Pierwsze podejście do komiksu o superbohaterach. Trafiło na Supergirl z racji tego, że najbardziej znani bohaterzy mają kwadryliony komiksów 200 alternatywnych światach, no i jeszcze fakt, że akurat nadrabiałam serial Supergirl.
Kreska jest bardzo ładna, świetnie wpływa na odbiór. Tak wiele zdarzyło się w tak niewielu stronach, ale chyba ze wszystkiego najbardziej intryguje mnie motyw Reign, co jeszcze bardziej ekscytuje mnie, ponieważ właśnie pojawiła się ona w serialu. Oczywiście potrzebuję też więcej scen Kary z Clarkiem!
Jednocześnie fakt znajomości wielu filmów, seriali i bajek z superbohaterami bardzo wpłynie na mój odbiór komiksów i na dłuższą metę wszystko mi się pomiesza, ale hej... po co dozować sobie przyjemności?

Pierwsze podejście do komiksu o superbohaterach. Trafiło na Supergirl z racji tego, że najbardziej znani bohaterzy mają kwadryliony komiksów 200 alternatywnych światach, no i jeszcze fakt, że akurat nadrabiałam serial Supergirl.
Kreska jest bardzo ładna, świetnie wpływa na odbiór. Tak wiele zdarzyło się w tak niewielu stronach, ale chyba ze wszystkiego najbardziej intryguje...