Magowie bogów
- Kategoria:
- historia
- Tytuł oryginału:
- Magicians of the Gods
- Wydawnictwo:
- Amber
- Data wydania:
- 2016-04-28
- Data 1. wyd. pol.:
- 2016-04-28
- Liczba stron:
- 464
- Czas czytania
- 7 godz. 44 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788324158270
- Tłumacz:
- Kamil Omar Kuraszkiewicz
- Tagi:
- historia cywilizacje bogowie kultury ludzkość
Czy kosmiczny kataklizm zniszczył 12 000 lat temu nieznaną, wysokorozwiniętą cywilizację?
GRAHAM HANCOCK to jeden z najwybitniejszych i najbardziej kontrowersyjnych badaczy dziejów ludzkości. Autor bestsellerów przetłumaczonych na 27 języków.
Dwadzieścia lat temu Hancock zaszokował świat nauki kultowym dziełem Ślady palców bogów, w którym przedstawił hipotezę istnienia jednej cywilizacji, pramatki wszystkich kultur. To jedno z przełomowych wydarzeń intelektualnych naszych czasów. – pisał „The Times”.
W Magach bogów Graham Hancock kontynuuje naukowe śledztwo. Opowiada o swoich najnowszych odkryciach barwnie i z poczuciem humoru. Dokumentuje je publikowanymi po raz pierwszy zdjęciami i przedstawia nowe dowody, które nie pozostawiają wątpliwości: zaawansowana cywilizacja epoki lodowcowej została zniszczona globalnym kataklizmem pomiędzy 12 800 a 11 600 lat temu. W Amerykę Północną i Europę uderzyły szczątki gigantycznej komety, wywołując potop na skalę światową. Przekaz o nim powtarza się w mitach wszystkich kultur. A Platon wskazuje tę datę jako czas zagłady Atlantydy...
Z katastrofy ocaleli nieliczni. W późniejszych starożytnych tekstach są nazywani Magami, Mędrcami, Tajemniczymi Nauczycielami z Nieba. Osiedlali się na terenach dzisiejszej Turcji (Göbekli Tepe),Libanu (Baalbek),Egiptu (Giza),Mezopotamii, Meksyku, Peru, Indonezji, przekazując ludzkości swoją wiedzę i ostrzeżenie na przyszłość.
Fragment komety sprzed 12 000 lat wciąż krąży w kosmosie. Astronomiczna wiadomość zaszyfrowana przez „magów bogów” w Göbekli Tepe, w Sfinksie czy egipskich piramidach zapowiada, że kometa uderzy w Ziemię za naszych czasów…
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 185
- 96
- 43
- 5
- 3
- 2
- 2
- 2
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Za dużo jednak mataczenia, spiskowania i gdybania. Czasem wydaje się, że jedynym argumentem jest "ale co jeśli to czy tamto jest w rzeczywistości dużo starsze niż się przyjmuje" a przy tym nie ma żadnych innych dowodów czy argumentów.
Za dużo jednak mataczenia, spiskowania i gdybania. Czasem wydaje się, że jedynym argumentem jest "ale co jeśli to czy tamto jest w rzeczywistości dużo starsze niż się przyjmuje" a przy tym nie ma żadnych innych dowodów czy argumentów.
Pokaż mimo toKolejna ciekawa książka Grahama Hancocka. W sumie nic dziwnego, bo od dawna przyzwyczaił on nas, że pozycje jego autorstwa są interesujące i skłaniają do przemyśleń.
Głównie nad naszą historią, która niekoniecznie jest taka, jak się nam przedstawia od strony tzw. "oficjalnej" nauki.
Tym razem Hancock "wziął na warsztat" cywilizację przedpotopową.
W mitach i legendach z różnych stron świata przedstawia się ją jako dosyć zaawansowaną i sprawiającą, że żyjącym pod jej skrzydłami ludziom niczego (chyba) nie brakowało.
Jednak zła strona natury ludzkiej dała w końcu o sobie znać. Człowiek z biegiem czasu stał się butny i zarozumiały, chciał sobie podporządkować wszystko wokół. Zaś współpracę zastąpiła rywalizacja... "Niebiosa" postanowiły go więc ukarać. W późniejszych opowieściach było to przedstawiane jako "ognisty wąż", który zeskoczył z nieba na Ziemię, wbijając się w jej skorupę. Lub jako kometa z "płomiennym ogonem", niszcząca każdy skrawek materii, jaki napotkała na swej drodze...
