Mała encyklopedia Domowych Potworów

Okładka książki Mała encyklopedia Domowych Potworów Stanislav Marijanović
Okładka książki Mała encyklopedia Domowych Potworów
Stanislav Marijanović Wydawnictwo: Nasza Księgarnia literatura dziecięca
56 str. 56 min.
Kategoria:
literatura dziecięca
Tytuł oryginału:
House Monsters I, House Monsters II
Wydawnictwo:
Nasza Księgarnia
Data wydania:
2020-04-15
Data 1. wyd. pol.:
2016-02-10
Liczba stron:
56
Czas czytania
56 min.
Język:
polski
ISBN:
9788310136145
Tłumacz:
Hanna Baltyn
Tagi:
Hanna Baltyn domowe potwory magia
Średnia ocen

7,7 7,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,7 / 10
39 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
822
47

Na półkach:

Encyklopedia, która powinna znaleźć się w każdej rodzinie i czytać ją należy w gronie wszystkich domowników :)

Encyklopedia, która powinna znaleźć się w każdej rodzinie i czytać ją należy w gronie wszystkich domowników :)

Pokaż mimo to

avatar
1372
198

Na półkach: , , ,

Do czytania dzieciom wieczorem,zabawna.

Do czytania dzieciom wieczorem,zabawna.

Pokaż mimo to

avatar
214
196

Na półkach:

Śmieszna, zabawna, ciekawa książka z mądrym humorem dla CAŁEJ RODZINY !!! Książka którą można czytać razem z mamą, tatą, ciocią, wujkiem, babcią dziadkiem...itp Wszyscy będą się śmiać czytać i dobrze się bawić. Można też poprzez śmiech uświadomić dziecku jego wady lub rzeczy które robi źle.

Śmieszna, zabawna, ciekawa książka z mądrym humorem dla CAŁEJ RODZINY !!! Książka którą można czytać razem z mamą, tatą, ciocią, wujkiem, babcią dziadkiem...itp Wszyscy będą się śmiać czytać i dobrze się bawić. Można też poprzez śmiech uświadomić dziecku jego wady lub rzeczy które robi źle.

Pokaż mimo to

avatar
1425
913

Na półkach: , ,

... "Dawno, dawno temu ( a może całkiem niedawno) odkryto, że w naszych domach grasują Domowe Potwory. Są to stwory, których głównym zadaniem jest psocić, bałaganić, psuć, wchodzić w szkodę - słowem, robić nam wbrew..." ...Kichoprychacz, Chciwusek, Gburia Złośliwa, Łubudubu, Olaboga, Ambiwalenciak Dycyzyjny... to tylko nieliczni przedstawiciele Domowych Potworów... ...Potworów, które sprawiają, że wszystko jest nie tak jak być powinno... ...na szczęście mamy już na nie skuteczne antidotum... wystarczy poczytać "Małą encyklopedię Domowych Potworów" i już wiemy jak się z nimi wszystkimi rozprawić... ... Stanislav Marijanovic stworzył książkę genialną... dla wszystkich... małych i dużych... ... dla małych, ponieważ świetnie uczy ich, że mamy w sobie pełną gamę uczuć, również tych mało fajnych... ... dla starszych, ponieważ przypomina im, że pewne potwory nie powinny nami zawładnąć... ...a jeśli mimo wszystko zawładną, to podpowiada jak się skutecznie ich pozbyć... ;-) ;-) ... po prostu bomba... ...świetne poczucie humoru, dystans, ironia... ...bardzo dobry przekład... ... no i jeszcze grafiki... ...grafiki, które są rewelacyjne i zdecydowanie dopełniają całość projektu... ...wszystko to tworzy książkę, która moim zdaniem powinna się znaleźć w każdej domowej biblioteczce...

