rozumowanie matematyczne.
I tu, i tu mamy do czynienia z takim samym procesem myślowym. Dowcipy są krótkimi opowieściami składającymi się z wprowadzenia i puenty. Słuchamy ich uważnie, by się na końcu roześmiać.
Rozumowanie matematyczne również jest opowieścią z wprowadzeniem i puentą. Oczywiście jest to opowieść innego rodzaju, w której występują liczby, figury, symbole i formuły. Taką matematyczną narrację zwykle nazywamy dowodem, a puentę – twierdzeniem.
Studiujemy dowód uważnie aż wreszcie dochodzimy do jego konkluzji. Szast prast! Coś podobnego! Neurony szaleją! Przypływ intelektualnej satysfakcji wynagradza nam cały trud i uśmiechamy się.
Ha-ha! w przypadku dowcipu i aha! w przypadku rozumowania matematycznego wyrażają w gruncie rzeczy przeżycie tego samego rodzaju – to właśnie między innymi sprawia, że matematyka tak fascynuje i wciąga.
Podobnie jak najzabawniejsze puenty, najpiękniejsze twierdzenia ukazują coś, czego się nie spodziewaliśmy. Odsłaniają przed nami nową ideę, nową perspektywę. W przypadku dowcipów wybuchamy śmiechem; w przypadku rozumowania matematycznego zapiera nam dech z podziwu. Zafascynowany od dzieciństwa matematyką Alex Bellos w swojej książce również stara się nas zaskakiwać. Pokazuje, że najbardziej zdumiewająca cecha matematyki polega na tym, że była i nadal jest niesamowicie skuteczna jako narzędzie umożliwiające nam poznanie tego, co nas otacza. Nasza cywilizacja zawdzięcza swój rozwój odkryciu prostych figur, jak okręgi i trójkąty, które początkowo wyrażano graficznie, a później w języku równań. Jest najbardziej imponującym i mającym najdłuższą tradycję przedsięwzięciem w ludzkich dziejach.
Alex Bellos jest brytyjskim pisarzem i publicystą. Studiował matematykę w Corpus Christi College na Uniwersytecie Oksfordzkim. Jego pierwsza książka, "Alex's Adventures in Numberland" (Przygody Alexa w krainie liczb) zdobyła wiele nagród i nominacji zarówno w Wielkiej Brytanii, jak i w Stanach Zjednoczonych.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 69
- 17
- 8
- 4
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
Cytaty
Bądź pierwszy
Dodaj cytat z książki Alex po drugiej stronie lustra. Jak liczby odzwierciedlają życie, a życie odzwierciedla liczby
Dodaj cytat
OPINIE i DYSKUSJE
O wyższości matematyki nad serwisami randkowymi.
Znowu ta matematyka? No niestety (oby jednak 'stety'). Dla mnie czytanie takich książek to memento: 'w niewiedzy powstałeś, wciąż w niej przebywasz i tak zostanie'. Ale z drugiej strony, czytając o świecie matematyki, uświadamiam sobie jednak te ograniczenia i za każdym razem, choć trochę, powiększam zrozumienie, uaktywniam jakiś twórczy proces. Alex Bellos to wykształcony matematycznie pisarz, który po raz kolejny odkrywa przed czytelnikami piękno myślenia matematycznego - spójnego, obrazowego, nietuzinkowego, uogólniającego, zaskakującego, a przede wszystkim dającego radość z samego stanu oddania się przemyśleniom ścisłym. "Alex po drugiej stronie lustra. Jak liczby odzwierciedlają życie, a życie odzwierciedla liczby" jest świetnie napisanym tekstem dla KAŻDEGO!
