Siostrzyca
- Kategoria:
- literatura piękna
- Seria:
- Powieści
- Tytuł oryginału:
- Florence and Giles
- Wydawnictwo:
- Mała Kurka
- Data wydania:
- 2011-10-20
- Data 1. wyd. pol.:
- 2011-10-20
- Liczba stron:
- 285
- Czas czytania
- 4 godz. 45 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788362745012
- Tłumacz:
- Karolina Zaremba
Stare, angielskie dwory są nie tylko siedliskiem wspomnień, ale przede wszystkim tajemnic. Zabawa w chowanego może trwać tam w nieskończoność i nieodmiennie towarzyszy jej odkrywanie sekretów dawnych dni.
Florence i jej przyrodni brat Giles mieszkają w jednym z takich miejsc, gdzie przeszłość podaje rękę teraźniejszości, a przyszłość ukazuje się na tafli lustra. Dziecięce rozrywki przerywane są lekcjami Gilesa, które odbywa ze swoją guwernantką. Florence nie wolno się uczyć. Szczególnie czytania. Ogromna biblioteka jest miejscem zakazanym. I bardzo pociągającym.
Kiedy pierwsza guwernantka ginie zagadkową śmiercią, zjawia się następna. Florence czuje, że ta elegancka kobieta w czerni nie przyjechała do dworu Blithe bez powodu. Uważa, że ma niecny plan porwania lub skrzywdzenia jej młodszego braciszka.
Książka Johna Hardinga „Siostrzyca” nawiązuje do tradycji powieści gotyckiej. Czytelnik wciągnięty zostaje w skomplikowaną, pełną niedomówień grę. Narratorka historii, dwunastoletnia Florence posługuje się własnym, wymyślonym językiem, który doskonale pobrzmiewa w ciszy ciemnych korytarzy, potęgując wrażenie zbliżającego się dramatu.
Kiedy jest prawie pewne, że dziewczynka postradała zmysły, autor ujawnia fakty, które przeczą temu podejrzeniu. Nawet po przeczytaniu zakończenia pozostają wątpliwości.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 764
- 534
- 171
- 43
- 19
- 13
- 12
- 8
- 7
- 7
OPINIE i DYSKUSJE
Thriller wysnuty z najlepszych gotyckich wzorców. Moje odkrycie roku - książka, która wywołała lawinę myśli niepozwalających zasnąć, nieszablonowa, niepokojąca.
Odwieczne angielskie (lub na nich wzorowane) dwory są królestwem sekretów. Wędrówka po ich pokojach i korytarzach zawsze kończy się odkrywaniem tajemnic mieszkańców - byłych lub obecnych. Florence i jej młodszy brat Giles mieszkają w takim zaklętym w czasie miejscu w Nowej Anglii. Opiekujący się nimi wuj nie chce mieć z nimi do czynienia, opłaca jednak ich egzystencję i guwernantki chłopca. Nie zgadza się na edukację Florence, uważa, że dziewczynki nie muszą się kształcić, a nauka czytania jest dla nich wręcz niewskazana. Fascynująca biblioteka jest więc owocem zakazanym, a co za tym idzie - niezwykle kuszącym.
Pierwsza guwernantka Gilesa ginie tajemniczą śmiercią, na jej miejscu pojawia się tajemnicza kobieta w czerni, której Florence instynktownie nie lubi. Irracjonalnie wydaje jej się, że kobieta chce porwać jej brata.
Florence jest narratorką powieści. Ma 12 lat i posługuje się własnym, wymyślonym językiem, opartym na ambitnych książkach, które czyta po kryjomu. Język ten brzmi niesamowicie wśród zakurzonych mebli, mrocznych korytarzy i zasnutych pajęczynami luster. Dziewczynka nie wie, jak wygląda prawdziwe życie, jej świat został zniekształcony wyobrażeniami snutymi na podstawie lektur.
