Niby szkoda czasu ale wciąga i żal rzucić:)

Niby szkoda czasu ale wciąga i żal rzucić:)

Kolejna solidna porcja literatury osadzonej w świecie stworzonym przez Clancego i Piecznika .
Nie jest to może wybitne , za to bardzo solidne czytadło . Grupa wysoko postawionych polityków próbuje dokonać przewrotu w USA. Jak zwykle na posterunku stoi Centrum . Skomplikowana operacja nabiera rozpędu i trwa walka o udowodnienie spisku .
Napięcie rośnie z każdą przeczytaną stroną.
Polecam fanom Clancego .

Kolejna solidna porcja literatury osadzonej w świecie stworzonym przez Clancego i Piecznika .
Nie jest to może wybitne , za to bardzo solidne czytadło . Grupa wysoko postawionych polityków próbuje dokonać przewrotu w USA. Jak zwykle na posterunku stoi Centrum . Skomplikowana operacja nabiera rozpędu i trwa walka o udowodnienie spisku .
Napięcie rośnie z każdą przeczytaną...

Z każdym tomem czuję się coraz bardziej związany z bohaterami,a zwłaszcza z Paulem Hoodem. W każdym tomie też pojawiają się naprawdę ciekawe intrygi i zwroty fabularne, zupełnie jakby autorem był Tom Clancy. Mimo, iż książki Jeffa Rovina nie są tak długie jak powieści Clancy`ego to i tak dostarczają sporo frajdy fanom polityczno-szpiegowskich thrillerów.

Z każdym tomem czuję się coraz bardziej związany z bohaterami,a zwłaszcza z Paulem Hoodem. W każdym tomie też pojawiają się naprawdę ciekawe intrygi i zwroty fabularne, zupełnie jakby autorem był Tom Clancy. Mimo, iż książki Jeffa Rovina nie są tak długie jak powieści Clancy`ego to i tak dostarczają sporo frajdy fanom polityczno-szpiegowskich thrillerów.

Widzę, że nikt nie napisał jeszcze oceny, więc będę pierwszy.

Czytałem tę książkę dość dawno i praktycznie nie pamiętam o czym była (to o czymś świadczy).
Ale co ważniejsze ta książka upewniła mnie, że "intrygi" Toma Clancy'ego (czy któregoś z jego ghost writerów) są naprawdę słabe. Teraz z daleka trzymam się od jego powieści (w szczególności, że naciąłem się też na innej jego książce - "Zęby tygrysa".

Widzę, że nikt nie napisał jeszcze oceny, więc będę pierwszy.

Czytałem tę książkę dość dawno i praktycznie nie pamiętam o czym była (to o czymś świadczy).
Ale co ważniejsze ta książka upewniła mnie, że "intrygi" Toma Clancy'ego (czy któregoś z jego ghost writerów) są naprawdę słabe. Teraz z daleka trzymam się od jego powieści (w szczególności, że naciąłem się też na innej...