Konstrukcja książki jest 'zabójczo' efektowna i efektywna. W każdym z dziesięciu rozdziałów określona została na wstępie fundamentalna i rozbrajająco prosta idea (np. trójkąta, stożka, pierwiastkowania),rozwijająca się na kolejnych stronach w opowieść o fascynujących przykładach sprzężeń matematyki ze światem, który obserwujemy codziennie. Dobór tematów jest na tyle umiejętny, że poznajemy matematyczne techniki prowadzące do tak różnych obszarów, jak: pomoc w fundamentalnych ludzkich wyborach (o czym na końcu opinii),kluczowych odkryć pozwalających opisać chwilową zmienność (rachunek różniczkowy i całkowy),przewidzieć regularności zachowań ilościowych, wyczarować samo-powielający się fraktal, czy umożliwić Gaudiemu zaprojektowanie wspanialej konstrukcji, która mogłaby utworzyć stabilny łuk bez spajającej go zaprawy. Bellos treść książki wspaniale zrównoważył miedzy formalnym wywodem, całą gamą poglądowych przykładów i otwartych pytań do czytelnika. Wzory i matematyczne pojęcia są na każdej niemal stronie, ale wszystkie mają uzasadnienie i nie powinny nikogo wystraszyć. Pojawiły się też cenne dodatki rachunkowe, słowniczek terminów i trochę ciekawych przypisów. Wspaniała równowaga!
Już pierwszy rozdział powinien zdumieć każdego obserwacją, że cyfry opisujące otwarte zbiory liczbowe (czyli nie takie, jak wzrost człowieka, który lokuje się w wąskim zakresie wartości) podlegają nieintuicyjnej regule - najczęściej pojawia się w nich jedynka (~30%),potem dwójka (~18%),trójka (~12%),itd. Przy czym nie ważne jakiego typu są składowane liczby. Stąd można otworzyć dowolną gazetę (zachęcam do eksperymentów) i zliczać częstość pojawiania się cyfr , by to prawo potwierdzić (mogą tam być dane przyrodnicze, ekonomiczne, socjologiczne,...) - zawsze dostaniemy wspomniani rozkład częstości - to tzw. prawo Benforda. Bellos opisuje również prawo Zipfa, które zaciekawi szczególnie czytelników (str. 65-71). Okazuje się, że każdy tekst pisany (od "Ulissesa" Joyce'a po tę opinię) podlega prostej relacji - iloczyn częstości występowania w nich słów i ich rankingu (czyli nadany kolejny numer słowom zgodny z malejącą częstością pojawiania się) jest niemal stałą liczbą! Podobnej zależności podlega bogactwo społeczeństw (prawo Pareto) czy parametry demograficzne. Świat, mimo złożoności, pod pewnymi względami jest zaskakująco regularny.
Wydaje mi się, że uważne prześledzenie całego tekstu daje potężną spójną wiedzę i generuje chęć do dalszych poszukiwań różnego typu i kalibru. Z jednej strony zapoznajemy się z purystycznym matematykiem Nicolasem Bourbakim (który de facto nie istnieje, choć publikuje książki) odpowiadającym za formalizację systemu edukacji matematycznej sprzed kilku dekad (kto w latach szkolnych z lat 70-tych, 80-tych musiał zapoznać się z prawami de Morgana czy relacjami na zborach - to może podziękować Bourbakiemu),z drugiej z wspaniale intuicyjnym, zupełnie zrozumiałym i elementarnym wyprowadzeniem istoty różniczkowania (str. 286-290). Kto by pomyślał, że zaraza może pozytywnie wpłynąć na przełomowe odkrycia (w latach 1665-1667 Newton stworzył rachunek różniczkowy podczas przymusowej kwarantanny z dala od uczelni w Cambridge). Cały rozdział o liczbach urojonych (str. 231-272) to zamknięta perełka pokazująca 'na palcach z niczego' o co w tym matematycznym tworze chodzi. Są rozważania żartobliwe, poważne i bardzo zasadnicze dla matematyki (np. prowadzące do paradoksów samoreferencje zbiorów w stylu deklaracji hipotetycznego fryzjera: 'Golę wyłącznie mężczyzn, którzy nie golą się sami.' Kto zatem goli tego fryzjera?). Takie matematyczne nieścisłości zawsze w tej nauce generują twórczy ferment i zwiastują rewolucje w myśleniu czy stosowanych technikach, w potrzebnym przeformułowaniu dotychczasowych ustaleń. Bellos i przez takie pole matematycznej codzienności sprawnie prowadzi czytelnika.
