Niestety, książka mnie nie zachwyciła, jest po prostu przeciętna. Tym razem się zawiodłam. Książki tej autorki to sinusoida - raz super czyta się dobrze, a innym razem kompletna klapa. 5 gwiazdek tylko dlatego, że udało mi się dobrnąć do samego końca.

Niestety, książka mnie nie zachwyciła, jest po prostu przeciętna. Tym razem się zawiodłam. Książki tej autorki to sinusoida - raz super czyta się dobrze, a innym razem kompletna klapa. 5 gwiazdek tylko dlatego, że udało mi się dobrnąć do samego końca.

Polecam! Fajnie, lekko się czyta, sporo dobrego humoru

Polecam! Fajnie, lekko się czyta, sporo dobrego humoru

W mojej ocenie najsłabsza z cyklu. Ale przynajmniej dzięki niej poznałam genezę "Malwiny i Elizy". "Zemsta" to zaledwie wstęp do rozgrzewki.

W mojej ocenie najsłabsza z cyklu. Ale przynajmniej dzięki niej poznałam genezę "Malwiny i Elizy". "Zemsta" to zaledwie wstęp do rozgrzewki.

Bardzo dobra seria. Taka idealna na rozluźnienie. Na poprawę humoru.
Dużo wątków pobocznych, trochę kryminału, świetnie ukazana polska rzeczywistość z jej absurdami.
Polecam!

Bardzo dobra seria. Taka idealna na rozluźnienie. Na poprawę humoru.
Dużo wątków pobocznych, trochę kryminału, świetnie ukazana polska rzeczywistość z jej absurdami.
Polecam!

Uśmiałam się nieźle :) Styl pisania na początku był dla mnie trudny do zniesienia, ale uważam, że książka jest warta przeczytania, bo jej humor i komiczne sytuacje są po prostu nie do przebicia!

Uśmiałam się nieźle :) Styl pisania na początku był dla mnie trudny do zniesienia, ale uważam, że książka jest warta przeczytania, bo jej humor i komiczne sytuacje są po prostu nie do przebicia!

Muszę zgodzić się z opinią kachny. Książka jest niestety okropna, tak jak pozostałe książki tej autorki (czytałam w sumie cztery, więc jakąś opinię już sobie wyrobiłam - po kolejne książki na pewno nie sięgnę).
Mogłabym jeszcze wybaczyć fakt, że nie jest to literatura wysokich lotów - sporo w niej błędów językowych i dziwacznych, zbyt potocznych wyrażeń, a fabuła jest dość sztampowa i aż nadto wyraźna jest inspiracja książkami Joanny Chmielewskiej.
Mogłabym wybaczyć również to, że bohaterowie są egzaltowani i przerysowani oraz mocno nadpobudliwi, jakby przedawkowali Prozac - ciągle ktoś pokrzykuje, irytuje się albo ekscytuje byle czym, a potem opada z sił i ociera pot z czoła. Autorka niestety nie wie co to znaczy stopniować napięcie, zaczyna od razu z wysokiego C.
Czego natomiast nie mogę wybaczyć, to sposobu, w jaki autorka opisuje kobiety. Swoimi książkami cofnęła polską myśl feministyczną o dobre 50 lat. Kobiety, o których pisze "baby" (i które same tak o sobie mówią),są przesadnie emocjonalne, irracjonalne i infantylne. Potrzebują wsparcia rozsądnego, trzeźwo myślącego mężczyzny.
W książkach pełno jest określeń typu "babska logika", "babski rozum", "baby to zawistne są".
Ogólnie świat autorki jest czarno-biały i oparty na stereotypach.
Obok tych "porządnych" kobiet funkcjonują kobiety "upadłe": sypiające "z kim popadnie" lub kiedyś porządne, ale "skalane", bo opuszczone przez paskudnych mężczyzn.
Mężczyźni natomiast, obok tych rycerskich, są bezużytecznymi pijakami i lekkoduchami.
To wszystko sprawia, że niestety nie potrafię czytać tych książek bez zgrzytania zębami z irytacji i dziwię się, że tyle tu pozytywnych opinii.
Że też kobiet nie razi ten ewidentny szowinizm.
I żeby kobieta tak pisała o kobietach - okropne.

Muszę zgodzić się z opinią kachny. Książka jest niestety okropna, tak jak pozostałe książki tej autorki (czytałam w sumie cztery, więc jakąś opinię już sobie wyrobiłam - po kolejne książki na pewno nie sięgnę).
Mogłabym jeszcze wybaczyć fakt, że nie jest to literatura wysokich lotów - sporo w niej błędów językowych i dziwacznych, zbyt potocznych wyrażeń, a fabuła jest dość...

Świetna poprawiająca nastrój pozycja.

Świetna poprawiająca nastrój pozycja.

Rewelacyjna komedia, która na długo poprawia humor. Wybuchy śmiechu gwarantowane. Malwina i Eliza, rezolutne pięćdziesięciolatki, które z pewną pomocą, postanawiają walczyć z miejscowymi wandalami. Układają plan na ekologiczną zemstę. Chociaż nie wszystko idzie po ich myśli, nie poddają się i brną do celu. Gorąco polecam.

Rewelacyjna komedia, która na długo poprawia humor. Wybuchy śmiechu gwarantowane. Malwina i Eliza, rezolutne pięćdziesięciolatki, które z pewną pomocą, postanawiają walczyć z miejscowymi wandalami. Układają plan na ekologiczną zemstę. Chociaż nie wszystko idzie po ich myśli, nie poddają się i brną do celu. Gorąco polecam.

To po prostu kryminał okraszony ogromną dawką humoru. Samopoczucie poprawi się każdemu, kto sięgnie po ten tytuł, pamiętajcie jednak, że to tylko książka i wszelkie sytuacje tu opisane traktujcie z przymrużeniem oka. Jest zabawnie, ciekawie, a wyobraźnia ma pole do popisu, czyta się niesamowicie szybko. Autorka nie bierze odpowiedzialności za poglądy i czyny swoich bohaterów. Oni żyją własnym życiem. Polecam jak najbardziej!

To po prostu kryminał okraszony ogromną dawką humoru. Samopoczucie poprawi się każdemu, kto sięgnie po ten tytuł, pamiętajcie jednak, że to tylko książka i wszelkie sytuacje tu opisane traktujcie z przymrużeniem oka. Jest zabawnie, ciekawie, a wyobraźnia ma pole do popisu, czyta się niesamowicie szybko. Autorka nie bierze odpowiedzialności za poglądy i czyny swoich...

Zabawna, sympatyczna, dobrze napisana, tyle że odrobinę wtórna. Małomiasteczkowa wersja Zorro bądź Robin Hooda w wykonaniu dwóch rezolutnych pań w wieku post poborowym, z zapałem angażujących w swoje plany przedstawicieli młodego pokolenia. Niekonwencjonalne metody i pomysłowość dam w zbrojach z włóczki nie zna granic, strzeżcie się, leśni śmieciarze, drobni złodziejaszkowie i perfidni chuligani!

Zabawna, sympatyczna, dobrze napisana, tyle że odrobinę wtórna. Małomiasteczkowa wersja Zorro bądź Robin Hooda w wykonaniu dwóch rezolutnych pań w wieku post poborowym, z zapałem angażujących w swoje plany przedstawicieli młodego pokolenia. Niekonwencjonalne metody i pomysłowość dam w zbrojach z włóczki nie zna granic, strzeżcie się, leśni śmieciarze, drobni...