Popol všetkých zarovná

Okładka książki Popol všetkých zarovná Dominik Dán
Okładka książki Popol všetkých zarovná
Dominik Dán Wydawnictwo: Slovart Cykl: Richard Krauz (tom 1) kryminał, sensacja, thriller
404 str. 6 godz. 44 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Cykl:
Richard Krauz (tom 1)
Wydawnictwo:
Slovart
Data wydania:
2005-03-03
Data 1. wydania:
2005-03-03
Liczba stron:
404
Czas czytania
6 godz. 44 min.
Język:
słowacki
ISBN:
8071452777
Średnia ocen

7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
2 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
891
764

Na półkach:

Po czterech latach postanowiłem powrócić do tej książki. Tym razem jednak przesłuchałem ją w formie audiobooka w języku słowackim w świetnym lektorskim wykonaniu, z muzycznymi przerywnikami.

Myśle, że aby delektować się tą książką trzeba interesować się przynajmniej troche polityką i historia, bo chodzi tu o kryminał ktory połączony jest z, i tu chciałbym powiedzieć "political fiction", ale tak naprawdę , mamy tu do czynienia z powieścią historyczną, gdyż wiele rzeczy opisanych w tej książce to fakty historyczne, z tymże autor zmienia nazwiska.

Fakt, ze mamy do czynienia z powieścią kryminalno-historyczna świadczy wstęp do książki, który pozwolę sobie amatorsko przetłumaczyć na polski i poniżej zacytować:

".... I tak niecałe trzy lata od powstania naszego niezależnego państwa, na wewnętrznej scenie politycznej nastąpiło poważne naruszenie wątłej równowagi, którą inaczej zwiemy "demokracją". Niesmaczne tarcia miedzy Głową Państwa a prezesem rządzącej partii "Ruchu dla Demokracji" doprowadziły do otwartej eskalacji w postaci czynu, który w historii europejskiego kontynentu i w historii budowania międzynarodowej, nowoczesnej, zjednoczonej Europy opartej na poszanowaniu ludzkich praw, nie ma żadnego precedensu.
Służby Specjalne, wykonując polecenia wązkiej grupy trzymającej władzę zachowały sie jak prywatna firma ochroniarska i zorganizowały porwanie wolnego obywatela i wydały go organom ścigania innego państwa gdzie był poszukiwany listem gończym. W ten sposób naruszono wszelkie standardy państwa prawa oraz wszelkie ratyfikowane umowy międzynarodowe.
Skandal jest o tyle większy, ze tym czynem dokonano otwartego ataku na niezawisłość Głowy Państwa i ta afera wokół porwania prezydenckiego syna w żaden sposób nie przyczyniła sie do umocnienia autorytetu naszego państwa na arenie międzynarodowej.
Redaktorowi tygodnika "Tyždeñ plus" udało sie odkryć kilka skandalicznych faktów, ktore dotychczas nigdzie nie zostały opublikowane a które przedstawiają cały incydent w zupełnie nowym świetle. Z wielkim prawdopodobieństwem stwierdzamy, że opublikowanie tych faktów może mieć fatalne skutki nie tylko dla całej redakcji naszego tygodnika, ale przede wszystkim dla samego redaktora, który dotychczas nie dawał sie zastraszyć poprzez rozbicie czoła ani spalenia auta, lecz wręcz na przekór tym przeciwnościom postanowił podzielić sie wynikiem śledztwa z szerszym gronem czytelników.
Mocno wierzymy, że nadejdzie czas kiedy zdezorientowany obywatel dowie się o kulisach porwania i praktykach służb specjalnych oraz o trudnej drodze dochodzenia do prawdy ktora została utorowana poprzez wraki zdemolowanych aut, krwawe rany pobitych redaktorów, listy i telefony z pogróżkami którym trudno nie jest ulec."
Tygodnik "Tyždeñ plus" nr 36 rok 1995, strona 14-16.

Autor właśnie cytatem z wyżej wymienionego tygodnika rozpoczyna tą książkę. Ksiazka ma na celu przybliżenie czytelnikowi skandalicznych wydarzeń jakie miały miejsce na Słowacji za czasów kiedy u władzy był Władimir Meciar. Za ta ksiazka kryje sie jakieś większe przesłanie, ostrzeżenie przed włodarzami którzy dla własnych osobistych celow nadużywają władze i są gotowi czynić sporo krzywdy innym ludziom, po to aby pokazać ze to właśnie oni maja władze.

