Carska roszada

Okładka książki Carska roszada Melchior Medard
Okładka książki Carska roszada
Melchior Medard Wydawnictwo: Erica kryminał, sensacja, thriller
416 str. 6 godz. 56 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo:
Erica
Data wydania:
2012-04-03
Data 1. wyd. pol.:
2012-04-03
Liczba stron:
416
Czas czytania
6 godz. 56 min.
Język:
polski
ISBN:
978-83-62329-51-9
Tagi:
carska roszada
Średnia ocen

5,5 5,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,5 / 10
104 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
11
11

Na półkach: ,

Książka z potencjałem. - tylko tyle i aż tyle.

Książka z potencjałem. - tylko tyle i aż tyle.

Pokaż mimo to

avatar
68
5

Na półkach:

Moim zdaniem tej książki nie należy postrzegać jako osobnej powieści, ale jako fanfic oparty na serii „Przygody Erasta Fandorina”. Przez prawa autorskie nie można było użyć oryginalnych imion, ale zgadza się wygląd, charakter, a nawet przeszłość głównego bohatera (mają nawet urodziny tego samego dnia) oraz przyszłość (późniejszy wyjazd do Ameryki). Bez podawania imion wspominane są także inne kluczowe postaci z cyklu Borisa Akunina.
Wątek kryminalny raczej nie jest głównym motywem, lecz stanowi tylko podstawę do opowiadania o życiowych perypetiach bohaterów. Może dobrze, bo miejscami śledztwo poprowadzone jest w absurdalny sposób. Bohaterowie na podstawie losowych zdarzeń wyciągają bezsensowne wnioski, które o dziwo, „zupełnym przypadkiem” pchają fabułę do przodu. Gdy dochodzi do ostatecznego wyjaśnienia zagadki, rozwiązanie okazuje się rozczarowujące. Czytelnik – jeśli próbował – w żaden sposób nie może się go domyślić wcześniej, bo kluczowe fakty i poszlaki w ogóle nie pojawiają się wcześniej w treści. Rozwiązanie jest jakby wyjęte nie wiadomo skąd.
Podtytuł głosi, że jest to „opowieść (…) momentami romansowa, (…) niekiedy erotyczna”, chociaż tak naprawdę jedyna scena seksu jest wciśnięta na siłę i kompletnie niepotrzebna. Zupełnie nic nie wnosi do fabuły.
Jeśli chodzi o sam język – książkę ciężko się czyta z uwagi na rozwlekłe i przydługie zdania wielokrotnie złożone, nieintuicyjną składnię oraz bardzo dużą liczbę archaizmów. Ponadto trudno było mi się pozbyć wrażenia, że autor pisał osobno poszczególne fragmenty, a potem próbował skleić je w całość. W efekcie czasem występują braki w spójności – jest późna noc, a już chwilę potem w tej samej scenie mamy środek dnia.

Moim zdaniem tej książki nie należy postrzegać jako osobnej powieści, ale jako fanfic oparty na serii „Przygody Erasta Fandorina”. Przez prawa autorskie nie można było użyć oryginalnych imion, ale zgadza się wygląd, charakter, a nawet przeszłość głównego bohatera (mają nawet urodziny tego samego dnia) oraz przyszłość (późniejszy wyjazd do Ameryki). Bez podawania imion...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
528
518

Na półkach: ,

Powieść zapowiadała się ciekawie, natomiast nie do końca trafiła w mój gust. Akcja osadzona w XIX wieku, nawiązania do literatury, próba opisu życia codziennego mieszkańców i obyczajów panujących w ówczesnej Polsce są jak dla mnie na plus. Schody zaczynają się, gdy wczytujemy się w wątek kryminalny nawiązujący do legendarnego już Kuby Rozpruwacza. Nadmiar bohaterów i różnorodnych form literackich powoduje chaos, w którym jest się ciężko odnaleźć. Szkoda, bo powieść ma duży potencjał.

