Piekielnie dobra, bezczelnie śmieszna, bezdusznie prawdziwa! To nie jest opowieść o brzydkim kaczątku ani Kopciuszku, z happy endem i romantycznym pocałunkiem na zakończenie. Za to zamiast tego pokaz fajerwerków (śmiechu i płomieni) w trakcie gwarantowany. Zawiła, podstępna i do bólu przemyślana intryga, rozkoszne igiełki zemsty wymierzane w obiekt miłości i nienawiści... a najczęściej samą siebie. Zadziwiająco prawdziwa.

Piekielnie dobra, bezczelnie śmieszna, bezdusznie prawdziwa! To nie jest opowieść o brzydkim kaczątku ani Kopciuszku, z happy endem i romantycznym pocałunkiem na zakończenie. Za to zamiast tego pokaz fajerwerków (śmiechu i płomieni) w trakcie gwarantowany. Zawiła, podstępna i do bólu przemyślana intryga, rozkoszne igiełki zemsty wymierzane w obiekt miłości i nienawiści... a...

Dobrnęłam aż do 10 rozdziału -wedlug mnie to duży sukces gdyż już po czwartym rozdziale miałam dość, książka jest napisana w bardzo dziwnym stylu,jak dla mnie zbyt dziwnym... książki nie polecam...

Dobrnęłam aż do 10 rozdziału -wedlug mnie to duży sukces gdyż już po czwartym rozdziale miałam dość, książka jest napisana w bardzo dziwnym stylu,jak dla mnie zbyt dziwnym... książki nie polecam...

Ruth jest żoną przystojnego doradcy podatkowego Bobba . Mają dwoje dzieci , syn ma na imię Andy , a córka Nicola . Mają też ładny zadbany przez Ruth dom , psa , kotkę i nawet świnkę morską . Wydawałoby się że to pełnia szczęścia i czego można chcieć więcej , ale nie . Bo Ruth jest brzydka ma prawie 188 cm. wzrostu , ciemną karnację , mocno wysuniętą szczękę , głęboko osadzone oczy i haczykowaty nos . Jest więc całkowitym przeciwieństwem pisarki łzawych romansów Mary Fisher . Mary Fisher jest wręcz filigranową blondynką o pięknej twarzy i świetnej figurze . Pewnego razu mąż oznajmia Ruth że zakochał się w pisarce . Ruth bardzo przeżywa całą sytuację i nawet posuwa się do awantury i to w obecności rodziców Bobba . Bob jest wstrząśnięty awanturą nazywa żonę Diablicą i wyprowadza się do wysokiej wieży , do kochanki .'' Powołana '' przez Bobba do życia '' Diablica '' ociera łzy i z iście diabelskim zacięciem i błyskiem w oku zaczyna obmyślać , a potem skrupulatnie krok po kroku przeprowadzać swój plan zemsty...Mnie ta książka tak średnio przypadła do gustu , dlatego taka marna ocena . Jest to taka bajka o krzywdzie i zemście , ale bajka która ani trochę nie jest zabawna , za to bezproblemowa . Wszystko co wymyśli Diablica doskonale potrafi zrealizować , no i właśnie w to mi się tak za bardzo nie chce wierzyć , trochę to oderwane od rzeczywistości , jak dla mnie zbyt oderwane , a przez to niewiarygodne . W opisie widnieje że ta książka jest '' jadowicie dowcipna '' . Cóż albo ktoś się pomylił w opisie , albo mnie taki rodzaj dowcipu nie śmieszy . Trochę też mam wrażenie , iż miejscami nie bardzo trzyma się kupy , brak płynności , jakiś wątek się pojawia nagle , nie wiadomo skąd , potem znika równie nagle jak się pojawił . Reasumując,można przeczytać , ale znam wiele lepszych książek.

Ruth jest żoną przystojnego doradcy podatkowego Bobba . Mają dwoje dzieci , syn ma na imię Andy , a córka Nicola . Mają też ładny zadbany przez Ruth dom , psa , kotkę i nawet świnkę morską . Wydawałoby się że to pełnia szczęścia i czego można chcieć więcej , ale nie . Bo Ruth jest brzydka ma prawie 188 cm. wzrostu , ciemną karnację , mocno wysuniętą szczękę , głęboko...

Ciekawa. Historia porzuconej żony, która postanawia odegrać się na wiarołomnym mężu. Robi to w sposób bardzo oryginalny i skuteczny. Książka napisana lekko i z sarkazmem, przy okazji trafne i nieco złośliwe obserwacje na temat różnych warstw społeczeństwa.

Ciekawa. Historia porzuconej żony, która postanawia odegrać się na wiarołomnym mężu. Robi to w sposób bardzo oryginalny i skuteczny. Książka napisana lekko i z sarkazmem, przy okazji trafne i nieco złośliwe obserwacje na temat różnych warstw społeczeństwa.

