Świetna Manga, fabuła od początku zaskakuje I wciąga przez co nie mogę oderwać się od czytania. Jestem szczerze ciekaw jak dalej się to potoczy, co autor nam zaprezentuje i jak rozwinie cały świat Przedstawiony. Zapraszam też na swojego bloga https://okonapopkulture.blogspot.com/

Świetna Manga, fabuła od początku zaskakuje I wciąga przez co nie mogę oderwać się od czytania. Jestem szczerze ciekaw jak dalej się to potoczy, co autor nam zaprezentuje i jak rozwinie cały świat Przedstawiony. Zapraszam też na swojego bloga https://okonapopkulture.blogspot.com/

Prawdziwa tożsamość zamaskowanego Tobiego przez długi czas pozostawała tajemnicą. W pewnym momencie ujawniono ten sekret ale okazało się to tylko zmyłką. Jednakże w końcu nadszedł czas na zdjęcie maski. Tylko czy rozwiązanie zagadki jest satysfakcjonujące?

Naruto razem z dwoma chuninami dalej walczy przeciwko Tobiemu. Bohaterowi w końcu udaje się skruszyć maskę przeciwnika. Jednakże to jeszcze nie nie koniec walki.

Już w poprzednim tomie zacząłem się domyślać kim tak naprawdę jest Tobi. Mimo to jednak potwierdzenie tego było dla mnie zaskakujące. Nawiązuje się tu do wydarzeń z jednego z pierwszych tomów serii, które kiedyś błędnie uznałem za zbędną błahostkę. Zastanawiam się czy autor od początku zaplanował, że ten wątek powróci czy też wpadł na to w trakcie pisania.

Bardzo sensownie przedstawiona jest tu geneza Tobiego. Wyjaśnione jest jak zmienił się się w człowieka, którym jest obecnie. Można tu zauważyć, że trochę nim manipulowano, ale też można dostrzec pewną logikę jego poglądów. W pewnym momencie można się autentycznie wzruszyć.

Ujawnione tu też zostają tajemnice paru innych czarnych charakterów. Okazują się oni być czymś innym niż można się było spodziewać.

Trochę ryzykownym pomysłem było przedstawienie tych samych wydarzeń z innej perspektywy. Bałem się, że będzie to jedynie odcinanie kuponów i powtarzanie identycznych scen. Tutaj jednak nabierają one innego kontekstu i są bardziej rozbudowane.

Również pod względem graficznym jest moim zdaniem lepiej niż zazwyczaj. Zaskakująco dużo jest niemych kadrów, które ukazują idylliczne wspomnienia i przekazują mnóstwo uczuć. Największe wrażenie jednak zrobiła na mnie manifestacja mocy Tobiego, która była ucieleśnieniem jego rozpaczy i dobrze podkreślała moment podjęcia przez niego kluczowej decyzji.

Podsumowując, nawet jeśli ktoś poznał przypadkiem wcześniej tożsamość Tobiego, może być usatysfakcjonowany tym tomem. Postać zostaje pogłębiona psychologicznie, a fabuła jest interesująca. Jeden z lepszych tomów serii.

Prawdziwa tożsamość zamaskowanego Tobiego przez długi czas pozostawała tajemnicą. W pewnym momencie ujawniono ten sekret ale okazało się to tylko zmyłką. Jednakże w końcu nadszedł czas na zdjęcie maski. Tylko czy rozwiązanie zagadki jest satysfakcjonujące?

Naruto razem z dwoma chuninami dalej walczy przeciwko Tobiemu. Bohaterowi w końcu udaje się skruszyć maskę...