"To, co podobało mi się w Szekspirze najbardziej, to swoboda i lekkość, z jaką władał słowami. Zdawało się, że jeśli nie było słowa wyrażającego to, co chciał powiedzieć, po prostu wymyślał własne. Bardował język. W dziedzinie wymyślania słów nie urodził się taki, który zdołałby go przewyższyć. Kiedy dorosnę i sama będę pisarką, co do czego nie mam wątpliwości, zamierzam wyszekspirować kilka własnych słów. Już zaczęłam ćwiczyć".
"Szczyt wieży krył w sobie jeden pokój, z oknami wychodzącymi na wszystkie strony. Stałam tam, niczym pani na włościach, ubajkowana w swojej wieży, roszpunkowana ponad znanym mi światem".
Osobiście uważam tę książkę za arcydzieło. Nie tyle za sprawą dość prostej historii, w pewnym sensie wzorowanej na "W kleszczach lęku" Henry'ego Jamesa, ile z powodu stylu, którym została napisana. Zachwyca hermetyczny język Florence, tak odmienny od wszystkiego, co znamy, a jednocześnie przejrzysty i piękny, nie zmuszający czytelnika do nadmiernego wysiłku, pozwalający zagłębić się w świat literatury i samotności dziewczynki. Gęsty, oniryczny klimat, zaskakujące zwroty akcji, psychologiczne zmyłki - czytelnik nie do końca jest pewien, co dzieje się naprawdę, a co w umyśle narratorki.
Książka Hardinga pozostawia czytelnika z uczuciem niepokoju i kilkoma nurtującymi pytaniami w głowie, oczarowanego inteligencją bohaterki i gotyckim klimatem.
Polecam z całego serca wielbicielom thrillerów, tajemnic starych dworów, inteligentnych powieści psychologicznych i nastroju rodem z książek Daphne du Maurier.
Thriller wysnuty z najlepszych gotyckich wzorców. Moje odkrycie roku - książka, która wywołała lawinę myśli niepozwalających zasnąć, nieszablonowa, niepokojąca.
więcej Pokaż mimo toOdwieczne angielskie (lub na nich wzorowane) dwory są królestwem sekretów. Wędrówka po ich pokojach i korytarzach zawsze kończy się odkrywaniem tajemnic mieszkańców - byłych lub obecnych. Florence i jej młodszy brat...
John Harding, brytyjski twórca zaledwie pięciu powieści, w tym tylko jednej przetłumaczonej na język polski, wyśmienicie bawi się gatunkiem, który może być uznany za relikt dawnej literatury, ale w tym wydaniu broni się z powodzeniem. Tłem dla akcji „Siostrzycy” jest mroczna posiadłość położona na odludziu, w której zamieszkuje dwoje dzieci wraz ze służbą i nagle pojawiającą się guwernantką. Budowla jest ogromna, pełna tajemniczych zakamarków, nieużywanych od dawna pomieszczeń, a jej właściciel, opiekun rodzeństwa, nigdy do niej nie przyjeżdża. To sceneria typowa dla powieści gotyckiej, w której autor porusza się nadzwyczaj sprawnie, fundując czytelnikowi liczne emocje i zaskoczenia.
Narratorką jest 12-letnia Florence, która relacjonuje wydarzenia używając języka stworzonego na potrzeby przyszłej kariery pisarskiej. Stąd w jej języku liczne neologizmy, zbudowane bardzo pomysłowo i na pewno stanowiące duże wyzwanie dla tłumaczki. Dziewczynka nie lunatykuje, ale uprawia nocąchodzenie, nie zjeżdża po poręczy, ale poręczuje, a kiedy przebywa w wysokiej wieży to nazywa to księżniczkowaniem. Florence ma bujną wyobraźnię i to, o czym opowiada można by wziąć za wynik jej fantazji, choć inni bohaterowie też uczestniczą w mrocznych wydarzeniach związanych z niewyjaśnioną śmiercią jednej z nauczycielek i przybyciem jej następczyni, z którą główna bohaterka toczy prywatną wojnę w obronie brata. Wiele tu jednak zaskoczeń i zwrotów akcji, co powoduje, że nie wiemy, czy uczestniczymy w chorych wyobrażeniach 12-latki, czy naprawdę w domostwie zalęgły się siły nieczyste. Nawet w finale autor zostawia nas w dużym zdumieniu i niedopowiedzeniu.
