Tymek i Mistrz tom 2 - wydanie zbiorcze
- Kategoria:
- komiksy
- Cykl:
- Tymek i Mistrz (Kultura Gniewu) (tom 2)
- Seria:
- Krótkie Gatki
- Wydawnictwo:
- Kultura Gniewu
- Data wydania:
- 2016-11-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2016-11-01
- Liczba stron:
- 152
- Czas czytania
- 2 godz. 32 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788364858505
Drugi tom humorystycznej serii fantasy Rafała Skarżyckiego i Tomka Leśniaka, autorów m.in. „Jeża Jerzego”, czy „Hej, Jędrek!”. Ukazywała się przez lata w „Komiksowie” – przeznaczonym dla młodych czytelników dodatku do „Gazety Wyborczej” – i zyskała sobie status kultowej. Opowieści o wielkim czarodzieju i jego niesfornym uczniu publikowane były też w legendarnym francuskim magazynie „Spirou”, znaleźć je można również w… szkolnych podręcznikach do języka polskiego!
Roztargniony Mistrz i rezolutny Tymek na setkach stron przeżywają niesamowite przygody. Podróżują w czasie i przestrzeni, stawiają czoło duchom, wampirom i potworom, a przede wszystkim konkurencyjnej parze czarodziej – uczeń. Zły Psuj i jego pomocnik Popsuj napsują naszym bohaterom trochę krwi, ale połączenie inteligencji Mistrza i sprytu Tymka pomoże im wyjść cało z wszelkich opresji.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 51
- 21
- 16
- 10
- 6
- 2
- 2
- 2
- 2
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
Ufff, skończyłem. Musiałem sobie dawkować. Jakoś nie mogłem czytać wszystkiego ciurkiem... po chwili miałem już dosyć i ulewało mi się. Nie wiem z czego to wynika bo historyjki są dobre i zabawne. Dowcipnie narysowana a postacie Psuja i Popsuja są nawet lepsze niż główni bohaterowie. Idealne historyjki dla tygodnika, gdzie czyta się jedną na tydzień. Wtedy smakują najlepiej. Chyba najlepsze są historyjki (poza tymi ze szwarccharakterami) z młodości Mistrza... bo Mistrzem to tzreba się urodzić.
Ufff, skończyłem. Musiałem sobie dawkować. Jakoś nie mogłem czytać wszystkiego ciurkiem... po chwili miałem już dosyć i ulewało mi się. Nie wiem z czego to wynika bo historyjki są dobre i zabawne. Dowcipnie narysowana a postacie Psuja i Popsuja są nawet lepsze niż główni bohaterowie. Idealne historyjki dla tygodnika, gdzie czyta się jedną na tydzień. Wtedy smakują...
więcej Pokaż mimo toGdy Rafał Skarźycki i Tomasz Leśniak zyskali sławę dzięki przygodom "Jeża Jerzego", adresowanego wyraźnie do starszego czytelnika (choć miał epizody dla dzieci w "Świerszczu"),dali światu coś równie ambitnego, ale mniej kontrowersyjnego. Podumali, zaczarowali, coś tam wymruczeli, gdzieś zamieszali i tak z magicznego kapelusza wyciągnęli pomysł na "Tymka i Mistrza". Komiks ukazywał się w formie dwustronicowych historyjek w latach 2002-2004 w czasopiśmie "Komiksowo" dołączanym do "Gazety Wyborczej". Szybko zyskał popularność, nie tylko pośród najmłodszego odbiorcy i tym sposobem w latach 2003-2005 pojedyncze epizody zebrano w księgi ( w sumie sześć) i wydano jako pełnoprawne albumy. W zeszłym roku wydawnictwo Kultura Gniewu wpadło jednak na lepszy pomysł i postanowiło wydać wszystkie przygody zwariowanego maga i jego ucznia, w trzech albumach zbiorczych, zawierających również galerie bonusowe. W tym roku ukazał się właśnie ostatni tom wraz z pięknym pudełkiem przechowującym cała serię. Przypomnijmy sobie zatem tych bohaterów i sprawdźmy jak radzą sobie po blisko piętnastu latach z obecną konkurencją.