... "Dawno, dawno temu ( a może całkiem niedawno) odkryto, że w naszych domach grasują Domowe Potwory. Są to stwory, których głównym zadaniem jest psocić, bałaganić, psuć, wchodzić w szkodę - słowem, robić nam wbrew..." ...Kichoprychacz, Chciwusek, Gburia Złośliwa, Łubudubu, Olaboga, Ambiwalenciak Dycyzyjny... to tylko nieliczni przedstawiciele Domowych Potworów......

więcej Pokaż mimo to

avatar
610
370

Na półkach: , ,

Jeżeli w naszym domu zaginie skarpetka to już dobrze wiemy czyja to sprawka. To nie pralka je pożera, tylko niedoparki, stworzenia, które przyłapał na gorącym uczynku czeski pisarz Pavel Šrut i opisał ich przygody i zwyczaje w swych książkach (możecie o nich przeczytać TITAJ i TUTAJ).

Okazuje się, że w naszych domach żyją nie tylko niedoparki, o nie, potworów jest znacznie więcej, kryją się w różnych miejscach i psocą, bałaganią, brudzą - ogólnie starają się uprzykrzyć nam życie. Stanislavowi Marijanovicowi - chorwackiemu pisarzowi, niezłomnemu tropicielowi domowych stworów - udało się rozpoznać ponad trzydzieścioro bestii, które szczegółowo opisał w swej encyklopedii. Do tego, byśmy mogli rozpoznać, kto jest kto w tej bestiarskiej galerii pisarz własnoręcznie wykonał ilustracje.

Na pierwszy rzut oka potwory wcale nie są takie straszne, wszakże pyszczki niektórych z nich są całkiem sympatyczne, ale to tylko pozory, nie dajcie się zwieść! Broń Boże, nie uśmiechajcie się do nich, bo jak już się zadomowią, to się ich nie pozbędziecie.

Jak tak przeglądam tę uroczą książeczkę, to dochodzę do wniosku, że moje mieszkanie to hotel dla prawie wszystkich opisanych w encyklopedii stworzeń. Oczywiście, niektóre z nich są sezonowymi lokatorami, ale kilkoro stworów chyba już na stałe się zadomowiło i ani myśli o wyprowadzce. Na pewno gdzieś za lodówką albo w kuchennej szafce przesiaduje Łakomiec Wielki, bo jak inaczej wytłumaczyć nagłe napady wilczego apetytu, które kończą się wymieceniem lodówki i pozostawieniem w niej jedynie światła? Wiem już też kto jest odpowiedzialny za ciągłe znikanie mojego ulubionego ołówka do podkreślania cytatów oraz za podstawianie pod nogi przedmiotów, o które się co rusz potykam. Potwór Olaboga na pewno trzyma sztamę z moim kotem Oskarem, bo któż by inny namawiał sympatycznego sierściucha do robienia mi niespodzianek w postaci zbitego wazonu albo „prezentu" w łóżku? I ona- mieszkanka wszystkich kobiecych szaf- Decyzella Poranna, jej specjalnością jest przekonanie cię, że w każdej rzeczy, którą rano przymierzasz, wyglądasz jak wypłosz, więc marnujesz czas, by przerzucić całą zawartość garderoby, a Decyzella zaciera z radości ręce. Te kilka potworów to tylko nieliczna gromadka. Boicie się?

Nie ma czego, bo każdy potwór jest do oswojenia. Jak z nimi postępować, by nie zdominowały naszego życia? Kilka metod podaje sam autor, ale tak naprawdę sami musimy sobie poradzić z tymi bestiami. Bo

„Mała encyklopedia domowych potworów" to tak naprawdę książka o naszych wadach, z którymi powinniśmy walczyć. To świetna pomoc dla rodziców, którzy chcą wytłumaczyć swoim pociechom, że chciwość nie popłaca, narcyzm jest paskudną cechą, a ciemność nie zawsze jest straszna. Dzięki encyklopedii możemy oswoić lęki, bo przecież wiadomo, że na wszelkiego rodzaju strachy i smutki najlepszy jest humor, a tego w książce nie brakuje.

Jeżeli w naszym domu zaginie skarpetka to już dobrze wiemy czyja to sprawka. To nie pralka je pożera, tylko niedoparki, stworzenia, które przyłapał na gorącym uczynku czeski pisarz Pavel Šrut i opisał ich przygody i zwyczaje w swych książkach (możecie o nich przeczytać TITAJ i TUTAJ).

