rozwińzwiń

UW1 - wydanie zbiorcze tom 1

Okładka książki UW1 - wydanie zbiorcze tom 1 Denis Bajram
Okładka książki UW1 - wydanie zbiorcze tom 1
Denis Bajram Wydawnictwo: Elemental Cykl: Universal War One (wydanie zbiorcze) (tom 1) komiksy
168 str. 2 godz. 48 min.
Kategoria:
komiksy
Cykl:
Universal War One (wydanie zbiorcze) (tom 1)
Tytuł oryginału:
Universal War One : volume 1 "La genèse", volume 2 "Le fruit de la connaissance", volume 3 "Caïn et Abel"
Wydawnictwo:
Elemental
Data wydania:
2017-06-15
Data 1. wyd. pol.:
2017-06-15
Liczba stron:
168
Czas czytania
2 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788394732417
Tłumacz:
Wojciech Birek
Tagi:
sci-fi
Średnia ocen

7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Gotham Central: W obłąkanym rytmie Jason Shawn Alexander, Ed Brubaker, Stefano Gaudiano, Michael Lark, Greg Rucka
Ocena 8,0
Gotham Central... Jason Shawn Alexand...
Okładka książki Outcast: Opętanie #2 - Bezkresne, nieprzebyte zgliszcza Paul Azaceta, Robert Kirkman
Ocena 7,1
Outcast: Opęta... Paul Azaceta, Rober...
Okładka książki Pulp Ed Brubaker, Sean Phillips
Ocena 7,5
Pulp Ed Brubaker, Sean P...
Okładka książki Top 10 Gene Ha, Alan Moore
Ocena 8,1
Top 10 Gene Ha, Alan Moore...

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
35 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
614
193

Na półkach: , , ,

Świetna rzecz! Niby nic bardzo odkrywczego, ale granie motywami, które co jakiś czas obijają się o strony esefowych wydawnictw jest tu podane rozsądnie i smacznie. Mamy wojnę kosmiczną, mamy bandę autsajderów, mamy Tajemnicę, mamy zabawy z czasem… Może wyraziści bohaterowie wpływają na tę moją ocenę? Są co prawda zbudowani prosto, każdy wokół jednego pomysłu… ale są zbudowani fajnie, przekonująco. Kreska jest taka jak lubię, trochę z Wieczną Wojną mi się kojarzy. Polecam!

Świetna rzecz! Niby nic bardzo odkrywczego, ale granie motywami, które co jakiś czas obijają się o strony esefowych wydawnictw jest tu podane rozsądnie i smacznie. Mamy wojnę kosmiczną, mamy bandę autsajderów, mamy Tajemnicę, mamy zabawy z czasem… Może wyraziści bohaterowie wpływają na tę moją ocenę? Są co prawda zbudowani prosto, każdy wokół jednego pomysłu… ale są...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1172
1140

Na półkach:

Opinia na temat tomów 1-2

Naprawdę dawno nie czytałem tak dobrego, wciągającego i solidnie przemyślanego komiksu science fiction. Cholera, w ogóle czegokolwiek z tego gatunku, bo ogrom gier, książek, filmów i komiksów silących się na realizm, wypada po prostu kiepsko. Sam piszę literaturę czysto rozrywkową, gdzie nie skupiam się na prawach fizyki tylko dynamicznej, kompletnie nierealnej przygodzie. Universal War One to spełnienie wszystkich moich marzeń. Z jednej strony dojrzała, rozbudowana historia fabularna, z drugiej natomiast łopatologiczne i rzeczowe wyłożenie pewnych zagadnień fizycznych, astronomicznych oraz zasad działania pętli lub paradoksu czasowego. Innymi słowy coś, co potrafi uderzyć w gusta laika, ale też fana gatunku.

Prezentowane na zdjęciu dwutomowe wydanie zbiorcze zawiera kompletną historię, pierwotnie wydawaną w latach 1998-2006. U nas pojawiła się za pierwszym razem w latach 2004-2006 za sprawą wydawnictwa Egmont, jednak wydali oni tylko trzy pierwsze tomy z sześciu. Dopiero w 2016 roku wydawnictwo Elemental wydało edycję kompletną. I warto było czekać. Losy członków eskadry Purgatory, która składa się z oficerów skazanych na karną kompanię, jest zwyczajnie obłędna.