"Diablica" to niesłychanie mądra książka. Można się z niej wiele dowiedzieć o relacjach damsko-męskich i... o życiu, po prostu. Z drugiej strony nie należy brać jej całkowicie na poważnie - postacie są mocno przerysowane, a fabuła momentami nieco nieprawdopodobna, ale widać, że ma to swój cel. Jest trochę jak baśń, która niesie ze sobą wyraźne przesłanie - nie pożądaj męża bliźniej swej, bo kto wie, możesz trafić na diablicę ;) Polecam, warto!

"Diablica" to niesłychanie mądra książka. Można się z niej wiele dowiedzieć o relacjach damsko-męskich i... o życiu, po prostu. Z drugiej strony nie należy brać jej całkowicie na poważnie - postacie są mocno przerysowane, a fabuła momentami nieco nieprawdopodobna, ale widać, że ma to swój cel. Jest trochę jak baśń, która niesie ze sobą wyraźne przesłanie - nie pożądaj męża...

Tak jak żona finansisty, powinna zachować się każda kobieta( z tą operacją plastyczną na kochankę męża, trochę przesadziła)!

Tak jak żona finansisty, powinna zachować się każda kobieta( z tą operacją plastyczną na kochankę męża, trochę przesadziła)!

Ruth nieatrakcyjna gospodyni domowa, matka dwójki dzieci zostaje zdradzona przez swego męża Boba. Nazwana przez niego diablicą postanawia się na nim zemścić i udowodnić, że nie powinien jej lekceważyć. Z czasem Ruth wprowadza w swoje życie plan który miał na celu zniszczenie szczęścia i miłości niewiernego małżonka i jego kochanki.

Nie wiem co mam sądzić o tej książce. Trochę ciężko mi się ją czytało, na początku była ciekawa a im dalej byłam to zaczynała mi ciążyć i niechętnie po nią sięgałam.

Ruth nieatrakcyjna gospodyni domowa, matka dwójki dzieci zostaje zdradzona przez swego męża Boba. Nazwana przez niego diablicą postanawia się na nim zemścić i udowodnić, że nie powinien jej lekceważyć. Z czasem Ruth wprowadza w swoje życie plan który miał na celu zniszczenie szczęścia i miłości niewiernego małżonka i jego kochanki.

Nie wiem co mam sądzić o tej książce....

Zgadzam się, że brutalna. Z jednej strony humorystyczna, zabawna, ale z drugiej taka do bólu szczera, smutna... Tak mi na początku było żal głównej bohaterki, ale widać kobeita miała w sobie odwagę, by się zemścić. Ciekawe tylko czy po tym wszystkim była jednak szczęśliwa. Czytało się lekko i szybko, z ciekawością jak to wszystko się zakończy.
Szkoda, że w normalnym życiu też zdarzają się takie sytuacje, ale kobiety po prostu podporzadkowują się temu co daje los.

Zgadzam się, że brutalna. Z jednej strony humorystyczna, zabawna, ale z drugiej taka do bólu szczera, smutna... Tak mi na początku było żal głównej bohaterki, ale widać kobeita miała w sobie odwagę, by się zemścić. Ciekawe tylko czy po tym wszystkim była jednak szczęśliwa. Czytało się lekko i szybko, z ciekawością jak to wszystko się zakończy.
Szkoda, że w normalnym życiu...

Beznadziejna książka. Oglądałam film i właśnie dlatego sięgnęłam po tę pozycję. Jakie było moje zaskoczenie, gdy przekonałam się, iż film jest lepszy od książki.
Po pierwsze lektura infantylna.
Po drugie całkiem oderwana od rzeczywistości.
I wreszcie po trzecie nudna i przewidywalna.
Profanacja literatury. Nie mam pojęcia, kto pozwolił wydać coś takiego.

Beznadziejna książka. Oglądałam film i właśnie dlatego sięgnęłam po tę pozycję. Jakie było moje zaskoczenie, gdy przekonałam się, iż film jest lepszy od książki.
Po pierwsze lektura infantylna.
Po drugie całkiem oderwana od rzeczywistości.
I wreszcie po trzecie nudna i przewidywalna.
Profanacja literatury. Nie mam pojęcia, kto pozwolił wydać coś takiego.

Powieść zarazem przewrotna, jadowicie dowcipna i na swój sposób brutalna: opowiada o przeistoczeniu i zemście.
Jej bohaterka, brzydka, nieefektowna, ale "poczciwa" żona przystojnego finansisty, na pozór niczego dobrego od życia ani żadnej w nim odmiany nie może się już spodziewać. Jednakże pewnego dnia "anioła" w jej duszy zastępuje "diabeł"...

Na podstawie książki powstał film pod tym samym tytułem z Meryl Streep w jednej z głównych ról.

Powieść zarazem przewrotna, jadowicie dowcipna i na swój sposób brutalna: opowiada o przeistoczeniu i zemście.
Jej bohaterka, brzydka, nieefektowna, ale "poczciwa" żona przystojnego finansisty, na pozór niczego dobrego od życia ani żadnej w nim odmiany nie może się już spodziewać. Jednakże pewnego dnia "anioła" w jej duszy zastępuje "diabeł"...

Na podstawie książki powstał...