Powieść zapowiadała się ciekawie, natomiast nie do końca trafiła w mój gust. Akcja osadzona w XIX wieku, nawiązania do literatury, próba opisu życia codziennego mieszkańców i obyczajów panujących w ówczesnej Polsce są jak dla mnie na plus. Schody zaczynają się, gdy wczytujemy się w wątek kryminalny nawiązujący do legendarnego już Kuby Rozpruwacza. Nadmiar bohaterów i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
115
65

Na półkach: , ,

Ksiazka do przeczytania, ale bez szalu. czasami mozna sie pogubic o co chodzi.

Ksiazka do przeczytania, ale bez szalu. czasami mozna sie pogubic o co chodzi.

Pokaż mimo to

avatar
516
382

Na półkach:

Tragedia. A zapowiadało się tak dobrze...

Tragedia. A zapowiadało się tak dobrze...

Pokaż mimo to

avatar
87
68

Na półkach: , ,

Szparkim krokiem wtargnął na warszawskie salony. Afektem darzyły go wszystkie niewiasty. Zazdrosnym spojrzeniem obdarzali konkurenci. Mnie jednak pozostał ambiwalentny stosunek.
Z jednej strony autor pozytywnie zaskoczył znajomością nietypowego odzienia, zwyczajami i oprzyrządowaniem ówczesnego „hipstera”- główny bohater może się pochwalić bardzo specyficznymi zainteresowaniami. Poza brawurowymi akcjami i detektywistycznym kunsztem furorę w Generalnej Guberni robi rozbijając się po mieście na welocypedzie (naturalnie, jest to nowinka technologiczna z ostatnim Targów Nauki). O poranku zwykł brać zimną kąpiel, by później uprawiać gimnastykę. Nie jest mu obca również medytacja, zaś sportowy duch objawia się niezwykłą zwinnością w czasie obławiania złoczyńców.
Byłoby cudownie przeczytać o zwyczajach i zainteresowaniach wysoko ustawionych obywateli. Niestety autor zdecydował się dodać do tej fenomenalnej części wątek kryminalny… Cóż, wielka to szkoda. Poprzestanie na poradniku „jak poznać hipstera w XIX wieku” byłoby w moim odczuciu znacznie lepszą decyzją. Powieść Panu Melchiorowi nic a nic nie wyszła. Poszczególne wątki zdają się być pozszywane naprędce niechlujnym ściegiem- autor skacze z tematu na temat, na żadnym się właściwie nie skupiając, żadnego z nich nie tłumacząc do końca, wprowadza zbyt wiele wątków, zaś kryminalna zagadka zdaje się nie być szczególnie ważna. Źle dobrane ingrediencje i proporcyje!

Szparkim krokiem wtargnął na warszawskie salony. Afektem darzyły go wszystkie niewiasty. Zazdrosnym spojrzeniem obdarzali konkurenci. Mnie jednak pozostał ambiwalentny stosunek.
Z jednej strony autor pozytywnie zaskoczył znajomością nietypowego odzienia, zwyczajami i oprzyrządowaniem ówczesnego „hipstera”- główny bohater może się pochwalić bardzo specyficznymi...

więcej Pokaż mimo to

avatar
941
198

Na półkach: ,

Estar Pawłowicz Van Houten stanowi wierną, acz bardzo bladą kopię Erasta Piotrowicza Fandorina, bohatera cyklu powieści kryminalnych Borisa Akunina - przedwcześnie posiwiały, lekko jąkający się miłośnik nowoczesnych gadżetów, sportu i kobiet, posiadający japońskiego służącego, nigdy nie przegrywający zakładów - Melchior Medard lekcję odrobił bardzo dokładnie;
różnica między nimi przypomina mi porównanie marnej podróbki luksusowej oryginalnej odzieży lub sprzętu RTV - na pierwszy rzut oka identyczne, drobne literowe różnice w nazwie, natomiast końcowa jakość to różnica klas..
nie wiem, jaki cel przyświecał autorowi - jako parodia oryginału mało zabawna, jako próba naśladownictwa nieudana;
czas poświęcony na czytanie "Carskiej roszady" warto raczej spożytkować na lekturę oryginalnego cyklu Akunina,

