Odczepić się i inne wiersze
Wydawnictwo: Państwowy Instytut Wydawniczy Cykl: Miron Białoszewski. Utwory zebrane (tom 7) poezja
304 str. 5 godz. 4 min.
- Kategoria:
- poezja
- Cykl:
- Miron Białoszewski. Utwory zebrane (tom 7)
- Wydawnictwo:
- Państwowy Instytut Wydawniczy
- Data wydania:
- 1994-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 1994-01-01
- Liczba stron:
- 304
- Czas czytania
- 5 godz. 4 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 8306023765
- Tagi:
- poezja wiersze Białoszewski
Ta książka nie posiada jeszcze opisu.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 37
- 23
- 10
- 4
- 4
- 3
- 2
- 2
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Czy ja wciąż muszę być Polakiem?
Czy ja wciąż muszę być człowiekiem?
Chwilami zamęt,
ledwie dyszę,
jestem tylko ssakiem.
Czy ja wciąż muszę być Polakiem?
Pokaż mimo toCzy ja wciąż muszę być człowiekiem?
Chwilami zamęt,
ledwie dyszę,
jestem tylko ssakiem.
Szczerze powiedziawszy, to nie mam zielonego o co w tym chodzi.
Szczerze powiedziawszy, to nie mam zielonego o co w tym chodzi.
Pokaż mimo toCzy wiecie, co to są faramuszki? Ja już wiem, bo przyznam się bez bicia, że nie wiedziałam. A za sprawą tego twórcy powiem nawet, że bardzo polubiłam. Ale o nich... za dobrą chwilę, bo w pierwszej kolejności chcę Wam przedstawić liczący prawie trzysta stron, kolejny tom Białoszewskiego, który zupełnie niedawno wyszedł spod skrzydeł Państwowego Instytutu Wydawniczego.
To siódmy tom poezji Mirona Białoszewskiego, który powstał na etapie nowego życia poety, tuż po zawale serca, jaki przeszedł i po decyzji o przeprowadzce do nowego mieszkania. Tom otwierają „Ballady rzeszowskie późniejsze” bardzo malownicze, palpacyjne, rymowane, jak na ballady przystało z rytmem, które są zapiskiem jakiś wspomnień, a nawet wizji. Ciężko jednoznacznie określić, bo Białoszewski nie daje się zaszufladkować jednoznacznemu określeniu, a każdy Jego utwory może odczytywać na sobie tylko indywidualny sposób.
Zapraszam na całą recenzję na:
Czy wiecie, co to są faramuszki? Ja już wiem, bo przyznam się bez bicia, że nie wiedziałam. A za sprawą tego twórcy powiem nawet, że bardzo polubiłam. Ale o nich... za dobrą chwilę, bo w pierwszej kolejności chcę Wam przedstawić liczący prawie trzysta stron, kolejny tom Białoszewskiego, który zupełnie niedawno wyszedł spod skrzydeł Państwowego Instytutu Wydawniczego.
To siódmy tom poezji Mirona Białoszewskiego, który powstał na etapie nowego życia poety, tuż po zawale serca, jaki przeszedł i po decyzji o przeprowadzce do nowego mieszkania. Tom otwierają „Ballady rzeszowskie późniejsze” bardzo malownicze, palpacyjne, rymowane, jak na ballady przystało z rytmem, które są zapiskiem jakiś wspomnień, a nawet wizji. Ciężko jednoznacznie określić, bo Białoszewski nie daje się zaszufladkować jednoznacznemu określeniu, a każdy Jego utwory może odczytywać na sobie tylko indywidualny sposób.
Czy wiecie, co to są faramuszki? Ja już wiem, bo przyznam się bez bicia, że nie wiedziałam. A za sprawą tego twórcy powiem nawet, że bardzo polubiłam. Ale o nich... za dobrą chwilę, bo w pierwszej kolejności chcę Wam przedstawić liczący prawie trzysta stron, kolejny tom Białoszewskiego, który zupełnie niedawno wyszedł spod skrzydeł Państwowego Instytutu Wydawniczego.
więcej Pokaż mimo toTo...
Wincy rzeczy tutaj: https://www.facebook.com/archiwumkotafranza/
A tekst oryginalnie tutaj: http://kotfranz.blogspot.com/2016/04/odczepic-sie-siedem-sow-o-mironie.html
1. Miron to nie jest Herbert ani Miłosz – to nie jest poezja piękna, kunsztu i harmonii.
2. Miron to jest poezja codzienności (no bo patrzy się tu na tłok w tramwaju, na zakup kwiatów w kwiaciarni, na przeprowadzkę, na odwiedziny znajomych i u znajomych).
3. Poezja codzienności, co to się na nią przez pryzmat dziwny jakiś patrzy (wciąż ten pryzmat rozszyfrowuję).
4. Pryzmat to błyskotliwość, pewna gra między okiem, myślą a językiem.
5. Obserwacja chadza tu czasem na skróty – trafia prosto z oka na język, ślina przynosi, zgrabne ujęcie znienacka się pojawia. A czasem na skróty nie chodzi, czasem krząta się po głowie, pałęta, gubi, zapodziewa się i odnajduje i wtedy dopiero na języku wyskakuje, pogięte, poprzecinane, posklejane, pozginane w miejscach najmniej spodziewanych: coś.
6. Tomik o zmianach, o przeprowadzce, o sobie w nieswoim.
7. Miron zdaje relację z jakiegoś egzotycznego, odrealnionego świata, pełnego ludzi i wydarzeń nie do pomyślenia, emocji i spostrzeżeń zupełnie niespodziewanych. I gdyby nie imiona, nazwy ulic i miejscowości, za nic nie połapalibyśmy się, że to tu, że to za oknem się dzieje. Białoszewski jako translator z jego na nasze.
Wincy rzeczy tutaj: https://www.facebook.com/archiwumkotafranza/
więcej Pokaż mimo toA tekst oryginalnie tutaj: http://kotfranz.blogspot.com/2016/04/odczepic-sie-siedem-sow-o-mironie.html
1. Miron to nie jest Herbert ani Miłosz – to nie jest poezja piękna, kunsztu i harmonii.
2. Miron to jest poezja codzienności (no bo patrzy się tu na tłok w tramwaju, na zakup kwiatów w kwiaciarni, na...