rozwińzwiń

Chain Reaction

Okładka książki Chain Reaction Simone Elkeles
Okładka książki Chain Reaction
Simone Elkeles Wydawnictwo: Walker Books Cykl: Idealna chemia (tom 3) literatura obyczajowa, romans
320 str. 5 godz. 20 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Cykl:
Idealna chemia (tom 3)
Tytuł oryginału:
Chain Reaction
Wydawnictwo:
Walker Books
Data wydania:
2011-01-01
Data 1. wydania:
2011-01-01
Liczba stron:
320
Czas czytania
5 godz. 20 min.
Język:
angielski
Tagi:
obcojęzyczne powieść amerykańska
Średnia ocen

7,7 7,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,7 / 10
36 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
560
231

Na półkach: , , ,

Wiecie już, że wyjątkową sympatią oraz sentymentem darze poprzednie tomy serii Idealna chemia, jednak, jako że trzeci tom nigdy nie ukazał się w języku polskim, a ja dotychczas zbyt bałam się o swój angielski, by sięgnąć po oryginalną wersję, to nigdy nie zdecydowałam się na lekturę Chain Reaction. W tym roku udało mi się jednak przełamać pierwsze lody i przeczytać w całości dwie książki po angielsku, więc wiedziałam, że przyjdzie taki moment, gdy zdecyduje się na kontynuowanie mojej przygody z twórczością Simone Elkeles. Jak się okazało, moment ten przyszedł prędzej niż później.

Tym, co w Chain Reaction ujmuje najbardziej, są przemycane przez autorkę w zdrowych ilościach fragmenty, w których pojawiają się znane nam już postaci. Czytając o Brittany, Alexie, Kiarze i Carlosie czułam się bowiem jakbym spotkała się z przyjaciółmi, z którymi dawno się nie widziałam, za którymi tęskniłam, a którzy przez te wszystkie lata naszej rozłąki pozostali sobą. Nie wiem, do czego porównać satysfakcję, jaką odczuwałam, czytając te kilka scen wyrwanych z ich przyszłości, jednak jestem pewna, że poczucie zadowolenia będzie mi towarzyszyć jeszcze przez długi, długi czas.

Nie wiem, co odróżnia relację łączącą Luisa i Nikki od tych przedstawionych w poprzednich tomach, a jednak nie mogłam odeprzeć od siebie wrażenia, że czegoś w niej brakowało. Może przyczyniła się do tego moja niewielka sympatia do najmłodszego z braci Fuentes, który, chociaż miał absolutnie cudowne momenty, tak przez większość czasu wydawał się dwulicowym dupkiem. Dwie jego wizje, które zostały przedstawione w powieści – opowieści chłopaka o tym, jak rodzina ma go za aniołka i to jakim my go widzimy – gwałtownego i łatwo wpadającego w kłopoty, nie potrafiły mi się w głowie połączyć w jedną postać. I nawet nie chodzi o to, czy był bezczelny, bo przecież to niemal definicja Carlosa, którego pokochałam, ale o to, że nie potrafiłam zrozumieć, dlaczego wszyscy mają go za chodzący ideał, skoro on nawet nie krył się z tym, że każdego dnia spotykał się z inną dziewczyną i nie miał problemu z bójkami. Jeszcze dziwniejszy stosunek mam stosunek do kreacji Nikki, której chęć przemiany z jednej strony rozumiałam, a z drugiej dziewczyna również zachowywała się jakby miała rozdwojenie jaźni. Potrafiła być okropnie bezpośrednia, odpowiadać na zaczepki bez mrugnięcia z okiem i robić scenę na weselu, by za chwilę unikać jakiejkolwiek konfrontacji i bać się odezwać do drugiego człowieka. Staram się zrozumieć jej tragedię, ale doszukiwania się sensu w jej wahaniach nastroju się nie podejmę.

Bohaterowie o tak skomplikowanych charakterach i historiach powinni stworzyć wyjątkowo interesującą parę, a jednak zabrakło mi tu naturalnego momentu przejścia, który pokochałam w innych książkach autorki, przez co nie do końca kupowałam też łączącą te postaci więź, nieco brakowało mi w niej chemii, której przebłyski widziałam, a jednak było jej zdecydowanie zbyt mało.

Całkiem podobał mi się sposób, w jaki Simone Elkeles zabawiła się z wątkiem związanym z pochodzeniem Nikki, która, chociaż w jej żyłach płynęła meksykańska krew, nie potrafiła mówić po hiszpańsku i czuła się Amerykanką. Dało to bowiem autorce możliwość na poruszenie w dialogach wartości odmiennej kultury i tego, że warto ją pielęgnować, ponieważ nic się na tym nie traci, a wręcz przeciwnie bardzo wiele można na tym zyskać.

