rozwińzwiń

Magiczne lato

Okładka książki Magiczne lato Aleksandra Tyl
Okładka książki Magiczne lato
Aleksandra Tyl Wydawnictwo: Prozami Cykl: Cztery pory roku (Aleksandra Tyl) (tom 1) literatura piękna
496 str. 8 godz. 16 min.
Kategoria:
literatura piękna
Cykl:
Cztery pory roku (Aleksandra Tyl) (tom 1)
Wydawnictwo:
Prozami
Data wydania:
2015-06-23
Data 1. wyd. pol.:
2015-06-23
Liczba stron:
496
Czas czytania
8 godz. 16 min.
Język:
polski
ISBN:
9788365223166
Średnia ocen

7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
574 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
290
242

Na półkach:

Okropnie nudna i przewidywalna.

Okropnie nudna i przewidywalna.

Pokaż mimo to

avatar
636
633

Na półkach: , ,

Paulina Holtz pięknie przeczytała dla mnie pierwszą część serii "Cztery pory roku". Matylda jest bardzo chorowitym dzieckiem i żadne specyfiki medyczne nie chcą jej pomóc. Mama Matyldy, Alicja wychowuje ją samotnie i nie radzi sobie z chorobami córki. Pewnego dnia postanowiła wybrać się na wieś do ciotki Józefiny z nadzieją że wiejskie powietrze pomoże Matyldzie. O przygodach dziewczyny z tym związanych warto poczytać w książce. Polecam

Paulina Holtz pięknie przeczytała dla mnie pierwszą część serii "Cztery pory roku". Matylda jest bardzo chorowitym dzieckiem i żadne specyfiki medyczne nie chcą jej pomóc. Mama Matyldy, Alicja wychowuje ją samotnie i nie radzi sobie z chorobami córki. Pewnego dnia postanowiła wybrać się na wieś do ciotki Józefiny z nadzieją że wiejskie powietrze pomoże Matyldzie. O...

więcej Pokaż mimo to

avatar
270
56

Na półkach:

Ta książka to była wielka przyjemność... piękna i urocza opowieść, magicznie zinterpretowana głosowo, przez Paulinę Holtz. Jest to powieść, w którą wpada się jak do rzeki i płynie z jej nurtem, prawdziwa i cudna rozrywka.

Ta książka to była wielka przyjemność... piękna i urocza opowieść, magicznie zinterpretowana głosowo, przez Paulinę Holtz. Jest to powieść, w którą wpada się jak do rzeki i płynie z jej nurtem, prawdziwa i cudna rozrywka.

Pokaż mimo to

avatar
284
126

Na półkach:

Alicja wychowuje swoją córkę sama. Dziewczynka często choruje z powodu obniżonej odporności. W trakcie jednej z wizyt w przychodni lekarka zamiast recepty proponuje jej wyjazd na wieś. Zmiana klimatu może bardzo dobrze wpłynąć na zdrowie dziecka.
Niestety na daną chwilę nie stać jej na dłuższy wyjazd, rodziny na wsi też nie ma. Nieoczekiwanie dziewczyna przypomina sobie o Józefinie, dalekiej krewnej. Jedna krótka rozmowa telefoniczna rozwiewa wszystkie jej wcześniejsze wątpliwości.
Po dotarciu na miejsce Alicję zaczyna intrygować postać Józefiny. Widzi, że coś przed nią ukrywa, a ona ma zamiar to odkryć. Gdy zostaje sama w domu wchodzi do piwnicy, którą staruszka zamyka przed nią na klucz. Zamiast słoików z przetworami jej oczom ukazało się prawdziwe laboratorium.
W trakcie szczerej rozmowy dowiaduje się od Józefiny czym tak naprawdę się zajmuje.
Zielarstwo to jej wielka pasja i dzieli się nią z innymi tworząc...miłosne eliksiry.
Alicja podeszła do tych wszystkich informacji z dużym dystansem. Przecież w dzisiejszych czasach nikt w coś takiego już nie wierzy.
Jak się okazuje życie potrafi czasami zaskoczyć i wraz z biegiem wydarzeń nasz sceptycyzm do pewnych rzeczy jest szybko weryfikowany.

