rozwińzwiń

Baśnie i legendy polskie

Okładka książki Baśnie i legendy polskie Elżbieta Brzoza
Okładka książki Baśnie i legendy polskie
Elżbieta Brzoza Wydawnictwo: Nasza Księgarnia baśnie, legendy, podania
288 str. 4 godz. 48 min.
Kategoria:
baśnie, legendy, podania
Wydawnictwo:
Nasza Księgarnia
Data wydania:
2016-09-07
Data 1. wyd. pol.:
2016-09-07
Liczba stron:
288
Czas czytania
4 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788310131317
Tagi:
Mirosław Tokarczyk
Średnia ocen

7,8 7,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Szary domek Natalia Jabłońska, Katarzyna Szestak
Ocena 8,4
Szary domek Natalia Jabłońska,&...
Okładka książki Wierszyki ćwiczące języki, czyli rymowanki logopedyczne dla dzieci Marta Galewska-Kustra, Joanna Kłos, Elżbieta Szwajkowska, Witold Szwajkowski
Ocena 7,5
Wierszyki ćwic... Marta Galewska-Kust...
Okładka książki Poczytaj mi, mamo. Księga siódma Ryszard Marek Groński, Jadwiga Jasny-Mazurek, Barbara Lewandowska, Hanna Łochocka, Zdzisław Nowak, Ewa Szelburg-Zarembina, Danuta Wawiłow
Ocena 7,7
Poczytaj mi, m... Ryszard Marek Grońs...

Oceny

Średnia ocen
7,8 / 10
27 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1594
765

Na półkach:

Sztandarowy wybór baśni polskich, uzupełniony o mniej znane opowieści

Ja uważam, że warto znać swoje "korzenie". A jeśli mowa o baśniach, to poznajemy dzięki nim ogrom spraw. Dawne wierzenia, obawy i styl życia. Ale również kawał historii i bazę, na której budowana została nasza kultura i sztuka

Ilustracje, podobnie jak baśnie - trochę straszne i mocno klimatyczne

Całość to pięknie wydana książka typu "must have". No, chyba że znacie je wszystkie na pamięć :) To wtedy zazdroszczę

Ja czytam, dozuję sobie baśnie, z ogromną przyjemnością. Wracam dzięki nim do czasów dzieciństwa i opowiadań babci.
Wy - sprawdźcie sami :)

Sztandarowy wybór baśni polskich, uzupełniony o mniej znane opowieści

Ja uważam, że warto znać swoje "korzenie". A jeśli mowa o baśniach, to poznajemy dzięki nim ogrom spraw. Dawne wierzenia, obawy i styl życia. Ale również kawał historii i bazę, na której budowana została nasza kultura i sztuka

Ilustracje, podobnie jak baśnie - trochę straszne i mocno klimatyczne

Całość...

więcej Pokaż mimo to

avatar
323
323

Na półkach:

Kilka lat temu, kiedy córka poznała w zerówce legendę o smoku wawelskim postanowiłam pójść za ciosem i zgłębić tematykę legend naszej Ojczyzny. Niełatwe zadanie, wybór ogromny, poświęciłam na znalezienie czegoś, co będzie zbiorem wszystkich najbardziej znanych opowiadań mnóstwo czasu i energii. I okazało się, że najlepsze jest to, co najstarsze, czyli zbiór baśni i legend, który podczytywałam (niewiele rozumiejąc) jeszcze w dzieciństwie, zebrany przez Elżbietę Brzozę. Ponad pięćdziesiąt znanych bardziej i mniej opowiadań z różnych stron Polski sprawia, że po przeczytaniu - koniecznie chce się jechać i zwiedzać - te koziołki w Poznaniu, pierniki w Toruniu, Grotę króla Łokietka, Morskie Oko, Podhale i wiele, wiele innych miejsc tak pięknych i takich naszych. Legendy o popielu, skarbach, zbójach, rycerzach, utopcach, syrenach i wszelakich baśniowych stworach. Dziś, z perspektywy rodzica widzę, że nie wszystkie legendy są przeznaczone dla dziecięcych uszu - przestarzały język, patetyczny styl, dialogi, które trzeba tłumaczyć z polskiego na nasze...To nie jest łatwa lektura i u co wrażliwszych budzi strach. Ale moja córka, mimo głowy schowanej pod poduszką wołała, żeby czytać jeszcze. Bardzo doceniam jednak prawdziwość. Nic nie jest upiększone, wygładzone, pominięte. Jeśli smok pożerał krakowskie panny, to to jest tam ujęte. Jeśli Wanda nie chciała Niemca - to rzuciła się w rzeczne odmęty. Taka prawda.
Świetne kompendium wiedzy na temat wierzeń i podań słowiańskiego ludu, do którego mogą sięgnąć starsi...i całkiem dorośli. Jak dla mnie - rewelacyjny wstęp do nauki podstaw historii naszego kraju. Jedyny taki!

