Wybór

Okładka książki Wybór Robert Whitlow
Okładka książki Wybór
Robert Whitlow Wydawnictwo: WAM literatura piękna
508 str. 8 godz. 28 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
The Choice
Wydawnictwo:
WAM
Data wydania:
2014-03-16
Data 1. wyd. pol.:
2014-03-16
Liczba stron:
508
Czas czytania
8 godz. 28 min.
Język:
polski
ISBN:
9788327700124
Tłumacz:
Zbigniew Zawadzki
Średnia ocen

6,9 6,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,9 / 10
99 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
99
30

Na półkach:

To mogłaby być dobra książka. Gdyby na przykład została napisana z dwóch perspektyw. Nauczycielki, bazującej na swoich doświadczeniach obrończyni życia oraz doradczyni - opowiadającej się za prawem do aborcji, a wręcz uznającej jej wyższość w pewnych sytuacjach. Obie kobiety walczyłyby o dobro, sumienie i duszę niewinnej Marii. Można by to przecież opisać obiektywnie, nie ujawniając stanowiska autora.
No tak się jednak nie stało. Mamy tu jedną prawdę, tylko jedna z kobiet to "ta dobra", która wie jak postąpić właściwie i od początku pewne jest, że zostanie za to sowicie wynagrodzona.
Co jeszcze nie zachwyca w tej książce? Przewidywalność, ale taka do bólu zębów. Liczne zbiegi okoliczności, których nie powstydzili by się scenarzyści "Mody na sukces". Łatwość przyjmowania przez bohaterów nawet najbardziej szokujących informacji i natychmiastowe przechodzenie nad nimi do porządku dziennego.
A przecież mogło być inaczej. Trochę szkoda.

To mogłaby być dobra książka. Gdyby na przykład została napisana z dwóch perspektyw. Nauczycielki, bazującej na swoich doświadczeniach obrończyni życia oraz doradczyni - opowiadającej się za prawem do aborcji, a wręcz uznającej jej wyższość w pewnych sytuacjach. Obie kobiety walczyłyby o dobro, sumienie i duszę niewinnej Marii. Można by to przecież opisać obiektywnie, nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1383
657

Na półkach:

Tematyka ważna, ale... chyba nie najlepiej to wszystko napisane. I wcale nie o to chodzi, że autor przedstawia problem kierując się etyką chrześcijańską, bo ma do tego jak najbardziej prawo. Chciałoby się po prostu, żeby to było lepsze, logiczniejsze, prawdziwsze, napisane lepszym stylem. Takim sposobem nikogo do swoich poglądów nie przekona, chyba że tych, których przekonywać nie trzeba.

Tematyka ważna, ale... chyba nie najlepiej to wszystko napisane. I wcale nie o to chodzi, że autor przedstawia problem kierując się etyką chrześcijańską, bo ma do tego jak najbardziej prawo. Chciałoby się po prostu, żeby to było lepsze, logiczniejsze, prawdziwsze, napisane lepszym stylem. Takim sposobem nikogo do swoich poglądów nie przekona, chyba że tych, których...

więcej Pokaż mimo to

avatar
380
32

Na półkach:

Czasami wydaje nam się, że w niektórych sytuacjach zachowalibyśmy się jednoznacznie, ale gdy naprawdę nas to spotka, zachowujemy się różnie. Ja nauczyłam się nie oceniać od razu ludzi, wolę posłuchać ich wersji historii...i chyba trochę o tym jest ta książka.

Czasami wydaje nam się, że w niektórych sytuacjach zachowalibyśmy się jednoznacznie, ale gdy naprawdę nas to spotka, zachowujemy się różnie. Ja nauczyłam się nie oceniać od razu ludzi, wolę posłuchać ich wersji historii...i chyba trochę o tym jest ta książka.

Pokaż mimo to

avatar
357
330

Na półkach:

Książka w obronie życia poczętego, na pewno nie dla zwolenników aborcji. Widać, że autor jest głęboko wierzący i na wierze, oraz doświadczeniach swojej rodziny opiera tę powieść.
Pokazuje jak może wyglądać życie matki, jeśli nie zdecyduje się na przerwanie ciąży. Jednoznacznie wskazuje również, że dziecko poczęte to zawsze jest człowiek, który z niego wyrośnie.