Estar Pawłowicz Van Houten stanowi wierną, acz bardzo bladą kopię Erasta Piotrowicza Fandorina, bohatera cyklu powieści kryminalnych Borisa Akunina - przedwcześnie posiwiały, lekko jąkający się miłośnik nowoczesnych gadżetów, sportu i kobiet, posiadający japońskiego służącego, nigdy nie przegrywający zakładów - Melchior Medard lekcję odrobił bardzo dokładnie;
różnica między...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3996
2029

Na półkach: ,

Opowieść prawie sensacyjna, momentami romansowa, częściej zagadkowa, niekiedy erotyczna

Koniec XIX wieku, Warszawa. Miasto niespokojne, dopiero co spacyfikowane po kolejnym spisku antycarskim. Miasto wielkich interesów i ekskluzywnych hoteli, ale też dzielnic biedy i zawszonych burdeli.
Miasto, w którym ktoś w okrutny sposób morduje kobiety...

Estar Pawłowicz Van Houten, tajny urzędnik do zadań specjalnych, przyjechał ze stolicy Imperium, by wyjaśnić sprawę zabójstw młodych kobiet. Radził sobie już z podobnymi wyzwaniami, nie tylko w Rosji. W pracy śledczego wykorzystuje najnowsze zdobycze nauki i techniki, czym czasem wywołuje podziw, a czasem niesmak kolegów z policji.
Dopiero w Warszawie Van Houten orientuje się, że sprawa ma drugie, a nawet trzecie dno. Zaczyna się rozgrywka sięgająca szczytów władzy i europejskich dworów monarszych. Szpiedzy, mordercy, zboczeńcy, piękne kobiety, spiski, zabójstwa – oto świat tajnego radcy Estara Pawłowicza.

Carska roszada jest nie tylko emocjonującą, trzymającą w napięciu opowieścią kryminalno-szpiegowską. To także bogaty, soczysty i chwilami szokujący obraz dawnej Warszawy, w której krzyżowały się interesy największych ówczesnych mocarstw.

Kryminał trąci myszką, czyli retro w pełnym wymiarze.
Dzięki wyobraźni autora przenosimy się do XIX wiecznej Warszawy, w owym czasie znajdującej się pod nadzorem Carstwa Rosyjskiego.
Dowiadujemy się jak w ówczesnych czasach wyglądało życie elit, bogatych i wpływowych, ale i tych ubogich, nękanych biedą z nędzą.
Swoistym tłem jest wątek kryminalny, który jest przedstawiony w taki sposób, że nasuwa się czytelnikowi porównanie z Kubą Rozpruwaczem.
Kobiety mordowane w bestialski sposób i bezradni stróże prawa.
Czegóż chcieć więcej.
Napisana żywym językiem, ciekawa opowieść o ciekawych czasach.
Dziękuję Wydawnictwu Erica za udostępnienie mi tej pozycji.

Opowieść prawie sensacyjna, momentami romansowa, częściej zagadkowa, niekiedy erotyczna

Koniec XIX wieku, Warszawa. Miasto niespokojne, dopiero co spacyfikowane po kolejnym spisku antycarskim. Miasto wielkich interesów i ekskluzywnych hoteli, ale też dzielnic biedy i zawszonych burdeli.
Miasto, w którym ktoś w okrutny sposób morduje kobiety...

Estar Pawłowicz Van Houten,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
3343
26

