rozwińzwiń

Gestapo

Okładka książki Gestapo Frank McDonough
Okładka książki Gestapo
Frank McDonough Wydawnictwo: Wydawnictwo Dolnośląskie reportaż
240 str. 4 godz. 0 min.
Kategoria:
reportaż
Tytuł oryginału:
The Gestapo: The Myth and Reality of Hitler's Secret Police
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Dolnośląskie
Data wydania:
2016-09-14
Data 1. wyd. pol.:
2016-09-14
Liczba stron:
240
Czas czytania
4 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
9788327155573
Tłumacz:
Tomasz Szlagor
Średnia ocen

6,4 6,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,4 / 10
38 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
458
439

Na półkach:

Autor nic ciekawego nie napisal.
Jedynä zaletä tej pozycji jest wskazanie na wyksztalcenie "tajnych policjantöw" III Rzeszy.
Wbrew mitom to nie tepaki i cholota stanowila kadry, lecz jurysci czesto z tytulem doktora.
III Rzesza byla "panstwem prawa" . Niestety analogia do dzisiaj jest podobna....pod plaszczykiem prawa,dekretöw mamy panstwa higieny totalitarnej.....tez rodem z III Rzeszy....Volksgesundheit".....

Autor nic ciekawego nie napisal.
Jedynä zaletä tej pozycji jest wskazanie na wyksztalcenie "tajnych policjantöw" III Rzeszy.
Wbrew mitom to nie tepaki i cholota stanowila kadry, lecz jurysci czesto z tytulem doktora.
III Rzesza byla "panstwem prawa" . Niestety analogia do dzisiaj jest podobna....pod plaszczykiem prawa,dekretöw mamy panstwa higieny totalitarnej.....tez...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1160
938

Na półkach: ,

"Gestapo jakie było na prawdę"
Książka ma intrygujący podtytuł "Mity i prawda o tajnej policji Hitlera".
Czy rzeczywiście jej treść mu odpowiada?
W większej części tak. Mamy przedstawione w dużym skrócie powstanie tajnej policji, jej zadania i strukturę wewnętrzną.
Autor dość trafnie obala kilkadziesiąt półprawd, które narosły podczas działania tej organizacji. Wystarczy przeanalizować dostępne dane, by zrozumieć, że Gestapo nie było wszechobecne i wszechwładne.
Drugą część książki zajmuje omówienie typowych przykładów spraw jakimi zajmowali się funkcjonariusze. Są one opisywane na podstawie akt do jakich dotarł autor. W poszczególnych rozdziałach mamy działania przeciw kościołowi, komunistom, żydom i jednostkom społecznie nieprzystosowanym.
Osobny rozdział opowiada o denuncjacjach. Niemcy byli w tym dobrzy.
Autor ogranicza się do opisu działania tajnej policji na terenach rdzennych Rzeszy. Stąd odmienne metody niż na terenach okupowanych. Mniejsza brutalność, łagodniejsze wyroki i inny rodzaj spraw.
Nie może to stanowić pełnego i wiarygodnego opisu całości tajnej policji.
Szkoda, że autor nie rozszerzył swoich badań o tereny podbite. Część wniosków byłby zupełnie inna. Choćby ten o przesadzonej brutalności funkcjonariuszy.
Na koniec dostajemy rozdział o odpowiedzialności prawnej członków Gestapo w powojennej rzeczywistości.
Warto go zgłębić, by przekonać się jak ślepa jest czasami temida.
Książka pisana przystępnym językiem - wciągająca.
Wydanie w twardej oprawie z bardzo dobrym papierem. W środku trochę zdjęć na kredowej wkładce.
Publikacje można polecić każdemu. Pozwoli ona zweryfikować część opinii o tajnej policji. Jednak należy pamiętać, że autor ograniczył swe badania do terytorium III Rzeszy. W krajach okupowanych wyglądało to trochę inaczej.

"Gestapo jakie było na prawdę"
Książka ma intrygujący podtytuł "Mity i prawda o tajnej policji Hitlera".
Czy rzeczywiście jej treść mu odpowiada?
W większej części tak. Mamy przedstawione w dużym skrócie powstanie tajnej policji, jej zadania i strukturę wewnętrzną.
Autor dość trafnie obala kilkadziesiąt półprawd, które narosły podczas działania tej organizacji. Wystarczy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
7933
6788

Na półkach:

GESTAPO OD PODSZEWKI

Nigdy nie byłem wielkim fascynatem tematyki historycznej ani wojennej, ale zarazem posiadała ona wiele dziedzin interesujących nawet mnie. Najbardziej wyobraźnię rozpalały wszelkie tajemnice, zagadki i niewyjaśnione nigdy kwestie. Gestapo, jak wszystko co wiąże się z nazistami, poniekąd z automatu naznaczone jest sekretami i zmitologizowanymi faktami. Ale gdzie przebiega granica pomiędzy nimi, a historyczną prawdą? Na to pytanie odpowiada Frank McDonaugh w tej zwięzłej, acz wyczerpującej publikacji.