Zastanowił mnie tytuł tej książki, gdyż oryginalnie brzmi on po prostu „Florence i Giles”- to imiona pary rodzeństwa. Siostrzyca to kolejne słowo, które mogłoby się znaleźć w słowniku bohaterki, a według mnie powstało ze skrzyżowania „siostry” i końcówki typowej dla określeń baśniowych stworów typu wampirzyca, ogrzyca, czarownica. Coś w tym jest, kiedy się przeczyta całość ten wyraz nabiera sensu.
Polecam powieść Johna Hardinga tym, którzy lubią poczuć dreszczyk na karku oraz tym, którzy chcą się oderwać od poważniejszych lektur, a jednocześnie przeczytać coś, co nie jest miałkim horrorem, ale ma w sobie ciekawy klimat. Miłośnicy E.A. Poe będą zadowoleni.
John Harding, brytyjski twórca zaledwie pięciu powieści, w tym tylko jednej przetłumaczonej na język polski, wyśmienicie bawi się gatunkiem, który może być uznany za relikt dawnej literatury, ale w tym wydaniu broni się z powodzeniem. Tłem dla akcji „Siostrzycy” jest mroczna posiadłość położona na odludziu, w której zamieszkuje dwoje dzieci wraz ze służbą i nagle...
więcej Pokaż mimo toKsiążka bardzo mi się podobała, a końcówka wymiata! Bardzo chętnie obejrzałabym ekranizację tej powieści.
Odnośnie do języka - słowa stworzone przez autora na potrzeby tej książki raczej przeszkadzają niż są atutem. Powieść nie straciłaby, gdyby ich nie było. Być może w zamyśle autora miało to być czymś atrakcyjnym, ale w moim odczuciu był to pomysł nietrafiony, jako że treść i przyjemna w odbiorze narracja, mimo że nie preferowana przeze mnie pierwszoosobowa, wystarczają, by powieść była interesująca.
Polecam, aczkolwiek zastosowane słownictwo może zniechęcić niektórych czytelników.
Książka bardzo mi się podobała, a końcówka wymiata! Bardzo chętnie obejrzałabym ekranizację tej powieści.
więcej Pokaż mimo toOdnośnie do języka - słowa stworzone przez autora na potrzeby tej książki raczej przeszkadzają niż są atutem. Powieść nie straciłaby, gdyby ich nie było. Być może w zamyśle autora miało to być czymś atrakcyjnym, ale w moim odczuciu był to pomysł nietrafiony, jako że...
To dokładnie mój typ literatury.
Ta książka wywarła na mnie naprawdę duże wrażenie, uważam że gdyby była napisana sto lat wcześniej to miałaby szansę stać się klasyką gatunku jeżeli chodzi o gotycki horror.
Z przyjemnością zanurzyłam się w klimacie - posiadłość na dalekiej angielskiej wsi, dzieci pozostawione same sobie i żyjące we własnym świecie lub skazane na kaprysy guwernantek i pozory, które wyprowadzają nas w pole.
Podobne odczucia dało mi czytanie "Zaczarowanego ogrodu" i "Oberży na pustkowiu" mimo że każda z tych książek jest inna.
Przewijające się gdzieniegdzie odwołania do opowiadań Edgara Allana Poe sprawiły że jeszcze bardziej pokochałam tę historię.
Rozumiem że wiele osób może odrzucać język stworzony przez główną bohaterkę ale dla mnie nie było to problemem.
To dokładnie mój typ literatury.
więcej Pokaż mimo toTa książka wywarła na mnie naprawdę duże wrażenie, uważam że gdyby była napisana sto lat wcześniej to miałaby szansę stać się klasyką gatunku jeżeli chodzi o gotycki horror.
Z przyjemnością zanurzyłam się w klimacie - posiadłość na dalekiej angielskiej wsi, dzieci pozostawione same sobie i żyjące we własnym świecie lub skazane na kaprysy...