Kilka lat temu, kiedy córka poznała w zerówce legendę o smoku wawelskim postanowiłam pójść za ciosem i zgłębić tematykę legend naszej Ojczyzny. Niełatwe zadanie, wybór ogromny, poświęciłam na znalezienie czegoś, co będzie zbiorem wszystkich najbardziej znanych opowiadań mnóstwo czasu i energii. I okazało się, że najlepsze jest to, co najstarsze, czyli zbiór baśni i legend,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
247
206

Na półkach: ,

Nasza Księgarnia rządzi, wykonują swoją robotę pierwszorzędnie. Wszystkie ostatnie książki tego wydawnictwa zachwycają mnie dogłębnie. Powyższy zbiór baśni i legend jest piękny. Fantastyczna książka, która zostanie z dziećmi na długo. Ilustracje, przyjemny format i zrozumiały język baśni wpływają na pozytywny odbiór całej lektury. Nawet u 4-latków!

Są tutaj znane nam dobrze legendy (np. o koziołkach poznańskich),ale też zaskoczyłam się czymś, czego wcześniej nie znałam wcale - łomżyńskie wiedźmy. Nigdy wcześniej o nich nie słyszałam (legendy to ja o łomżyńskich kibicach słyszałam, ale nie o wiedźmach...).

Wydanie wyjątkowo. Zbiór wszystkiego co najważniejsze w polskiej baśni. Polecam gorąco!

Nasza Księgarnia rządzi, wykonują swoją robotę pierwszorzędnie. Wszystkie ostatnie książki tego wydawnictwa zachwycają mnie dogłębnie. Powyższy zbiór baśni i legend jest piękny. Fantastyczna książka, która zostanie z dziećmi na długo. Ilustracje, przyjemny format i zrozumiały język baśni wpływają na pozytywny odbiór całej lektury. Nawet u 4-latków!

Są tutaj znane nam...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1583
1444

Na półkach: , ,

Bogaty zbiór 51 baśni, legend i regionalnych podań, wywodzących się z polskiej tradycji i oparte na staropolskich wierzeniach. Dzięki nim zawędrujemy w przeróżne zakątki kraju - na Mazury, na Śląsk, do Wielkopolski, Warszawy i Krakowa... Poznamy smoki, diabły, bazyliszki, rusałki, dzielnych rycerzy a nawet samego Twardowskiego.
Sporo tutaj magii, dziwów, zagadek ale również historii i legendarnych władców jak chociażby Król Popiel... A to wszystko tu - w Polsce, w tradycyjnej formie; bez uproszczeń i skrótów.

To książka po którą powinien sięgnąć każdy. Nawet jeśli średnio przepadamy za baśniami i legendami lub nie lubimy ich w ogóle, chociaż kilka tych naszych rodzimych wypadałoby znać.
W tych opowieściach znajduje się część naszej historii, tradycji, mądrości przekazywanych sobie przez wieki z pokolenia na pokolenie. To na tych historiach wychowali się nasi pradziadkowie, dziadkowie, rodzie...
Opowieści te nie tylko uczą ale również bawią kolejne pokolenia.
Kto wie? Może dzięki tej książce przeciwnicy baśni i legend pokochają je?

