Dziesięć tysięcy liści. Antologia literatury japońskiej
- Kategoria:
- klasyka
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Naukowe PWN
- Data wydania:
- 2012-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1961-01-01
- Liczba stron:
- 360
- Czas czytania
- 6 godz. 0 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788301169664
- Tłumacz:
- Wiesław Kotański
- Tagi:
- Japonia japonistyka literatura japońska Kojiki Fudoki Genji Makura Tsurezuregusa Heike monogatari Man'yoshu
Dziesięć tysięcy liści
Wznowiona po 50-ciu latach od swojego pierwszego wydania antologia jest dziełem unikatowym na polskim rynku wydawniczym. Zapoznaje czytelnika z najstarszymi i zarazem najznamienitszymi utworami literatury japońskiej, które w większości do dzisiejszego dnia nie zostały przetłumaczone na język polski. Prezentuje m.in. fragmenty wyjątkowej poezji epok Nara i Heian, fragmenty tysiącletniej opowieści dworskiej Genji monogatari, która zaliczana jest to najstarszych tekstów powieściowych na świecie czy też fragmenty opowieści wojennych przypominających eposy rycerskie.
Autor przetłumaczył wszystkie zamieszczone utwory bezpośrednio z oryginału, każdy z fragmentów poprzedził komentarzem, a całość uzupełnił wyczerpującym wstępem.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 444
- 88
- 50
- 25
- 8
- 8
- 7
- 5
- 4
- 4
Cytaty
Bądź pierwszy
Dodaj cytat z książki Dziesięć tysięcy liści. Antologia literatury japońskiej
Dodaj cytat
OPINIE i DYSKUSJE
Poznawczo cenna, nawet bardzo, i to chyba tyle na odcinku pozytywów. Książka uświadomiła mi, że poezja, w takiej czy innej formie, chyba nie dla mnie. W ogóle ostygłem po niej względem literatury wschodu mając oczywiście świadomość, że zbiór zawarty w tej antologii to teksty naprawdę wiekowe i przykładanie do nich dzisiejszej miary to nieporozumienie. Tak czy inaczej na odcinku doznań estetycznych pozostałem niewzruszony i to jest fakt bezsporny z którego po prostu zamierzam wyciągnąć wnioski na przyszłość. Chyba tyle ode mnie.
Poznawczo cenna, nawet bardzo, i to chyba tyle na odcinku pozytywów. Książka uświadomiła mi, że poezja, w takiej czy innej formie, chyba nie dla mnie. W ogóle ostygłem po niej względem literatury wschodu mając oczywiście świadomość, że zbiór zawarty w tej antologii to teksty naprawdę wiekowe i przykładanie do nich dzisiejszej miary to nieporozumienie. Tak czy inaczej na...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toTytuł nawiązuje do słynnego zbioru poezji japońskiej z VIII wieku i zawiera też fragment tego zbioru. Poza tym jest tu jednak wiele innych utworów, niestety tylko fragmentarycznie. Z tych bardziej znanych, poza tytułowymi 10 Tysiącami, które mi się podobały, mamy też Kojiki, czyli Kronikę Dawnych Zdarzeń i Nihongi - inną Kronikę. No i słynne Genji-monogatari, które wybitnie mi się nie podobało. Może to wina wybranych fragmentów. Rozczarowało mnie też to, że wiele myśli Japończyków sprzed tysiąca lat wydaje się zaskakująco współczesne :(. W ogóle najbardziej podobały mi się części poetyckie - poza Man'yoshu - Kokin-Wakashu, Shin-Kokinwakashu czy Ogura-Hyakunin-Isshu. Też Dziennik z Tosa, Tosa-Nikki i Szesnasta Noc Abutsu-Ni. Poza tym Heike-monogatari ! Genpei-Seisuki (smutna historia Ariko) i Heiji-monogatari też mogą być. Okagami także mi przypadło. A szczególnie Notatnik Osobisty Sei Shonagon. W ogóle łatwiej mi było wyobrażać sobie dawną Japonię czytając poezję, niż np. fragmenty kronik. Może to błąd.
Tytuł nawiązuje do słynnego zbioru poezji japońskiej z VIII wieku i zawiera też fragment tego zbioru. Poza tym jest tu jednak wiele innych utworów, niestety tylko fragmentarycznie. Z tych bardziej znanych, poza tytułowymi 10 Tysiącami, które mi się podobały, mamy też Kojiki, czyli Kronikę Dawnych Zdarzeń i Nihongi - inną Kronikę. No i słynne Genji-monogatari, które wybitnie...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toSam fakt istnienia takiej antologii jest wspaniały. Dla mnie osobiście najciekawsze były wprowadzenia do utworów i przypisy.
Sam fakt istnienia takiej antologii jest wspaniały. Dla mnie osobiście najciekawsze były wprowadzenia do utworów i przypisy.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNajlepsza wiadomość zeszłego roku: Antologia prof. Kotańskiego po latach zostaje wznowiona!
Oby więcej tak wybitnych ludzi w Polsce, oby więcej tak wybitnych przekładów!