Jeśli idzie o styl rysunku to widać spore nawiązania do "Jeża Jerzego" i bardzo dobrze. Osoba nie zaznajomiona z komiksem szybko skojarzy autorów, gdyż nasz kolczasty przyjaciel doczekał się w 2011 ekranizacji, a jego mordka jest dość charakterystyczna i często przewijała się na różnych stronach w internecie. Zresztą sporo czytelników "Gazety Wyborczej" również może kojarzyć "Tymka i Mistrza" zatem powrót komiksu w sporym albumie zbiorczym niewątpliwie przyjmą z uśmiechem na ustach. Styl Leśniaka jest mocno oryginalny, a co za tym idzie unikalny względem innych polskich jak i zagranicznych rysowników. Zatem mimo upływu lat nadal świetnie się ogląda jego prace, wyróżniają się na tle współczesnego, nowoczesnego komiksu dla dzieci i zapadają w pamięć. Do tego dochodzi pewna doza sentymentu, co widać szczególnie u starszych wiekiem czytelników. To jak z serialami na "Cartoon Network" - nowe potrafią być naprawdę ciekawe, ale te stare urosły do miana legend i są nie do zdarcia, przynajmniej w znacznej większości.
Jeśli idzie o treść to na tym polu komiks również bardzo mocno się trzyma i w wielu sprawach (jeśli nie wszystkich) jest nadal aktualny w swej satyrze. Historyjka z zaginionym synem króla, który był za głupi aby stać się następcą tronu więc zrobiono z niego ministra, jest jednym z wielu dowodów na prawdziwość powyższej tezy. sami bohaterowie też nic się nie postarzeli, co w przypadku Mistrza ma szczególne znaczenie... chociaż... nie, facet jest nieśmiertelny. sam Mistrz jest najsłynniejszym magiem na świecie, choć jego roztrzepanie często pakuje parę głównych bohaterów w nie lada kłopoty. Tutaj to Tymek jest tym mądrzejszym, co nie koniecznie oznacza roztropniejszym, osobnikiem, nieraz ratuje sytuację i podpowiada swemu nauczycielowi co należy uczynić aby rozwiązać dany problem. Do tego jego uszczypliwe odzywki nieraz wywołują uśmiech na ustach czytelnika, szczególnie jak docina Mistrzowi albo szydzi z danej sytuacji.
Oprócz tej pary mamy jeszcze trzy ważne postaci. Po pierwsze Króla, władcę krainy w której żyją Tymek oraz Mistrz. Sam Król nieraz zwraca się do nich o pomoc w sprawach wagi państwowej, a ci ratują sytuację. Nieraz z tego wręcz szydzą, wyśmiewając tym samym nieporadność organów władzy czy ludzi piastujących ważne stanowiska państwowe. Kolejnymi dwoma bohaterami są czarnoksiężnik Psuj oraz jego uczeń Popsuj, będącymi lustrzanym odbiciem głównych bohaterów. Psuj chce udowodnić, że jest lepszy od Mistrza i oczywiście mu to nigdy nie wychodzi, nieraz tym samym mocno sobie szkodząc. To taki typowy przykład przerysowanego antagonisty co ma plan i nie ważne jak się stara zawsze dostanie po tyłku.
"Tymek i Mistrz" to nadal świetny komiks choć sam czuję, że z niego wyrosłem. Kiedyś kupowałem Gazetę Wyborczą tylko dla dodatku "Komiksowo", w praktyce wyrzucając jeszcze przy kiosku do śmietnika samą gazetę, która kompletnie minie nie interesowała. Dziś ta gazeta dalej mnie nie interesuje, a po przeczytaniu albumu zbiorczego jakoś na długi czas wystarczy mi przygód bohaterów stworzonych przez Skarżyckiego i Leśniaka. Nadal bawią, nadal uczą, nadal w ciekawy sposób łamią czwartą ścianę nieraz rozmawiając z czytelnikiem i zdając sobie sprawę, że są tylko postaciami z komiksu, ale mimo wszystko nie czuję już tego dziecięcego zachwytu. Zestarzałem się albo raczej moje upodobania komiksowe uległy zmianie. Obecnie wolę po prostu dzieła pokroju "Osiedle Swoboda" do których mogę wracać bardzo często. Mimo to cieszę się bardzo, ze Kultura Gniewu postanowiła wydać wszystkie historyjki w trzech albumach zbiorczych, bo nie tylko zrobiła to fachowo, ale również pokazuje nowemu pokoleniu dlaczego warto czytać komiksy.