Niestety styl autora jest prosty i banalny, jeszcze na początku utrzymuje ciekawość czytelnika, lecz później cały splot wydarzeń staje się bardzo przewidywalny i mocno przesłodzony.
A dziwne zbiegi okoliczności tylko dobijają tę powieść.
Temat książki niebagatelny, argumenty niepozbawione sensu, natomiast wykonanie raczej przeciętne...

Książka w obronie życia poczętego, na pewno nie dla zwolenników aborcji. Widać, że autor jest głęboko wierzący i na wierze, oraz doświadczeniach swojej rodziny opiera tę powieść.
Pokazuje jak może wyglądać życie matki, jeśli nie zdecyduje się na przerwanie ciąży. Jednoznacznie wskazuje również, że dziecko poczęte to zawsze jest człowiek, który z niego wyrośnie.

Niestety...

więcej Pokaż mimo to

avatar
21
1

Na półkach:

W 3 dni przeczytana książka ale jest naprawde super wspaniała .Polecam bardzo!

W 3 dni przeczytana książka ale jest naprawde super wspaniała .Polecam bardzo!

Pokaż mimo to

avatar
514
444

Na półkach:

Problematyka niechcianej ciąży u nastolatek. Sama fabuła naciągana i nieprawdopodobna, chwilami mocno przesłodzona, pokazana z punktu widzenia stanowiska tradycyjnego, w oparciu o religię chrześcijańską. Wiecie, jak to jest przedstawiane: maleńkie serce bijące pod jej sercem, nagle i wbrew wszystkiemu obudzony instynkt, który budzi się z wtorku na środę i determinuje kobiece życie na zawsze, wyłącza rozsądek i stanowi jedyny sens życia. I fanfary happy endu, cudem znalezione środki do życia i pełne szczęście. Mnie to nie przekonuje, ale może jestem nienormalna.
Mam jednak taki pomysł: a gdyby tak napisać powieść o dwóch równoległych wątkach, z równym przekonaniem pokazując dwa krańcowe podejścia do tematu? To tradycyjne ale i to współczesne, dające kobietom prawo decydowania, bez tego odium morderczyni. Niech wybrzmią oba stanowiska. Może przysłuży się to sprawie tolerancji i zrozumienia. I bez zakończenia, które przesądzałoby o jedynej słusznej racji.

Problematyka niechcianej ciąży u nastolatek. Sama fabuła naciągana i nieprawdopodobna, chwilami mocno przesłodzona, pokazana z punktu widzenia stanowiska tradycyjnego, w oparciu o religię chrześcijańską. Wiecie, jak to jest przedstawiane: maleńkie serce bijące pod jej sercem, nagle i wbrew wszystkiemu obudzony instynkt, który budzi się z wtorku na środę i determinuje...

więcej Pokaż mimo to

avatar
341
290

Na półkach: , , ,

Hm. Długa książka, podzielona na dwie części.
Pierwsza część opowiada o nastoletniej Sandy, która zachodzi w ciążę ze swoim chłopakiem. Akcja ma miejsce w 1974, ale odczuwałam jakby działa się w obecnych czasach. Miałam wrażenie jakby to była taka trochę "książka dla nastolatek", ale nie przeszkadzało mi to w żadnym razie. Sandy ma dylemat, oddać dziecko, nie oddać... Zamieszkuje ze swoją ciocią, której nie polubiłam. Ogólnie dobrze się to czyta, chociaż Sandy zachowuje się czasami dziwnie. Matka Sandy też trudna postać do polubienia. Najpierw chce się pozbyć (oddać do adopcji) dzieci, później miesza córce w głowie, że może jednego sobie zostawią. No jakby pieski małe mieli i się zastanawiali czy sobie jednego nie "zostawić"... Ale wszystko jest dobrze opisane.
Druga część. Myślałam, że będzie mi się mniej podobała. Sandy poznała swoich synów, trochę "magicznie", no ale cuda się przecież czasem zdarzają. Ciekawie się czyta o budowaniu relacji Sandy z rodziną syna. Podoba mi się, że Sandy nadal przyjaźni się z Jessicą. Historia Marii jest trochę przesadzona. Sandy naprawdę za bardzo się w to angażuje, jakby to była jedyna dziewczyna, która jest w ciąży. Sandy na nią naciska i wpływa na jej opinię, niestety. A Maria naprawdę zachowuje się upośledzona. Non stop płacze, zmienia zdanie, ktoś się angażuje i jej pomaga, a ta się zachowuje jak jakaś idiotka. Ona się zachowuje jak pięcioletnie dziecko. Rozumiem - bariera językowa i te sprawy, ale przecież rozumie, co się do niej mówi, a zachowuje się tak infantylnie... To było bardzo naciągane i głupie. Końcowe wydarzenia podniosły ciśnienie, ale i tak były durne, ta sprawa z bronią, strzelenie w udo, ymm, no dziwne.
Książka nie jest źle napisana. Czytało mi się dobrze, ale trochę naciągana i niekiedy bardzo durna. A największy problem dla mnie to, to, że aborcja według autora to zło, zabójstwo!! To gadanie, że od razu po poczęciu TO JEST DZIECKO, CZŁOWIEK, to też taka głupota. Za bardzo religijna ta książka, niestety. Autor za bardzo się obnosi ze swoimi przekonaniami i chyba nikt w tej książce nie sądzi, że aborcja to nie zło. A, no doradczyni szkolni tak nie uważa i jest pokazana jako okrutny, czarny charakter, normalnie morderczyni. No, to było bez sensowne.