Najlepsza wiadomość zeszłego roku: Antologia prof. Kotańskiego po latach zostaje wznowiona!
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toOby więcej tak wybitnych ludzi w Polsce, oby więcej tak wybitnych przekładów!
Historia literatury każdego kraju wnosi w moje życie wiele nowych, niespotykanych dotąd uciech. Jest to tym bardziej fascynujące jeśli czyta się o Kraju Kwitnącej Wiśni, której kultura i obyczaje tak bardzo różnią się od tych Europejskich. Kiedy dowiedziałam się, że książka miała premierę w tym roku i jestem jedną z nielicznych na naszym rynku pozycji tego typu, postanowiłam zapoznać się z nią z czystej ciekawości i wiecznie niezaspokojonej wiedzy na temat literatury.
Autorem książki jest Wojciech Kotański, ojciec założyciela Monaru, Marka Kotańskiego. Pan Wojciech bez wątpienia był nestorem i twórcą polskiej japonistyki, profesorem Uniwersytetu Warszawskiego. Czytelnicy i miłośnicy japonistyki czekali aż 50 lat na wznowienie tej książki. I doczekali się. Tegoroczne wydanie "Dziesięciu tysięcy liści" zachwyci nawet wybrednego konsumenta książek.
Dzięki tej pozycji mamy możliwość zapoznania się z najstarszymi i najpiękniejszymi utworami literatury japońskiej twórczości poetów chociażby z epoki Heian (794-1192n.e.). Muszę przyznać, że jest to dla mnie jedna z najciekawszych epok z całej historii Japonii. Do kultury mieli dostęp tylko uprzywilejowani dworzanie, a całe życie kulturalne kręciło się wokół poezji. To właśnie wtedy powstawały najbardziej łzawe i liryczne poematy o miłości, śmierci, przemijania nie tylko człowieka, ale i całej przyrody. Oprócz poezji, zaczęto spisywać pamiętniki oraz pieśni. Jednych z najbardziej znanych twórców tej epoki był, wymieniony przez Kotarskiego, Ariwara no Narihira. Jako arystokrata był nieomalże zobligowany do tworzenia poematów. Niestety podobno sam nie miał szczęścia w miłości i być może dzięki temu jego twórczość to przesycona bólem i cierpieniem poezja.
Nie trudno się domyślić, że literatura japońska wręcz ekstremalnie różni się od tej, do której przywykliśmy w szkole średniej. Dla mnie lektura tej książki była fascynująca i zdumiewającą podróżą przez tradycyjną poezję klasyków literatury japońskiej. Polecam ją każdemu miłośnikowi poezji, ale i osobom, które łakną poznawać nowe poglądy na dawną literaturę i pragną poznać ją od korzeni.
Historia literatury każdego kraju wnosi w moje życie wiele nowych, niespotykanych dotąd uciech. Jest to tym bardziej fascynujące jeśli czyta się o Kraju Kwitnącej Wiśni, której kultura i obyczaje tak bardzo różnią się od tych Europejskich. Kiedy dowiedziałam się, że książka miała premierę w tym roku i jestem jedną z nielicznych na naszym rynku pozycji tego typu,...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toNiewątpliwie poprzez dobór tekstów z arcydzieł klasycznej literatury japońskiej autor chciał pokazać możliwie jak najszerszy jej obraz - i rzeczywiście jeśli nawet nie udało się tego dokonać w pełni, to jako wprowadzenie i wstęp ta książeczka jest nieoceniona - ale aż żal bierze, że to tak mało, że przekłady literatury z okresu klasycznego są tak rzadko w Polsce spotykane. Szczególnie godne uwagi wydają mi się przekłady poezji, których subtelne piękno, oszczędność i melancholię, tłumaczenie oddaje z dużym wyczuciem (dla porównania wystarczy zerknąć na fragmenty "Zbioru z Ogura" w przekładzie Kotańskiego i Kanerta).
Niewątpliwie poprzez dobór tekstów z arcydzieł klasycznej literatury japońskiej autor chciał pokazać możliwie jak najszerszy jej obraz - i rzeczywiście jeśli nawet nie udało się tego dokonać w pełni, to jako wprowadzenie i wstęp ta książeczka jest nieoceniona - ale aż żal bierze, że to tak mało, że przekłady literatury z okresu klasycznego są tak rzadko w Polsce spotykane....
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toZdjęcie okładki udostępnione przez Antykwariat Atticus
Zdjęcie okładki udostępnione przez Antykwariat Atticus
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPrzepiękne wiersze. Gorąco polecam każdemu, kto lubi poezję. Znalazłam również stronę z tymi wierszami, ale po angielsku. Muszę przyznać, że niektóre tłumaczenia bardziej mi się podobają, ale i tak uważam że p.Kotański zrobił kawał dobrej roboty.
Przepiękne wiersze. Gorąco polecam każdemu, kto lubi poezję. Znalazłam również stronę z tymi wierszami, ale po angielsku. Muszę przyznać, że niektóre tłumaczenia bardziej mi się podobają, ale i tak uważam że p.Kotański zrobił kawał dobrej roboty.
Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to