„Monopolowe Pamiętniki” to powieść przedstawiająca losy ludzi, którzy zagubili się w nałogu alkoholowym i zupełnie przestali go kontrolować, co sprawiło, że za sprawą zniewolenia pogubili się w swoim życiu bądź też niejednokrotnie całkowicie je zaprzepaścili. Poznajemy tu wydarzenia z życia tych, dla których alkohol stał się jedyną ucieczką od codziennych problemów i przeciwności. Historia opowiedziana jest słowami Wojciecha Polakowskiego, głównego bohatera, który sam nie znajduje się w szponach nałogu, ale z uwagi na wykonywaną pracę ekspedienta sklepu monopolowego, położonego na jednym z gdańskich osiedli, ma do czynienia z ludźmi, którzy, często na własne życzenie, upadają na samo dno i nie potrafią bądź też nie chcą się od niego odbić. Wojciech każdego dnia obserwuje z bliska środowisko alkoholików, w którym każdy pragnie jak najdłużej i jak najczęściej przebywać w stanie upojenia, a chwile które są najbardziej cenione to te, których kolejnego dnia często się nie pamięta. Przebywając w miejscu pracy, Wojciech doświadcza wydarzeń, które można opisać jedynie w najbardziej patologicznych barwach. Staje się świadkiem moralnego upadku ludzi, którzy albo zostali zepchnięci na margines społeczeństwa, albo z powodu własnych słabości sami przeszli na jego stronę. Widząc, że osoby, z którymi się styka, nie za bardzo przejmują się własnym losem, a wręcz śmieją mu się prosto w twarz, Wojciech stwierdza, że komedia mieszająca się z dramatem to nieodłączne elementy obcowania z tymi, dla których życie polega na zaspokajaniu podstawowych potrzeb życiowych kolejną dawką alkoholu. Z czasem sam przestaje już odróżniać to, co może być śmieszne od tego, co może być tragiczne.

„Monopolowe Pamiętniki” to powieść przedstawiająca losy ludzi, którzy zagubili się w nałogu alkoholowym i zupełnie przestali go kontrolować, co sprawiło, że za sprawą zniewolenia pogubili się w swoim życiu bądź też niejednokrotnie całkowicie je zaprzepaścili. Poznajemy tu wydarzenia z życia tych, dla których alkohol stał się jedyną ucieczką od codziennych problemów i...

Wojciech Polakowski, świeżo upieczony absolwent uczelni wyższej, zderza się z brutalną rzeczywistością polskiego rynku pracy, zasilając liczne szeregi bezrobotnych. Po kilku miesiącach usilnych poszukiwań zatrudnienia, jedynym, co udaje mu się znaleźć, jest posada sprzedawcy na sklepie monopolowym, którego właścicielem jest bezduszny tyran i alkoholik Zdzisław Makowski. Pracując w tym miejscu, Wojciech jest świadkiem czystej patologii. Poznaje środowisko silnie zniszczonych przez alkohol i mocno od niego uzależnionych osób, które mieszkają w pobliżu i codziennie „odwiedzają” sklep, dzieląc się z Wojciechem różnorodnymi, bardzo często niecodziennymi opowieściami, jak też odbywając z nim rozmowy na wiele tematów, zdradzając tym samym swoją bardzo nieskomplikowaną, a wręcz prymitywną naturę. Wielu spośród nich ma poważne problemy z prawidłowym wysławianiem się w ich ojczystym języku. Do stałych klientów należą: Zapoja – były kryminalista, będący bezrobotnym z wyboru, pozostający na utrzymaniu swojej matki; Bokser – rencista i zawadiaka; Bodziu – złodziej chorujący na wątrobę, który, podobnie jak Zapoja, ma na koncie odbyty wyrok w więzieniu; Baśka – będąca na „garnuszku” znęcającego się nad nią fizycznie i psychicznie męża, również alkoholika; Stachu – mąż Baśki, emerytowany wojskowy; Kaplica – stolarz, od którego odeszła dziewczyna, zabierając ze sobą ich dziecko; Wiesiek – bezdomny, który z powodu słabości do alkoholu sięgnął prawdziwego życiowego dna; Aleks – chory psychicznie, słynący z bardzo nieracjonalnych zachowań; oraz Janek – „pracoholik”, który nigdy nie zjawia się w pracy po otrzymaniu pierwszej wypłaty lub zaliczki. Wojciech poznaje z bliska ludzi, dla których miarą życia jest ilość spożytego alkoholu, a każda tragedia, która ewentualnie mogłaby się im przydarzyć, nigdy nie będzie gorsza od jego braku. Na własne oczy widzi upadek osób, które bawią się życiem, stopniowo spadając coraz niżej, a niektóre wydarzenia, których doświadcza, w swoim tragizmie wydają się mu być wręcz komiczne, co sprawia, że nie wie, czy powinno się z nich śmiać, czy też nad nimi płakać.

Wojciech Polakowski, świeżo upieczony absolwent uczelni wyższej, zderza się z brutalną rzeczywistością polskiego rynku pracy, zasilając liczne szeregi bezrobotnych. Po kilku miesiącach usilnych poszukiwań zatrudnienia, jedynym, co udaje mu się znaleźć, jest posada sprzedawcy na sklepie monopolowym, którego właścicielem jest bezduszny tyran i alkoholik Zdzisław Makowski....

To bardzo przyzwoita książka.
Co prawda warsztatowo chwilami postacie się rozsypują - prawie każdy bohater ma swoje "naleciałości językowe", ale zdarza się, że osoba dwa zdania wcześniej kalecząca polski zaczyna używać bardziej skomplikowanych zwrotów i wypowiadać się bardzo poprawnie - z tym że to moja jedyna uwaga.
Dawno nie czytało mi się z taką przyjemnością, mimo że tytułowe pamiętniki nie mają rozbudowanej fabuły, a zakończenie jest od początku jasne. Podchodziłam do tej książki trochę jak pies do jeża, po opisie spodziewałam się czegoś zupełnie innego, ostatecznie miło się rozczarowałam.

To bardzo przyzwoita książka.
Co prawda warsztatowo chwilami postacie się rozsypują - prawie każdy bohater ma swoje "naleciałości językowe", ale zdarza się, że osoba dwa zdania wcześniej kalecząca polski zaczyna używać bardziej skomplikowanych zwrotów i wypowiadać się bardzo poprawnie - z tym że to moja jedyna uwaga.
Dawno nie czytało mi się z taką przyjemnością, mimo że...