Okazuje się, że w naszych domach żyją nie tylko niedoparki, o nie, potworów jest...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1161
76

Na półkach:

Po przeczytaniu Małej encyklopedii domowych potworów wiem, kto stoi za moim obijaniem się o futrynę drzwi i bolesnym zahaczaniem kolanem o łóżko. Zwykle obwiniałam o to mój astygmatyzm, ale teraz już wiem! To nie krzesło wybiega mi naprzeciw, żebym się o nie tradycyjnie potknęła. To on! ŁUBUDU, czyli potwór od zastawiania zasadzek.
Jeśli jesteście ciekawi jakie potwory ukrywają się u was w domach, ta książka was nie zawiedzie. Wyjaśnia jakie stwory karmią się naszym złym zachowaniem i przyzwyczajeniami. Kto nieświadomie hoduje Telemaniaka, a które dziecię dzieli się swoim mlekiem z Wyjcem Zmorowatym. A może ktoś z was trzyma w kieszeni Gadułę niepoprawną, która żywi się plotkami, w każdej postaci: na ciepło, na zimno, na słodko i pikantnie, odgrzewanymi i wyssanymi prosto z brudnego palca. Moi ulubieńcy to trio Tumiwisistów, mam wrażenie, że mieszkają ze mną od zawsze, a co gorsza, wcale mi nie zależy, żeby je wymeldować. Autor "Małej encyklopedii domowych potworów" miał świetny pomysł, opisy potworaków są ciekawe, zabawne i niejednemu dziecku (oraz dorosłemu) dadzą do myślenia. Zdecydowanie słabą stroną tej książki są ilustracje. Powinny ją zdobić, dodawać smaczku, a tutaj wypadają kiepsko.

Po przeczytaniu Małej encyklopedii domowych potworów wiem, kto stoi za moim obijaniem się o futrynę drzwi i bolesnym zahaczaniem kolanem o łóżko. Zwykle obwiniałam o to mój astygmatyzm, ale teraz już wiem! To nie krzesło wybiega mi naprzeciw, żebym się o nie tradycyjnie potknęła. To on! ŁUBUDU, czyli potwór od zastawiania zasadzek.
Jeśli jesteście ciekawi jakie potwory...

więcej Pokaż mimo to

avatar
272
201

Na półkach: , , ,

To encyklopedia, którą każdy człowiek powinien mieć w domu. Niezależnie od wieku. Mało tego. Powinno się ją czytać raz w miesiącu albo nawet częściej. Na początku leczniczo, aby uświadomić sobie istnienie pewnych potworów, które nami zawładnęły, a potem profilaktycznie. Bo nie wiem czy wiecie, ale to, że macie problem z bałaganiarstwem, lenistwem, gadulstwem, podejmowaniem decyzji, porannym wstawaniem, długim paplaniem przez telefon, złośliwością, samolubstwem, bezsennością i tak dalej, dalej, dalej, to nie wasza wina. Za wszystko odpowiedzialne są domowe potwory. Chociaż nie! Wróć! Wasza wina, że pozwoliliście im rozpanoszyć się w swoim życiu i domu.

Ale nie martwcie się. Dzięki Małej encyklopedii domowych potworów możecie poznać i ujarzmić wroga. Choć nie polecam walki na śmierć i życie. Czasem można któregoś z nich zaprosić do siebie na herbatkę. Mają takie urocze mordki:)