Hm. Długa książka, podzielona na dwie części.
Pierwsza część opowiada o nastoletniej Sandy, która zachodzi w ciążę ze swoim chłopakiem. Akcja ma miejsce w 1974, ale odczuwałam jakby działa się w obecnych czasach. Miałam wrażenie jakby to była taka trochę "książka dla nastolatek", ale nie przeszkadzało mi to w żadnym razie. Sandy ma dylemat, oddać dziecko, nie oddać......

więcej Pokaż mimo to

avatar
300
296

Na półkach:

Bardzo dobra, mądra książka, poruszająca trudny temat ciąży nastolatek i problem aborcji. Akcja powieści rozgrywa się w dwóch przestrzeniach czasowych. Sandy poznajemy jako nastolatkę, która zachodzi w nieplanowaną ciążę. Ma prawo dokonać aborcji, jednak decyduje się oddać dziecko do adopcji. Gdy na świat przychodzą jej synowie bliźniacy, Sandy pod wpływem niezwykłej przepowiedni pewnej starej kobiety, decyduje się rozdzielić chłopców i umieścić ich w różnych rodzinach.

Po 34 latach Sandy, jako nauczycielka, angażuje się w pomoc nastoletniej uczennicy w ciąży, która również jest zachęcana do aborcji. Niezwykłym zbiegiem okoliczności Sandy niespodziewanie poznaje też swoich dorosłych już synów.
Powieść jest bardzo realistyczna, prawdziwa.Trzyma w napięciu do końca.

Bardzo dobra, mądra książka, poruszająca trudny temat ciąży nastolatek i problem aborcji. Akcja powieści rozgrywa się w dwóch przestrzeniach czasowych. Sandy poznajemy jako nastolatkę, która zachodzi w nieplanowaną ciążę. Ma prawo dokonać aborcji, jednak decyduje się oddać dziecko do adopcji. Gdy na świat przychodzą jej synowie bliźniacy, Sandy pod wpływem niezwykłej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
701
202

Na półkach: ,

Jakiś czas temu kupiłam tę książkę podczas zakupów w mojej ulubionej internetowej księgarni. Była w bardzo korzystnej cenie, a opis mnie zaintrygował, dlatego skusiłam się na jej zakup. W końcu nadszedł czas na lekturę…

Powieść opowiada o losach Sandy. Poznajemy ją jako 17-latkę, która 1974 roku zaszła w ciążę. Miała wybór: usunąć ciążę, donosić ją i oddać dziecko do adopcji albo je wychować. Tę część czytało się nieźle, gdy poznawaliśmy główną bohaterkę i jej rozterki dotyczące ciąży. Poza tym ta część wydaje się też względnie realistyczna: Chociaż ojciec dziecka podkulił ogon, zostawił ją i uważał, że to jej problem, to Sandy miała pełne wsparcie rodziny. Miła odmiana, bo zazwyczaj w książkach opisuje się sytuację, że tak młoda dziewczyna musi radzić sobie sama, a tu Sandy mogła liczyć na bliskich, niezależnie od decyzji, jaką podjęła. Każdy radził jej, co może zrobić, jakie ma opcje, ale to właśnie Sandy miała wybór i tylko ona mogła zdecydować, co robić, a po następnie nadal otrzymywała pomoc i wsparcie, nie tylko bliskich jej osób.