Za projekt w pełni odpowiada Dennis Bajram, francuski twórca komiksowy, który pragnął napisać oraz narysować epicką przygodę. I udało mu się, bowiem UW1 jest epicki, choć z pozoru wydaje się być bardzo standardową historią science fiction. Oto mamy na horyzoncie Pierwszą Wojnę Wszechświatową. Dwa potężne ugrupowania ścierają się między sobą o wpływy w układzie słonecznym i jedno z nich doprowadza do stworzenia anomalii zwanej Ścianą. Jest to ogromny dysk, a w zasadzie sfera ulokowana pomiędzy Saturnem a Uranem. Cokolwiek w nią wejdzie przepada. Flota znajdująca się na orbicie Saturna ma za zadanie zbadać Ścianę i tutaj wkracza eskadra Purgatory, w której skład wchodzi genialny fizyk. Niestety jego odkrycie szybko zamienia się w koszmar.

Czytając UW1 wiele razy łapałem się na tym, że kojarzę jakąś scenę z tym czy tamtym filmem albo komiksem. W niczym mi to nie przeszkadzało, a wręcz uprzyjemniało lekturę. Dwa opasłe tomy wchłonąłem na jednym posiedzeniu, nie mogąc się zwyczajnie oderwać od snutej przez Bajrama opowieści. Każdy z członków eskadry Purgatory odgrywa ogromną rolę w tym konflikcie, dlatego ciężko opowiadać o fabule bez spojlerów. Szczególnie gdy dochodzi do badań zjawisk skoków temporalnych i zawirowań w czasie. Zresztą finał całej serii jest fenomenalnie pomyślany i zrealizowany.

Na dodatkową uwagę zasługują notatki oraz szkice autora zamieszczone pomiędzy poszczególnymi tomami tej opowieści. Każdy album zawiera trzy tomy oraz garść ciekawych informacji o tworzeniu komiksu, jego świata czy postaci w nim żyjących. Widać ile pracy oraz wysiłku włożył w ten projekt. Czuć to zresztą w każdej scenie, rysunku oraz dialogach i konstrukcji fabuły.

Universal War One to jeden z najlepszych komiksów science fiction jakie czytałem. Trafia u mnie na półkę koło Wiecznej wolności czy Wiecznego spokoju i nigdy jej nie opuści. No chyba, że do powtórnej lektury. Z pewnością sięgnę po Uniwersal War Two, który również wydano u nas w albumie zbiorczym. Śni mi się, ze kiedyś ta seria zostanie zekranizowana, co w sumie nie jest takie niemożliwe, patrząc jak rozwija się ten segment kinematografii. Polecam zatem każdemu sięgnąć po UW1, bo warto, nawet jeśli nie jesteście fanami science fiction.

Opinia na temat tomów 1-2

Naprawdę dawno nie czytałem tak dobrego, wciągającego i solidnie przemyślanego komiksu science fiction. Cholera, w ogóle czegokolwiek z tego gatunku, bo ogrom gier, książek, filmów i komiksów silących się na realizm, wypada po prostu kiepsko. Sam piszę literaturę czysto rozrywkową, gdzie nie skupiam się na prawach fizyki tylko dynamicznej,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
674
40

Na półkach:

Trudny w odbiorze, średnio wciągający. Po 2 tom raczej nie sięgnę.

Trudny w odbiorze, średnio wciągający. Po 2 tom raczej nie sięgnę.

Pokaż mimo to

avatar
1510
899

Na półkach: , ,

Po przeczytaniu kilkudziecieciu stron, odkladam na polke.
Bardzo zle sie czyta, w ogole nie ma sensownej fabuly, w sumie to nie wiadomo o co chodzi. Moze pozniej sie jakas akcja czy fabula rozwinie, ale nie jestem ciekawa.
Wielkie rozczarowanie.

Po przeczytaniu kilkudziecieciu stron, odkladam na polke.
Bardzo zle sie czyta, w ogole nie ma sensownej fabuly, w sumie to nie wiadomo o co chodzi. Moze pozniej sie jakas akcja czy fabula rozwinie, ale nie jestem ciekawa.
Wielkie rozczarowanie.

Pokaż mimo to

avatar
1188
828

Na półkach:

W życia komiksowego czytelnika są takie serie i dzieła, które po prostu poznać on musi. Do tego grona zalicza się niewątpliwie wojenny cykl science fiction "Universal War One", autorstwa Denisa Bajrama. Doskonałą okazją ku temu, by go poznać lub też sobie przypomnieć, jest premiera zbiorczego wydania trzech pierwszych tomów serii, które ukazało się właśnie w naszym kraju nakładem Wydawnictwa Elemental.

