Na szczycie. Gra o miłość

Książkę czytało się w miarę dobrze, choć ciągle było gdzieś przekonanie, że za chwilę coś się wydarzy, że Rebeca znowu się w coś głupiego wpakuje i Sed znowu się na nią wkurzy. Troszkę to męczące, gdy autorka non stop przeładowuje akcję jakimiś głupimi zagrywkami i niestety ale główna bohaterka wychodzi na dziecinną i kompletnie naiwną pannicę, a Sed bezsilnie stara się odgrywać rolę rycerza na białym koniu. Momentami byłam wręcz zmęczona i czytanie musiałam rozłożyć na kilka dni.

Książkę czytało się w miarę dobrze, choć ciągle było gdzieś przekonanie, że za chwilę coś się wydarzy, że Rebeca znowu się w coś głupiego wpakuje i Sed znowu się na nią wkurzy. Troszkę to męczące, gdy autorka non stop przeładowuje akcję jakimiś głupimi zagrywkami i niestety ale główna bohaterka wychodzi na dziecinną i kompletnie naiwną pannicę, a Sed bezsilnie stara się...

Zaczęłam czytanie od 2 tomu i widze mnóstwo inspiracji serią O.Cunning -ich noce. Jak dla mnie ta książka jest średnia, znów za dużo niedojrzalosci, niestabilności, mialkosci głównej bohaterki. Czytam sporo książek ale znow widzę, ze trudno jest skonstruować bohaterke, ktora byłaby ciekawa, nietuzinkowa, zaskakująca i jednocześnie miała odrobinę rozwagi i mądrości.

Zaczęłam czytanie od 2 tomu i widze mnóstwo inspiracji serią O.Cunning -ich noce. Jak dla mnie ta książka jest średnia, znów za dużo niedojrzalosci, niestabilności, mialkosci głównej bohaterki. Czytam sporo książek ale znow widzę, ze trudno jest skonstruować bohaterke, ktora byłaby ciekawa, nietuzinkowa, zaskakująca i jednocześnie miała odrobinę rozwagi i mądrości.

To, co autorce na pewno wychodzi, to niesztampowe podejście do zbliżeń intymnych. To część pozytywna. Reszta to sztubackie obrażanki, przepychanki, fochy, parowanie się z doskoku oraz branie czytelnika na szczeniaczki i urocze dzieciaczki. Ble.

To, co autorce na pewno wychodzi, to niesztampowe podejście do zbliżeń intymnych. To część pozytywna. Reszta to sztubackie obrażanki, przepychanki, fochy, parowanie się z doskoku oraz branie czytelnika na szczeniaczki i urocze dzieciaczki. Ble.

Dalsze losy bohaterów bardzo mnie ciekawiły. Trochę rozczarowałam się zachowaniem tej dwójki. Wieczne akcje zazdrości Seda i nie dopuszczanie go do głosu przez Reb zaczęły mnie lekko irytować. Gdy miał być już happy and, końcowa wstawka sprawiła, że mam mieszane uczucia co do dalszej części historii. Czy przeczytam 3 i 4 tom, jeszcze się zastanowię.

Dalsze losy bohaterów bardzo mnie ciekawiły. Trochę rozczarowałam się zachowaniem tej dwójki. Wieczne akcje zazdrości Seda i nie dopuszczanie go do głosu przez Reb zaczęły mnie lekko irytować. Gdy miał być już happy and, końcowa wstawka sprawiła, że mam mieszane uczucia co do dalszej części historii. Czy przeczytam 3 i 4 tom, jeszcze się zastanowię.

Nie wiem co napisać. Książkę czyta się przyjemnie. Bohaterowie już jednak nie tacy fajni zaczynają irytować. Jak na erotyki to sexu co nie miarą.

Nie wiem co napisać. Książkę czyta się przyjemnie. Bohaterowie już jednak nie tacy fajni zaczynają irytować. Jak na erotyki to sexu co nie miarą.

Niesamowita historia pełna miłości i energii tak samo jak część pierwsza.

Niesamowita historia pełna miłości i energii tak samo jak część pierwsza.

Fajniejsza jest ta część, szybko się czytało.. ogólnie postac Seda mnie mega drażniła, chyba bardziej od Reb. Szkoda było mi Erica, jakoś w pierwszej części fajniej się zapowiadało. Ogólnie ok.

