Piszę opinie głownie na smartphonie, także, czasem zdarza się, że smartphone płata figle. Dla tej książki napisałem dwa razy opnię. Wersja pierwsza skasowała mi się, myślałem, że bezpowrotnie, dlatego napisałem drugą. Na szczęście, udało mi się odzyskać wersję pierwszą....

------ Wersja nr 1 --- która napisałem pierwotnie --- skasowała mi się przypadkowo, na szczęscie udało mi się ją odzyskać!

W ogóle nie miałem pojęcia czego spodziewać się po tej książce. Pewnego dnia wchodząc do biblioteki zauważyłem tego audiobooka na półce i po krótkim opisie który znajdował się na tylnej okładce podjąłem decyzje o wypożyczeniu. Kilka wieczorów później postanowiłem przesłuchać kilku pierwszych minut książki, całkowicie nie zakładałem że będę słuchał więcej niż kilka minut. Jednak po przesłuchaniu kilku minut moja uwaga została mocno przyciśnięta i rzutem na taśmę zacząłem słuchać dalej, aż w końcu w przeciągu trzech wieczorów przesłuchałem całość.
Książka natychmiast skojarzyła mi się z inną książka pt. "Zarys dziejów traktora po ukraińsku" Mariny Lewickiej. Chociaż akcja książki "ona może nie odejść" toczy się w innym kontekście niż "zarys dziejów traktora…". Akcja obydwu ksiazek toczy się w Anglii. W obu przypadkach mamy do czynienia ze w rodzinie angielskiej pojawia się kobieta z Europy Wschodniej która zaburza działanie rodziny wykorzystując atrybuty kobiecości na swoją korzyść. W przypadku "ona może nie odejść" mamy do czynienia w młodą parą angielską która w nowoczesny sposób żyje razem, ma dziecko, ale nie bierze ślubu tylko zawiera związek partnerski. On jest redaktorem w czasopiśmie ona rodzi dziecko ale szybko chce wrócić do pracy. Jest to problem praktyczny i aby go rozwiązać para decyduje się na zatrudnienie dziewczyny z Polski, Agnieszki która na zamieszkać z nimi w domu i za sumę 200 funtów tygodniowo zając się dzieckiem. Opowieść pisana jest z perspektywy prababci młodej matki która pozostawia swoje dziecko w opiece dziewczyny z Polski.
Nie będę więcej spojlował. Cała historia na koniec mocno się komplikuje. Agnieszka nie robi chyba dobrej reklamy. Mataczy. Raz mówi ze ma męża, który jest artystą reżyserem i ze względu na złą sytuacje finansowa musiała wyjechać do Anglii aby zarabiać pieniądze, potem się okazuje ze wcale męża nie ma, raz wspomina ze pochodzi z Krakowa, potem okazuje się ze z innego miasta i tak dalej.
W książce pojawia się wątek kobiety pochodzącej ze wschodniej Europy jednak motywem przechodzeniem jest sytuacja współczesnej kobiety Angielki. Ponieważ całość pisana jest z perspektywy prababci w pewnym momencie książki pojawia się analiza tego jak wyglądała sytuacja kobiet Angielek na przeciągu ostatnich czterech pokoleń. Między innymi poruszony jest temat iż ostatni moment w historii Anglii kiedy kobiety brały obce kobiety do wychowywania swoich dzieci miał miejsce prawie sto lat temu, i i dziwo po kilkudziesięciu lataj emancypacji sytuacja w XXI się powtarza, kiedy młode Angielki zmuszone są wpuszczać do swoich domów młode operki (au pair) ze wschodniej Europy.
Ciekawostką dla mnie jest to jak brzmi tytuł książki w języku niemieckim. "Morale der Frauen" -- co oznacza moralność kobiet. Całkowicie odbiega to od angielskiego tytułu i polskiego tłumaczenia tytułu ale mocno oddaje główne przesłanie książki -- czyli dylematy moralne z jakimi spotykają się kobiety w różnych sytuacjach życiowych. Książka dość pozytywnie mnie zaskoczyła. Spodobała mi się treści oraz problematyka moralno-społeczna która jest w niej poruszana.

------ Wersja Druga -- Napisana po tym jak skasowała mi się wersja nr 1

Nie wiedziałem czego spodziewać się po tej książce, a w zasadzie audiobooku, którego spontanicznie wypożyczyłem z mojej biblioteki. Przesłuchałem go w wersji niemieckiej. Dodam że tytuł niemiecki odbiega od polskiego i oryginalnego angielskiego tytułu, a brzmi "Die Morale der Frauen" -- co oznacza "Moralność Kobiet".
Narratorem książki jest kobieta w podeszłym wieku, babcia młodej matki imieniem Harriet, której urodziło się niedawno dziewczynka, Kitty. Harriet żyje w związku partnerskim z Martinem, który zawodowo jest zastępcą redaktora naczelnego w jakimś angielskim czasopiśmie.
Harriet i Martin to nowoczesna para Brytyjczyków żyje tylko w związku partnerskim nie czuje potrzeby zawarcia małżeństwa. Narratorka babcia Harriet ma wiele wątpliwości na ten temat, sama wychowała się według innych wartości moralnych i trudno jej zrozumieć standardy moralne młodszego pokolenia.
Harriet po urodzeniu Kitty szybko chce wrócić do pracy zawodowej i tu pojawia się problem. Żłobki są strasznie drogie, jedyna sensowna alternatywa to zatrudnienie au pair z Polski, Agnieszki.
Agnieszka to dwudziestokilkuletnia kobieta pochodząca z Krakowa, ma męża, reżysera który pracuje jako kierowca autobusów. Ze względu na kiepską sytuacje finansową Agnieszka zmuszona jest żyć z mężem na odległość i podejmuje prace w Anglii. Jako au pair może mieszkać za darmo razem z Martinem i Kitty, a tygodniowo zarobić może 200 funtów.
Z biegiem czasu sytuacja wie komplikuje. Nie będę spojlował, ale Przyznam ze świetnie się bawiłem czytając tą historie. Finał bardzo mnie zaskoczył. Wszystko mocno się mocno pogmatwało.
Kobiety spotykają się z wieloma dylematami moralnymi. Książka nie tylko analizuje współczesne dylematy moralne ale również te które miały miejsce we wcześniejszych pokoleniach. Narratorka w pewnym momencie książki opisuje biografie kobiet poszeczegolnych pokoleń jej rodziny.

Piszę opinie głownie na smartphonie, także, czasem zdarza się, że smartphone płata figle. Dla tej książki napisałem dwa razy opnię. Wersja pierwsza skasowała mi się, myślałem, że bezpowrotnie, dlatego napisałem drugą. Na szczęście, udało mi się odzyskać wersję pierwszą....

------ Wersja nr 1 --- która napisałem pierwotnie --- skasowała mi się przypadkowo, na szczęscie...