Wojna, kosmiczna wojna wszechświatowa staje się nie tyleż złowieszczą przepowiednią, co i faktem. Zapobiec jej może wyspecjalizowany oddział kosmicznych żołnierzy z karnej jednostki Purgatory, pod dowództwem kapitan June Williamson. Zanim jednak do tego dojdzie, przyjdzie im się zmierzyć z tajemniczą, kosmiczną zagadką, jaką to jest pojawienie się niezwykłej, czarnej bariery gdzieś pomiędzy Saturnem i Jowiszem. Tak też rozpocznie się ich podróż, która zmienia wszystko i na zawsze...

Na niniejszą pozycję składa się zbiorczy zestaw trzech pierwszych tomów tego cyklu - komiksów "Genesis", "Zakazany owoc" i "Kain i Abel", które przedstawiają niezwykłe losy członków jednostki Purgatory. To w jakiejś mieście klasyczna, wojenna opowieść science fiction z walką, brudną polityką, ale też i zagadkami kosmicznej przestrzeni w roli głównej, którą to charakteryzuje nie tylko widowiskowa akcja, ale też i mroczny klimat, wielka inteligencja oraz piękno sztuki komiksowej ilustracji.

Blisko 170 stron porywającej, zaskakującej i zmieniającej swój charakter wraz z każdym kolejnym tomem, opowieści - tak przedstawia się fabularne oblicze tego tytułu. Oblicze, pozwalające nam najpierw poznać ten niezwykły świat przyszłości, jego prawa i zasady oraz bohaterów, którym będziemy towarzyszyć przez czas dalszej lektury. Potem nastaje już czas kosmicznej misji na gruncie przestrzeni i czasu, która będzie nas oczarowywać, czasami przerażać, ale też i zawsze fascynować, gdy oto wreszcie uda się żołnierzom Purgatory nie tylko poznać tajemnicę czarnej zapory, ale też i przejść na jej drugą stronę. To mocna, logiczna i dopracowana w każdym względzie relacja.

Nie sposób nie zachwycić się ilustracyjnym obliczem tej pozycji, które stworzył również sam Denis Bajram. Dał nam on tutaj niezwykle malownicze, widowiskowe na polu pewnej i płynnej kreski, a przez to wręcz przypominające filmowe kadry, rysunki. To również rozmach na polu przedstawiania wydarzeń na pierwszym i drugim planie, wielkiej szczegółowości oraz bogactwa kolorów, które przedstawiają w idealny sposób mrok kosmosu i piękno ludzkiego świata. I naprawdę podziwianie tych ilustracji sprawia nam wielką przyjemność, co w dużej mierze jest również zasługą efektownego wydania komiksu.

Mamy tu charakternych bohaterów z własnymi problemami, które muszą ustąpić miejsca wyższej wagi sprawom - ot, zapobiegnięciu wielkiej, kosmicznej wojny. Mamy pięknie narysowany i ciekawie opisany świat przyszłości, gdzie to tyleż mroczne są zagadki kosmosu, co i działania potężnych sił o bardzo zaskakującym źródle pochodzenia. I wreszcie jest tu kwintesencja wojennego komiksu science fiction, czyli walka w przestrzeni, we wnętrzach gwiezdnych jednostek i na powierzchniach planet, która jest tyleż spektakularną, co i jak najbardziej realistyczną. Innymi słowy rzecz ujmując, jest tu wszystko, czego tylko moglibyśmy sobie życzyć!

Pozycja ta, ale też i cały niniejszy cykl, ma jednego, konkretnego odbiorcę - miłośnika komiksowego science fiction w mrocznej odsłonie. To właśnie ci czytelnicy będą bawić się świetnie podczas lektury tego tytułu, pasjonować barwnymi przygodami bohaterów, jak i też cieszyć tym jedynym w swoim rodzaju, kosmicznym klimatem. To również gwarancja wielkich emocji, które w moim przypadku przywołują skojarzenia z najlepszą klasyką tego nurtu – na czele z filmami „Obcy”, serialową sagą „Battlestar Galactica”, czy też zapomnianym już dziś, genialnym filmowym projektem „Gwiezdna eskadra”. To ten sam mrok, lęk i fascynacja w odpowiednio dobranych proporcjach, które przekładają się na dzieło co najmniej wielkie.