Kataklizm całkowicie zmienił naszą planetę, pozostali przy życiu ludzie zaczynali praktycznie wszystko od nowa. Na szczęście kilku "co lepszych" z zaginionych cywilizacji również przeżyło, i podążyli w różne rejony "nowego świata", by wspomagać innych ocalałych...
Nauczali wszystkiego, co sami wynieśli ze "starych, dobrych czasów". Od uprawy ziemi począwszy, poprzez budownictwo, na powiedzmy, zasadach prawnych skończywszy. W różnych miejscach świata nosili różne imiona - wśród Indian był to Kukulcan, w Egipcie Ozyrys, jeszcze gdzie indziej Oannes...
Dzięki ich wiedzy, przekazywanej ocalałym, cywilizacja z czasem odrodziła się.
Ale "gniew niebios", według legend, jeszcze kiedyś powróci. Stąd liczne podziemne schrony (zwane War- ami) i tunele w wielu miejscach na Ziemi. By tam, kiedy nadejdzie "ten moment" - (niektórzy) ludzie mogli się ukryć...
Zaś budowle z "poprzedniej epoki" (piramidy, Sfinks, Stonehenge) i ich usytuowanie - wskazuje na najbardziej prawdopodobny okres kolejnych, kosmicznych zagrożeń. W książce pada data, że owo swoiste "okno czasowe" zakończy się dopiero w okolicach 2040 roku ...
Według niektórych ekpertów, zajmujących się uczciwie tematem, potencjalne zagrożenie ze "strony Kosmosu" jest niemałe. I wiedzą o tym elity rządzące...
Jednak niewiele można tak naprawdę zrobić, by uniknąć ewentualnej "kosmicznej kolizji", a "wszystkich" przecież i tak nie da się uratować. Więc oficjalnie jest ok, i nic złego, przynajmniej "z nieba", nam nie zagraża.
Możemy więc spać spokojnie... ?
Kolejna ciekawa książka Grahama Hancocka. W sumie nic dziwnego, bo od dawna przyzwyczaił on nas, że pozycje jego autorstwa są interesujące i skłaniają do przemyśleń.
więcej Pokaż mimo toGłównie nad naszą historią, która niekoniecznie jest taka, jak się nam przedstawia od strony tzw. "oficjalnej" nauki.
Tym razem Hancock "wziął na warsztat" cywilizację przedpotopową.
W mitach i legendach z...
Dekadę po napisaniu "Śladów palców bogów", Graham Hancock, badacz przeszłości i promotor alternatywnych hipotez rozwoju cywilizacji - innymi słowy ekspert od wtykania kija w szprychy twardogłowym historykom - wydał książkę wzbogaconą o nowe teorie, bazujące na najnowszych odkryciach własnych i badaczy - nie tylko sympatyzujących z jego tezami, ale również tymi, stojącymi w jawnej do nich opozycji.
Tym razem dominującym jest wątek zagłady, globalnej katastrofy z ery tzw. młodszego dryasu, która - wg Hancocka - zniszczyła wysoce rozwiniętą cywilizację ziemską i doprowadziła do regresu, jaki znany jest nam, jako początek naszej historii. Zgodnie z tą hipotezą, ocaleni z tej cywilizacji dali podwaliny pod rozwój kultur Majów, Azteków, oraz państw w rejonach Egiptu, Mezopotamii czy Dolinie Indusu...
Niezależnie od tego, czy chcemy wierzyć, dowody są znaczące i przemawiające do wyobraźni. Hancock łączy ze sobą mitologie, niepasujące do "zatwierdzonej" wersji historii artefakty i świadectwa geologiczne, które dotąd nie znalazły bardziej sensownego wyjaśnienia.