"Alex po drugiej stronie lustra" to lektura, która wciąga jak kryminał, co jest również zasługą bohaterów. Ulam (kolega Banacha ze szkoły lwowskiej) i von Neumann wymyślili bardzo prostą grę planszową, którą rozwinął do postaci nazwanej 'Gra w życie' Conway, a która oparta jest na kilku dziecinnie prostych zasadach (str. 352-354). Jednak konsekwencje nieprzewidywalnej zmienności form zapierają już dech w piersiach (czego nie dało się w dobie przed-komputerowej przewidzieć, a co teraz w Internecie można podziwiać (*)).
Na koniec wytłumaczę się z pierwszego zdania. Johannes Kepler szukał żony. Wybrzydzał (str. 221). Po lekturze książki moglibyśmy mu pomóc. Jaką powinien zastosować taktykę, by zmaksymalizować szansę wyboru tej najlepszej? Zagadnienie znane jest, jako 'problem sekretarki' lub 'problem małżeństwa'. Mając N kandydatek/kandydatów, jak optymalnie dokonać wyboru (zakładamy, że każda oferta może być odrzucona/zaakceptowana bez prawa powrotu do niej po poznaniu następnej oferty)? Jeśli zbyt dużo odrzucimy ofert, wzrośnie szansa na 'przegapienie' najlepszej. Co matematyka proponuje (i co ważniejsze oferuje najlepszą strategię)? - zachęcam do książki. Całkiem przypadkowo rozwiązanie skojarzyło mi się z optymalną temperaturą ciała dla człowieka.
Książka Bellosa jest wyjątkowa. Zdecydowanie wybija się spośród popularnych opracowań dotyczących zagadnień matematycznych dla każdego. Nominacja do Książki Roku 2018 portalu http://madreksiazki.org całkowicie zasłużona. Czytajcie!
Ponad BARDZO DOBRA - 8.5/10
=======
* Grę (a właściwie wynik symulacji zasad) można prześledzić dla kilku przypadków ciekawych iteracji pokazanych chociażby na stronie https://www.youtube.com/watch?v=C2vgICfQawE (po pierwszych 66 sekundach angielskiego wstępu opisującego zasady, które równie dobrze można znaleźć w książce czy na wielu polskojęzycznych stronach WWW, zaczyna się pokaz). Polecam dotrwać do końca. Czy to nie przypomina baletu, wojny armii, namnażania się kolonii bakterii?
O wyższości matematyki nad serwisami randkowymi.
więcej Pokaż mimo toZnowu ta matematyka? No niestety (oby jednak 'stety'). Dla mnie czytanie takich książek to memento: 'w niewiedzy powstałeś, wciąż w niej przebywasz i tak zostanie'. Ale z drugiej strony, czytając o świecie matematyki, uświadamiam sobie jednak te ograniczenia i za każdym razem, choć trochę, powiększam zrozumienie, uaktywniam...
[...]
Kilka lat temu trafiłem na książkę Przygody Alexa w krainie liczb. Świetna! Fascynująca opowieść, skąd wzięło się wiele pojęć matematycznych. Wyjście od czasów starożytnych do nowożytnych by wyjaśnić różnego rodzaju pojęcia, idee, pomysły, zastosowania, czyli tego jak powstawała nauka, była świetną i inspirującą zabawą.
Niedawno ukazała się kolejna książka Alexa Bellosa Alex po drugiej stronie lustra. I znów mamy podróż w głąb matematyki. Ale tym razem – dla mnie – okazała się znacznie mniej ciekawa. Może przez wybór tematów, może przez ich trudność? Kto wie?