Bogaty zbiór 51 baśni, legend i regionalnych podań, wywodzących się z polskiej tradycji i oparte na staropolskich wierzeniach. Dzięki nim zawędrujemy w przeróżne zakątki kraju - na Mazury, na Śląsk, do Wielkopolski, Warszawy i Krakowa... Poznamy smoki, diabły, bazyliszki, rusałki, dzielnych rycerzy a nawet samego Twardowskiego.
Sporo tutaj magii, dziwów, zagadek ale...

więcej Pokaż mimo to

avatar
519
283

Na półkach: , , , ,

Baśnie i legendy fascynowały ludzi od zawsze, zwłaszcza wtedy, gdy opowiadane przy kolejnych okazjach stanowiły jedną z niewielu rozrywek dla zmęczonych codziennymi obowiązkami dorosłych i dzieci. Dzisiaj o pewnych baśniach i legendach, szczególnie tych z naszego rodzimego podwórka, słyszy się coraz rzadziej. Stanowią one jednak część naszej historii i kultury, więc warto od czasu do czasu je sobie przypominać, a przede wszystkim przybliżać je naszym dzieciom. W tym celu warto sięgnąć po "Baśnie i legendy polskie", obszerny zbiór najbardziej znanych tekstów pod redakcją Elżbiety Brzozy. Wśród autorów kolejnych opracowań znaleźli się m.in. Artur Oppman, Ewa Szelburg-Zarębina, Wanda Chotomska, Gustaw Morcinek, Maria Krüger.

W zbiorze znalazło się ponad pięćdziesiąt tekstów wywodzących się z różnych części kraju, zarówno tych najbardziej znanych i mam nadzieję do tej pory przybliżanych na lekcjach języka polskiego i historii, oraz tych nieco mniej popularnych. Wśród tych znanych są oczywiście te sięgające do początków państwa polskiego, czyli legendy o Lechu, Czechu i Rusie, o Popielu i myszach oraz o Piaście kołodzieju.

Na kolejnych stronach czytelnik ma okazję poznać legendy związane z Wielkopolską, Mazurami, Bałtykiem, Śląskiem, Małopolską oraz rejonem Tatr. Kolejni pisarze przybliżają okoliczności powstania polskich miast m.in. Poznania, Warszawy i Krakowa. Są to opowieści ciekawe, momentami wzruszające, innym razem trochę przerażające, stawiające na piedestał takie cechy człowieka jak męstwo, uczciwość, pracowitość, prawdomówność, lojalność. W wielu tekstach pojawiają się postaci będące wytworem ludzkiej wyobraźni: smoki, rusałki oraz pojawiający się pod różnymi postaciami szatan, pragnący za wszelką cenę namącić w głowach bohaterów.

W trakcie lektury naszła mnie refleksja, że nasze rodzime baśnie i legendy są naprawdę piękne, w pewien sposób niezwykłe. Okazuje się bowiem, nie tylko zagraniczni autorzy pisali o pięknych księżniczkach i odważnych rycerzach, o postaciach obdarzonych magicznymi zdolnościami. Również w naszych baśniach odnajdziecie opowieści, które z wielkim prawdopodobieństwem wzbudzą zainteresowanie Waszych pociech i w ten sposób staną się dla nich początkiem poznawania bogatej historii i kultury naszego kraju.

Zaletą publikacji jest niewątpliwie różnorodność przedstawionych tekstów. Niezależnie, w której części kraju mieszkanie, z pewnością odnajdziecie w niej baśnie i legendy pochodzące z Waszych stron. Warto dowiedzieć się czegoś więcej o rodzinnych miejscowościach i skorzystać z opracowań autorów badających ich historię. Gustaw Morcinek sercem i życiem związany ze Śląskiem przybliża zatem postać żyjącego pod ziemią Skarbnika, Jan Kasprowicz z kolei opowiada legendę o śpiących rycerzach w Tatrach. Zamieszczone na kolejnych stronach ilustracje nie są może piękne, raczej proste i surowe, ale według mnie pasują do publikacji. Ich autorem jest Mirosław Tokarczyk.