"Universal War One 1" w niniejszym, zbiorczym wydaniu, to pozycja efektowna, klimatyczna i mająca sobą bardzo wiele do zaoferowania. To kwintesencja komiksowego, wojennego science fiction, którego to poznania nie można sobie odmówić. Nie można z uwagi na jej jakość, inteligencję i efektowność w jednym. Tym samym gorąco polecam i zachęcam was do sięgnięcia po ten tytuł, którego odkrywanie zapewnia znakomitą rozrywkę i gwarantuje niezapomniane doznania i emocje. Polecam!

W życia komiksowego czytelnika są takie serie i dzieła, które po prostu poznać on musi. Do tego grona zalicza się niewątpliwie wojenny cykl science fiction "Universal War One", autorstwa Denisa Bajrama. Doskonałą okazją ku temu, by go poznać lub też sobie przypomnieć, jest premiera zbiorczego wydania trzech pierwszych tomów serii, które ukazało się właśnie w naszym kraju...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2197
2021

Na półkach:

https://popkulturowykociolek.pl/recenzja-komiksu-universal-war-one-tom-1/

Akcja albumu przenosi nas do końcówki XXI wieku, kiedy to ludzkość opanowując nowe technologie, podbiła nasz układ słoneczny i zasiedliła wiele nowych miejsc. Wraz z potęgą rodzą się jednak poważne problemy. Pomiędzy Federacją Ziem Zjednoczonych a Konfederacją Kolonii Przemysłowych CIC, zaczyna dochodzić do coraz poważniejszych spięć. Kolonie zaczynają domagać się coraz większej autonomii, czego konsekwencją może być wybuch wyniszczającej wojny galaktycznej. Jakby brakowało i tak wielkich napięć na szczytach władz, w okolicy Uranu pojawia się tajemnicza gigantyczna „Ściana”, która stanowi zagadkę nawet dla największych umysłów. Odkrycie tajemniczy obiektu zostaje powierzone kapitanowi Williamsowi i jego karnej jednostce „Purgatory”. To od nich będzie zależeć czy przyszłość zakończy się tragicznie, czy może jednak uda się dojść do pewnego kompromisu.

W szeroko rozumianej popkulturze mamy wiele różnych dzieł z segmentu sci-fi. Jedne zaliczają się do grona dobrych, inne zaś potrafią mocno intrygować i pretendować do miana „wybitnych” pozycji. To właśnie do tego ostatniego segmentu należy zaliczyć recenzowaną komiksową historię. Denis Bajram tworzy tutaj bowiem imponującą, niebywale złożoną i pod wieloma względami wyjątkową opowieść, która skrywa wiele sekretów, które czekają na odkrycie ich przez czytelnika. Już sam początek fabuły skąpany w odcieniach szarości stanowi świetny i mocny wstęp do kolorowego i brutalnego świata przyszłości.

Autorowi udaje się tutaj stworzyć złożoną, ale zarazem dość przystępną epopeję, w której sięga on po pewne sprawdzone schematy sci-fi, odpowiednio je zmieniając lub całkowicie przerabiając do własnych potrzeb. Album przeplata naukowe treści, skupiające się na mechanice kwantowej, astrofizyce, paradoksach czasowych i innych pozornie trudnych tematach naukowych z masą widowiskowej akcji. Obok tego wszystkiego stara się on tutaj ukazać złożoność ludzkiej natury. Pokazane zostaje to przez pryzmat „karnej jednostki”, w której mamy pełno indywidualności, których przeszłość i przekonania wpływają na ich zachowanie.

Cała recenzja na stronie.

https://popkulturowykociolek.pl/recenzja-komiksu-universal-war-one-tom-1/

Akcja albumu przenosi nas do końcówki XXI wieku, kiedy to ludzkość opanowując nowe technologie, podbiła nasz układ słoneczny i zasiedliła wiele nowych miejsc. Wraz z potęgą rodzą się jednak poważne problemy. Pomiędzy Federacją Ziem Zjednoczonych a Konfederacją Kolonii Przemysłowych CIC, zaczyna...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1601
485

Na półkach: , , , ,

W końcu za sprawą oficyny Elemental jest dostępny pierwszy tom Universal War One, czyli opus magnum Denisa Bajrama. Wielu czytelników cierpliwie (i nie) czekało na premierę albumu, gdyż chciało zapoznać się z historią członków międzyplanetarnej eskadry Purgatory w porządku chronologicznym.