Czym było Gestapo? Tajną policją Hitlera, która miała tropić przeciwników i zwalczać wrogów. Wszelkich wrogów; czy to politycznych, czy też rasowych. Powstała wprawdzie w 1933 roku, ale jej korzenie sięgają aż połowy XIX wieku, kiedy to w roku 1848 Ludwik I, król Bawarii, usankcjonował monitorowanie przeciwników politycznych. Służby śledziły ich wówczas w… piwiarniach. Takie były początki organizacji, która rozwiązana niemal sto lat później wraz z zakończeniem drugiej wojny światowej była już kojarzona tylko ze zbrodniami i intrygami. Przez czas trwania wojny Gestapo obrosło w otoczkę mitów, a opowieści o nim, pełne intryg i zdrad, zaczęły przypominać historie szpiegowskie. Brytyjski historyk Frank McDonaugh przedstawia fakty i wspomnienia ludzi, którzy mieli w ten czy inny sposób do czynienia z tajną policją Hitlera, malując szczegółowy obraz organizacji i jej działań.

„Gestapo. Mity i prawda…” to rzetelna, historyczna propozycja, która nie skupia się tylko na najpopularniejszych aspektach tematu. W końcu Gestapo nie działało tylko w krajach okupowanych, chociaż z tym go przede wszystkim kojarzymy. Autor w poszczególnych rozdziałach skupia się na osobnych kwestiach, pokazując różne metody stosowane przez tajną policję, jej walkę z religiami, komunistami i wszelkimi „aspołecznymi”. Nie zabrakło także tematu oczywistego – Żydów. Na koniec Frank McDonaugh pozostawił kwestię sądu i odpowiedzialności za czyny – jak zawsze w takim przypadku kontrowersyjną i skłaniającą do myślenia. A w samym środku zdarzeń prezentuje jeszcze biografie najważniejszych postaci tego zbrodniczego dramatu.

Jak publikacja przedstawia się pod względem stylu? „Gestapo” jest pozycją naukową i fachową, ale na pewno nie ciężką. Nie pod względem literackim – ciężki jest jednak sam temat, ale przed tym nie trzeba raczej przestrzegać. Chyba nikt nieświadomie nie sięgnąłby po podobną lekturę. Czy trzeba zatem polecać ją ludziom tematem zainteresowanym? Nie, ale dla formalności dodam, że to naprawdę udana książka, po którą warto sięgnąć.

Recenzja opublikowana na moim blogu http://ksiazkarnia.blog.pl/2017/02/23/gestapo-mity-i-prawda-i-tajnej-policji-hitlera-frank-mcdonough/

GESTAPO OD PODSZEWKI

Nigdy nie byłem wielkim fascynatem tematyki historycznej ani wojennej, ale zarazem posiadała ona wiele dziedzin interesujących nawet mnie. Najbardziej wyobraźnię rozpalały wszelkie tajemnice, zagadki i niewyjaśnione nigdy kwestie. Gestapo, jak wszystko co wiąże się z nazistami, poniekąd z automatu naznaczone jest sekretami i zmitologizowanymi faktami....

