rozwińzwiń

Odnalezione uczucia

Okładka książki Odnalezione uczucia Emilie Richards
Okładka książki Odnalezione uczucia
Emilie Richards Wydawnictwo: HarperCollins Seria: New York Times Bestselling Authors: Powieść obyczajowa literatura piękna
512 str. 8 godz. 32 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
New York Times Bestselling Authors: Powieść obyczajowa
Tytuł oryginału:
Wedding Ring
Wydawnictwo:
HarperCollins
Data wydania:
2009-03-27
Data 1. wyd. pol.:
2009-03-27
Liczba stron:
512
Czas czytania
8 godz. 32 min.
Język:
polski
ISBN:
9788323817000
Tłumacz:
Klaryssa Słowiczanka
Tagi:
kobiety uczucia rodzina przeszłość miłość
Średnia ocen

6,4 6,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,4 / 10
58 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
43
43

Na półkach:

Czy można podnieść się po stracie dziecka? Jak poradzić sobie z taką traumą, wyrzutami sumienia? Czy jest to w ogóle możliwe?

Tessa i Mack byli szczęśliwą rodziną dopóki pijany kierowca śmiertelnie nie potrącił ich pięcioletniej córeczki. Rodzice załamali się. Każde z nich, w inny sposób stara się poradzić z tym co przeżyli. Po śmierci córki małżonkowie zaczęli oddalać się od siebie.
Tessa razem z matką postanawiają spędzić lato w domu babki i pomoc jej w wysprzątaniu domu.

To lato pozwala trzem kobietom zajrzeć w głąb siebie. Odnaleźć swoje wewnętrzne ja. Przeanalizować swoje dotychczasowe życie. Czy są z niego zadowolone? Czy wiedzą o sobie wszystko? Co kryje się pod maską pozorów? Przez dwa miesiące lata przedstawicielki trzech pokoleń porządkują nie tylko dom, ale również siebie, swoje życie. Poznają się nawzajem i wzajemnie uczą się od siebie, radzić sobie na życiowych zakrętach.

Akcja całej powieści rozgrywa się w ciągu jednych wakacji letnich. Czytając kolejne strony poznajemy historię rodziny Tessy, której matka i babka zrzucają kolejne warstwy i prezentują swoją przeszłość tak, jak ją widziały własnymi oczyma i jak ją zapamiętały. Okazuje się, że nie wszystko było takie, jak im się wydawało w młodości. Tessa z opowieści bliskich jej kobiet wyciąga pewne życiowe lekcje. Własnymi sposobami, stara się poradzić sobie ze śmiercią jedynego dziecka. Czy wybrała właściwą drogę? Czy jej działania, nie sprowadzą na nią samą problemów? Kobieta chce wymazać z pamięci przeszłość. Chociaż to bardzo niszczy jej małżeństwo trwa w swoich postanowieniach. Małżonkowie coraz bardziej oddalają się od siebie a ich związek wisi na włosku.

Przyjemna książka, pokazująca jak ważne jest wsparcie bliskich, gdy przeżywamy jakąś tragedię. Jak ważne jest docenienie drugiego człowieka, zwłaszcza gdy on sam, nie widzi w sobie niczego nadzwyczajnego. Historia pokazująca jak ważna w związku jest szczera rozmowa. Jak niedopowiedzenia, mogą niszczyz związek. Chociaż sama nie jestem w żadnej sytuacji, w której jest lub była któraś z bohaterek, również dla siebie znalazłam kilka cennych rad i wskazówek życiowych. Książkę czyta się szybko, chociaż nie należy do cienkich powieści. Łatwa w odbiorze. Dająca nadzieję na lepsze jutro. Książka godna polecenia.

Czy można podnieść się po stracie dziecka? Jak poradzić sobie z taką traumą, wyrzutami sumienia? Czy jest to w ogóle możliwe?