(...) Akcja komiksu rozgrywa się w przyszłości, raczej dalszej niż bliższej. Ludzkość osiągnęła wysoki stopień rozwoju technologicznego i cywilizacyjnego. Zaawansowana technika umożliwia kolonizację odległych planet Układu Słonecznego. Gdy nagle między Saturnem a Jowiszem pojawia się zagadkowa czarna ściana. Federacji Zjednoczonych Ziem postanawia odkryć, co kryje się z nią (lub w niej). Rozkaz zbadania anomalii otrzymuje III Flota Sił Zbrojnych dowodzona przez admirała Friedricha von Richtburga. Szef sztabu postanawia wysłać w okolice ściany jednostkę specjalną – Purgatory, która utworzona została na prośbę córki admirała z nikomu niepotrzebnych do szczęścia żołnierzy-skazańców.

W skład siedmioosobowej ekipy wchodzi między innymi były naukowiec Edward ‘Ed’ Kalish, który jako jedyny z całej floty co nieco rozumie jak dział i czym jest ściana. Jednak, aby w pełni pojąć charakter złowróżbnej nieprawidłowości, nasi bohaterzy będą musieli wlecieć do środka. Dopiero wówczas opowieść Bajrama zyskuje właściwy charakter. Początkowo wydaje się, że UW1 będzie typowym komiksem science fiction o wojennych przeprawach kilku parszywych żołnierzy. Wolta jaką funduje czytelnikom scenarzysta jest niespodziewana i sensacyjna. Portrety psychologiczne bohaterów zostają pogłębione, ich wzajemne relacje rozbudowane, a w warstwie narracyjnej na plan pierwszy wysuwają się naukowe aspekty związane z możliwościami podróży w czasie...

- - -
cały tekst można przeczytać tu:
https://dybuk.wordpress.com/2017/09/10/universal-war-one-tom-1/

W końcu za sprawą oficyny Elemental jest dostępny pierwszy tom Universal War One, czyli opus magnum Denisa Bajrama. Wielu czytelników cierpliwie (i nie) czekało na premierę albumu, gdyż chciało zapoznać się z historią członków międzyplanetarnej eskadry Purgatory w porządku chronologicznym.

(...) Akcja komiksu rozgrywa się w przyszłości, raczej dalszej niż bliższej....

więcej Pokaż mimo to

avatar
1109
119

Na półkach: , , ,

Średnio narysowany i średnio wciągający. Nie wytrzymuje porównania z Wieczną Wojną i razi "szkolną" narracją.

Średnio narysowany i średnio wciągający. Nie wytrzymuje porównania z Wieczną Wojną i razi "szkolną" narracją.

Pokaż mimo to

avatar
7938
6793

Na półkach: ,

PIERWSZA WOJNA WSZECHŚWIATOWA

Kosmiczna (by nie rzecz gwiezdna) wojna i eskadra złożona z samych łotrów. Czyż to nie brzmi znajomo? Nie martwcie się jednak, „UW1” Denisa Bajrama to nie kopia „Star Warsów”, a znakomity komiks science fiction, potrafiący zafascynować swoją wizją i dostarczający znakomitej, a przede wszystkim realnej akcji łączącej w sobie najlepsze elementy hollywoodzkich widowisk z tradycją gatunkową.

Przyszłość. Ludzkość podbiła cały układ słoneczny, rozwinęła się technologicznie, ale nie porzuciła wojennych zapędów. Trwa właśnie kosmiczny konflikt między Ziemią a CiC, a sytuacja nie przedstawia się zbyt kolorowo. Co więcej w przestrzeni pojawia się „ściana” nieznanego pochodzenia, która przypomina nieco czarną dziurę. Czy jest tworem naturalnym czy może za jej powstaniem stoją przeciwnicy, nie wiadomo, ale kolejne odkrycia niepokoją coraz bardziej. Wszystko wskazuje na to, że obiekt w rzeczywistości jest sferą kilkukrotnie większą od słońca, a w jego wnętrzu coś się kryje. Tu na scenę wkracza eskadra Purgatory, złożona z samych straceńców, którzy tylko dzięki dołączeniu do jej szeregów, uniknęli sądu wojennego. Brawurowi i porywczy, tchórzliwi i szaleni, jej członkowie szybko zjednują sobie wrogów. Po kolejnej akcji trafiają do więzienia, ale jako że znajdujący się w Purgatory Kalish jest jedyną osobą, którą odkryła istotne fakty dotyczące „ściany”, udaje mu się wynegocjować kolejną szansę dla siebie i towarzyszy. Nie jest ona jednak zbyt optymistyczna – eskadra pod jego dowództwem ma wlecieć do wnętrza sfery i przeprowadzić samobójczy atak na czekające tam siły…