więcej Pokaż mimo to

avatar
1534
1216

Na półkach: , ,

Gestapo, czyli tajna (a może i nie taka tajna) policja działająca przed i w okresie drugiej wojny światowej. Jej głównym zwierzchnikiem był Adolf Hitler, a nadrzędnym celem bezwzględne i bezlitosne zwalczanie wrogów politycznych i rasowych. Frank McDonough w swojej książce poruszył wiele istotnych aspektów tej organizacji, począwszy od jej narodzin, na upadku kończąc. Jako wykładowca historii na Uniwersytecie Johna Mooresa w Liverpoolu zna się na rzeczy, a tworząc tę publikację korzystał z wiarygodnych źródeł i naukowych artykułów. Szukacie porządnej książki o Gestapo? Oto ona.
Choć nie jestem wielkim fanem historii, tak jednak III Rzesza i okres rządów Adolfa Hitlera uważam za naprawdę ciekawy temat. Pomijam fakt eugeniki i naukowej strony tych działań, które z łatwością pokazują, że nauka potrafi być również okrutna, choć nie można zaprzeczyć temu, że Hitler był inteligentnym człowiekiem i lubił się również takimi osobami otaczać. Czy zdajecie sobie sprawę, że przeważająca większość gestapowców miała ukończone studia wyższe? Czy wiecie, że połowa z nich miała tytuł doktora? A jednak Gestapo nikomu nie kojarzy się z czymś pozytywnym i właściwie tak powinno być, bowiem stosowany przez nich reżim można chwilami uznać za nieludzki. Pojawia się kwestia spojrzenia na to, co chcieli osiągnąć – dla nich było to dążenie do jasno określonego celu i „piękne” jest to, że robili wszystko, aby do niego dotrzeć. Osobiście uważam jednak, że w przypadku Hitlera i jego popleczników sprawdza się powiedzenie „cel uświęca środki”. Pozostaje tylko indywidualna kwestia interpretacji…
Frank McDonough stworzył naprawdę bardzo dobrą publikację, obfitującą w konkretne i rzetelne informacje. W ośmiu rozdziałach zaprezentował metody stosowane przez gestapowców, nie raz przypominające po prostu tortury, hierarchię, sposoby działania, pogląd na religie, polowania na komunistów i oczywiście to, o czym mówi się najczęściej – prześladowania Żydów. Jednakże wszelkie informacje przedstawione są w sposób obiektywny, autor nie wyraża swojej opinii na przytoczone przez siebie tematy, co uważam za bardzo dobrą decyzję. Tutaj miała się znaleźć czysta wiedza z wiarygodnych źródeł i tak właśnie było, a spis wszystkich artykułów, z których McDonough korzystał znajdziecie na końcu książki, podobnie jak glosariusz niemieckich pojęć i organizacji, które przewijają się od początku do końca w trakcie lektury.
Genialną sprawą natomiast jest język autora – barwny i plastyczny. Miałam pewne obawy w związku z tą pozycją, bowiem tematyka jest poważna i raczej mocna, a przedstawienie suchych faktów bywa czasami nudne i męczące. Takie książki czyta się wtedy ciężko, chyba że mamy do czynienia z jakimś pasjonatem, który to uwielbia. Osobiście uważam jednak, że styl autora potrafi naprawdę wiele zmienić i w tym przypadku jest to doskonale widoczne! Książkę czyta się bardzo przyjemnie, bez przysypiania, z wielkim zaangażowaniem. Jest napisana w tak przystępny sposób, że ciężko byłoby się tutaj zagubić czy czegoś nie zrozumieć.
Gestapo to naprawdę bardzo dobra pozycja, która prezentuje mity i fakty na temat tajnej policji Hitlera. Autor przedstawia ją od różnych stron, z różnych perspektyw i pozostaje przy tym wszystkim obiektywny. Uwielbiam, kiedy widoczne jest zaangażowanie ze strony autora w pisanie konkretnej pozycji, a tutaj tego nie brakuje – już sama bibliografia wskazuje na to, że McDonough wykonał kawał dobrej roboty i zna się na rzeczy. Byłam mile zaskoczona tym, z jaką łatwością czytało mi się tę książkę i przyznaję, że naprawdę mnie wciągnęła. Jeżeli choć trochę interesujecie się tą tematyką to szczerze polecam Wam twórczość tego autora. Jeżeli jesteście pasjonatami historii to nie możecie przejść obok niej obojętnie!

www.bookeaterreality.blogspot.com

Gestapo, czyli tajna (a może i nie taka tajna) policja działająca przed i w okresie drugiej wojny światowej. Jej głównym zwierzchnikiem był Adolf Hitler, a nadrzędnym celem bezwzględne i bezlitosne zwalczanie wrogów politycznych i rasowych. Frank McDonough w swojej książce poruszył wiele istotnych aspektów tej organizacji, począwszy od jej narodzin, na upadku kończąc. Jako...

więcej Pokaż mimo to

avatar
336
236

Na półkach:

Każdy, choć raz w życiu słyszał tę nazwę: Gestapo. Kojarzy nam się z terrorem, strachem i okrucieństwem, które nie przystoi nikomu, kto śmie nazywać się człowiekiem. A jednak, we współczesnej historii znaleźli się ci, którzy swoim zachowaniem zaprzeczali swojemu rozumnemu pochodzeniu.

Ale, czy faktycznie „gestapowcy” byli tylko bezmyślnymi pionkami w rozgrywce Fuhrera? Czy faktycznie wierzyli w ideę , jaką serwował im Hitler?

Książka Franka McDonough, wykładowcy historii na Uniwersytecie Johna Moorse’a w Liverpoolu, pokazuje nam, z historyczną dokładnością opartą o zeznania świadków, kim byli ludzie, służący w Gestapo i jak to się stało, że z tajnej policji, której głównym celem było usuwanie wrogów politycznych Hitlera, stali się wykonawcami najgorszych wyroków.

McDonough przedstawia zeznania świadków tamtych czasów, osób, które były przesłuchiwane przez tajne służby i przeżyły. Mierzy się też z narosłymi przez lata mitami na temat tej zbrodniczej organizacji oraz przedstawia jej złożoność.