Druga część opowiada już o dorosłej Sandy, akcja dzieje się 33 lata po wydarzeniach z pierwszej części. Tu autora poniosła wyobraźnia. Właściwie można było od razu domyślić się, jak to może się zakończyć, przez co czytało się trochę gorzej, niewiele było elementów zaskoczenia. Do tego opisane wydarzenia nie były już tak realistyczne, jak w pierwszej części. Wszystko wydaje się takie przesłodzone… a do tego autor wplótł tu religię, co również średnio mi podeszło. Sam wątek Sandy i Marii, że kobieta stara się pomóc nastolatce w ciąży, był jak najbardziej ok. Przypadkowe poznanie Jeremy’ego również, ale cała reszta… lekka przesada.

W powieści dużo się dzieje, przez co ma ona 500 stron, ale… to było za mało. Przede wszystkim brakowało mi bardziej rozbudowanych opisów. Niestety widać też, że autorem książki jest mężczyzna — nie zrozumcie mnie źle, znam autorów, którzy świetnie opisują uczucia, ale tutaj wyraźnie autor nie potrafił się wczuć w główną bohaterkę. Na tyle, że na dobrą sprawę nawet nie próbował opisać jej uczuć, jej stanu emocjonalnego, czego brakowało przy tak trudnym temacie. Nie miałam problemów ze zrozumieniem Sandy, ale przez brak opisów książkę się czyta, jakby ktoś przedstawiał suche fakty: Ona zrobiła to. Ona powiedziała to. Dialogi z resztą też są częściowo wadą książki, niektóre z nich są infantylne oraz nic nie wnoszą do powieści. Są, żeby były, żeby działo się coś więcej, niż tylko opis tego, co robią poszczególni bohaterowie.

Książka ma ogromny potencjał. Porusza trudny temat i chociaż doskonale znamy stanowisko autora w tej sprawie, nie czuję, że on narzuca swój sposób myślenia. Raczej stara się podejść do tematu z "otwartym umysłem". W każdym razie nie piętnuje osób o innym zdaniu. Niestety potencjał, poprzez sposób napisania książki, jest niewykorzystany. Początek zapowiadał się dobrze i na dobrą sprawę nie żałuję poświęconego czasu, ale niestety sama powieść bardzo mnie rozczarowała.

Więcej moich opinii na www.innaodinnych.com

Jakiś czas temu kupiłam tę książkę podczas zakupów w mojej ulubionej internetowej księgarni. Była w bardzo korzystnej cenie, a opis mnie zaintrygował, dlatego skusiłam się na jej zakup. W końcu nadszedł czas na lekturę…

Powieść opowiada o losach Sandy. Poznajemy ją jako 17-latkę, która 1974 roku zaszła w ciążę. Miała wybór: usunąć ciążę, donosić ją i oddać dziecko do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
438
88

Na półkach: ,

W dzisiejszych czasach powieść kontrowersyjna, ale bardzo potrzebna. Pokazuje, że nic nie jest białe lub czarne. A na pewno nie jest to temat nieoczekiwanej ciąży. Każdy wybór niesie za sobą konsekwencje. Różne. Potrzebna powieść. Dla mnie, osobiście, niosąca światło i taką... normalność w decyzjach, postępowaniu.

W dzisiejszych czasach powieść kontrowersyjna, ale bardzo potrzebna. Pokazuje, że nic nie jest białe lub czarne. A na pewno nie jest to temat nieoczekiwanej ciąży. Każdy wybór niesie za sobą konsekwencje. Różne. Potrzebna powieść. Dla mnie, osobiście, niosąca światło i taką... normalność w decyzjach, postępowaniu.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    160
  • Przeczytane
    119
  • Posiadam
    36
  • Literatura amerykańska
    3
  • Z biblioteki
    3
  • Poszukuję
    3
  • Przeczytane 2016
    2
  • Chcę w prezencie
    2
  • 2014
    2
  • 2015
    2

Cytaty

Więcej
Robert Whitlow Wybór Zobacz więcej
Robert Whitlow Wybór Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także