Anabella straciła wszystko i została na świecie całkiem sama. Teraz jest w drodze do swojego przyszłego męża, któremu została sprzedana. Następuje jednak pomyłka i trafia do posiadłości, gdzie właścicielem jest agresywny i niegrzeczny Griffin, mężczyzna z wieloma szpetnymi bliznami na ciele.
Griffin myśli, że Bella jest prostytutką, której oczekiwał, ale po chwili zauważa, że coś tutaj nie gra...
Okazuje się, że ta pomyłka zmieni życia tej dwójki na zawsze...

To moja drugie spotkanie z duetem Alexa Riley i spodziewałam się ponownie historii naciąganej, ale gorącej. Nie do końca było tak tym razem - było naciągane do bólu, ale z tym gorącem to bym się nie rozpędzała.
Tym razem jest to kolejna odsłona słynnej bajki 'Piękna i Bestia' jednak zdecydowanie w wersji dla dorosłych.
Ta krótka nowela mnie do siebie nie przekonała. Nazwałabym ją telenowelą w wersji express. Na dobrą sprawę cała akcja trwała w zaokrągleniu dwa dni, a zdążyło wydarzyć się naprawdę sporo i umieszczono to na niecałych 100 stronach.

Nie jestem zwolenniczką tej historii.

Anabella straciła wszystko i została na świecie całkiem sama. Teraz jest w drodze do swojego przyszłego męża, któremu została sprzedana. Następuje jednak pomyłka i trafia do posiadłości, gdzie właścicielem jest agresywny i niegrzeczny Griffin, mężczyzna z wieloma szpetnymi bliznami na ciele.
Griffin myśli, że Bella jest prostytutką, której oczekiwał, ale po chwili zauważa,...

.

.

Koncepcja na historię była jak najbardziej spoko. Oczywiście wiedziałam, że nie ma co liczyć na arcydzieło. Krótka nowelka; wszystko działo się bardzo szybko i namiętnie. Na końcu maleńki dramacik i... koniec.

Koncepcja na historię była jak najbardziej spoko. Oczywiście wiedziałam, że nie ma co liczyć na arcydzieło. Krótka nowelka; wszystko działo się bardzo szybko i namiętnie. Na końcu maleńki dramacik i... koniec.

Łóżkowa wersja "Pięknej i Bestii". Naciągana i wyssana z... palca. Takie krótkie beleco.

Łóżkowa wersja "Pięknej i Bestii". Naciągana i wyssana z... palca. Takie krótkie beleco.

Oj, super szybka opowieść. Kilka lat w kilka dni. Nie było źle, ale dla mnie zbyt słodko i zbyt dużo fizyczności pomiędzy bohaterami. Na końcu zmusiłam się aby ją dokończyć.

Oj, super szybka opowieść. Kilka lat w kilka dni. Nie było źle, ale dla mnie zbyt słodko i zbyt dużo fizyczności pomiędzy bohaterami. Na końcu zmusiłam się aby ją dokończyć.

Bardzo mi się podobała, ale była stanowczo za krótka.

Bardzo mi się podobała, ale była stanowczo za krótka.