Świetna Manga, fabuła od początku zaskakuje I wciąga przez co nie mogę oderwać się od czytania. Jestem szczerze ciekaw jak dalej się to potoczy, co autor nam zaprezentuje i jak rozwinie cały świat Przedstawiony. Zapraszam też na swojego bloga https://okonapopkulture.blogspot.com/

Świetna Manga, fabuła od początku zaskakuje I wciąga przez co nie mogę oderwać się od czytania. Jestem szczerze ciekaw jak dalej się to potoczy, co autor nam zaprezentuje i jak rozwinie cały świat Przedstawiony. Zapraszam też na swojego bloga https://okonapopkulture.blogspot.com/

W końcu przyszedł czas na ostateczne starcie. Trochę się obawiałem, że będzie to teatr wyłącznie tytułowego bohatera, ale na polu walki zostali też jego towarzysze. Czy będą jedynie widzami czy też będą bardziej aktywni?

Tylko drużyna siódma w dalszym ciągu walczy z przeciwnikiem, który jest coraz silniejszy. Dodatkowym utrudnieniem jest to, że co jakiś czas dochodzi do przeskoku między wymiarami. Jak walczyć w takich warunkach?

Podobało mi się, że ten tom podkreśla działanie zespołowe. Wszystkie dotychczasowe przygody drużyny siódmej zespoliły jej członków nawet pomimo tego, że Sasuke w pewnym momencie poszedł w swoją stronę. Widać tutaj relacje budowane od pierwszego tomu. W trakcie walki każdy ma coś do zrobienia nie tylko Naruto.

W tym tomie czytelnik będzie świadkiem paru wzruszających scen. Nie są one związane wyłącznie z drużyną siódmą. Dużo miejsca poświęcone jest pożegnaniu pewnej postaci, która ostatecznie przechodzi pewną przemianę.

Jeśli chodzi o plan głównego przeciwnika, to nawet teraz ujawniane są kolejne informacje. Okazuje się, że wszystko było zaplanowane. Z jednej strony wydaje mi się to strasznie naciągane, ale z drugiej podoba mi się jak wszystko łączy się w jedną całość.

Pod względem graficznym jest naprawdę epicko. To chyba najbardziej spektakularny tom serii. Niestety nie udało się uniknąć pewnego chaosu i czasami ciężko się zorientować co akurat dzieje się w danej scenie.

W tym tomie bardzo dobrze zrównoważone zostają ze sobą sceny walki i wątki obyczajowe. Wbrew temu co sugeruje tytuł nie jest to historia wyłącznie opowieść głównego bohatera, ale całej drużyny. Przypuszczam, że zostanie to jeszcze bardziej uwypuklone w kolejnym, finałowym tomie.

W końcu przyszedł czas na ostateczne starcie. Trochę się obawiałem, że będzie to teatr wyłącznie tytułowego bohatera, ale na polu walki zostali też jego towarzysze. Czy będą jedynie widzami czy też będą bardziej aktywni?

Tylko drużyna siódma w dalszym ciągu walczy z przeciwnikiem, który jest coraz silniejszy. Dodatkowym utrudnieniem jest to, że co jakiś czas dochodzi do...