Ja wiem, że każda matka troszczy się o swoje dziecko, tym bardziej gdy zmaga się z problemami zdrowotnymi, ale chwilami miałam ochotę potrząsnąć Alicją. Jej nadopiekuńczość przerodziła się w obsesję i najgorsze było w tym to, że ona nie zdawała sobie z tego sprawy. Czekałam na moment, aż ktoś w końcu z nią na ten temat porozmawia i uświadomi jak duże popełnia błędy. Jest mądrą i wykształconą kobietą, ale to co robiła na początku pobytu u Józefiny wołało o pomstę do nieba. Tak mi było żal Matyldy, która w końcu zaczęła się uśmiechać. Ja nie wiem skąd autorka miała pomysł, żeby w taki sposób wykreować główną bohaterkę. Chwilami nie wierzyłam w to co czytam.
Takich bohaterów, których zachowanie może irytować czytelnika jest w tej książce niestety więcej. Dorota, siostra Alicji też pokazała się z tej mnie inteligentnej strony, nie mówiąc już o miejscowym komendancie policji marzącym o awansie.
Józefina jest tutaj najbardziej wyrazistą postacią. Alicja tak naprawdę nic o niej nie wie. Początkowo wydała jej się zgryźliwą staruszką, ale po bliższym poznaniu nawet ją polubiła. To co usłyszała z jej ust w trakcie jednej z rozmów mocno nią wstrząsnęło. Widząc radość w oczach córki i dostrzegając jej przemianę w końcu zdaje sobie sprawę z tego jak bardzo skrzywdziła własne dziecko.
Alicja mimo młodego wieku przeszła w swoim życiu sporo. Została porzucona przez mężczyznę, którego kochała i głupio wierzyła w to, że jest to uczucie odwzajemnione. Ciąża zweryfikowała wszystko. Swoje marzenia musiała odłożyć na później, a o nowym związku nawet nie miała czasu pomyśleć. Zresztą kto chciałby wiązać się z kobietą, która ma dziecko.
Okazuje się, że jest ktoś taki i to bardzo blisko.

"Magiczne lato" to nie tylko Alicja i jej problemy. Aleksandra Tyl znalazła w swojej książce miejsce także dla innych tematów nad którymi warto dłużej się zatrzymać.
Jeden z nich dotyczy Marianny, młodej właścicielki cukierni. Każdy jej wypiek to raj dla podniebienia, a i tak nikt do niej nie przychodzi. Mieszkańcy Polanki zwyczajnie nie darzą jej sympatią. Ocenianie, krytykowanie, szydzenie z osób, których tak naprawdę nie znamy w dzisiejszych czasach stało się normą. Przede wszystkim dotyczy to tzw. celebrytów. Marianna jest zwykłą dziewczyną, która przeżyła rodzinną tragedię, opiekuje się chorą babcią i nie zasługuje na takie traktowanie.
Jak się okazuje budowanie relacji międzyludzkich w małych społeczność bywa czasami bardzo trudne.
Drugi wątek, który mnie zaciekawił tyczy się bardzo tajemniczej kobiety, do której wszyscy zwracają się Czarna Maria. Jej dziwne zachowanie z pewnością ma związek z problemami w sferze psychicznej, ale kto bym tam zwracał na coś takiego uwagę. Wariatka i tyle. Nikomu krzywdy nie robi, więc niech sobie chodzi i mieszka w zrujnowanym budynku. Brak jakiejkolwiek empatii od razu rzucił mi się w oczy. Czułam, że autorka w jakiś sposób rozwinie ten wątek i nie zawiodłam się. Według mnie był znacznie bardziej interesujący od tego wiodącego.

Mam sentyment do książek, w których akcja toczy się na wsi. Sama mieszkam w małym miasteczku, więc szybciej mogłam się wczuć w całą tę historię. Życie na wsi rządzi się swoimi sprawami i nie łatwo komuś "nowemu" z miasta w tym wszystkim się odnaleźć. Przede wszystkim może dziwić bezpośredniość i spontaniczność. No i te wszystkie plotki. Kto, z kim i dlaczego. Autorka moim zdaniem ukazała w książce polską wieś w sposób mocno stereotypowy. Zdawać by się mogło, że w Polance nikt mądry i inteligentny nie mieszka.
Magiczne lato" nie jest złą książką. W trakcie lektury odkładałam ją na bok z nerwów, jednak po chwili do niej wracałam. Posiada w sobie wady, ale nie brakuje w niej również zalet. Historia Alicji i pozostałych bohaterów wzbudza emocje, i bardzo dobrze.
Co do zakończenia, nic z niego nie wynika. Jest zaskakujące i pozostawia czytelnika w nie małym szoku. Tak to już jest, gdy książka należy do danego cyklu.

Czy polecam wam tę książkę? Oczywiście, że tak, mimo tego, że ja trochę na jej tem sobie ponarzekałam. Szczególnie teraz, gdy lato powoli się z nami żegna.

Alicja wychowuje swoją córkę sama. Dziewczynka często choruje z powodu obniżonej odporności. W trakcie jednej z wizyt w przychodni lekarka zamiast recepty proponuje jej wyjazd na wieś. Zmiana klimatu może bardzo dobrze wpłynąć na zdrowie dziecka.
Niestety na daną chwilę nie stać jej na dłuższy wyjazd, rodziny na wsi też nie ma. Nieoczekiwanie dziewczyna przypomina sobie o...

więcej Pokaż mimo to

avatar
484
363

Na półkach:

Alicja to trzydziestokilkuletnia kobieta o złamanym sercu. Samotnie wychowuje siedmioletnią Matyldę. Córka bez przerwy choruje, ma obniżoną odporność. Za radą lekarki wyjeżdżają na wieś, żeby dziecko zmieniło klimat i z dala od smogu miasta nabierało sił. Zatrzymują się u dalekiej ciotki – Józefiny. Staruszka para się zielarstwem. Mało tego - jej specjalnością są miłosne eliksir. Alicja nie wierzy w magiczną moc ziół, i do zajęcia ciotki podchodzi z dystansem. Jednak przychodzi taki dzień, kiedy pokusa skorzystania z mikstury jest wyjątkowo silna.