"Baśnie i legendy polskie" to bogaty zbiór, który warto mieć na swojej półce i od czasu do niego zaglądać. Niech w pamięci nie zabraknie miejsca na legendy o smoku wawelskim i przebiegłym Szewczyku Dratewce, o królowej Kindze, czy zbójniku Janosiku. Ze swojej strony jak najbardziej polecam na długie, jesienne wieczory.

http://pozeracz-slow.blogspot.com/2016/11/basnie-i-legendy-polskie-elzbieta-brzoza.html

Baśnie i legendy fascynowały ludzi od zawsze, zwłaszcza wtedy, gdy opowiadane przy kolejnych okazjach stanowiły jedną z niewielu rozrywek dla zmęczonych codziennymi obowiązkami dorosłych i dzieci. Dzisiaj o pewnych baśniach i legendach, szczególnie tych z naszego rodzimego podwórka, słyszy się coraz rzadziej. Stanowią one jednak część naszej historii i kultury, więc warto...

więcej Pokaż mimo to

avatar
384
32

Na półkach: ,

Najnowszy zbiór tak przez nas lubianych "opowieści trochę prawdziwych, a trochę nie" z ilustracjami Mirosława Tokarczyka to nie jedyna tego typu książka w moich zbiorach. To, co czyni ją wyjątkową, to fakt, że zebrane w niej legendy nie są "ugrzecznione", wygładzone i przedstawione w konwencji bajeczki na dobranoc.
Znajdziemy tu bardziej i mniej znane, tradycyjne polskie podania w wersjach autorów, których nie trzeba przedstawiać - m.in. Chotomskiej, Kruger, Korczaka, Oppmana, Kasprowicza, Morcinka, Porazińskiej
To utwory często przemawiające do wyobraźni nie tylko znaną treścią, ale i wyjątkową formą, składnią, językiem. Wszystkie zarazem niewiarygodne i do głębi prawdziwe, obrazują odwieczne ludzkie marzenia i potrzeby, w baśniowej, stymulującej wyobraźnię otoczce opisujące bogatą historię polskiej ziemi i wiecznie żywych w narodowej pamięci bohaterów. Dają wspaniały pretekst do dalszej rozmowy o minionych wydarzeniach, ciekawych miejscach i ponadczasowych wartościach, o czym z resztą świetnie pisze w przedmowie do "Legend..." Marta Ziółkowska-Sobecka.

więcej:
http://mamajanka.blogspot.com/2016/10/torunskie-impresje-spacerowo-i-ksiazkowo.html

Najnowszy zbiór tak przez nas lubianych "opowieści trochę prawdziwych, a trochę nie" z ilustracjami Mirosława Tokarczyka to nie jedyna tego typu książka w moich zbiorach. To, co czyni ją wyjątkową, to fakt, że zebrane w niej legendy nie są "ugrzecznione", wygładzone i przedstawione w konwencji bajeczki na dobranoc.
Znajdziemy tu bardziej i mniej znane, tradycyjne polskie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
6131
3433

Na półkach:

Opowiadane przez babcie i dziadków baśnie oraz legendy zawsze mają w sobie coś specyficznego, ludowego, ocierają się o świat magii i historii. Mój dziadek był dla nas (jego wnuków) mistrzem tworzenia takich (często nielogicznych) opowieści, w których najważniejsze było wrażenie, jakie one wywierały na słuchaczu oraz wyciągnięty morał. Ponad to nie mogło zabraknąć historii, dlatego młodość dziadka często sięgała czasów pierwszego polskiego grodu. Czasami te swoje opowieści wzbogacał, innym razem skracał (kiedy był już zmęczony opowiadaniem po raz kilkunasty tej samej historii). Tak zapewne wyglądał ludowy przekaz z pokolenia na pokolenie.
Baśnie i legendy poszczególnych regionów mimo braku pisma, długiego czasu oczekiwania na spisanie z dzięki ludziom miały się bardzo dobrze i ciągle żyły. Kiedy powstały i kto je stworzył – tego nie wiemy. Ze względu na ludowe korzenie, ustny przekaz oraz jego ulotność treści tych utworów ulegały przekształceniom. Mimo lekkich zmian w fabule jedno pozostawało stałe: przekazywane wartości. Mająca specyficzny język ludowa twórczość oralna, porusza problemy ważne dla określonej miejscowości, ale jednocześnie i uniwersalne. Ponad to wytyka ludzkie wady, podkreślają zalety. Tak jest i w przypadku „Baśni i legend polskich”, w których nie zabraknie czartów, smoków, koziołków, aniołów, krasnali, królowych krasnali, pomocnych zwierząt i wielu innych niezwykłych bohaterów, wzbogacających naszą ludową kulturę. Każdy z utworów podkreśla znaczenie sprawiedliwości, dobroci (także dla przyrody),spryt (przechytrzenie diabła, czarta lub smoka zawsze jest w cenie),gościnność, życzliwość. Ludowa twórczość wyśmiewa pazerność, niemądre wydawanie pieniędzy, egoizm, głupotę. Wszystko w formie bliskiej dzieciom, ubranej w magię, przystrojone niezwykłością i podkreślone historią, która miała dać im znamiona autentyczności.
Takie też są „Baśnie i legendy polskie” wybrane przez Elżbietę Brzozę. W książce znajdziemy ponad pięćdziesiąt utworów różnej długości, spisanych przez różnych badaczy i miłośników kultury ludowej. Są wśród nich takie przyjazne dzieciom osoby jak Janusz Korczak. Nie zabraknie Stanisława Świrko, Mariana Orłonia, Czesława Kędzierskiego, Marii Krüger i wielu innych znanych pisarzy. Są wśród te najpopularniejsze, czyli wszystkim w pewnym stopniu i w różnych wersjach znane, dlatego nie zabrakło legendy o Lechu, Czechu i Rusie, Złotej Kaczce, Warsie i Sawie, Twardowskim, Popielu, historii poznańskich koziołków, toruńskich pierników gdańskich lwów, Bazyliszku, Janosiku, Wandzie i wiele, wiele innych pomagających odświeżyć naszą pamięć i kolejne pokolenia zapoznać z nimi.
Wielkim plusem jest tu przemyślana kolejność poszczególnych utworów. Elżbieta Brzoza na początku umieściła „Legendę o pieśni”, czyli o tym jak orzeł wykradł aniołom dźwięki. Bez nich nie byłoby rozmów, porozumiewania się, odgłosów natury. Kolejna wprowadza nas w świat wczesnych Słowian. Lech, Czech u Rus szukają miejsca, w którym mogą się osiedlić. Lech zakłada Gniezno, które po kilku pokoleniach trafia w ręce rozrzutnego i bezdusznego Popiela, po którego strasznej śmierci wodzem zostaje prosty chłop Piast. Legendą zaburzającą ten pozornie chronologiczny ciąg zaburza legenda o założeniu Poznania. Lech Czech i Rus po rozstaniu, tworzeniu własnych grodów przypadkowo spotykają się w miejscu, w którym zakładają nowe miasto. Tu z kolei następuje kolejny ciąg chronologicznych wydarzeń do kolejnego zaburzenia wynikającego z poruszanej tematyki i braku informacji o konkretnym usytuowaniu w czasie.
Całość jest przemyślana, pozwala na poznanie legend z różnych regionów Polski, a do tego jest bardzo ładnie wydana. Proste ilustracje przemawiające do dziecięcej wyobraźni, bardzo dobrze zszyte strony, i solidna oprawa sprawiają, że książka jest trwała i estetyczna.
Książka zapewne ilustrowana dla dzieci, ale może po nią sięgnąć każdy miłośnik kultury ludowej.