Gdy Rafał Skarźycki i Tomasz Leśniak zyskali sławę dzięki przygodom "Jeża Jerzego", adresowanego wyraźnie do starszego czytelnika (choć miał epizody dla dzieci w "Świerszczu"),dali światu coś równie ambitnego, ale mniej kontrowersyjnego. Podumali, zaczarowali, coś tam wymruczeli, gdzieś zamieszali i tak z magicznego kapelusza wyciągnęli pomysł na "Tymka i Mistrza". Komiks...
więcej Pokaż mimo toTrochę się rozczarowałam. Po tym jak zauroczył mnie tom pierwszy spodziewałam się, że ten po prostu wyrwie mnie z butów. A było jedynie lub aż, w porządku. Nadal żart słowny. To prawda, że powtarzany czasami po kilka razy, żeby młodszy lub gapowaty czytelnik też zrozumiał. Nadal przepychanki słowne między bohaterami a autorami. Niekiedy, aż do znudzenia, lecz taka jest konwencja. A zabrakło mi najbardziej powiewu świeżości. Tego, by autorzy mnie zaskoczyli. Nie zrozumcie mnie jednak źle, to nie jest komiks marnej jakości. Przeczytać można, tylko erupcji śmiechu nie będzie. I tego mi najbardziej żal.
Trochę się rozczarowałam. Po tym jak zauroczył mnie tom pierwszy spodziewałam się, że ten po prostu wyrwie mnie z butów. A było jedynie lub aż, w porządku. Nadal żart słowny. To prawda, że powtarzany czasami po kilka razy, żeby młodszy lub gapowaty czytelnik też zrozumiał. Nadal przepychanki słowne między bohaterami a autorami. Niekiedy, aż do znudzenia, lecz taka jest...
więcej Pokaż mimo toKiedyś bawiło bardziej, ale pomimo słabości scenariuszy, rysunki ratują sytuację. Ale młodemu (8 lat) bardzo się podoba.
Kiedyś bawiło bardziej, ale pomimo słabości scenariuszy, rysunki ratują sytuację. Ale młodemu (8 lat) bardzo się podoba.
Pokaż mimo toTen tom jakoś mi się dłużył lekko.
Ten tom jakoś mi się dłużył lekko.
Pokaż mimo toDla fanów poprzedniej części komiks obowiązkowy. Nie wszystko mi się tym razem podobało - było trochę za dużo tekstów ujawniających narratorów/autorów i słów kierowanych do nich przez bohaterów. Dodatkowo czasem zbyt często był stosowany ten sam humor, aczkolwiek z drugiej strony tworzy on wrażenie zadomowienia czytelnika w fantastycznym świecie.
Tak poza tym rozrywka na podobnym poziomie. Zabawna, błyskotliwa, pełna przygód, dla najmłodszych też ucząca, z kolorowymi ilustracjami, pokazującymi różne ciekawe miejsca. Polecam.
Więcej na: https://gexe.pl/komiksy/art/6178,tymek-i-mistrz-tom-ii
Dla fanów poprzedniej części komiks obowiązkowy. Nie wszystko mi się tym razem podobało - było trochę za dużo tekstów ujawniających narratorów/autorów i słów kierowanych do nich przez bohaterów. Dodatkowo czasem zbyt często był stosowany ten sam humor, aczkolwiek z drugiej strony tworzy on wrażenie zadomowienia czytelnika w fantastycznym świecie.
więcej Pokaż mimo toTak poza tym rozrywka na...
DREAM TIM POWRACA!
