Lucky Luke integral # 6 - Dwudziesty pułk kawalerii (27); Eskorta (28); Zasieki na prerii (29)
- Kategoria:
- komiksy
- Cykl:
- Lucky Luke [integral] (tom 6)
- Seria:
- Klub Świata Komiksu
- Tytuł oryginału:
- Le 20ème de cavalerie (27),L'escorte (28),Des barbelés sur la prairie (29)
- Wydawnictwo:
- Egmont Polska
- Data wydania:
- 2014-07-05
- Data 1. wyd. pol.:
- 2014-07-05
- Liczba stron:
- 144
- Czas czytania
- 2 godz. 24 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788328102347
- Tłumacz:
- Maria Mosiewicz-Szrejter
- Tagi:
- dziki zachód
Szósty tom zbiorczy humorystycznego cyklu o przygodach najsławniejszego komiksowego kowboja, Lucky Luke’a.
Zawiera trzy albumy: Dwudziesty Pułk Kawalerii, Eskorta i Zasieki na prerii.
W pierwszej historii Samotny Kowboj dostaje misję od rządu Stanów Zjednoczonych – ma zapobiec otwartej wojnie z plemieniem Czejenów. Na miejscu okazuje się, że sytuacja jest skomplikowana – ktoś wybija bizony, jedyne źródło pożywienia Indian, więc ci zaczęli atakować białych osadników. Jeśli Luke nie wykryje sprawcy zamieszania, Czejeni zniszczą fort obsadzony przez Dwudziesty Pułk Kawalerii USA.
Później Lucky Luke zostaje zaangażowany jako konwojent bardzo niebezpiecznego więźnia – samego Billy’ego the Kida. Ten młody rozrabiaka musi zostać przewieziony z więzienia w Teksasie do sądu w Nowym Meksyku, gdzie czeka go kolejny wyrok. Tylko znakomity rewolwerowiec Luke może się podjąć tej trudnej misji, a sprytny Kid wcale nie zamierza dotrzeć w kajdankach na miejsce rozprawy...
W ostatniej opowieści Samotny Kowboj wpadnie w sam środek konfliktu między osadnikami chcącymi na preriach uprawiać ziemię a hodowcami bydła uważającymi prerię za swój prywatny teren wypasu krów. Poleje się krew między rolnikami a pasterzami, jeśli Luke nie wymyśli rozwiązania, które zadowoli obie strony!
Legendarna seria Lucky Luke była tworzona przez dwie gwiazdy frankofońskiego rynku komiksowego: pisarza René Goscinnego (1926–1977) – autora bestsellerowych książek o Mikołajku oraz scenariuszy do tak słynnych cykli komiksowych jak Asteriks i Iznogud – oraz rysownika Morrisa (właść. Maurice de Bevere, 1923–2001).
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 19
- 7
- 5
- 3
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
Cytaty
Bądź pierwszy
Dodaj cytat z książki Lucky Luke integral # 6 - Dwudziesty pułk kawalerii (27); Eskorta (28); Zasieki na prerii (29)
Dodaj cytat
OPINIE i DYSKUSJE
Świetny tom. Każdy z zawartych to komiksów bawi do łez, przy okazji zachowując wspaniały klimat Dzikiego Zachodu. Uczy historii, pokazuje nam realia życia w Ameryce XIX wieku, nie szczędzi żartów. Lucky Luke w najlepszej możliwej formie. Trudno nawet stwierdzić, która z zawartych tu historyjek jest najlepsza - każda z nich jest tak dobra.
Świetny tom. Każdy z zawartych to komiksów bawi do łez, przy okazji zachowując wspaniały klimat Dzikiego Zachodu. Uczy historii, pokazuje nam realia życia w Ameryce XIX wieku, nie szczędzi żartów. Lucky Luke w najlepszej możliwej formie. Trudno nawet stwierdzić, która z zawartych tu historyjek jest najlepsza - każda z nich jest tak dobra.
Pokaż mimo toto był super komiks♥♥♥
to był super komiks♥♥♥
Pokaż mimo tohttps://salomonik.eu/blog/przeczytane/2667-lucky-luke-integral-6-seledynowy
https://salomonik.eu/blog/przeczytane/2667-lucky-luke-integral-6-seledynowy
Pokaż mimo toNajlepsza jest pierwsza historia, czyli Dwudziesty pułk kawalerii. Naszpikowano ją genialnymi żartami i z pewnością znajduje się w moim top 10 najlepszych Lucky Luke`ów. Wystarczy tu wspomnieć wiele różnych żartów z jedną postacią Chińczyka (a nie cały czas to samo, co często ma miejsce w seriach humorystycznych),czy umawianie się na spotkanie wodzów Indian. Znalazło się nawet miejsce dla slapstikowego żartu z LL wpadającym na drzewo (nigdy wcześniej nie widziałem takiego gagu, w którym udział brałby główny bohater tego komiksu). Jego oczy przed przysoleniem w drzewo są jak z kreskówki Warner Bros. Generalnie masa różnych żartów wrzuconych w jedną historyjkę. Można nimi obdzielić cały integral trzech opowieści o Lucky Luke`u. Dalej jest bodaj druga historia o Billym Kidzie (pierwsza została wydana jeszcze w tym dużym formacie i nosiła tytuł...Billy Kid). Nie ustępuję pierwszej z tą postacią, która jest swoją drogą chyba moim ulubionym czarnym charakterem w serii (mocno kojarzy mi się on z tytułowym bohaterem komiksów Lincoln, bardzo podobny charakter). Znowu żarty o karmelach i wielkim strachu ludzi przed Kidem, który jest dalece bardziej posunięty od tego, który wywołują w mieszkańcach Dzikiego Zachodu Daltonowie. Podoba mi się pomysł z miastem twardzieli, którzy nie boją się nawet Billy`ego, co doprowadza go do szewskiej pasji. Ostatnia opowieść z tego tomiku należy do mojej ulubionej podserii Luków, czyli historii o przemianach społecznych na Dzikim Zachodzie, czyli jak jedno wydarzenie potrafi naruszyć ład na danym terenie. Była już np. historia o odkryciu ropy naftowej, kiedy to ludzie wariowali i na pustym terenie w mig powstawało miasteczko, a w czerwonym integralu jest taka sama akcja z poszukiwaczami złota. Zaś zasieki na prerii opowiadają o osadnikach, którzy swoją obecnością burzą spokojne życie (jeśli można je nazwać spokojnym) kowbojów. Typowa opowieść z serii LL, czyli ktoś nie podoba się miejscowym (w tym tomie jest to osadnik),Lucky Luke go broni, a w tle cała kupa żartów typowych dla tej grupy, czyli tym razem o kowbojach, krowach i stekach. Oczywiście nie mogło zabraknąć dziadka na wózku, co jest już chyba znakiem rozpoznawczym każdego miasteczka w dziko-zachodnim uniwersum Goscinnego i Morrisa. Odważny dziadek musi być (uwielbiam ten pomysł). Coś jak Długowieczniks w Asteriksie, ale tutaj zawsze jest nowy z powodu zmian lokacji przez głównego bohatera. Mocne 8/10 dla tomiku.
Najlepsza jest pierwsza historia, czyli Dwudziesty pułk kawalerii. Naszpikowano ją genialnymi żartami i z pewnością znajduje się w moim top 10 najlepszych Lucky Luke`ów. Wystarczy tu wspomnieć wiele różnych żartów z jedną postacią Chińczyka (a nie cały czas to samo, co często ma miejsce w seriach humorystycznych),czy umawianie się na spotkanie wodzów Indian. Znalazło się...
więcej Pokaż mimo to