Opowiadane przez babcie i dziadków baśnie oraz legendy zawsze mają w sobie coś specyficznego, ludowego, ocierają się o świat magii i historii. Mój dziadek był dla nas (jego wnuków) mistrzem tworzenia takich (często nielogicznych) opowieści, w których najważniejsze było wrażenie, jakie one wywierały na słuchaczu oraz wyciągnięty morał. Ponad to nie mogło zabraknąć historii,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
384
178

Na półkach: ,

Słyszeliście o jakimś bajarzu w Waszej okolicy? Nie wiem, czy opowiadanie bajek można nazwać zawodem, ale jeżeli tak to, ten zawód jest już nieaktualny.
Legendy, podania, baśnie od dawien dawna przekazywane były w formie ustnej. Opowiadano je, by oderwać się od ciężkiej rzeczywistości, by zaspokoić ciekawość ludzi, czy po prostu dla rozrywki. Dziś chyba już nikt nie opowiada, a w każdym razie nie tak jak dawniej. Jednak legendy i baśnie nadal trwają. Zostały spisane i ubrane w piękne, twarde okładki, dzięki temu możemy je poznać i przekazać ich treść następnym pokoleniom.
"Baśnie i legendy polskie" to praca zbiorowa wielu znakomitych twórców literatury. Wśród nich pojawiają się nazwiska znane większości, choćby ze słyszenia: Janusz Korczak, Wanda Chotomska, Gustaw Morcinek, Jan Kasprowicz, Ewa Szelburg-Zarembina i wiele innych.
W książce zebrano ponad 50 tekstów, a wśród nich pojawiły się baśnie i legendy, jak sam tytuł zresztą sugeruje, ze wszystkich regionów Polski. Znajdziecie w nich opowieści z Torunia, Warszawy, Poznania, Krakowa i wielu innych miejscowości. Opowiadają one o znanych postaciach, o wydarzeniach, miejscach, czy też wyjaśniają znaczenie pewnych rzeczy.
Zerkając już w sam spis treści, w oko wpadają nam postacie tak znane jak Twardowski, Popiel, Wars i Sawa, Bazyliszek, Szewczyk Dratewka, Janosik ... Znani są nam oni czy to z lekcji polskiego, czy z legend opowiadanych przez przewodnika na wycieczce, czy też z bajeczek czytanych w dzieciństwie przed snem. Pojawiają się również postaci mniej znane, jak Bulandra i Zuzanka, czy Bolko z Poznania, których dzięki tej książce mamy okazję poznać.
Zagłębiając się w kolejne utwory dowiadujemy się skąd wzięły się na ratuszu poznańskim koziołki, jak powstała Smocza Jama pod Wawelem, kto pierwszy zapalił ogień na Rozewiu ... a nawet skąd wzięło się Gniezno.
"Baśnie i legendy Polskie" ze względu na język, nie należą do lektur łatwych dla młodego czytelnika, jednak biorąc pod uwagę ich treść i różnorodność występujących w nich postaci i stworzeń, z pewnością zainteresują one nie jedne dziecko. Zresztą, legendy są naszą tradycją, powinniśmy dbać o to, by nasze dzieci, poznały chociaż te najbardziej znane legendy.
"Baśnie i legendy polskie" to książka, która wyjątkowo mnie cieszy. Po pierwsze nie miałam do tej pory zbioru tak wielu i tak dobrze opracowanych legend. Po drugie ta, książka jest bardzo ładnie wydana, a jej ilustracje zwyczajnie przyciągają moje oczy. Już sama okładka co w pada w oko, to wywołuje uśmiech. Lubię książki i cieszę się z nich jak dziecko, ale na prawdę, ta pozycja wyjątkowo mi się spodobała i choć jest to książka przeznaczona dla dzieci, to czytałam ją sama sobie.
Polecam "Baśnie i legendy polskie", bo jestem pewna, że w każdej rodzinie znajdzie się choć jedna osoba, którą ta książka ucieszy, ale również dlatego, że zawiera ona legendy i podania, które znać powinniśmy i których znajomość przyda się dzieciom w szkole.