Fajniejsza jest ta część, szybko się czytało.. ogólnie postac Seda mnie mega drażniła, chyba bardziej od Reb. Szkoda było mi Erica, jakoś w pierwszej części fajniej się zapowiadało. Ogólnie ok.

Reb i Sed wracają z wakacji i muszę wracać do szarej rzeczywistości. Nic nie wydaje się proste, ponieważ rozłąka ze względu na trasę koncertową zbliża się nieubłaganie. Pojawiają się nowe problemy, konflikty i rany z przeszłości. Dochodzi do rozstania i czas wielkiego bólu. Czy te uczucie przetrwa? Jakie problemy da się rozwiązać? Jak potoczą się losy tej dwójki, jak i reszty zespołu?


Długo nie musiałam czekać by zapoznać się z kontynuacją. W podsumowaniu miesiąca mówiłam, że po pierwszym tomie pewnie będzie tylko lepiej i historia rozwinie się w lepszą stronę. Jakie było moje rozczarowanie! Już wyjaśniam o co mi chodzi, ale serio mam duży problem z tym tytułem.



Na początku myślałam, że w dużej mierze będzie to powtórka z rozrywki z pierwszego tomu. Potem zaczęło się coś dziać, ale te problemy w pewnych momentach były tak absurdalne i nielogiczne, że ja nie wiedziałam jak to przeszło w redakcji. Dopiero pod koniec wydarzenia zaczęły nabierać jakikolwiek sens i nie przewracałam co chwila oczami.



Po drugie no bohaterowie to jakiś dramat. Sed to jakiś walnięty hipokryta i człowiek z problemami. To jak się zachowywał, jak sam sobie zaprzeczał, to po prostu było żenujące. Dawno nie spotkałam bohatera, który tak się zachowywał i tak nie słuchał tego co sam mówił i obiecał. No dla mnie to była katastrofa i nie mogłam go zdzierżyć. Chociaż Reb nie była lepsza, jedno mówi, drugie robi. Nie uczy się na błędach i daje się traktować jak czyjaś własność. Zamknęła się w klatce, która nazywa się Sed i koniec. Nie pozwala sobie na rozwój, trochę swobody. Bohaterka cały czas wspomina o studiach, ale nie robi dużo w tym kierunku, raz tam się pojawiła i było zamknięte. Kłamie przed narzeczonym, że dostała propozycję pracy u faceta, którego on nie lubi. No to było serio żenujące i mnie oczy bolały od ciągłego przewracania nimi.



Jednak mimo tego, mimo moich nerwów nie wiem jak do tego doszło, ale nie chciałam rzucać książką o ścianę i dalej byłam ciekawa, co tam się stanie, jak zachowają się bohaterowie i jakie kolejne dramaty się pojawią. Dodatkowo nie przerwałam tego ze względu na to, że czyta się ją naprawdę szybko, także to jest dużo atut.



No niestety, uwielbiam książki Kasi Haner i to się nie zmieni, ale seria Na szczycie zdecydowanie nie będzie należała do moich ulubionych. Przynajmniej dobre było to, że nie było wielu scen seksu dość perwersyjnego, bo tego do kompletu już chyba bym nie zniosła. Także no cóż sami widzicie co myślę o tej pozycji. Na ten moment jest ona jedną z najgorszych książek Kasi w moim osobistym rankingu. Także jeśli zaczęliście Na szczycie to ten tom pewnie Was zawiedzie, ale dalej mam nadzieję, że później może będzie lepiej. Dajcie znać jakie są Wasze relacje z tą historią :)

Reb i Sed wracają z wakacji i muszę wracać do szarej rzeczywistości. Nic nie wydaje się proste, ponieważ rozłąka ze względu na trasę koncertową zbliża się nieubłaganie. Pojawiają się nowe problemy, konflikty i rany z przeszłości. Dochodzi do rozstania i czas wielkiego bólu. Czy te uczucie przetrwa? Jakie problemy da się rozwiązać? Jak potoczą się losy tej dwójki, jak i...

Kocham NA SZCZYCIE 💋😍

Kocham NA SZCZYCIE 💋😍

Jak najbardziej fajnie się czyta. Zajmuje czas. Lubię bohaterów, choć nie zawsze rozumiem ich zachowania. Jednakże to mi nie przeszkadza. Ciekawa jestem co będzie dalej 😁

Jak najbardziej fajnie się czyta. Zajmuje czas. Lubię bohaterów, choć nie zawsze rozumiem ich zachowania. Jednakże to mi nie przeszkadza. Ciekawa jestem co będzie dalej 😁