Nie rozumiem też, dlaczego autorka zdecydowała, że w Chain Reaction również musi pojawić się wątek związany z gangiem, skoro nie do końca wiedziała jak go poprowadzić. Ponieważ znowu miał on ogromny potencjał, by stać się tym najbardziej interesującym, ale akcja mknęła nieco zbyt szybko, bym mogła poczuć jej dramatyzm, a zachowanie Luisa było dla mnie po prostu niezrozumiałe i przez to głupie, tym bardziej że za podjęcie takiej, a nie innej decyzji nie poniósł on większych konsekwencji, które wydawały się przecież logiczne.

Mam też problem z postacią Marco, którego zachowania nie potrafiłam rozgryźć. Naprawdę rozumiem, że autorka potrzebowała postaci, która będzie sprawiać problemy, a jednak nijak nie potrafię odnaleźć motywacji dla jego działań, był obrażonym dzieckiem, bo taka postać była potrzebna, ot co.

Tym, co muszę oddać Simone Elkeles jest jednak to, że potrafi napisać naprawdę niezłe dialogi, a jej powieści cechują się prostym, ale bardzo przyjemnym w odbiorze językiem, nawet w oryginale, tę historię czyta się więc niezwykle szybko. I co ciekawe, o ile w polskich tłumaczeniach pojawiały się tłumaczenia używanych przez bohaterów, tak w wersji angielskiej tego nie ma.

Jeśli miałabym określić Chain Reaction jednym słowem to wybrałabym: okej. Ta książka jest bowiem po prostu niezła, nie rewelacyjna, ale też nie bardzo zła. I chociaż mówię to z przykrością, to muszę przyznać, że mnie zawiodła. Zaważyły o tym szczegóły – trochę przeciągnięty wątek z byłym chłopakiem, trochę na siłę wciśnięty wątek z gangiem i trochę zbyt mało chemii pomiędzy bohaterami, a jednak to właśnie owe drobiazgi czynią ten tom najgorszą częścią trylogii. Nie żałuję lektury tej książki Simone Elekeles, ponieważ mimo wszystko miała w sobie kilka elementów, które bardzo mi się podobały i które przypominały mi o tym, że faktycznie czytam część mojej ulubionej trylogii. Jako ogromna fanka poprzednich części liczyłam chyba na coś nieco lepszego niż po prostu dobrą książkę.

http://biblioteka-wspomnien.blogspot.com/2019/06/to-nie-prosta-reakcja-lecz-reakcja.html

Wiecie już, że wyjątkową sympatią oraz sentymentem darze poprzednie tomy serii Idealna chemia, jednak, jako że trzeci tom nigdy nie ukazał się w języku polskim, a ja dotychczas zbyt bałam się o swój angielski, by sięgnąć po oryginalną wersję, to nigdy nie zdecydowałam się na lekturę Chain Reaction. W tym roku udało mi się jednak przełamać pierwsze lody i przeczytać w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
392
256

Na półkach: , ,

Nudna do granic możliwości.
Luis okazał się być tak naprawdę strasznie fałszywym gościem - Alex i Carlos mieli ciężki charakter, byli bad boyami, ale nie ukrywali prawdziwych siebie. Luis jest tak naprawdę chyba jeszcze bardziej zdemoralizowanym gościem niż oni, ale na zewnątrz utrzymuje denerwującą fasadę złotego aniołka, a przynajmniej takie odniosłam wrażenie. Nikki niby była twarda, niby była wrażliwa i podatna na zranienie, a z tego wszystkiego wyszła chamska suka, która bawi się uczuciami ludzi, a ma pretensje, że inni bawią się nią.
Zero iskrzenia w kontaktach między głównymi bohaterami. Mówią sobie, że się kochają, a w ogóle tego między nimi nie widać. Nic kompletnie. Seks wciśnięty na siłę, po to "żeby był". Zaskoczyła mnie tu jedna jedyna sytuacja, i tylko to ratuje 6 gwiazdek dla tej części. Okropna. Zawiodłam się, i to bardzo. A zapowiadała się tak obiecująco.

Nudna do granic możliwości.
Luis okazał się być tak naprawdę strasznie fałszywym gościem - Alex i Carlos mieli ciężki charakter, byli bad boyami, ale nie ukrywali prawdziwych siebie. Luis jest tak naprawdę chyba jeszcze bardziej zdemoralizowanym gościem niż oni, ale na zewnątrz utrzymuje denerwującą fasadę złotego aniołka, a przynajmniej takie odniosłam wrażenie. Nikki...

więcej Pokaż mimo to

avatar
107
1

Na półkach:

http://simone-elkeles-reaction.blogspot.com
Rozpoczete tlumaczenie! :)

http://simone-elkeles-reaction.blogspot.com
Rozpoczete tlumaczenie! :)

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    271
  • Przeczytane
    53
  • Ulubione
    6
  • Teraz czytam
    5
  • English
    2
  • Czekam na polskie wydanie!
    2
  • Chcę w prezencie
    2
  • Przeczytane w oryginale
    2
  • Do kupienia
    2
  • W oryginale ♥
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Chain Reaction


Podobne książki

Przeczytaj także