Na moim blogu możecie zobaczyć zdjęcia książki, zapraszam http://yllla-cowgowiepiszczy.blogspot.com/2016/10/basnie-i-legendy-polskie-recenzja-nasza.html

Słyszeliście o jakimś bajarzu w Waszej okolicy? Nie wiem, czy opowiadanie bajek można nazwać zawodem, ale jeżeli tak to, ten zawód jest już nieaktualny.
Legendy, podania, baśnie od dawien dawna przekazywane były w formie ustnej. Opowiadano je, by oderwać się od ciężkiej rzeczywistości, by zaspokoić ciekawość ludzi, czy po prostu dla rozrywki. Dziś chyba już nikt nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
92
89

Na półkach: ,

Uwielbiam baśnie, fascynuje mnie w nich cienka granica między tym co realne a magiczne. Jakiś czas temu wywiązała się dyskusja, czy opowiadając dziecku baśń powinno się pomijać fragmenty, które mogłyby wywołać strach. Opinie były różne, ale sugerowano, by nie fundować dzieciom niepotrzebnego stresu. Jestem temu absolutnie przeciwna, dzieci powinny wiedzieć, że istnieje dobro i zło, nie ma sensu rozkładać nad nimi parasola ochronnego, to niczemu nie służy i może przynieść więcej szkody, niż pożytku. Charakterystyczne dla baśni motywy, a zatem to, co w nich najistotniejsze będzie zrozumiałe tylko i wyłącznie wtedy, gdy przesadnie nie złagodzimy pierwotnej wersji.

Jako dziecko zaczytywałam się "Baśniami" Andersena, ale zachwycałam się również książką, którą dostałam od babci, a mianowicie "U źródła. Baśnie polskie" ("Nasza Księgarnia", 1989 r.) z przepięknymi ilustracjami Zbigniewa Rychlickiego. Mam to wydanie do dziś i z ogromną przyjemnością wracam do tej lektury. Czytam swoim dzieciom i rozpiera mnie duma, bo wiem, że uczę je szukania w literaturze rzeczy wartościowych, przemycam nie tylko ciekawe historie, pięknie zresztą napisane, ale opowiadające o Polsce. Jeżeli chodzi o legendy, to mam wrażenie, że traktujemy je po macoszemu, oczywiście potrafimy wymienić tytuły najbardziej znanych polskich legend, ale gdyby przyszło nam je opowiedzieć, to z pewnością byłoby to nie lada wyzwanie. Baśniom bardzo blisko do legend, choć te drugie bazują głównie na postaciach historycznych, bądź też uważanych za takie, ale mają wspólny mianownik - elementy fantastyczne. Polskie legendy powinny wrócić do łask, bo w nich znajduje się klucz do zrozumienia tradycji i kultury naszego kraju, a poza tym są częścią naszej tożsamości narodowej, dlatego gorąco namawiam do sięgnięcia po najnowsze wydanie "Baśni i legend polskich", które ukazało się nakładem Wydawnictwa "Nasza Księgarnia" .
"Królowa Bałtyku", "Toruńskie pierniki", "Orle gniazdo", "Boruta", "Wiano świętej Kingi", "Legenda o Morskim Oku", "Jak powstały Karpaty" to tylko niektóre z cudownych opowieści. Dawne baśnie i legendy przypomnieli Janusz Korczak, Wanda Chotomska, Maria Krüger, Artur Oppman (OR-OT),Marian Orłoń i wielu innych wybitnych twórców. Ilustracje są dziełem Mirosława Tokarczyka i zapewniam, że są świetne i stanowią doskonałe uzupełnienie książki.
"Baśnie i legendy polskie" to obowiązkowa lektura i książka, która powinna znaleźć się w każdym polskim domu!
http://matkapolkaczytajaca.blox.pl/