Ta ksiazka to debiutancka powieść słowackiego fenomenu literackiego jakim jest Dominik Dan. Z książki dowiadujemy sie jaka mogła byc motywacja autora do napisania tej książki. Do dzisiaj tożsamość Dominika Dana nie jest znana i trzeba przyznać, ze od ponad dziesięciu lat odkąd właśnie "Popol vsetkych zarovna" został opublikowany, tożsamość autora pozostaje zagadką. Nieźle, ze przez tyle lat udaje sie taić autorowi swoją prawdziwą tożsamość i ze go w ogóle nie kusi go aby sie ujawnić publicznie, bo biorąc pod uwagę poczytność na pewno miałby status celebryty. Do dzisiaj prawdziwe imię i nazwisko pisarza, który kryje się za pesudonime Dominik Dan jest nieznane. Istnieje kilka wywiadów, z Dominikiem Danem które można znaleźć w internecie, ale oprócz tych kilku wywiadów nic więcej nie znajdziemy na temat tego pisarza.

Podobno Dominik Dan, przynajmniej jeszcze do niedawna, bo to informacja z 2015 roku, nadal jest aktywnym służbowo policjantem, detektywem. Od 2005 wydał 21 książek takze mysi byc bardzo pracowitym człowiekiem skoro średnio raz na 6 miesiecy jest w stanie napisać kryminał i rownolegle pracowac jeszcze jako detektyw w policji.

To ze Dominik Dan jest detektywem w policji wydaje sie byc jak najbardziej prawdopodobne. Z wielkimi szczegółami opisuje prace policjantów, prokuratury, patologów, techników policyjnych. To wielki plus tej książki.

"Popol vsytkich zarovna" -- czyli "Popiół zrówna wszystkich ze sobą" ( świetny tytuł, mam troche osobiście problem z przetłumaczeniem na polski w sumie nie wiem jak lepiej przetłumaczyć ) rozpoczyna sie morderstwem staruszki. Osiemdziesięciokilkuletnia babcia Baumgartnerova zostaje brutalnie zamordowana maczetą we własnym mieszkaniu. (Tak a propos, zadziwia mnie w tej książce ilośc niemieckojęzycznych nazwisk-- tak jakby na Słowacji żyło całe mnóstwo ludzi o niemieckich korzeniach: Fischer, Krauz, Baumgartnerova, Burger, ... To nazwiska głównych postaci . W ten sposób jednak autor podkreśla multikulturowe dziedzictwo Bratysławy, zachodniej Slowacji. W książce pojawia się tez sporo nazwisk węgierskich. ) Śledztwo morderstwa babci podejmują sie detektywi wydziału zabójstw Słowackiego miasta, nazwanego przez autora Naše Mesto (wiadomo ze chodzi o Bratysławę, ale autor tworzy własna nazwę dla niepoznaki) Krauz i Fischer.
Szukanie mordercy babci przewija sie przez cała książkę. Krauz i Fischer uparcie prowadzą śledztwo i w końcu udaje im sie w ciągu zaledwie tygodnia dopaść mordercę.
Drugie morderstwo ktore próbują rozwiązać nasi detektywi Krauz i Fischer jest bardziej skomplikowane, ma charakter polityczny i jest istną puszka pandory i wstępem do wątku politycznego. Tym wątkiem politycznym jest porwanie syna prezydenta ktore rzeczywiście miało miejsce na Słowacji w latach dziewięćdziesiątych.

Nie chce dalej zdradzać treści. Jesli ktoś zna szczegóły porwania syna prezydenta i to co działo sie na Słowacji kiedy premierem tego kraju był Meciar, moze sie domyśleć o czym jest ta ksiazka. Dochodzi do całej serii nadużyć władzy i całej serii morderstw. Albo ktoś ginie rozstrzelany kałasznikowem pod swoim domem, albo pali sie żywcem w swoim aucie, albo ginie od podłożonej bomby w swoim aucie. A potem pojawiają sie na policji wsród detektywów ludzie z ministerstwa i w otwarty sposób niszczą dowody, akta itd. Normalka.

W kontekście tych wszystkich morderstw Krauz i Fischer jako detektywi próbują dbać o dobre imię swojego zawodu i pieczołowicie drążą temat..... Jednak są pewne granice bohaterstwa. Pewnych spraw politycznie motywowanych nie da sie rozwiązać, i ta lekcja sporo kosztuje szczególnie Krauza.

