Maldito karma

Śmieszna ja się nieźle bawiłam

Śmieszna ja się nieźle bawiłam

Pomysł na książkę jest poprostu "absurdalnie oryginalny" :P inaczej tego nie da sie określić. Pierwsza część zasługuje na 9 lecz 2 jest już słabsza, ale w ogólnym rozrachunki historia wzrusza, jak i bawi więc polecam tym którzy lubią książki niszczące wszelkie schematy.

Pomysł na książkę jest poprostu "absurdalnie oryginalny" :P inaczej tego nie da sie określić. Pierwsza część zasługuje na 9 lecz 2 jest już słabsza, ale w ogólnym rozrachunki historia wzrusza, jak i bawi więc polecam tym którzy lubią książki niszczące wszelkie schematy.

Zwariowana absurdalna fabuła.Komiczne dialogi i monologi głównej bohaterki. Ksiäżka ta opowiada o reinkarnacji w zabawny nietypowy sposòb.

Zwariowana absurdalna fabuła.Komiczne dialogi i monologi głównej bohaterki. Ksiäżka ta opowiada o reinkarnacji w zabawny nietypowy sposòb.

Zabawna i pogodna książka.

Zabawna i pogodna książka.

Momo iż bohaterka kilkakrotnie umiera i to w niezbyt przyjemny sposób, jest to lekka, zabawna i przyjemna lektura. Tylko przyrządzając dzisiaj klopsiki w sosie koperkowym, zastanawiałam się, czy przypadkiem nie zjem za chwilę któregoś z wcieleń Einsteina.

Momo iż bohaterka kilkakrotnie umiera i to w niezbyt przyjemny sposób, jest to lekka, zabawna i przyjemna lektura. Tylko przyrządzając dzisiaj klopsiki w sosie koperkowym, zastanawiałam się, czy przypadkiem nie zjem za chwilę któregoś z wcieleń Einsteina.

Niedopracowany banał. Język lekki i z tendencją do przejawów humoru, ale nic zapadającego w pamięć. Mnie nie śmieszą pękające suknie odkrywające gołe pośladki, nie śmieszą mnie problemy biegnącej grubej kobiety ani kopanie kota tak, że skręcił kark... Zakładając, że autor poświęcił na napisanie tej książki jakieś trzy tygodnie max to były to trzy stracone tygodnie, można było nawet z tego samego pomysłu wykrzesać dużo więcej.

Niedopracowany banał. Język lekki i z tendencją do przejawów humoru, ale nic zapadającego w pamięć. Mnie nie śmieszą pękające suknie odkrywające gołe pośladki, nie śmieszą mnie problemy biegnącej grubej kobiety ani kopanie kota tak, że skręcił kark... Zakładając, że autor poświęcił na napisanie tej książki jakieś trzy tygodnie max to były to trzy stracone tygodnie, można...

Książka jest.... taka sobie. Czyta się lekko, czasami jest nieco nudnawo. Ciekawiej zaczyna się robić kiedy bohaterka przestaje być mrówką...
Bardzo przyjemne zakończenie.

Książka jest.... taka sobie. Czyta się lekko, czasami jest nieco nudnawo. Ciekawiej zaczyna się robić kiedy bohaterka przestaje być mrówką...
Bardzo przyjemne zakończenie.

Czytałam po niemiecku - świetne.

Czytałam po niemiecku - świetne.

Lekka, zabawna książka. Idealna aby się zrelaksować i umilić sobie szary dzień ;)

Lekka, zabawna książka. Idealna aby się zrelaksować i umilić sobie szary dzień ;)

Podoba mi się pomysł na tą książkę. Sama fabuła jest nieco przewidywalna, natomiast wątek reinkarnacji we współczesnym świecie oraz towarzystwo Casanovy czynią ją naprawdę zabawną.

Podoba mi się pomysł na tą książkę. Sama fabuła jest nieco przewidywalna, natomiast wątek reinkarnacji we współczesnym świecie oraz towarzystwo Casanovy czynią ją naprawdę zabawną.