Tessa i Mack byli szczęśliwą rodziną dopóki pijany kierowca śmiertelnie nie potrącił ich pięcioletniej córeczki. Rodzice załamali się. Każde z nich, w inny sposób stara się poradzić z tym co przeżyli. Po śmierci córki małżonkowie zaczęli oddalać się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
991
891

Na półkach: , , ,

To nie było moje pierwsze podejście do tej książki. Kiedyś wypożyczyłam ją, ale nie dałam razy przeczytać. Wtedy tylko mocno przejrzałam i choć utwierdziłam się, że HEA występuje to dotarłam tylko do jakiejś n-dziesiątej strony. Powód? Oczywiście: śmierć dziecka i zdrada, której choć właściwie nie było, wisiała nad bohaterami. Tym razem mi się udało. Przeczytałam od początku do końca, choć wcale lekko nie było.
Dlaczego?
Chyba nie do końca mogę to wytłumaczyć czymś bardziej konkretnym niż to, że nie przemówiła do mnie ta historia. A przecież powinna, bo…
Odnalezione uczucia to historia trzech kobiet. Babci, córki i wnuczki. Każda z gigantycznym bagażem doświadczeń na barkach, swoimi lękami, brakiem bezpieczeństwa i ogólną pretensją: do siebie, do partnera, do rodziny, córki, matki. Trzy kobiety, połączone jedynie cienką linią genetyczną zmuszone są do spędzenia wakacji w jednym domu. W miejscu ich narodzin, w domu rodzinnym, u matki, która wiele lat temu odcięła się od świata i jego problemów. Żyje w domu, do którego znosi wszystko co stanowi dla niej jakąś wartość. Czyli niemal wszystko. Córka i wnuczka wkraczają i robią porządek. Jak się okazuje nie tylko z zawalonym śmieciami domem, ale i zawalonym swoim życiem. Każda z nich boryka się nie tylko ze sobą, ale i z sobą w kontekście swoich bliskich. Walczą o siebie. I swoich bliskich.
Retrospekcje pozwalają poznać bohaterki bliżej, ale czy dzięki nim polubiłam je bardziej? Nie jestem przekonana. I to chyba mój główny zarzut wobec tej książki. Bardzo, bardzo jest tam smutno, a ja nie do końca umiałam to odczuć. Nie przeczę, że każda z nich miała swoje „piekło na ziemi”, ale jak dla mnie ono nie było na wyciągnięcie ręki. Za jakąś szklaną taflą. A może po prostu trzy pokolenia nieszczęśliwych kobiet tak mocno mnie przygniotły… Absurdalnie może, najbardziej żywy był dla mnie nie niedoszły związek męża Tess. Najbardziej emocjonalny, najniebezpieczniejszy. A reszta, jak przez mgłę.
Kto mnie zna, będzie wiedział, że narzekałam na końcówkę, w której wszystko się zmienia. I jest dobrze przez duże D. Bardzo dobrze. Niewiarygodnie dobrze. I choć szczerze życzę tym kobietom wszystkiego dobrego, to przygniata mnie to szczęście.
Lubię Richards, ale nie wiem czy w takim wydaniu.

To nie było moje pierwsze podejście do tej książki. Kiedyś wypożyczyłam ją, ale nie dałam razy przeczytać. Wtedy tylko mocno przejrzałam i choć utwierdziłam się, że HEA występuje to dotarłam tylko do jakiejś n-dziesiątej strony. Powód? Oczywiście: śmierć dziecka i zdrada, której choć właściwie nie było, wisiała nad bohaterami. Tym razem mi się udało. Przeczytałam od...

więcej Pokaż mimo to

avatar
877
509

Na półkach:

Powieść opisuje losy trzech kobiet połączonych więzami rodzinnymi. Każda z nich jest inna, ma inne potrzeby, problemy, pragnienia. Jednak czy tak jest na pewno? Czy może to jednak pozory i wszystkie trzy łączy to samo? Czyli chęć kochania i bycia kochanym...
Autorka porusza bardzo realny problem jakim jest brak w dzisiejszych czasach zrozumienia drugiego człowieka. Każdy za czymś goni, za pieniędzmi, za dobrami materialnymi a tymczasem zapomina się o tych bliskich, którzy na nas czekają i nie wymagają wiele- tylko odrobiny czasu i zainteresowania.
Powieść bardzo ciepła, przekazująca bardzo ważne wartości i pozwalająca zastanowić się nad tym co w życiu tak naprawdę jest ważne. Czyta się ją bardzo lekko i szybko. Napewno nie jest to pozycja wymagająca intelektualnie ale z pewnością mogąca wnieść coś do naszego życia:)

Powieść opisuje losy trzech kobiet połączonych więzami rodzinnymi. Każda z nich jest inna, ma inne potrzeby, problemy, pragnienia. Jednak czy tak jest na pewno? Czy może to jednak pozory i wszystkie trzy łączy to samo? Czyli chęć kochania i bycia kochanym...
Autorka porusza bardzo realny problem jakim jest brak w dzisiejszych czasach zrozumienia drugiego człowieka. Każdy za...

więcej Pokaż mimo to

avatar
5181
1260

Na półkach: ,

„Odnalezione uczucia” pani Richards do arcydzieł nie należą, jednak jakaś przyjemność z tej lektury jest. Książka zawiera treści raczej obyczajowo- psychologiczne niż , jak sugeruje tytuł, romans. Lekka i dość łatwa lektura, chwilami trochę niewiarygodna, bo rzecz w tym, że nikt z nikim nie umiał się dogadać, wystarczyło raptem dwa czy trzy miesiące i panuje zgoda oraz pełne zrozumienie. Cóż, w życiu jakoś zawsze trudniej o to, Może po prostu denerwowało mnie to nawarstwienie konfliktów i nieporozumień rodzinnych. Ponadto denerwowała mnie jedna z bohaterek- Tessa, osoba, której nie dałam rady polubić, która wszystko wie lepiej, ocenia ludzi, oczywiście przylepiając mało sympatyczne łatki, wszytki już po pierwszym poznaniu. Były to cechy, które uprzykrzały odbiór lektury, ale poza tym czytało się dobrze, bez zbędnych utrudnień.

„Odnalezione uczucia” pani Richards do arcydzieł nie należą, jednak jakaś przyjemność z tej lektury jest. Książka zawiera treści raczej obyczajowo- psychologiczne niż , jak sugeruje tytuł, romans. Lekka i dość łatwa lektura, chwilami trochę niewiarygodna, bo rzecz w tym, że nikt z nikim nie umiał się dogadać, wystarczyło raptem dwa czy trzy miesiące i panuje zgoda oraz...

więcej Pokaż mimo to

avatar
496
475

Na półkach:

Czasami żeby móc poukładać sobie wszystko po kolei w głowie potrzebne jest nam zrozumienie i bliskość najbliższych naszemu sercu. Trzy kobiety: babcia, matka i córka po wielu latach przez przypadek próbują naprawić swoją więź, która została przed laty utracona, zaczynają cieszyć się swoją obecnością i poznają ważne historie rodzinne, a przez to układają swoje życie. Obawiałam się, że książka będzie nudna, ale wcale taka nie była :)

Czasami żeby móc poukładać sobie wszystko po kolei w głowie potrzebne jest nam zrozumienie i bliskość najbliższych naszemu sercu. Trzy kobiety: babcia, matka i córka po wielu latach przez przypadek próbują naprawić swoją więź, która została przed laty utracona, zaczynają cieszyć się swoją obecnością i poznają ważne historie rodzinne, a przez to układają swoje życie....

więcej Pokaż mimo to

avatar
117
100

Na półkach:

Losy trzech kobiet, które mimo łączących je rodzinnych więzów na dobre poznają się szyjąc wspólnie wielki rodzinny patchwork. Historie każdej z nich, niczym skrawki materiału tworzącego ozdobną narzutę, składają się na układankę pełną nieodkrytych tajemnic i zatajonych uczuć.
Helen Henry, nobliwa starsza pani, z dnia na dzień zaczyna zachowywać się dość dziwacznie. Do swego domu przynosi znalezione na śmietniku stare książki i czasopisma, przez co zaczyna przypominać on skład makulatury. Zaniepokojony wydobywającymi się z posiadłości starszej pani nieprzyjemnymi zapachami sąsiad zawiadamia o jej poczynaniach Nancy i Tessę - córkę i wnuczkę Helen. Obie kobiety szybko przybywają na farmę by zaopiekować się seniorką, jednak na miejscu dostrzegają, że jedyną chorobą na którą ona cierpi jest samotność. Aby dotrzymać jej towarzystwa decydują się na dłuższy pobyt w rodzinnych włościach, a Hele zaraża je swoim hobby - szyciem patchworków.
Trzy kobiety, trzy pokolenia, trzy odmienne, lecz typowe dla lat w których przyszło im żyć historie, trzy znaki zapytania i drogi, które nie wiadomo gdzie powiodą je dalej. Helen wyszła za mąż za chłopaka z sąsiedztwa i prowadziła życie takie jak jej matka i babka. Nie uprawiała seksu przed ślubem, nie pracowała, rzadko kiedy opuszczała swą rodzinną farmę, mimo mniejszych i większych nieporozumień trwała u boku swojego męża aż do jego śmierci. Choć dziś uznana zostałaby pewnie za konserwatywną kurę domową, Helen jest zadowolona ze swojego życia. Mimo iż skromne i monotonne, hołdowało ono najważniejszym, tradycyjnym wartościom. Co innego jej córka Nancy. Jej młodość przypadła na czas rewolucji obyczajowej lat 60-tych. Marzył jej się wielki świat, dlatego też bez oporów wdała się w romans z zamożnym chłopcem z dużego miasta. Nieplanowana ciąża sprawiła iż szybko stali się małżeństwem i pozostali nim do dnia dzisiejszego. Niestety, awans społeczny i stanie się kobietą "z wyższych sfer" nie dało Nancy tyle szczęścia co proste życie jej matce. Nie potrafiła nawiązać dobrych relacji ze swą córką Tessą, a jej małżeństwo wisiało na włosku. Nie układało się także życie Tessy. W przeciwieństwie do swojej matki i babki nie zgodziła się na bycie "żoną przy mężu" - skończyła studia i była aktywna zawodowo. Ze swoim mężem Mackiem tworzyła typowy dla współczesnych małżeństw związek partnerski, w którym przeżyła kilka szczęśliwych lat. Wszystko skończyło się gdy pijany kierowca zabił na przejściu dla pieszych ich jedyną córeczkę Kailey. Oboje nie mogli pozbierać się po tej stracie, jednak zamiast wspólnie dzielić się cierpieniem, stopniowo odsuwali się od siebie.
Zaprezentowanie portretu trzech pokoleń poprzez przedstawienie losów trzech kobie je reprezentujących to bardzo ciekawy zabieg artystyczny. Czytelnik dowiaduje się dzięki niemu jak zmieniało się życie kobiet w Stanach Zjednoczonych (ale i na całym świecie) na przestrzeni ostatnich osiemdziesięciu lat. Jeszcze ciekawszym jest fabuła wzorowana na tkaniu patchworku. Każdy znaleziony przez bohaterki kawałek materiału przypomina im sytuacje z którymi był on powiązany i które stają się przyczynkiem nowej historii. Pomysł bardzo oryginalny, nie spotkałam się z podobnym motywem w żadnej innej książce. Powieść pokazuje też, jak ciężką chorobą staje się dziś samotność, która w dzisiejszym zagonionym świecie dotyka głównie ludzi starych i zniedołężniałych. A przecież wystarczy kilka ciepłych słów i więcej niż zazwyczaj poświęconego komuś czasu, by na nowo zbudować zatraconą w pędzie życia bliskość. Niby tak niewiele, dla wielu osób jednak za dużo.
"Odnalezione uczucia" urzekają w swej prostocie Nie ma skomplikowanych intryg, fabuły do której zrozumienia trzeba mieć rozległą wiedzę, skomplikowanego języka. Jest za to hołd oddany ponadczasowym, tradycyjnym wartościom. które tworzą życie szczęśliwym bez względu na to, w jakich czasach przyszło im żyć.