[...]
całość:
http://www.speculatio.pl/matematyka-matematyka-matematyka/
[...]
więcej Pokaż mimo toKilka lat temu trafiłem na książkę Przygody Alexa w krainie liczb. Świetna! Fascynująca opowieść, skąd wzięło się wiele pojęć matematycznych. Wyjście od czasów starożytnych do nowożytnych by wyjaśnić różnego rodzaju pojęcia, idee, pomysły, zastosowania, czyli tego jak powstawała nauka, była świetną i inspirującą zabawą.
Niedawno ukazała się kolejna książka Alexa...
"Matematyka jest niczym dowcip... jest - i zawsze była - grą. I to jest gra w życie w najgłębszym sensie."
Kolejna propozycja czytelnicza umożliwiająca zajmujące zagłębianie się w matematyczne zagadnienia, wcześniej poznałam "Krótką historię wielkich umysłów", przemierzałam strony książki "W poszukiwaniu zera", a nawet podjęłam wyzwanie "Obliczania Wszechświata". I znów okazało się, że o matematyce można pisać w interesujący i przyjazny sposób, a przy tym zabawny i dowcipny. "Alex po drugiej stronie lustra" kierowana jest do osób dopiero zaprzyjaźniających się z królową nauk, ale i matematycy znajdą przyjemność w przemierzaniu jej w ramach intelektualnego relaksu.
Każdy rozdział książki to jakby osobna opowieść o matematycznych zagadnieniach, można je poznawać niezależnie od siebie, nie trzeba trzymać się przydzielonej kolejności segmentów publikacji. Narracja oparta na entuzjazmie, umiejętności przykuwania uwagi odbiorcy, swobodnego wciągania w matematyczne pojęcia. Tu bardziej chodzi o ukazanie tego, za co kochana jest matematyka, co czyni ją szczególną i porywającą, dlaczego warto spojrzeć na nią też ze strony rozrywkowej, nie tylko naukowej, niż o podanie suchej wiedzy. Trafiamy na mnóstwo ciekawych porównań, odniesień do znanej i przystępnej rzeczywistości, tak aby lepiej zrozumieć istotę omawianych zagadnień matematycznych. Stawiane są frapujące pytania, przypominające mini quizy, skłaniające do intensywnego zastanowienia i szybkiego odnalezienia odpowiedzi. Znajdziemy też polskie akcenty, miło jest znaleźć rodaków wśród grona znaczących postaci.
Alex Bellos przekonuje, że rozumowanie matematyczne to opowieść z wprowadzeniem i puentą, świat rzeczywisty odbity w zwierciadle matematyki, zaś abstrakcyjny inspirowany przez fizyczne doświadczenia. Potwierdza się wyjątkowa skuteczność matematyki jako narzędzia poznawania tego, co nas otacza. Liczby, figury, symbole i formuły obecne są w codziennym życiu, dzięki ich zrozumieniu i zastosowaniu wpływamy na rozwój cywilizacji. Matematykę cechuje trwałość i długowieczność, płynie nieprzerwanie od wielu pokoleń, to wspólny wytwór ludzkich umysłów, a co intrygujące, wciąż prowadzi do nowych odkryć i przełomów w świecie nauki. Daleko mi jeszcze do postrzegania matematyki jako najlepszej rozrywki wśród dyscyplin nauk, większą sympatią obdarzam inne dziedziny, a jednak uczyniłam kolejny krok w jej poznaniu i rozumieniu. Z taką publikacją przychodzi to łatwo, wygodnie i sympatycznie. Przydatny okazuje się zamieszczony na końcu książki słowniczek, a dodatki zachęcają do dalszego poszerzania wiedzy.
bookendorfina.pl
"Matematyka jest niczym dowcip... jest - i zawsze była - grą. I to jest gra w życie w najgłębszym sensie."
więcej Pokaż mimo toKolejna propozycja czytelnicza umożliwiająca zajmujące zagłębianie się w matematyczne zagadnienia, wcześniej poznałam "Krótką historię wielkich umysłów", przemierzałam strony książki "W poszukiwaniu zera", a nawet podjęłam wyzwanie "Obliczania Wszechświata". I...
Patarda.
Patarda.
Pokaż mimo to