Żołnierze przeciwko śmierci i diabłu

Okładka książki Żołnierze przeciwko śmierci i diabłu Horst Slesina
Okładka książki Żołnierze przeciwko śmierci i diabłu
Horst Slesina Wydawnictwo: Oficyna Wydawnicza Finna biografia, autobiografia, pamiętnik
252 str. 4 godz. 12 min.
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Tytuł oryginału:
Soldaten gegen Tod und Teufel
Wydawnictwo:
Oficyna Wydawnicza Finna
Data wydania:
2015-11-15
Data 1. wyd. pol.:
2015-11-15
Liczba stron:
252
Czas czytania
4 godz. 12 min.
Język:
polski
ISBN:
9788365201584
Tłumacz:
Piotr Tymiński
Tagi:
II wojna światowa III Rzesza Związek Sowiecki Związek Radziecki ZSRR Armia Czerwona
Średnia ocen

6,8 6,8 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,8 / 10
15 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
124
46

Na półkach:

Po odsianiu propagandowego bełkotu i wojennej beletrystyki gdzie jeden niemiecki żołnierz niszczy 5 czołgów i kompanię piechoty wychodzi bardzo fajna lektura. Dużo można się dowiedzieć o sposobie prowadzenia walki, a także o samym życiu obywateli ZSRR. Wziąłem do ręki od niechcenia, a nawet się wkręciłem.

Po odsianiu propagandowego bełkotu i wojennej beletrystyki gdzie jeden niemiecki żołnierz niszczy 5 czołgów i kompanię piechoty wychodzi bardzo fajna lektura. Dużo można się dowiedzieć o sposobie prowadzenia walki, a także o samym życiu obywateli ZSRR. Wziąłem do ręki od niechcenia, a nawet się wkręciłem.

Pokaż mimo to

avatar
79
30

Na półkach: ,

Horst Slesina korespondent wojenny, jeden z trybików propagandy III Rzeszy , opisuje z pierwszej linii frontu fazę pocżątkową, ataku Niemiec na ZSRR do opisu bitwy pod Smoleńskiem pomiędzy 6 lipca a 5 sierpniem 1941 roku. Ksiażka jest wzbogacona o zdjęcia autora. Minusem są oczywiście propagandowe wstawki ,, których oczywiście w książce nie brakuje, ta na przykład dotyczy Polaków ,,Nikt z nas nie czuje sympatii do tego narodu, który sam sobie zgotował taki los.....'' czy ,,Są częścią narodu, który zachorował na megalomanię i kara, jaka ich spotkała, jest uczciwą zapłatą za wszystko, co sami nam uczynili''

Horst Slesina korespondent wojenny, jeden z trybików propagandy III Rzeszy , opisuje z pierwszej linii frontu fazę pocżątkową, ataku Niemiec na ZSRR do opisu bitwy pod Smoleńskiem pomiędzy 6 lipca a 5 sierpniem 1941 roku. Ksiażka jest wzbogacona o zdjęcia autora. Minusem są oczywiście propagandowe wstawki ,, których oczywiście w książce nie brakuje, ta na przykład dotyczy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
199
196

Na półkach:

o raz pierwszy, polski czytelnik ma okazję zapoznać się z reportażami Hortsa Slesiny, porucznika 8 Dywizji Piechoty Wehrmachtu, który pełnił również funkcję korespondenta wojennego. W pierwszych miesiącach kampanii „Barbarossa”, przez cały czas przebywał na pierwszej linii frontu, biorąc udział we wszystkich najważniejszych bitwach (jego narracja kończy się na opisie bitwy pod Smoleńskiem oraz krótką refleksją na temat dalszych walk). To właśnie z jego notatek, sporządzanych „na kolanie”, a później czytanych w radiu, rodziny żołnierzy walczących w Rosji, dowiadywały się, co dzieje się z ich synami, mężami, ojcami. Zapis reportaży Slesiny ukazał się drukiem w Niemczech już w 1942 roku.

„Tą książkę napisał żołnierz dla ojczyzny. Jest ona interpretacją i żołnierskim spojrzeniem na walkę z bolszewizmem. Żołnierze, którzy będą czytać tą książkę rozpoznają tam siebie w swym marszu przez Związek Radziecki” - tymi słowami, autor wprowadza czytelników w swoją prace. Prace, w której dwie bardzo ważne tezy, będą pojawiać się przez cały czas. Pierwsza z nich dotyczy misji jaką mieli do wykonania żołnierze niemieccy prący na Wschód. Miała to być misja obrony cywilizacji przed barbarzyńskim hordami. Ba! Napiszmy wprost, że dla Slesiny, wróg nie jest nikim innym jak diabłem, lucyferem, szatanem, przeciwko któremu bohatersko walczą hitlerowscy żołnierze. Drugim poruszanym problemem jest przekonanie o blisko 20-letnich przygotowaniach prowadzonych przez imperium sowieckie do ataku na bezbronne Niemcy. Na III Rzeszę, która jest - zdaniem samego Slesiny - krajem ludzi pełnych szlachetnych wartości. Wrogiem tych odwiecznych wartości jest wszechpotężny Żyd, który za tym wszystkim stoi.