Ogrom włożonej pracy i zaangażowania budzi podziw a sam Hancock imponuje tym, że na łamach tej książki często oddaje głos sceptykom, podejmuje się dyskusji i weryfikuje własne błędne założenia, kiedy w grę wchodzą dowody im przeczące. Pośród badaczy i głosicieli alternatywnych wersji historii, człowiek ten nie ma sobie równych i zdecydowanie warto poznać jego dorobek... nawet jeśli teorie te brzmią dla Was zbyt fantastycznie, lektura jego książek absorbuje i wzbudza szacunek oraz prowokuje do stawiania pytań i szerszej eksploracji w przestrzeni najdawniejszej historii ludzkości. Polecam!
Dekadę po napisaniu "Śladów palców bogów", Graham Hancock, badacz przeszłości i promotor alternatywnych hipotez rozwoju cywilizacji - innymi słowy ekspert od wtykania kija w szprychy twardogłowym historykom - wydał książkę wzbogaconą o nowe teorie, bazujące na najnowszych odkryciach własnych i badaczy - nie tylko sympatyzujących z jego tezami, ale również tymi, stojącymi w...
więcej Pokaż mimo toTroszkę słabiej niż w przypadku "Śladów palców bogów" niemniej to się znowu czytało. I ponownie jak we wcześniejszej, wspomnianej tu, lekturze najciekawiej jest na końcu gdzie autor wyciąga wnioski i formułuje tezy. Tym znowu nie sposób odmówić prawdopodobieństwa i najzwyczajniejszej w świecie logiki. Minusy? Ambicje autora na odcinku proroctw, które już odbiły mu się czkawką. Tutaj niestety nie ustaje w ponownych wysiłkach co grozi powtórką z rozrywki. Całość jest jednak ciekawa i naprawdę dająca do myślenia. Polecam przeczytać i pomyśleć.
Troszkę słabiej niż w przypadku "Śladów palców bogów" niemniej to się znowu czytało. I ponownie jak we wcześniejszej, wspomnianej tu, lekturze najciekawiej jest na końcu gdzie autor wyciąga wnioski i formułuje tezy. Tym znowu nie sposób odmówić prawdopodobieństwa i najzwyczajniejszej w świecie logiki. Minusy? Ambicje autora na odcinku proroctw, które już odbiły mu się...
więcej Pokaż mimo toKsiążka ciekawa, podobnie jak poprzednia publikacja autora, "Ślady Palców". Nie podoba mi się jednak to że snuje tutaj zupełnie inną wizję Atlantydy niż poprzednim razem i ani na chwilę nie wyjaśnia swojej zmiany zdania. Odniosłem wrażenie jakby sam miał nadzieję że czytelnicy tego nie pamiętają i może im sprzedać nową opowieść.
Książka ciekawa, podobnie jak poprzednia publikacja autora, "Ślady Palców". Nie podoba mi się jednak to że snuje tutaj zupełnie inną wizję Atlantydy niż poprzednim razem i ani na chwilę nie wyjaśnia swojej zmiany zdania. Odniosłem wrażenie jakby sam miał nadzieję że czytelnicy tego nie pamiętają i może im sprzedać nową opowieść.
Pokaż mimo toKolejna dobra książka Hancocka, dużo nowych informacji (archeologia i pokrewne nauki rozwijają się dynamicznie w ostatnich dziesięcioleciach). Chwilami autor poświęca nieproporcjonalnie dużo czasu przebiegowi karier zawodowych poszczególnych badaczy, ale zasadniczo mnóstwo ciekawych materiałów i dobrych zdjęć.
Kolejna dobra książka Hancocka, dużo nowych informacji (archeologia i pokrewne nauki rozwijają się dynamicznie w ostatnich dziesięcioleciach). Chwilami autor poświęca nieproporcjonalnie dużo czasu przebiegowi karier zawodowych poszczególnych badaczy, ale zasadniczo mnóstwo ciekawych materiałów i dobrych zdjęć.
Pokaż mimo toNie od dziś wiadomo, że świat nauki jest tak hermetycznym środowiskiem, że jak jakaś teoria została potwierdzona, to w momencie gdy ktoś udowodni, że jest inaczej, spotka go niedowierzanie i ostracyzm wśród środowiska. Tak właśnie było z Grahamem Hancockiem, który stara się udowodnić, że nasze przekonanie co do najstarszej znanej cywilizacji jest błędne. W Turcji odnaleziono bowiem osadę, której bytność i czasy świetności szacuje się na 2000-3000 wcześniej niż najstarszą dotąd znaną cywilizację.