Recenzja pochodzi z mojego bloga "Świat Powieści" - http://swiat-powiesc.blogspot.com/

Losy trzech kobiet, które mimo łączących je rodzinnych więzów na dobre poznają się szyjąc wspólnie wielki rodzinny patchwork. Historie każdej z nich, niczym skrawki materiału tworzącego ozdobną narzutę, składają się na układankę pełną nieodkrytych tajemnic i zatajonych uczuć.
Helen Henry, nobliwa starsza pani, z dnia na dzień zaczyna zachowywać się dość dziwacznie. Do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1657
1657

Na półkach: ,

To książka o różnych rodzajach miłości, o miłości małżeńskiej, matczynej, do świata i ludzi, a nawet do siebie samego. Autorka pokazuje, jak nie potrafimy ze sobą rozmawiać. W książce pełno kłamstw, tajemnic. Książka napisana w ciepły sposób, czyta się lekko i przyjemnie. Chociaż muszę przyznać, że brakowało mi bardziej płomiennych opisów miłości, intymnych relacji miedzy bohaterami. Bo przecież jest to romans.

To książka o różnych rodzajach miłości, o miłości małżeńskiej, matczynej, do świata i ludzi, a nawet do siebie samego. Autorka pokazuje, jak nie potrafimy ze sobą rozmawiać. W książce pełno kłamstw, tajemnic. Książka napisana w ciepły sposób, czyta się lekko i przyjemnie. Chociaż muszę przyznać, że brakowało mi bardziej płomiennych opisów miłości, intymnych relacji miedzy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
473
454

Na półkach: ,

Jeśli chodź raz pokłóciliście się z mamą, nie rozumieliście babci i nie potrafiliście się zrozumieć insynuując, że porozumienie między pokoleniowe jest nie możliwe -to książka jest dla was. Wzruszająca powieść która pozwala zrozumieć pokolenia, każdą jednostkę indywidualnie. Książka urzeka opowieściami z lat poprzednich bohaterek miejscami straszna, miejscami ociekająca urzekającymi opisami miłości. Książkę czyta się lekko. Zapada w pamięć i chętnie zostało by się ich przyjaciółką.

Jeśli chodź raz pokłóciliście się z mamą, nie rozumieliście babci i nie potrafiliście się zrozumieć insynuując, że porozumienie między pokoleniowe jest nie możliwe -to książka jest dla was. Wzruszająca powieść która pozwala zrozumieć pokolenia, każdą jednostkę indywidualnie. Książka urzeka opowieściami z lat poprzednich bohaterek miejscami straszna, miejscami ociekająca...

więcej Pokaż mimo to

avatar
80
31

Na półkach: ,

Wybór książki był przypadkiem a okazał się totalnym zaskoczeniem w dobrym sensie tego słowa.

W tej książce jest pięknie pokazane jak ludzie nie potrafią ze sobą rozmawiać, nie wspominając już o swoich uczuciach, o przeszłości. Bardzo obrazowo autorka pisze o ukrywaniu prawdy o kłamstwie, o problemach z którymi musimy się zmagać. Podejrzewam, że pewnie gdzieś taka historia wydarzyła się naprawdę. Może nie dokładnie taka sama, ale pewnie podobna.

Ja mogę ją polecić zdecydowanie i z ręką na sercu w szczególności osobom, które coś ukrywają lub szukają idealnego wyjścia z sytuacji. Można się naprawdę wiele nauczyć, głównie tego że uczuć nie należy chować w sercu, bo mogą się obrócić przeciw nam!