Czy to nie brzmi jak wulgarna i prostacka propaganda? Oczywiście - tak. I taka właśnie jest książka niemieckiego oficera i korespondenta. Pełna nienawistnej propagandy, przedstawiająca całą walkę na froncie wschodnim w kolorach czarno-białych. Warto jednak zauważyć, że w pracy Slesiny przeplatają się ze sobą dwa różne typy narracji. Pierwszy ma charakter zapisków autora z linii frontu. Pisane „na żywo” są pełne emocji oraz plastycznych opisów. Momentami wręcz zbyt plastycznych, ponieważ reportaże Slesiny do znudzenia powtarzają sformułowania o bohaterstwie, heroizmie i niezwykłym poświęceniu niemieckich sołdatów. Warte uwagi jest to, że narracja autora jest prowadzona w sposób, który przedstawia działania całej grupy. Bardzo rzadko występują pojedyncze historie żołnierzy. Jeśli się pojawiają, ich puenta sprowadza się do poświęcania jednostki dla grupy. Drugi typ narracji to wątki antysemickie i propagandowe, które powstały z dala od linii frontu. Pisane w taki sposób, aby wzbudzić w społeczeństwie niemieckim jeszcze większą nienawiść do wrogów III Rzeszy.

Jeżeli chodzi o styl autora, w pełni podzielam zdanie Andrzeja Ryby, który w przedmowie do polskiego wydania napisał, że „książka świetnie się broni literacko. Ale to właśnie na tym polega dobra propaganda. Trzeba ją uprawiać w wysokim gatunku. I Slesina to robi doskonale”. Jeżeli jednak odrzucimy propagandę i będziemy czytać między wierszami, czytelnik bardzo łatwo zauważy pewną właściwość. Pod płaszczykiem propagandy i pogardy dla sowieckiego wroga, kryje się zwierzęcy wręcz strach. Strach przed determinacją i szaleństwem przeciwnika, który posyła fale nowych oddziałów, z którymi walczą niemieccy żołnierze. Slesina, choć na każdym kroku bezlitośnie wytka niedoskonałości sowieckiego systemu, nie daje czytelnikowi odpowiedzi na jedno pytanie. Dlaczego pomimo tak wielu strat, Rosjanie ciągle walczą?

Czytaj więcej: https://histmag.org/Horst-Slesina-Zolnierze-przeciwko-smierci-i-diablu-recenzja-12595

o raz pierwszy, polski czytelnik ma okazję zapoznać się z reportażami Hortsa Slesiny, porucznika 8 Dywizji Piechoty Wehrmachtu, który pełnił również funkcję korespondenta wojennego. W pierwszych miesiącach kampanii „Barbarossa”, przez cały czas przebywał na pierwszej linii frontu, biorąc udział we wszystkich najważniejszych bitwach (jego narracja kończy się na opisie bitwy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
230
37

Na półkach: ,

Żeby dotrzeć, do reklamowanych przez okładkę i wstęp informacji, jakie autor zebrał o życiu w ZSRR trzeba się przekopać przez pierwsze 80-100, które jak nam zaznaczono są typową propagandą z tamtego okresu i jak w wielu książkach trzeba po prostu przebrnąć przez słaby początek. Ale warto, bo po lekko powtarzalnym schemacie zdarzeń w początku tutaj w środku robi się naprawdę ciekawie. I co by nie mówić, gdybym był Niemcem w 1941 to taka propaganda raczej na pewno by mnie urzekła.

Żeby dotrzeć, do reklamowanych przez okładkę i wstęp informacji, jakie autor zebrał o życiu w ZSRR trzeba się przekopać przez pierwsze 80-100, które jak nam zaznaczono są typową propagandą z tamtego okresu i jak w wielu książkach trzeba po prostu przebrnąć przez słaby początek. Ale warto, bo po lekko powtarzalnym schemacie zdarzeń w początku tutaj w środku robi się naprawdę...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1240
1226

Na półkach: , , ,

7/10

7/10

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    30
  • Przeczytane
    17
  • Posiadam
    13
  • Historia
    3
  • Wojny światowe
    1
  • 2018
    1
  • Teraz czytam
    1
  • Chcę w prezencie
    1
  • Sprzedam
    1
  • Historia - Wojny Światowe
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Żołnierze przeciwko śmierci i diabłu


Podobne książki

Przeczytaj także