Uwielbiam baśnie, fascynuje mnie w nich cienka granica między tym co realne a magiczne. Jakiś czas temu wywiązała się dyskusja, czy opowiadając dziecku baśń powinno się pomijać fragmenty, które mogłyby wywołać strach. Opinie były różne, ale sugerowano, by nie fundować dzieciom niepotrzebnego stresu. Jestem temu absolutnie przeciwna, dzieci powinny wiedzieć, że istnieje...

więcej Pokaż mimo to

avatar
454
42

Na półkach: ,

W tym zbiorze jest dosłownie wszystko! Znajdziemy tu ponad 50 baśni, legend i regionalnych podań, wszystkie wywodzące się z polskiej tradycji i oparte na staropolskich wierzeniach. To kompendium pełne, doskonałe, są tu zebrane opowieści najbardziej znane, a także takie, z którymi zetknęłam się po raz pierwszy. Mnóstwo tu historii o legendarnych władcach, a także o postaciach i wydarzeniach, które wciąż żyją jako utrwalone w języku związki frazeologiczne i porzekadła. To nieskończona inspiracja dla artystów wszelkich dziedzin. Druga sprawa to niezwykle różnorodna demonologia, o której istnieniu można dowiedzieć się z lektury „Baśni i legend”. Ilość magii i postaci wywodzących się z tradycji może wprawić w osłupienie. Strony baśni tłumnie wypełniają diabły, wiedźmy, syreny, smoki i utopce. Nasze, polskie demony!

Trudno jest dzisiaj znaleźć baśnie, które nie byłyby tekstami uproszczonymi, zmodyfikowanymi tak bardzo, że zatraciły swój pierwotny sens. To bardzo niebezpieczne zjawisko, bo w czasach, gdy kultura obrazkowa dominuje, a ludzie tracą umiejętność czytania ze zrozumieniem tekstów dłuższych niż te mieszczące się na ekranie smartfona, zaniedbania ze strony rodzica mogą prowadzić do katastrofy. Nasza Księgarnia od wielu już lat wydaje zbiory, które prezentują baśnie i legendy w tradycyjnej formie; bez uproszczeń i skrótów. Styl nie jest tu przezroczysty, różni się znacząco od tego proponowanego we współczesnej literaturze dla dzieci. Mnóstwo tu archaizmów, język przy pierwszym spotkaniu może się wydać wręcz trudny, ale właśnie w tym tkwi jego największa wartość. Każda z opowieści w tomie to po prostu piękna literatura. Baśnie i legendy zebrane w zbiorze napisali między innymi Janusz Korczak, Ewa Szelburg-Zarembina, Maria Krüger, Wanda Chotomska, Marian Orłoń, Gustaw Morcinek, Jan Kasprowicz, Janina Porazińska i wiele, wiele innych. Ilustracje Mirosława Tokarczyka (znanego chociażby z serii „Poczytaj mi, mamo”) idealnie dopełniają tomik. Jego styl to kwintesencja folkloru i ludowości polskiej.

Wyjątkowa książka!

W tym zbiorze jest dosłownie wszystko! Znajdziemy tu ponad 50 baśni, legend i regionalnych podań, wszystkie wywodzące się z polskiej tradycji i oparte na staropolskich wierzeniach. To kompendium pełne, doskonałe, są tu zebrane opowieści najbardziej znane, a także takie, z którymi zetknęłam się po raz pierwszy. Mnóstwo tu historii o legendarnych władcach, a także o...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    126
  • Przeczytane
    70
  • Posiadam
    40
  • Teraz czytam
    6
  • Dla dzieci
    5
  • Ulubione
    3
  • Chcę przeczytać (mniej pilne)
    3
  • Baśniowa kraina
    2
  • Dziecięce
    2
  • Remikowe Love
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Baśnie i legendy polskie


Podobne książki

Przeczytaj także