Stanislav Marijanović stworzył całą plejadę potworów, które każdego dnia i nocy dbają o to, żeby nasze życie nie było nudne. Niestety potwory znają nas lepiej i dokładnie wiedzą, co zrobić, aby osiągnąć cel. W naszym domu od dobrych dwóch miesięcy panoszy się Kichoprychacz (czyli Potwór Kataralny i Glutowaty). Najgorsze jest to, że akurat walka z nim jest z góry skazana na niepowodzenie. Kiedy już ci się wydaje, że masz go z głowy okazuje się, że tylko zaczaił się gdzieś pod kanapą i czeka na dogodny moment, żeby zaatakować ponownie ciebie lub innego domownika. Niektóre słabsze egzemplarze da się przegonić domowym sokiem z malin i mlekiem z czosnkiem, ale nie na długo. Nie wolno się jednak poddawać. Trzeba walczyć do końca, bo rozjuszony Kichoprychacz gotowy jest zawołać na pomoc Awanturellę, Gburię Złośliwą, Głupolusa Nudnawego, Telemaniaka, Trio Tuwimisistów, Farmaceutycję Chroniczną i wielu innych kumpli. Wiem coś o tym. Przez cały styczeń i luty panoszyły się w naszym domu.

Ale to nie koniec. Bo jak już dojdziesz do siebie i jesteś w stanie wyjść rano z domu znienacka dopada cię Decyzella poranna. Zamiast włożyć na siebie czysty sweter i spodnie, z obłędem w oczach biegasz po garderobie. Masz dość i zamiast iść do pracy decydujesz się ukoić nerwy pod lipą u babci? Super, tylko uważaj na Obładunkę zapobiegliwą, która nie pozwoli ci wyjechać bez czterech walizek (bo to wszystko na pewno ci się przyda).

Zresztą, co ja wam tu będę opowiadać. Zajrzyjcie lepiej do Małej encyklopedii domowych potworów i przypatrzcie im się dobrze. Nie dajcie się zwieść, tym chudym rączkom, niewinnym minkom i wesołym oczkom. Bądźcie mili, ale stanowczy. Wiem, urocze ilustracje nie pomagają. Żaden z tych potworów nie wygląda groźnie prawda? Nawet Kamerus Obskurus na swoich pokracznych nogach wydaje się milusi. Podejrzewam, że z niektórymi da się nawet zaprzyjaźnić i delikatnie poprosić o rzadsze odwiedziny. Są też takie, z którymi nie ma sensu dyskutować, a jedynym sposobem jest wystawienie ich za drzwi. I tego się trzymajmy.

Acha! I uważajcie na wasze dzieci. One kochają tę książkę. Czytają do znudzenia, a potem wymądrzają się (Tata, do mamy znowu przyszła Decyzella Poranna. Idziemy sami; Ja nie chciałem się złościć. Tylko ta Awanturella przyszła; mama ty zdecydowanie najdłużej z naszej trójki patrzysz w lustro. Uważaj, bo tam siedzi Narcyz Samolubek!). I weź tu naucz dziecko czytać!
A tak poza tym, to świetna książka jest. Cudownie zilustrowana i pięknie wydana. HIT!

To encyklopedia, którą każdy człowiek powinien mieć w domu. Niezależnie od wieku. Mało tego. Powinno się ją czytać raz w miesiącu albo nawet częściej. Na początku leczniczo, aby uświadomić sobie istnienie pewnych potworów, które nami zawładnęły, a potem profilaktycznie. Bo nie wiem czy wiecie, ale to, że macie problem z bałaganiarstwem, lenistwem, gadulstwem, podejmowaniem...

więcej Pokaż mimo to

avatar
276
263

Na półkach:

Jak sięgnę pamięcią wstecz, to w moim dzieciństwie natknęłam się na wiele potworów, które skutecznie utrudniały mi życie. Trzeba przyznać, że pamiętam je doskonale i wcale czas nie zatarł skutków ich działania. Na pewno jednym z nim był Nocny Szuracz, który skutecznie przeszkadzał mi spać, czy Podstawiacz lubiący podkładać mi pod nogi różne przedmioty. Wydawało by się, że w dorosłym życiu nie ma na nie miejsca, nic jednak bardziej mylnego, inaczej nazywają się i często jeszcze bardziej skutecznie działają a na dodatek – są wszędzie. „Mała encyklopedia domowych potworów” świetnie ukazuje, jak wiele ich jest i jak utrudniają i zatruwają nam życie. Wszystkie autor uszeregował alfabetycznie i fantastycznie scharakteryzował, a całości portretu dopełnił tworząc, ogromnie ciekawe i humorystyczne ilustracje. U mnie w domu na pewno mieszka Słowotoczek Niepohamowany, Trio Tumiwisistów ; Leniuchello, Jutrofutro i Narzekader ( które zresztą całkowicie zawładnęło moim sercem) i Bezsennik Natrętny & Wyjec Zmorowaty, którzy skutecznie nie dają mi spać, przeszkadzają, przypominając o wszystkich troskach i problemach właśnie wtedy, kiedy powinnam od nich odpocząć. Wszystkie potwory opisane przez autora dają nam wspaniałą wymówkę, że to tak naprawdę one ponoszą winę np. za bałagan czy też uczynioną dopiero co, ogromną awanturę.
Autor z lekką ironią wprowadza czytelnika w takie błędne myślenie, bo przecież uwielbiamy mieć swoje wymówki i obwiniać innych za swoje przewinienia. A potwory aż się proszą aby to właśnie im przypisać kłopoty dnia codziennego i nie najlepsze cechy naszego charakteru. Oczywiście wypadałoby je skutecznie przepędzić ale czy wtedy życie nie będzie pozbawione pewnego uroku? Encyklopedia na pewno czytelnikowi uświadamia jedno – nie tylko my mamy takie problemy oraz to, że potwory mnożą się w cudowny sposób. Może się zdarzyć, ze np. obok Słowotoczka Niepohamowanego może zjawić się zupełnie nieznany Nerwus Zatkaj Ucho czy też przy Ambiwalenciaku Decyzyjnym np. stworzenie Tupnij w Końcu Nogą. I tak to będziemy my sami tego przyczyną, już nie będzie można komu innemu takiego faktu przypisać.
Ogromnie spodobała mi się ta encyklopedia, ponieważ zdecydowanie poprawiła mi humor. Razem z dzieckiem dokładnie ją przestudiowaliśmy, czemu towarzyszyły nam nasze niekontrolowane wybuchy śmiechu. Jedno drugiemu wytykało- „to o Tobie”, lecz chwile razem spędzone należały do ogromnie sympatycznych. Książka zdecydowanie przeznaczona jest dla całej rodziny, każdy w niej znajdzie coś dla siebie. Zapraszam do krainy potworów – czyli naszego, codziennego świata. Polecam !!

Jak sięgnę pamięcią wstecz, to w moim dzieciństwie natknęłam się na wiele potworów, które skutecznie utrudniały mi życie. Trzeba przyznać, że pamiętam je doskonale i wcale czas nie zatarł skutków ich działania. Na pewno jednym z nim był Nocny Szuracz, który skutecznie przeszkadzał mi spać, czy Podstawiacz lubiący podkładać mi pod nogi różne przedmioty. Wydawało by się, że...

więcej Pokaż mimo to

avatar
384
178

Na półkach: ,

Czy zdarza się Wam potknąć o coś, co leży nie tam gdzie powinno, albo obić kolano o krzesło, które pojawia się nagle na Waszej drodze? Bywa, że pieklicie się, wrzeszczycie z byle jakiego powodu? A czy klucze, albo pilot od Waszego telewizora giną czasem w nieznanych okolicznościach? Zdarza się tak, prawda!? Za te sytuacje, za złe humory, ale również i za szalone pomysły Waszych dzieci odpowiedzialne są Domowe Potwory.
"Mała encyklopedia Domowych Potworów" zawiera spis potworów obrazujących cechy charakteru, zachowania i zwyczaje - te negatywne. Po jej lekturze już będziecie wiedzieć, że to Narcyz Samolubek zmusza Waszą córkę do wpatrywania się w lustro, potwór Olaboga podsyła szalone pomysły Waszemu synowi, Łakomiec Wielki w środku nocy popycha Was do lodówki, a Telemaniak przykuwa do fotela i marnotrawi Wasz cenny czas. Po lekturze tej książki, będziecie również wiedzieć, że jedyny sposób na Głupolusa Nudnawego to wyjście do parku, a na Decyzellę Poranną skutkuje wieczorne przygotowanie ubrań. Oczywiście wyżej wymienione straszydła to tylko przedsmak tego co w encyklopedii zobaczycie i czego się z niej dowiecie.
Pierwsze czytanie Małej encyklopedii Domowych Potworów wiąże się z mimowolnymi komentarzami domowników: ooo ten potwór bywa czasami u nas! wczoraj rano go widziałam! ten zły humor to jego sprawka! Natomiast znajomość encyklopedii może ułatwić rozładowanie napiętej sytuacji, a nawet zamianę dąsów, fochów i szlochów w śmiech. Dlatego pomimo, że nie są to długie opowiadania o potworach (czego spodziewał się mój Mąż),a jedynie krótki ich opis, ani nie jest to zbiór niezawodnych metod na pozbycie się potworów raz na zawsze, czego życzyłabym sobie ja, książkę wszystkim polecam :D