To jest ciepła i bardzo przyjemna lektura. Pełna zabawnych dialogów i malowniczych opisów. Bardzo polubiłam nietuzinkowych bohaterów. Bawi, ale daje też do myślenia. Pojawia się nawet wątek kryminalistyczny. Cudowna obyczajówka, którą się czyta jednym tchem (mimo pokaźnej liczby 496 stron). Polecam!

Alicja to trzydziestokilkuletnia kobieta o złamanym sercu. Samotnie wychowuje siedmioletnią Matyldę. Córka bez przerwy choruje, ma obniżoną odporność. Za radą lekarki wyjeżdżają na wieś, żeby dziecko zmieniło klimat i z dala od smogu miasta nabierało sił. Zatrzymują się u dalekiej ciotki – Józefiny. Staruszka para się zielarstwem. Mało tego - jej specjalnością są miłosne...

więcej Pokaż mimo to

avatar
636
518

Na półkach: ,

Cudowny, sielankowy klimat polskiej wsi 🤩 ta powieść przeniosła mnie do mojego dzieciństwa u pradziadków na wsi... Przemili bohaterowie, którzy uczą nas jak powinno się żyć - czerpać z codziennych chwil radości, w zgodzie z naturą, z ludźmi... Nawet mimo życiowych komplikacji 🙂 Aż chce się zamieszkać w takiej książkowej "Polance" 😍 niezwykle przyjemna lektura, którą czyta się w mgnieniu oka. Polecam 😉

Cudowny, sielankowy klimat polskiej wsi 🤩 ta powieść przeniosła mnie do mojego dzieciństwa u pradziadków na wsi... Przemili bohaterowie, którzy uczą nas jak powinno się żyć - czerpać z codziennych chwil radości, w zgodzie z naturą, z ludźmi... Nawet mimo życiowych komplikacji 🙂 Aż chce się zamieszkać w takiej książkowej "Polance" 😍 niezwykle przyjemna lektura, którą czyta...

więcej Pokaż mimo to

avatar
711
488

Na półkach:

Książka lekka i przyjemna. Idealna na odstresowanie się. Czasami miałam wrażenie, że główna bohaterka jest o wiele większym dzieckiem niż jej własna córka. Taka "na raz", choć trzeba przyznać, że jest kilku bohaterów, którzy mogą rozbawić.

Książka lekka i przyjemna. Idealna na odstresowanie się. Czasami miałam wrażenie, że główna bohaterka jest o wiele większym dzieckiem niż jej własna córka. Taka "na raz", choć trzeba przyznać, że jest kilku bohaterów, którzy mogą rozbawić.

Pokaż mimo to

avatar
146
102

Na półkach:

Bardzo dobra na odstresowanie opowieść, bez wielkich monumentalnych scen romansowych. Czyta się spokojnie i nawet kilka razy roześmiałem się. Nie jestem fanem romansów, lecz na teraz wiem, że sięgnę po część drugą. Polecam

Bardzo dobra na odstresowanie opowieść, bez wielkich monumentalnych scen romansowych. Czyta się spokojnie i nawet kilka razy roześmiałem się. Nie jestem fanem romansów, lecz na teraz wiem, że sięgnę po część drugą. Polecam

Pokaż mimo to

avatar
175
160

Na półkach:

Świetna książka, bardzo odprężająca, przyjemnie się czytało! Kilka razy popłakałam się ze śmiechu, było dużo intrygujących wątków. Idealna na rozluźnienie po ciężkim dniu. Jestem bardzo ciekawa jak potoczą się losy bohaterów w kolejnych częściach. Polecam!!!

Świetna książka, bardzo odprężająca, przyjemnie się czytało! Kilka razy popłakałam się ze śmiechu, było dużo intrygujących wątków. Idealna na rozluźnienie po ciężkim dniu. Jestem bardzo ciekawa jak potoczą się losy bohaterów w kolejnych częściach. Polecam!!!

Pokaż mimo to

avatar
993
27

Na półkach: , , , , ,

Żar lał się z nieba, gdy czytałam tę książkę i aż poczułam jakbym była tam, w Polance :) przyjemna lektura, lekka a i parę razy uśmiechnęłam się pod nosem ;) ciotka Józefina to niezłe ziółko :)

Żar lał się z nieba, gdy czytałam tę książkę i aż poczułam jakbym była tam, w Polance :) przyjemna lektura, lekka a i parę razy uśmiechnęłam się pod nosem ;) ciotka Józefina to niezłe ziółko :)

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    749
  • Chcę przeczytać
    517
  • Posiadam
    77
  • Ulubione
    18
  • 2018
    11
  • Audiobook
    10
  • 2021
    10
  • 2019
    9
  • 2022
    9
  • 2023
    8

Cytaty

Więcej
Aleksandra Tyl Magiczne lato Zobacz więcej
Aleksandra Tyl Magiczne lato Zobacz więcej
Aleksandra Tyl Magiczne lato Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także