Ta książka zawiera ogrom wiadomości, dla osoby która się nie pasjonuje takimi rzeczami, jest to trudne do ogarnięcia, ale nie sposób nie docenić trudu autora.
Nie od dziś wiadomo, że świat nauki jest tak hermetycznym środowiskiem, że jak jakaś teoria została potwierdzona, to w momencie gdy ktoś udowodni, że jest inaczej, spotka go niedowierzanie i ostracyzm wśród środowiska. Tak właśnie było z Grahamem Hancockiem, który stara się udowodnić, że nasze przekonanie co do najstarszej znanej cywilizacji jest błędne. W Turcji...
więcej Pokaż mimo toUważam, że należy czytać najpierw "Ślady palców bogów", następnie "Strażnika tajemnic", a na zakończenie "Magów bogów". Taka kolejność pozwala nie tylko lepiej poukładać i przyswoić fakty i tezy autora, ale przekonać się, jak bardzo się myli... Ale po kolei.
Książki Hancocka napisane są świetnym językiem. Mało tego, układ treści sprawia, że tworzą coś w rodzaju zagadki, którą autor rozwiązuje krok po kroku, by na końcu zebrać wszystkie wnioski i postawić śmiałą tezę. Ich mocną stroną jest taki sposób przekazania trudnej często wiedzy naukowej, że staje się ona łatwa w odbiorze i możliwa do zapamiętania, nawet dla osoby tak odpornej na nauki ścisłe, jaką jestem ja.
W "Magach bogów", co oczywiste, musiał się autor wycofać rakiem z tez postawionych w "Śladach palców bogów", książce starszej o dobre dwie dekady, ponieważ czas zweryfikował jego konfabulacje, np. na temat wielkiej katastrofy z grudnia 2012 roku. I właśnie o te tezy i zbyt daleko idące wnioski mam pretensje, bo one psuły mi frajdę z czytania książek. Hancock nie "płynie" w snuciu wizji tego, co było i co będzie tak mocno jak Von Daniken, niemniej jednak on też wyraźnie nie jest zadowolony z tego, jak wygląda świat i bardzo chciałby, by "bogowie" sprzed potopu wrócili i... wyzwolili go z okowów okrutnych czasów, zdominowanych przez nietolerancyjne religie, waśnie narodowe, rasizm i inne rzeczy. Niestety, zbyt często nagina fakty do tego, czego sobie życzy, pomijając inne albo nie stawiając ważnych pytań, które rodzą się przy czytaniu jego książek (np. dlaczego przedpotopowej cywilizacji nie udało się powrócić, skoro, wg niego, tak się starały?),robiąc dokładnie to samo, co zarzuca na każdej niemal stronie konserwatywnym i skostniałym środowiskom akademickim, blokującym nam poznanie prawdy i bycie oświeconym przez przedpotopową mądrość (na oczywiste pytanie, dlaczego środowiska te tak właśnie postępują, też nie udziela sensownej odpowiedzi).
Uważam, że należy czytać najpierw "Ślady palców bogów", następnie "Strażnika tajemnic", a na zakończenie "Magów bogów". Taka kolejność pozwala nie tylko lepiej poukładać i przyswoić fakty i tezy autora, ale przekonać się, jak bardzo się myli... Ale po kolei.
więcej Pokaż mimo toKsiążki Hancocka napisane są świetnym językiem. Mało tego, układ treści sprawia, że tworzą coś w rodzaju zagadki,...
"Magowie bogów. Tom 2" jest kontynuacją poprzedniego tomu autora, Ślady palców bogów. W tej pozycji również autor przedstawia kolejne dowody na istnienie kilkanaście tysięcy lat temu wysoko rozwiniętej cywilizacji, pramatki późniejszych kultur. Graham Hancock doczekał się przetłumaczenia swoich książek na 27 języków i szerokiej rzeszy czytelników. Jego hipoteza o istnieniu prehistorycznej cywilizacji zyskała wielu zwolenników jak i przeciwników. Czy faktycznie ogromny kataklizm na skalę światową zniszczył 12 000 lat temu wysokorozwiniętą cywilizację?
