Transformejszen, czyli jak golonka z hamburgerem tańcowała. Reportaż optymistyczny
- Kategoria:
- literatura piękna
- Seria:
- sami swoi
- Wydawnictwo:
- Muza
- Data wydania:
- 2002-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2002-01-01
- Liczba stron:
- 293
- Czas czytania
- 4 godz. 53 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 8372009678
Pegerowo - niczym kiedyś Rabarbar czy Taplary - na kolejnym dziejowym zakręcie. Jak wcześniej nie dawano sobie rady z awansem, tak teraz z zapaścią. Czy, jak kto woli, z przemianą ustrojową, która jedne "sieroty po komunizmie" wpędziła tam w nędzę, a innym - jak głównym bohaterom "Transformejeszen" - kompletnie rozchwiała system wartości. Chłopi obalają pershingi, baby chłoną tasiemcowe seriale, dzieci w szkole na pytanie: "Dlaczego tak bardzo czcimy i podziwiamy Solidarność?" odpowiadają: "Albowiem wiekopomnym porywem była".
III Rzeczpospolita przerysowana, skarykaturyzowana, groteskowa. I boleśnie prawdziwa. W krzywym zwierciadle, postawionym na skraju polskich dróg przez Edwarda Redlińskiego, odbija się bowiem to, co widzimy na ulicy czy za płotem, a nie księżycowa scenografia ze szklanego ekranu rodem. A ewentualne protesty autor "Konopielki" uprzedza pytaniem: jeśli jest tak dobrze, to dlaczego jest tak źle?
Krzysztof Masłoń, Rzeczpospolita
Redliński znowu zakpił sobie z nowej Polski i nowych Polaków.
Zdzisław Pietrasik, Polityka
Powieść przywodzi ma myśl Marka Piwowskiego Rejs.
Wiesław Budzyński, Trybuna
Edward Redliński w powieści "Transformejszen" osiągnął mistrzostwo w parodiowaniu obywateli III RP.
Wiesław Kot, Newsweek
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 107
- 34
- 19
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
Cytaty
Bądź pierwszy
Dodaj cytat z książki Transformejszen, czyli jak golonka z hamburgerem tańcowała. Reportaż optymistyczny
Dodaj cytat
OPINIE i DYSKUSJE
Edward Redliński- autor- odkrycie. Po przeczytaniu „Konopielki” natychmiast zapragnąłem poznać jego twórczość. Sięgając po „Transformejszen” początkowo byłem rozczarowany. Wszakże spodziewałem się znowu wsi, choćby i w PGR, tymczasem trafiłem na powieść współczesną opisującą wydarzenia z początku XXI wieku. Z każdą stroną jednak zapominałem o „Konopielce” i wciągałem się w akcję czytanej powieści.
Gdyby tę książkę czytać dosłownie... Będzie to raczej żmudne i mało ciekawe zajęcie. Bo to nie jest zbyt ciekawa książka. Gdy jednak posiadamy wiedzę na temat tego co spotkało nasz kraj w ostatnich 27 latach i przede wszystkim zaczniemy odczytywać postaci i zdarzenia w sposób metaforyczny, wówczas dopiero wpadnie nam w ręce klucz do odczytania w prawidłowy sposób powieści. Kwintesencją takiej interpretacji „Transformejszen” jest sam koniec powieści. Dla niego warto było przebrnąć przez czasami mało ciekawe opisy golonek, grubasów czy młodych rewolucjonistów.
Warto jeszcze wspomnieć, że niezbędne do dobrej zabawy przy „Transformejszen” jest poczucie humoru podszyte kpiną i ironią. Bo jak tu nie kpić i nie ironizować z mądrości naszych polityków, ojców transformacji tłumaczących, że bezrobocie, żebractwo i upadek PGR o tak naprawdę rozwiązania niezwykle korzystne dla obywateli. gdyż dzięki temu uzyskali wolność. Niech każdy sam przez chwilę zastanowi się i przywoła własne wspomnienia dokąd nas zaprowadziła transformacja. Zwłaszcza w przededniu kolejnej rocznicy wyborów 4 czerwca. Bez mediów, partii politycznych, ale na podstawie własnych wspomnień i doświadczeń: gdzie był przed 1989 rokiem i gdzie jest teraz.