Wybór książki był przypadkiem a okazał się totalnym zaskoczeniem w dobrym sensie tego słowa.

W tej książce jest pięknie pokazane jak ludzie nie potrafią ze sobą rozmawiać, nie wspominając już o swoich uczuciach, o przeszłości. Bardzo obrazowo autorka pisze o ukrywaniu prawdy o kłamstwie, o problemach z którymi musimy się zmagać. Podejrzewam, że pewnie gdzieś taka historia...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1314
264

Na półkach: ,

"Odnalezione uczucia" potwierdzają tylko moją dobrą opinię na temat autorki.
To w mojej opinii bardziej obyczajówka niż romans, więc jeśli ktoś szuka płomiennej miłości, to na pewno nie jest ksiażka dla niego.
O samej miłości jako takiej jest tutaj jednak dużo. O miłości matczynej, o miłości małżeńskiej, w końcu o miłości do świata i ludzi oraz przede wszystkim do siebie.
Kiedy Nancy i Tessa przyjeżdżają do Helen, żeby uporządkować nieco jej życie, nie wiedzą jeszcze jak zbawienny wpływ będzie miał ten pobyt również na nie. Czas spędzony wspólnie, który początkowo jawił się całej trójce, może nie jako koszmar, ale wielka uciążliwość, okazuje się być dla nich właśnie tym czego potrzebowały.
Seniorka rodu Helen okazuje się być inna niż się tego spodziewałam z opisu. Charakterna, zadziorna, z pozoru twarda, w głębi duszy zagubiona i samotna. Te dwie ostatnie cechy są zresztą charakterystyczne dla wszystkich trzech pań, a ich wzajemne relacje są mocno pogmatwane.
Podczas pobytu w domu Helen, Nancy i Tess poznają historię życia Helen i to pozwala im spojrzeć na nią z innej niż dotychczas strony. Daje to początek do oczyszczenia ich wzajemnych relacji.
Ten wspólny ‘powrót do korzeni’ ma dla Nancy i Tess działanie terapeutyczne również z innych powodów. Każda z nich przechodzi pewną przemianę czy może raczej odnajduje siebie na nowo.
Nancy przychodzi to szybciej i łatwiej; dzięki organizacji wystawy quiltów Helen, odbudowuje swoją pewność siebie, co pozwala jej również odmienić swoje małżeństwo.
Znacznie trudniej jest Tess, która wciąż nie może dojść do siebie po stracie córeczki. Zagubiona w swoim bólu nie potrafi skupić się na przyszłości, wciąż rozpamiętując przeszłość. Czas spędzony w domu babki pomaga jej ponownie otworzyć się na świat, ludzi i daje jej siłę potrzebną do odbudowywania swoich relacji z mężem.
Odnalezione uczucia to książka bardzo klimatyczna i wielobarwna. Miałam wrażenie, że tak jak quilty szyte przez Helen, tak i ta opowieść złożona jest z kawałków ludzkich historii, poskładanych ze sobą tak zgrabnie, by tworzyły jedną, spójną całość.
Warto się zapoznać :)

"Odnalezione uczucia" potwierdzają tylko moją dobrą opinię na temat autorki.
To w mojej opinii bardziej obyczajówka niż romans, więc jeśli ktoś szuka płomiennej miłości, to na pewno nie jest ksiażka dla niego.
O samej miłości jako takiej jest tutaj jednak dużo. O miłości matczynej, o miłości małżeńskiej, w końcu o miłości do świata i ludzi oraz przede wszystkim do...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    84
  • Chcę przeczytać
    38
  • Posiadam
    16
  • Teraz czytam
    5
  • Domowa biblioteczka
    2
  • Przeczytane w 2014
    2
  • Na mojej półce
    1
  • 2021
    1
  • Obyczajowe
    1
  • 2015
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Odnalezione uczucia


Podobne książki

Przeczytaj także