W tomie drugim autor dalej prowadzi śledztwo i przedstawia nowe dowody na poparcie swojej teorii. Książka zawiera kolejną porcję rewelacyjnych zdjęć, które niejednokrotnie potrafią wzbudzić podziw. Dla fotografa jak i samych budowniczych. Zaawansowana cywilizacja epoki lodowcowej pozostawiła po sobie nikłe ślady, które teraz niektórzy badacze zbierają z zegarmistrzowską precyzją. Kataklizmem, który miał miejsce pomiędzy 12 800 a 11 600 lat temu zniszczył praktycznie doszczętnie ówczesną olśniewającą kulturę. Potop na skalę światową zmiótł z powierzchni ziemi jej dorobek i zabił wielu jej mieszkańców, którzy zdziesiątkowani rozproszyli się po całej planecie. Daty przytaczane przez wielu naukowców jak i samego autora pokrywają się niemal idealnie z opisami Platona. Opisami o zniszczeniu mitycznej Atlantydy, jak również zagładą legendarnego kontynentu zwanego Lemurią, Mu oraz Kumari Kandam.
Katastrofa na skalę światową została już dowiedziona przez wielu naukowców. Globalny potop sprzed 12 000 lat stał się niemal faktem, co potwierdzają naukowcy jak i liczne mity i legendy rozsiane po całym globie. Ci, którym udało się ujść z życiem i ocalić resztki dawnej wiedzy z ogromnej hekatomby zostali później nazwani przez starożytnych Magami, Mędrcami oraz Tajemniczymi Nauczycielami z Nieba. Tajemniczy "Bogowie" zbudowali wiele świątyń i budowli, jak choćby: Turcja (Göbekli Tepe),Liban (Baalbek),Egipt (Giza),Meksyk (świątynie Słońca i Księżyca) oraz wiele budowli na terenach Mezopotamii, Peru czy Indonezji. Potężni i utalentowani "Bogowie" wykazywali się takimi samymi słabościami charakteru jak zwykli ludzie, toczyli ze sobą wojny i mieli niepohamowany pociąg do miejscowych kobiet. Wojny "Bogów" są bardzo dokładnie opisane w Biblii, indyjskich Wedach czy legendach Majów. Opisy te zawierają przebieg ogromnych zmagań, do złudzenia przypominających dzisiejszą broń masowego rażenia: "Na koniec w szczytowym momencie bitwy, Ptaki Gromu spuściły wszystkie swoje najpotężniejsze pioruny równocześnie. Ognisty podmuch wstrząsnął całym światem, obalając górskie łańcuchy i podpalając lasy i prerie. Płomienie wystrzeliły w niebo we wszystkie strony i ocalało tylko kilku ludzi na najwyższych szczytach. Nawet skały były rozpalone do czerwoności, a gigantyczne zwierzęta i źli ludzie płonęli tam, gdzie stali."
"Magowie bogów. Tom 2" zawiera kolejną porcję porywającej wiedzy, która na pierwszy rzut oka budzi szok i niedowierzanie. Książka potrafi nabrać czytelnikowi szerszego spojrzenia na otaczający go świat i naszą wspólną historię, która może okazać się zaskakująca. Lekkie pióro autora i ogromna wiedza sprawiają, że czytanie to prawdziwa przyjemność. Takie miejsca jak Gobekli Tepe, czy Gunung Padang (Góra Światła),sprawiają, że zaczynamy się zastanawiać jak ludzie żyjący tak dawno temu mogli je zbudować. Bardzo odległe początki naszej cywilizacji, zaczynają w końcu powoli wychodzić z mroków pradziejów. Serdecznie polecam.
"Magowie bogów. Tom 2" jest kontynuacją poprzedniego tomu autora, Ślady palców bogów. W tej pozycji również autor przedstawia kolejne dowody na istnienie kilkanaście tysięcy lat temu wysoko rozwiniętej cywilizacji, pramatki późniejszych kultur. Graham Hancock doczekał się przetłumaczenia swoich książek na 27 języków i szerokiej rzeszy czytelników. Jego hipoteza o istnieniu...
więcej Pokaż mimo toDo przeczytania "Magowie bogów" autorstwa Grahama Hancock'a namawiać mnie nie trzeba było. Lubię książki wizjonerów, ludzi otwartych na nową historię, a z pewnością do takich należy zaliczyć Grahama Hancock'a.