Edward Redliński- autor- odkrycie. Po przeczytaniu „Konopielki” natychmiast zapragnąłem poznać jego twórczość. Sięgając po „Transformejszen” początkowo byłem rozczarowany. Wszakże spodziewałem się znowu wsi, choćby i w PGR, tymczasem trafiłem na powieść współczesną opisującą wydarzenia z początku XXI wieku. Z każdą stroną jednak zapominałem o „Konopielce” i wciągałem się w...
więcej Pokaż mimo toMoje pierwsze spotkanie z Redlińskim oceniam zdecydowanie na plus. Cóż za jawna, bezczelna i ironiczna kpina. Cóż za powiedzonka i językowe twory (McCościół - made my day). Z założenia reportaż optymistyczny i tego się trzymajmy (Jurowie w końcu wyrwali się ze swojego bigosowo-golonkowego światka) ;). Z niekłamanym zaintrygowaniem sięgnę po resztę powieści tegoż Pana.
Moje pierwsze spotkanie z Redlińskim oceniam zdecydowanie na plus. Cóż za jawna, bezczelna i ironiczna kpina. Cóż za powiedzonka i językowe twory (McCościół - made my day). Z założenia reportaż optymistyczny i tego się trzymajmy (Jurowie w końcu wyrwali się ze swojego bigosowo-golonkowego światka) ;). Z niekłamanym zaintrygowaniem sięgnę po resztę powieści tegoż Pana.
Pokaż mimo toA to Polska właśnie, po dziś dzień.
Czytałam już bardzo dawno, nawet nie pamiętam daty, chyba zaraz
jak weszła na rynek. Warto przeczytać i spojrzeć na siebie i innych
z pod zmrużonych powiek, leniwie, spokojnie przemyśleć i bez złości
wyciągnąć wnioski z pożytkiem dla siebie i innych. Z pożytkiem dla dzisiaj i jutro. Przeszłości już nie zmienimy więc pozostawmy ją tam gdzie jej miejsce, w przeszłości.
A to Polska właśnie, po dziś dzień.
więcej Pokaż mimo toCzytałam już bardzo dawno, nawet nie pamiętam daty, chyba zaraz
jak weszła na rynek. Warto przeczytać i spojrzeć na siebie i innych
z pod zmrużonych powiek, leniwie, spokojnie przemyśleć i bez złości
wyciągnąć wnioski z pożytkiem dla siebie i innych. Z pożytkiem dla dzisiaj i jutro. Przeszłości już nie zmienimy więc pozostawmy ją tam...
Moja pierwsza książka Redlińskiego. Moim zdaniem najsłabsza w dorobku tego autora, ale na tyle dobra, że przeczytałem całą resztę
Moja pierwsza książka Redlińskiego. Moim zdaniem najsłabsza w dorobku tego autora, ale na tyle dobra, że przeczytałem całą resztę
Pokaż mimo toW zasadzie całkiem ciekawa... W pewnym momencie akcji zabrakło polotu, ale jakoś do końca dobrnąłem :)
W zasadzie całkiem ciekawa... W pewnym momencie akcji zabrakło polotu, ale jakoś do końca dobrnąłem :)
Pokaż mimo toRedliński w najlepszej formie. Prowincja w krzywym zwierciadle.
Redliński w najlepszej formie. Prowincja w krzywym zwierciadle.
Pokaż mimo toNic dodać, nic ująć. Głowy nie urywa.
Nic dodać, nic ująć. Głowy nie urywa.
Pokaż mimo toKawał inteligentnego humoru
Kawał inteligentnego humoru
Pokaż mimo toBył pomysł - transformację przedstawić w krzywym zwierciadle, wyśmiać taką czy inną postawę, wyszło tak sobie. Szczuropolacy jednak lepsi.
Był pomysł - transformację przedstawić w krzywym zwierciadle, wyśmiać taką czy inną postawę, wyszło tak sobie. Szczuropolacy jednak lepsi.
Pokaż mimo to