Mężczyzna, główny bohater noweli, pewnego dnia spotyka na cmentarzu piękną kobietę, zalaną łzami, pogrążoną w ogromnej żałobie nad grobem swojej matki, prawie omdlałą z żalu. Oferuje pomoc i nawiązuje z nią krótką rozmowę. Jakiś czas później, podczas balu na salonach, spotyka kobietę łudząco wyglądem przypominającą kobietę z cmentarza, jednak ta kobieta jest wyzywająco ubrana, kokietuje mężczyzn, zabawia towarzystwo tak, że szaleństwo balu trwa aż do rana. Mężczyzna się zastanawia - czy to ta sama kobieta, czy może jej bliźniacza siostra? Autorka porusza w tej noweli pewien aspekt ludzkiej natury - jak człowiek radzi sobie z przeciwnościami, również ten aspekt, że nie wszystko co jest widoczne, jest oczywiste i prawdziwe, a pozory mogą mylić. Dobra, szybko się czyta, pobudza do refleksji.

Mężczyzna, główny bohater noweli, pewnego dnia spotyka na cmentarzu piękną kobietę, zalaną łzami, pogrążoną w ogromnej żałobie nad grobem swojej matki, prawie omdlałą z żalu. Oferuje pomoc i nawiązuje z nią krótką rozmowę. Jakiś czas później, podczas balu na salonach, spotyka kobietę łudząco wyglądem przypominającą kobietę z cmentarza, jednak ta kobieta jest wyzywająco...

Przypadkowe spotkanie na emigracji na cmentarzu prowadzi do dziwnej znajomości, z bohaterką spotykamy się ponownie na hucznym balu. Lekko senne opowiadanie o aniołach, emigracji, śmierci, ale nic tak do końca nie jest to określone.

Przypadkowe spotkanie na emigracji na cmentarzu prowadzi do dziwnej znajomości, z bohaterką spotykamy się ponownie na hucznym balu. Lekko senne opowiadanie o aniołach, emigracji, śmierci, ale nic tak do końca nie jest to określone.