"Magowie bogów" to kontynuacja światowego bestselleru "Śladami palców bogów", sprzedanego w 10 milionach egzemplarzy.
Autor podzielił książkę na osiem części: Anomalie. Kometa, Mędrcy, Zmartwychwstanie, Kamienie, Gwiazdy, Dystans i Zamknięcie. Spróbuje pokrótce omówić pierwszą z części, by skusić Was do przeczytania tej interesującej książki.
Gobekli Tepe - stanowisko archeologiczne w południowo - wschodniej Turcji, pozostałości prehistorycznego sanktuarium. Pewnie nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że najstarsze miejsce w Gobekli Tepe liczy ponad 11600 lat. Odkrył je zmarły w 2014 roku Klaus Schmidt - niemiecki archeolog. Dla wielu z Was nadal nie będzie to nic niezwykłego, chyba, że dodam, iż w roku 9600 p.n.e. mieliśmy koniec epoki lodowcowej! Dokładnie w tym czasie pojawia się kompleks najprawdopodobniej świątynny, z kamiennymi filarami w kształcie litery T, ozdobionymi wizerunkami zwierząt. Czyli nagle pojawiła się monumentalna architektura oraz nagły rozwój rolnictwa. Myślę, że ten fakt jest już godnym zainteresowania, zważywszy na fakt, iż wizja historii, jaką przekazuje nam archeologia ostatnich 100 lat, nie wybiega tak daleko w przeszłość. Jednakże badania prowadzone w Gobekli Tepe nie mogą przejść bez echa. Archeologom "starej daty" coraz trudniej bronić swoich tez. Takie miejsca jak Gobekli Tepe, czy opisane w pierwszej części Gunung Padang (Góra Światła) na indonezyjskiej Jawie dowodzą rewolucyjnej hipotezy o bardzo odległych początkach naszej cywilizacji.
Należę do Czytelników, którzy czytają różnorakie książki, publikacje. Czy się z nimi zgadzam, czy też nie, staram się poszerzać horyzonty, a tematy zawarte w tej książce są z pewnością godne przeczytania i poruszenia na spotkaniu ze znajomymi. Polecam, czyta się z wypiekami na twarzy. Na poparcie znajdziecie również wiele zdjęć z miejsc opisanych w książce.
Graham Hancock to angielski pisarz i dziennikarz. Autor publikacji z zakresu historii alternatywnej. Nie posiada wykształcenia w kierunku archeologii, odwiedza jednak miejsca opisywane w swoich książkach, przeprowadza rozmowy z archeologami, nie narzuca nachalnie swoich wizji. Podoba mi się u niego to, że przedstawia tezy archeologów i uczonych, mimo, że się z nimi nie zgadza. Jako autor daje nam wybór.
Na koniec mały cytat z części drugiej: Kometa, mit Odżibwejów:
"Na koniec w szczytowym momencie bitwy, Ptaki Gromu spuściły wszystkie swoje najpotężniejsze pioruny równocześnie. Ognisty podmuch wstrząsnął całym światem, obalając górskie łańcuchy i podpalając lasy i prerie. Płomienie wystrzeliły w niebo we wszystkie strony i ocalało tylko kilku ludzi na najwyższych szczytach. Nawet skały były rozpalone do czerwoności, a gigantyczne zwierzęta i źli ludzie płonęli tam, gdzie stali."
Dziękuję Wydawnictwu Amber za udostępnienie mi książki.
Do przeczytania "Magowie bogów" autorstwa Grahama Hancock'a namawiać mnie nie trzeba było. Lubię książki wizjonerów, ludzi otwartych na nową historię, a z pewnością do takich należy zaliczyć Grahama Hancock'a.
więcej Pokaż mimo to"Magowie bogów" to kontynuacja światowego bestselleru "Śladami palców bogów", sprzedanego w 10 milionach egzemplarzy.
Autor podzielił książkę na osiem części:...