Wiele dobrego słyszałem o tym komiksie, ale pozostawałem sceptyczny dopóki go nie przeczytałem. Teraz muszę przyznać, że „Universal War One” zasłużyła na komplementy, jakich się doczekała, a całość naprawdę warto jest poznać. Dlaczego konkretnie? „UW1” zaczyna się dość niepozornie, szybką akcją, w środek której zostajemy wrzuceni. Strzelaniny, pojedynki, niesubordynacja, ciągłe buntowanie się, próba gwałtu… Wojna trwa ale nie wiemy jaka i o co, nie znamy przeszłości bohaterów i relacji między nimi. Na to jednak przychodzi czas, postacie zostają pogłębione (nie jakoś szczególnie, ale jednak),akcja staje się bardziej konkretna, a całość wzbogacona zostaje o ciekawe wykorzystanie zabaw z czasoprzestrzenią – co więcej opartych na podwalinach naukowych. To wszystko, plus kilka ciekawych pytań, składa się na znakomitą i wciągającą lekturę, która spodoba się miłośnikom fantastyki.

Ale nie można też zapomnieć o świetnej szacie graficznej. Ilustracje Bajrama, trochę typowo europejskie, a trochę ciążące ku amerykańskiemu stylowi rysowania, wyglądają znakomicie. Z jednej strony mamy proste i klasyczne ujęcie postaci, z drugiej widowiskowe sekwencje walk, fantastyczne kosmiczne scenerie i sprzęt oraz statki oddane z detalami. Jest nowocześnie, jest też olsdchoolowo, jest wreszcie efektownie, a o to też przecież chodzi, prawda?

Jeśli lubicie dobre, dynamiczne i wcale nie ograniczone tylko i wyłącznie do rozrywki opowieści dziejące się w kosmosie, ta seria jest dla Was. Dobrze, że wydawnictwo Elemental nie tylko podjęło się kontynuowania „UW1”, ale także i wznowienia albumów już wydanych przed laty przez Egmont. I to jeszcze w znakomitej, pełnej dodatków edycji zbiorczej. Polecam gorąco.

Recenzja opublikowana na moim blogu: http://ksiazkarnia.blog.pl/2017/07/06/universal-war-one-wydanie-zbiorcze-tom-1-denis-bajram/

PIERWSZA WOJNA WSZECHŚWIATOWA

Kosmiczna (by nie rzecz gwiezdna) wojna i eskadra złożona z samych łotrów. Czyż to nie brzmi znajomo? Nie martwcie się jednak, „UW1” Denisa Bajrama to nie kopia „Star Warsów”, a znakomity komiks science fiction, potrafiący zafascynować swoją wizją i dostarczający znakomitej, a przede wszystkim realnej akcji łączącej w sobie najlepsze elementy...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    39
  • Chcę przeczytać
    20
  • Posiadam
    15
  • Komiksy
    8
  • Komiks
    6
  • Nie posiadam
    2
  • Komiksy i Mangi
    1
  • 2021
    1
  • Ulubione
    1
  • 2018 Komiksy
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki UW1 - wydanie zbiorcze tom 1


Podobne książki

Okładka książki Siostry Niezapominajki: 4. Kozica i kometa Alessandro Barbucci, Giovanni Di Gregorio
Ocena 8,0
Siostry Niezap... Alessandro Barbucci...
Okładka książki Thorgal Saga: Wendigo. Tom 02 Fred Duval, Corentin Rouge
Ocena 7,0
Thorgal Saga: ... Fred Duval, Corenti...
Okładka książki Pan Borsuk i pani Lisica. Talizman Brigitte Luciani, Eve Tharlet
Ocena 10,0
Pan Borsuk i p... Brigitte Luciani, E...

Przeczytaj także