Książka jest zaskakująca, przerażająca i niesamowita. Fabuła szalona, fantastyka miesza się z rzeczywistością. Nadal nie wiem co mam myśleć o niektórych wątkach książki. Naprawdę świetna, jeśli się chce poczytać coś nowego. Również język i styl książki wyróżnia ją od innych. Nigdy tak napisanej książki nie czytałam. (Theo skradł moje serce, był taki niewinny) Serdecznie polecam!
Książka jest zaskakująca, przerażająca i niesamowita. Fabuła szalona, fantastyka miesza się z rzeczywistością. Nadal nie wiem co mam myśleć o niektórych wątkach książki. Naprawdę świetna, jeśli się chce poczytać coś nowego. Również język i styl książki wyróżnia ją od innych. Nigdy tak napisanej książki nie czytałam. (Theo skradł moje serce, był taki niewinny) Serdecznie...
więcej Pokaż mimo toFabuła to zlepek wielu przeczytanych przez mnie książek.
Fabuła to zlepek wielu przeczytanych przez mnie książek.
Pokaż mimo toStyl autora jest bardzo specyficzny i nie każdemu przypadnie do gustu. Mnie nie przypadł. Książka jest nudna i ciągnie się jak flaki z olejem. Ja wiem, że trzeba zbudować klimat, ale ten budował się zdecydowanie za długo. Zamiast poczuć choć odrobinę dreszczyku, czułam narastającą irytację. Strasznie denerwująca postać głównej bohaterki.
Styl autora jest bardzo specyficzny i nie każdemu przypadnie do gustu. Mnie nie przypadł. Książka jest nudna i ciągnie się jak flaki z olejem. Ja wiem, że trzeba zbudować klimat, ale ten budował się zdecydowanie za długo. Zamiast poczuć choć odrobinę dreszczyku, czułam narastającą irytację. Strasznie denerwująca postać głównej bohaterki.
Pokaż mimo toKsiążka jest bardzo specyficzna zważywszy na język w jakim jest napisana oraz styl wypowiadania się głównej bohaterki. Jednych to urzeknie, inni nie będą mogli przez nią przebrnąć. Ja zaliczam się do tej pierwszej grupy. Cała historia jest bardzo tajemnicza. Główna bohaterka mimo, że jest tak naprawdę jeszcze dzieckiem, to jest bardzo złożoną, przyciągająca postacią. Fabuła wciąga, zmusza czytelnika do myślenia aż do ostatnich stron. Książka tak bardzo mi się spodobała, że po jej zgubieniu musiałam kupić od razu kolejny egzemplarz
Książka jest bardzo specyficzna zważywszy na język w jakim jest napisana oraz styl wypowiadania się głównej bohaterki. Jednych to urzeknie, inni nie będą mogli przez nią przebrnąć. Ja zaliczam się do tej pierwszej grupy. Cała historia jest bardzo tajemnicza. Główna bohaterka mimo, że jest tak naprawdę jeszcze dzieckiem, to jest bardzo złożoną, przyciągająca postacią. Fabuła...
więcej Pokaż mimo toZdecydowanie spodziewałam się czegoś innego w sumie nie wiem czemu. Niby ciekawa ale jakoś nie ciągnęło mnie do niej, końcówka nawet w porządku. Całość okey ale bez zachwytów
Zdecydowanie spodziewałam się czegoś innego w sumie nie wiem czemu. Niby ciekawa ale jakoś nie ciągnęło mnie do niej, końcówka nawet w porządku. Całość okey ale bez zachwytów
Pokaż mimo toNawet nie skończyłam czytać, poddałam się na sam koniec. Denerwowały mnie te wytwórcze słowa autorskie, wyjątkowo przeszkadzały mi w czytaniu. Poza tym fabuła okazała się dla mnie monotonna.
Nawet nie skończyłam czytać, poddałam się na sam koniec. Denerwowały mnie te wytwórcze słowa autorskie, wyjątkowo przeszkadzały mi w czytaniu. Poza tym fabuła okazała się dla mnie monotonna.
Pokaż mimo to