Czytając tę książkę byłam wstrząśnięta i zafascynowana. Zeznania ludzi, którzy przeszli przez piekło nazizmu i byli w stanie o tym opowiedzieć, zasługuje na najwyższy szacunek. Zróżnicowanie i rozwój tajnej policji III Rzeszy przyprawia o dreszcze nawet teraz. Jednak, co jest jeszcze bardziej przerażające, to fakt, że prowokatorem tych wszystkich działań był jeden człowiek, który miał marzenie by zmienić Niemcy i przywrócić im dawną świetność. Człowiek, który został obwołany jednym z największych zbrodniarzy XX wieku. A nadal budzi fascynacje i zainteresowanie nie tylko historyków. Sposób, w jaki Hitler się wypowiadał, inspirował i był wiarygodny. To też pobudzało jego zwolenników do tak radykalnych działań.

„Gestapo” Franka McDonough jest jak dobra książka sensacyjna. Czyta się ją z zapartym tchem. Pomimo, że jest to książka historyczna i ktoś może pomyśleć, że jest nudna, to zapewniam was, że dostarczy Wam niezapomnianych wrażeń. Świetna lektura nie tylko dla pasjonatów historii.

Każdy, choć raz w życiu słyszał tę nazwę: Gestapo. Kojarzy nam się z terrorem, strachem i okrucieństwem, które nie przystoi nikomu, kto śmie nazywać się człowiekiem. A jednak, we współczesnej historii znaleźli się ci, którzy swoim zachowaniem zaprzeczali swojemu rozumnemu pochodzeniu.

Ale, czy faktycznie „gestapowcy” byli tylko bezmyślnymi pionkami w rozgrywce Fuhrera? Czy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1273
1372

Na półkach: , , , , ,

Na polskim rynku wydawniczym mamy co najmniej kilka publikacji poświęconych Gestapo, ale ta była pierwszą, którą czytałem. McDonough, brytyjski historyk specjalizujący się w dziejach hitlerowskich Niemiec, przedstawił tytułową tematykę w sposób zwięzły, ale zarazem fachowy pod względem merytorycznym. Myślę, że z polskiej perspektywy pewną zaletą tej pracy, jest fakt, iż Autor dużo miejsca poświęca działaniom Gestapo w samych Niemczech, a nie tylko w krajach okupowanych, zwłaszcza na naszych ziemiach. Tematem poszczególnych rozdziałów są metody działań hitlerowskiej tajnej policji, a także akcje wymierzone w poszczególnych wrogów reżimu: Kościołów chrześcijańskich, komunistów, Żydów oraz "wyrzutków społecznych" (pod tym mianem kryją się bardzo różne grupy). Ciekawym, bo mało dla mnie osobiście znanym, aspektem była właśnie walka z przedstawicielami Kościołów, tak katolickiego, jak różnych wspólnot protestanckich. Ważne jest również to, że McDonough podjął się omówienia dwóch kwestii budzących do dziś duże kontrowersje. Krótko rzecz ujmując: donosy do Gestapo ze strony zwykłych ludzi, a także kara (czy raczej jej brak) poniesiona przez gestapowców po wojnie. Te dwa rozdziały skłaniają do dość pesymistycznej refleksji, jak wiele osób brało w tych wszystkich zbrodniczych akcjach udział i jak niewiele z nich zostało za to należycie ukaranych.

Tomasz Babnis

Na polskim rynku wydawniczym mamy co najmniej kilka publikacji poświęconych Gestapo, ale ta była pierwszą, którą czytałem. McDonough, brytyjski historyk specjalizujący się w dziejach hitlerowskich Niemiec, przedstawił tytułową tematykę w sposób zwięzły, ale zarazem fachowy pod względem merytorycznym. Myślę, że z polskiej perspektywy pewną zaletą tej pracy, jest fakt, iż...

więcej Pokaż mimo to

avatar
362
362

Na półkach:

Książka bardziej o sytuacji społecznej w Niemczech i spraw jakimi zajmowało się m.in.Gestapo. Ogólnie nie są to suche fakty o Gestapo. Książka do przeczytania, ale raczej nic nie wnosząca do literatury historii. Przeciętna.

Książka bardziej o sytuacji społecznej w Niemczech i spraw jakimi zajmowało się m.in.Gestapo. Ogólnie nie są to suche fakty o Gestapo. Książka do przeczytania, ale raczej nic nie wnosząca do literatury historii. Przeciętna.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    82
  • Przeczytane
    54
  • Posiadam
    20
  • Historia
    6
  • II wojna światowa
    2
  • Teraz czytam
    2
  • Literatura faktu
    1
  • Moi mali książęta :)
    1
  • II wojna światowa
    1
  • 2019
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Gestapo


Podobne książki

Przeczytaj także