Na półkach: , , ,

Nie wiem jaką ocenę przyznać tej powieści. Jest to bardzo dobry kryminał retro, którego akcja toczy się w XIX wiecznej Warszawie. Wątki kryminalne ciekawie przeplatają się ze szpiegowskimi. Inteligentny, błyskotliwy, spostrzegawczy a do tego sympatyczny i przystojny detektyw prowadzący śledztwo. Skutecznie, pomimo rozmaitych trudności. Pojawia się też tajemnicza Rita Hama (anagram imienia i nazwiska Mata Hari),jest wzmianka o sklepie Wokulskiego. Bardzo sympatyczne nawiązanie do „Lalki” Bolesława Prusa. Są opisy miasta, strojów, obyczajów, fragmenty artykułów prasowych. Dołączono stare zdjęcia, mapki. I to są zalety tej powieści. Wadą jest wątek „erotyczny”, zwłaszcza scena w hotelu. Zarówno ten epizod jak i postać Wery nic nie wnosi do utworu, raczej wprowadza niepotrzebne zamieszanie i psuje wizerunek Zofii. A szkoda bo byłaby to ciekawa postać. Piękna, zdolna kobieta, wykształcona, lekarka, silna osobowość - nie ma nic wspólnego z próżną, zepsutą hrabianką. Romans Zofii i van Houtena? To też za wiele powiedziane. Kilka słów, wymiana prezentów gwiazdkowych (jeden zwrócony ofiarodawcy),kilka godzin spędzonych razem w prosektorium! Ja się uczucia między nimi w tekście powieści nie dopatrzyłam. Co prawda detektyw oświadczył się, ale nie mam pojęcia, co go do tego skłoniło? Może miłość? Narrator niewiele o niej wspomina. Owszem, panna mu się podoba, jest nią zauroczony. Ona również jest zachwycona przystojnym i eleganckim przybyszem, ale to chyba za mało, aby na tym budować wspólne życie. Ciekawa akcja, postacie, doskonale oddane realia miejsca akcji i epoki, ale … no właśnie! Głównym bohaterem jest moskiewski śledczy oddelegowany do Warszawy – Estar Pawłowicz van Houten. Błyskawicznie skojarzył mi się z bohaterem kryminałów Borisa Akunina – Erastem Piotrowiczem Fandorinem (nazwisko pochodzące od holenderskiego – van Doren) Estar to anagram imienia Erast. Takich podobieństw jest więcej – siwizna pomimo młodego wieku, lekkie zacinanie się podczas rozmowy, uprawianie gimnastyki i sztuk walki, japoński służący, fascynacja Japonią, welocyped – Fandorin również był zapalonym cyklistą, korzystanie z najnowszych osiągnięć techniki, dbałość o wygląd i modne ubrania, krytycyzm w stosunku do dynastii Romanowów i rosyjski patriotyzm, nieprzekupność itd. Są tu też aluzyjne zwroty nawiązujące do powieści Akunina - carska roszada – gambit turecki, kochanek śmierci, dekorator, nefrytowy różaniec itd. Jest tego więcej, ale wymieniłam te, które szczególnie wyróżniały się nawiązaniem do tamtego cyklu powieściowego.
O ile wzmianka o sklepie Wokulskiego pasuje do klimatu, akcji i nie narusza praw autorskich, to te nawiązania do prozy pana Akunina jednak są problematyczne. Zwłaszcza, że autor niewiele napomyka o źródle swego natchnienia. Może to ukłon w stronę pisarza, uznanie dla jego twórczości, ewentualnie próba parodiowania postaci rosyjskiego detektywa, ale i w tym przypadku maleńka, żartobliwa wzmianka w Aneksie o tzw. Acta Fandoriniana i Annales Van Dorniensis to niewiele. Nie ma też wzmianki o twórcy tej postaci. A powinna być. Aby nie było wątpliwości co do intencji autora.

Nie wiem jaką ocenę przyznać tej powieści. Jest to bardzo dobry kryminał retro, którego akcja toczy się w XIX wiecznej Warszawie. Wątki kryminalne ciekawie przeplatają się ze szpiegowskimi. Inteligentny, błyskotliwy, spostrzegawczy a do tego sympatyczny i przystojny detektyw prowadzący śledztwo. Skutecznie, pomimo rozmaitych trudności. Pojawia się też tajemnicza Rita Hama...

więcej Pokaż mimo to

avatar
275
12

Na półkach: ,

Nie dałem rady do końca

Nie dałem rady do końca

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    130
  • Przeczytane
    123
  • Posiadam
    50
  • 2012
    6
  • Kryminał
    4
  • Ulubione
    3
  • 2013
    3
  • 2014
    2
  • Sprzedam/wymienię
    2
  • Historia
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Carska roszada


Podobne książki

Przeczytaj także