Drugi z trzech planowanych zbiorczych tomów serii „Tymek i Mistrz” ukazał się niedawno na naszym rynku. Dobrze się składa, że premiera miała miejsce tak blisko nadchodzących Świąt, bo dla małych miłośników komiksu to doskonała propozycja na gwiazdkowy prezent! Prezent, który swoją drogą i tak z ochotą przeczytają też rodzice.
Tymek i Mistrz. Młody chłopiec niewładający szczególnie dobrze magią i stary mistrz, który magią władał i włada, tylko pamięć czasem do zaklęć nie ta, a i oczekiwania ucznia co do ich działania bywają odmienne. Na naszych bohaterów na każdym kroku czeka niebezpieczeństwo – a nawet jeśli nie niebezpieczeństwo, to chociaż przygoda. I oni, Psuj i Popsuj, konkurencyjny zły czarodziej ze swoim sepleniącym uczniem. Nic im wprawdzie nie wychodzi, ale czasem potrafią napsuć krwi.
W tym tomie na Tymka i Mistrza czeka wiele niesamowitych zdarzeń. Siły demoniczne i duchy, jeziornica i księżniczka na wieży. Czy to jednak biegacz, czy też impreza z okazji setnego odcinka przygód, bohaterowie, jak to na bohaterów (tych głównych w szczególności) przystało, ze wszystkim sobie poradzą!
Należę do osób, które przed laty regularnie czytały dodatek do „Gazety Wyborczej” „Komiksowo”. Zaczęło się od wiecznie żywych historii Disneya oraz komiksu Baranowskiego, potem po kolejne numery sięgałem głównie ze względu na „Tymka i Mistrza”. Z czytanym jednocześnie na łamach „Produktu” Jeżem Jerzym składało się to na ciekawy obraz dwóch różnych biegunów pracy twórczej duetu Leśniak/Skarżycki. Sięgnięcie po „TiM” po latach stało się zatem sentymentalną przygodą, a wraz z drugim tomem dotarłem do momentu, w którym „Komiksowo” przestałem już czytać, a co za tym idzie otrzymałem szansę poznania dalszych przygód magika i jego ucznia.
I nie zawiodłem się. Leśniak i Skarżycki, czy to w opowieściach dla dorosłych, czy to dla dzieci (czy nawet w książkach) czują się znakomicie i potrafią dostarczyć czytelnikom mnóstwa zabawy. Humoru nie brakuje, szczególnie tego absurdalnego, zasadzającego się na gierkach słownych i zabawach schematami, są świetne dialogi i przygody. Rozrywka dla młodych? Tak, ale na poziomie, który spodoba się dorosłym.
Do tego dochodzą znakomite ilustracje. Proste, obłe, giętkie bym rzekł, ale niesamowicie przyjemne dla oka i świetnie oddające klimat całości. Czy ktoś potrafi wyobrazić sobie „TiM” w innej szacie graficznej? Ja na pewno nie.
Dlatego polecam gorąco. „TiM” to znakomita seria, na którą składają się krótkie, samodzielne opowiastki, ciesząca zarówno dużych jak i małych. Świetne wydanie wzbogacone o drobną galerię, krótkie porady dla małych magików oraz przedruk jednego z odcinków opublikowanych we francuskim magazynie „Spirou” to tylko wisienka na torcie, ale jakże smakowita.
Recenzja opublikowana na moim blogu http://ksiazkarnia.blog.pl/2016/12/06/tymek-i-mistrz-tom-2-wydanie-zbiorcze-rafal-skarzycki-tomasz-lew-lesniak/
DREAM TIM POWRACA!
więcej Pokaż mimo toDrugi z trzech planowanych zbiorczych tomów serii „Tymek i Mistrz” ukazał się niedawno na naszym rynku. Dobrze się składa, że premiera miała miejsce tak blisko nadchodzących Świąt, bo dla małych miłośników komiksu to doskonała propozycja na gwiazdkowy prezent! Prezent, który swoją drogą i tak z ochotą przeczytają też rodzice.
Tymek i Mistrz. Młody...