Ale te morderstwa ktore sie da rozwiązać nasi bohaterowie rozwiązują. Siły wyższej w postaci tyranów trzymających władze nie da sie zawsze pokonać. I chyba przestroga "don't try it at Home" wydaje sie pasować do tej sytuacji.

To co jednak jest pozytywne to to, ze nawet w sytuacji gdzie pozornie nie ma wyjścia, energię, frustracje ktora gromadzi sie wewnątrz bohater moze skanalizować na inny sposób, nie koniecznie do walki z wiatrakami, lecz na przykład mozna wziąć się w garść i zacząć pisać książki. I tak właśnie doszło do powstania fenomenu jakim jest Dominik Dan.

Dominik Dan to pisarz, moim zdaniem nie wiele odstający od skandynawskich pisarzy na miarę Jo Nesbo. Można by się też pokusić porównać Dominika Dana do Zygmunta Miłoszewskiego.

Chciałbym też zauważyć, że postacie książek Dana świetnie są opisane, i rozwinięte, wchodzimy w ich głowy, poznajemy ich psychikę.

Ponieważ ta ksiazka to debiut Dana, naprawdę warto by było aby została przetłumaczona na inne języki.

Powrócę jeszcze do kwestii tytułu książki. Bardzo jest trafny, bo jesli ktoś uważa ze jest ponad prawem i stoi na szczycie hierachii władzy to i tak przyjdzie czas kiedy popiół zrówna go z innymi.

Cieszy mnie tez ze aktualnie trwają prace nad ekranizacją, nie mogę doczekać sie filmu. Chociaż film ma mieć inny tytuł, "Żyj i daj żyć" oraz akcja toczy sie we współczesnych czasach a nie w katach 90tych.

To jeden z lepszych kryminałów które przeczytałem/przesłuchałem w ostatnim czasie. Oceniam całokształt książki, tematykę poruszoną w niej, bogate opisy postaci, szczegóły na temat pracy słowackiej policji, no i odważne przesłanie.

A to link do trailera:
https://www.youtube.com/watch?v=r_qVg4MixOQ

////////////////////////////////////////////
Po raz pierwszy przeczytane w grudniu 2012
Przy okazji okazalo sie, ze Dominik Dan zostaje stoponiowo tlumaczony na jez. polski. Nakrecono film w roli glownej z Maciejem Stuhrem.

Swietnie ze polscy czytelnicy moga poznac tworczosc tego autora.

Popol vstekych moim zdaniem, moze jest mniej popularny niz Czerwony Kapitan, ale swietnie by bylo gdyby rowniez doczekal sie ekranizacji. To jest ksiazka opisujaca prawdziwe wydarzenia historycze, porwanie syna preyzdenta Kovaca, smierc policjanta ktory probowal wyjasnic sprawe porwania, otwarte przestepcze dzialanie SIS, porwanie przez agentow tej sluby Kovaca junior. To historycze wydazenia, opisujace transformacje Slowacka. Malo znane poza Slowacja, ale ciekawe wydarzenia. Do dzisiaj nawet przemilczane I nie do konca wyjasnione przez samych Slowakow.

Apropos, watek morderstwa staruszki ma swietny final.

Sam autor -- Dominik Dan -- to troche tak jak polski Vincent V. Severski. Dominik Dan to pseudonym I policjant, podobno jeszcze aktywny zawodowo. Do dzisiaj jego tozsamosc nie zostala wyjawiona.

Po czterech latach postanowiłem powrócić do tej książki. Tym razem jednak przesłuchałem ją w formie audiobooka w języku słowackim w świetnym lektorskim wykonaniu, z muzycznymi przerywnikami.

Myśle, że aby delektować się tą książką trzeba interesować się przynajmniej troche polityką i historia, bo chodzi tu o kryminał ktory połączony jest z, i tu chciałbym powiedzieć...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    51
  • Przeczytane
    2
  • Chcę przeczytać najpierw
    1
  • Polscy autorzy
    1
  • Kryminały
    1
  • NwB
    1
  • Czekam cierpliwie:)
    1
  • Kryminał, sensacja, thriller
    1
  • Reszta
    1
  • Cykle 👾
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Popol všetkých zarovná


Podobne książki

Przeczytaj także