Olo na Atlantyku. Kajakiem przez ocean
- Kategoria:
- literatura podróżnicza
- Data wydania:
- 2012-11-25
- Liczba stron:
- 296
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788324658206
- Seria:
- Szlaki ludzi ciekawych
- Tagi:
- Podróż kajak Atlantyk
Opowieść o Transatlantyckiej Wyprawie Kajakowej Aleksandra Doby. Podróżnik jako pierwszy człowiek na świecie, samotnie przepłynął kajakiem Ocean Atlantycki z kontynentu na kontynent (z Senegalu do Brazylii) wyłącznie dzięki sile własnych mięśni. W książce opisuje swoje zmagania z naturą, techniką, a także własną wytrzymałością i silną wolą.
Aleksander Doba za swoje dokonania otrzymał nagrodę podróżniczą Super Kolos 2011 - za całokształt osiągnięć kajakarskich i konsekwentne dążenie do realizacji coraz bardziej ambitny.
Wychyliłem się przez właz. Blask światła nawigacyjnego obejmował kajak i przestrzeń dookoła. Na powierzchni oceanu pustka. Znowu poczułem uderzenie w tył kadłuba, w okolicy steru. "Na pewno rekin", pomyślałem. Kiedyś już miałem podobne spotkanie. Siedziałem wtedy w kokpicie z wiosłem w ręku i walnąłem rekina dwa razy w łeb. Teraz wiosło leży przywiązane krawatami do pokładu, a ja wychyliłem się z kabiny do połowy. Chwyciłem jednak aparat fotograficzny, by ewentualnie zrobić zdjęcie nocnemu gościowi. Po chwili pokazał się. Podpływał z prawej burty na wysokości kokpitu. Łeb obły. Oczy małe. Spojrzeliśmy na siebie. (..)
Transatlantycka Wyprawa Kajakowa to 3200 km pokonanej odległości, prawie 5400 przewiosłowanych kilometrów i niemal 100 dób na oceanie, ale przede wszystkim pierwsze w historii przepłynięcie Atlantyku przez samotnego kajakarza. To osiągnięcie, które wymagało od autora niesamowitego wprost optymizmu, hartu ducha i wytrwałości w zmaganiach zarówno z obiektywnymi trudnościami, jak i ze słabościami własnego ciała. Wyczyn jedyny w swoim rodzaju, dokonanie, które z pewnością nieprędko zostanie przez kogoś powtórzone.
Co powoduje, że człowiek stawia sobie takie wyzwania? Co zmusza go do codziennej walki z samym sobą? Co sprawia, że mimo przeciwności podejmuje kolejne próby? Odpowiedzi na te i wiele innych pytań znajdziecie w książce Aleksandra Doby. Za całokształt osiągnięć kajakarskich i konsekwentne dążenie do realizacji coraz bardziej ambitnych celów eksploracyjnych otrzymał on nagrodę podróżniczą Super Kolos 2011. Z tej relacji dowiecie się dlaczego. Zdobędziecie też wiedzę o przygotowaniach do transoceanicznych wypraw kajakowych i ich organizacji, a także o tym, jak przetrwać na oceanie, i to z pierwszej ręki — jednej z tych, których siła pozwoliła autorowi przepłynąć kajakiem z Afryki do Ameryki Południowej!
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Polecane księgarnie
Pozostałe księgarnie
Informacja
Oceny
Dyskusje
Książka na półkach
- 115
- 74
- 32
- 5
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
Opinie [12]
Gdybym uprzednio nie przeczytał ,, na oceanie nie ma ciszy " pewnie zachwyciłbym się- jednak znudziła mnie drugi raz te same wątki
Pokaż mimo toMimo wszystko polecam !
Pamiętajmy, że tu oceniamy książkę, nie wyczyn.
więcejNie napiszę, że książka nudna, bo raczej nie jest. Ale dobre zaplanowanie i wykonanie Wyprawy to nie materiał na książkę do czytania. Zbudowano kajak specjalny, załadowano żywnością i sprzętem na kilka miesięcy, później (niesamowity) człowiek wsiada i po nieuniknionych kłopotach z afrykańską biurokracją wiosłuje po kilkanaście...
Dlatego Pana wielki RESPECT!
Pokaż mimo toAleksander Doba w dość już zaawansowanym wieku podjął się niezwykłej Transatlantyckiej Wyprawy. Miał pokonać trasę z Senegalu do Brazylii i to w kajaku, zdając się na łaskę i niełaskę prądów morskich, sztormów, dużych jednostek pływających, które po nocy mogłyby go staranować. Z humorem opisuje swoje przygotowania do wyprawy, transport kajaka, niefrasobliwy rozładunek ze...
więcejSpotkałem się z Aleksandrem Dobą kilka razy przy okazji różnych festiwali podróżniczych. Jest niesamowicie barwną postacią która potrafi rozbawić publiczność. Niestety książka, to zupełnie coś innego. Książka niby ma 293 strony, ale jak się popatrzy na wielkość druku, to ma 586 stron. Przez pierwsze 100 stron czułem się jakbym czytał jakiś podręcznik do geografii. Jego...
więcejSzacunek!
Pokaż mimo toPływałam blisko bohatera na jednej z rzek; wysłuchałam prelekcji i kupiłam książkę. Po przeczytaniu "dziennika" z podróży chylę czoło. Polecam
Pokaż mimo toksiążka świetnie przedstawia trudy i przyjemności płynące z podróżowania w nieznane. Pomijam już wyczyn jaki zostaje w niej opisany, ale ogół przygotowań i trwania podróży rozbawia i wzrusza, fakt momenty -opisy nawigowania czy skrupulatnego odczytów z busoli to dla fachowców. Klimatyczna lektura, po paru prelekcjach z autorem czy wysłuchaniu jego programów chce się więcej...
więcejCiekawa - wiadomo. Najgorszymi fragmentami były dla mnie te miejsca, w których Olek opowiadał o nawigowaniu. Oczywiście komuś innemu mogą się one wydać całkiem interesujące. Kwestia gustu.
więcejSzacunek za pomysł i realizację go. To była naprawdę potężna wyprawa, a podjęcie się tego wyzwania w takim wieku jest jeszcze bardziej godne szacunku.
Okazuje się, że dla małej łódeczki...
Po przeczytaniu książki rozumiem dlaczego stała się ona bestsellerem.
więcejChwytając za pozycję najbardziej oczekiwałem historii zmagania się człowieka z własnymi słabościami. Pragnąłem przeczytać książkę walki z własnym jestestwem i własnymi ograniczeniami. Po kilkunastu kartkach moje pragnienia zostały rozwiane. Lecz nadal żywiłem wielką nadzieję, że będzie to książka...