Na moim blogu możecie zobaczyć ilustracje oraz przeczytać fragmenty książki, zapraszam

http://yllla-cowgowiepiszczy.blogspot.com/2016/02/maa-encyklopedia-domowych-potworow.html

Czy zdarza się Wam potknąć o coś, co leży nie tam gdzie powinno, albo obić kolano o krzesło, które pojawia się nagle na Waszej drodze? Bywa, że pieklicie się, wrzeszczycie z byle jakiego powodu? A czy klucze, albo pilot od Waszego telewizora giną czasem w nieznanych okolicznościach? Zdarza się tak, prawda!? Za te sytuacje, za złe humory, ale również i za szalone pomysły...

więcej Pokaż mimo to

avatar
437
435

Na półkach:

Kichoprychacz, Chciwusek, Słowotoczek Niepohamowany – czy te imiona Wam coś mówią? To są domowe potworki, które żyją w domu każdego z nas. Jeśli chcecie dowiedzieć się o nich więcej, a przede wszystkim sprawdzić, jak je ujarzmić, to Mała encyklopedia potworów to książka dla Waszej rodziny.

Stanislav Marijanović zebrał informacje o wszystkich domowych potworkach – tych mniej i bardziej groźnych. Umieścił je w niepozornej, małej książeczce, która staje się prawdziwą skarbnicą wiedzy dla rodziców i dzieci, bo w końcu i w dorosłych czasem zamieszka taka Gburia Złośliwa czy Awanturellla.

Temat jest potraktowany z lekkim przymrużeniem oka, jednak daje dużo do myślenia i pozwala dziecku wytłumaczyć, co mogą niedobrego zdziałać niektóre z domowych potworów.

Podobnie jak w encyklopedii dla dorosłych, każdy z opisywanych okazów jest odpowiednio zilustrowany – moim ulubieńcem stał się Ambiwalenciak Decyzyjny. Dlaczego? Wystarczy na niego spojrzeć – biedy mały niezdecydowany stworek :)


Bardzo ciekawa i pouczająca lektura – już teraz możecie rozpocząć walkę z domowymi potworami. Macie już odpowiedni oręż.
http://czytajac.pl

Kichoprychacz, Chciwusek, Słowotoczek Niepohamowany – czy te imiona Wam coś mówią? To są domowe potworki, które żyją w domu każdego z nas. Jeśli chcecie dowiedzieć się o nich więcej, a przede wszystkim sprawdzić, jak je ujarzmić, to Mała encyklopedia potworów to książka dla Waszej rodziny.

Stanislav Marijanović zebrał informacje o wszystkich domowych potworkach – tych...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    44
  • Przeczytane
    42
  • Posiadam
    15
  • Dla dzieci
    6
  • Teraz czytam
    2
  • Chcę w prezencie
    2
  • Ulubione książki Mai
    1
  • Dla starszych dzieci
    1
  • Serie
    1
  • Samodzielne - przeczytane
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Mała encyklopedia Domowych Potworów


Podobne książki

Przeczytaj także