rozwińzwiń

Thorgal. Dziecko z gwiazd

Okładka książki Thorgal. Dziecko z gwiazd Amélie Sarn
Okładka książki Thorgal. Dziecko z gwiazd
Amélie Sarn Wydawnictwo: Egmont Polska Cykl: Thorgal [Literacki Egmont] (tom 1) Seria: Literacki Egmont komiksy
280 str. 4 godz. 40 min.
Kategoria:
komiksy
Cykl:
Thorgal [Literacki Egmont] (tom 1)
Seria:
Literacki Egmont
Tytuł oryginału:
L'Enfant des étoiles
Wydawnictwo:
Egmont Polska
Data wydania:
2011-09-26
Data 1. wyd. pol.:
2011-09-26
Liczba stron:
280
Czas czytania
4 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788323752653
Tłumacz:
Joanna Schoen
Tagi:
Thorgal
Średnia ocen

6,9 6,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Lumière noire Marc Moreno, Amélie Sarn
Ocena 8,0
Lumière noire Marc Moreno, Amélie...
Okładka książki Icare Marc Moreno, Amélie Sarn
Ocena 8,0
Icare Marc Moreno, Amélie...

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Skarga Utraconych Ziem: Blackmore Jean Dufaux, Grzegorz Rosiński
Ocena 6,9
Skarga Utracon... Jean Dufaux, Grzego...
Okładka książki Thorgal: Bitwa o Asgard Grzegorz Rosiński, Yves Sente
Ocena 6,9
Thorgal: Bitwa... Grzegorz Rosiński,&...
Okładka książki Thorgal - Kriss de Valnor: Nie zapominam o niczym! Giulio De Vita, Yves Sente
Ocena 7,3
Thorgal - Kris... Giulio De Vita, Yve...
Okładka książki Gra o tron. Powieść graficzna, tom 2 Daniel Abraham, George R.R. Martin, Tommy Patterson
Ocena 7,0
Gra o tron. Po... Daniel Abraham, Geo...
Okładka książki Ekspedycja. Bunt olbrzymów Alfred Górny, Arnold Mostowicz, Bogusław Polch
Ocena 6,8
Ekspedycja. Bu... Alfred Górny, Arnol...

Oceny

Średnia ocen
6,9 / 10
207 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
253
127

Na półkach: ,

Wychowałem się na komiksowej wersji Thorgala.

Z ciekawości sięgnąłem po wersję w prozie, ale z przykrością muszę stwierdzić, że dotarłem zaledwie do 50, może 60 strony...i na tym się skończyło. Nie wrócę więcej do tej książki.

Jeśli zechcę znów sobie przypomnieć losy Thorgala (a myślę że nadejdzie jeszcze taki dzień) to sięgnę po komiks.

Wychowałem się na komiksowej wersji Thorgala.

Z ciekawości sięgnąłem po wersję w prozie, ale z przykrością muszę stwierdzić, że dotarłem zaledwie do 50, może 60 strony...i na tym się skończyło. Nie wrócę więcej do tej książki.

Jeśli zechcę znów sobie przypomnieć losy Thorgala (a myślę że nadejdzie jeszcze taki dzień) to sięgnę po komiks.

Pokaż mimo to

avatar
198
41

Na półkach:

1.Przepisanie komiksu do książki.
2.Czyta się szybko, lekko, przyjemnie i tyle. Język prosty raczej młodzieżowy.
3. Uwielbiam Thorgala :-)

1.Przepisanie komiksu do książki.
2.Czyta się szybko, lekko, przyjemnie i tyle. Język prosty raczej młodzieżowy.
3. Uwielbiam Thorgala :-)

Pokaż mimo to

avatar
141
53

Na półkach:

Praktycznie geneza Thorgala. Bardzo lubię, polecam szczególnie przed sięgnięciem do serii komiksów.

Praktycznie geneza Thorgala. Bardzo lubię, polecam szczególnie przed sięgnięciem do serii komiksów.

Pokaż mimo to

avatar
75
25

Na półkach: ,

Książka nie powaliła mnie na kolana, a szkoda, bo zapowiadała się ciekawie. Przeczytałam ją z powodu, ze ją kupiłam i w kolejce do przeczytania czekały kolejne pozycje.
5/10

Książka nie powaliła mnie na kolana, a szkoda, bo zapowiadała się ciekawie. Przeczytałam ją z powodu, ze ją kupiłam i w kolejce do przeczytania czekały kolejne pozycje.
5/10

Pokaż mimo to

avatar
566
438

Na półkach: ,

Fanów komiksowych przygód, o chłopcu wyrzuconym na brzeg przez morze, który został znaleziony przez wikingów i zaadoptowany przez ich wodza, pewnie ucieszył fakt, że ma powstać książkowa wersja powieści. Niestety, ale powstała lektura, która została nazwana rzekomym światowym bezcelerem ma naprawdę mało wspólnego z rysunkową serią. Osoby oczekujące po książce doskonałości, oryginalności, większej liczby szczegółów z życia głównego bohatera w zasadzie, nie mają czego szukać w "Thorgalu: Dziecku z gwiazd". Sprawy mogą się jednak mieć nieco inaczej, dla tych, którzy szukają bardzo lekkiej lektury i nie mieli wcześniej styczności z komiksami.

Thorgal jako niemowlę został znaleziony przez grupę wikingów, wracających do domu z długiej, bezowocnej wyprawy. Pozbawieni nadziei na wzburzonym morzu, wojownicy czekali na cud. Objawił im się on, jako światło, w którego miejscu znaleźli dziwną stalową kołyskę z przymierającym głodem, nagim niemowlęciem. Wódz plemienia, którego poprzednie dzieci zmarły wcześniej, postanowił przygarnąć dziecko i zaadoptować je, jako swoje. Z biegiem lat malec rósł, a jego stanowisko wśród rodaków stało się tak niewiadome, jak miejsce, z którego pochodził. Bo mimo tego, że wielu wierzyło, że Thorgal został zesłany przez bogów na ziemię, niektórzy i tak mieli go za obcego, nie godnego nazywaniem wikingiem. Śmierć przybranej matki odmieniła chłopca, jednak to utrata ojca, przyczyniła się do zmian w jego życiu, na zawsze.

Nigdy nie miałam okazji na zetknięcie się z komiksami o przygodach Thorgala, więc aby napisać tę recenzję, postanowiłam zapoznać się, przynajmniej z ich częścią. Jak się przekonałam na własne oczy "Thorgal: Dziecko z gwiazd" zawiera treść około dziesięciu tomów rysunkowego spektaklu. Nie zorientowane w temacie osoby, powinny wiedzieć, że wszystkie te komiksy opowiadają o dzieciństwie głównego bohatera i o tym właśnie jest cała książka. Na tych, którzy już obserwowali przygody niesamowitego wojownika, czeka małe deja vu, na drugą grupę odbiorców lekka, niezbyt ciekawa przygoda.

Myśląc o samej przygodzie Thorgala, który w końcu mieszkał wśród wikingów, miałam nadzieję, ze trafię, na mocną, okrutną fantastykę. Wikingowie w końcu słynęli z tego, że byli okrutni i nieustraszeni, jednak w obu nośnikach (książce i komiksie) nie ma zbyt wiele okrucieństwa. Mniejsza zresztą o to, bo kiedy już rozpocznie się lekturę recenzowanego przeze mnie egzemplarzu, trudno jest przeboleć inny fakt. "Thorgal: Dziecko z gwiazd" jest książką mocno ociosaną i to tępym toporkiem.

Autorka rozpoczęła swoje dzieło, prawie, tak, jak rozpoczyna się komiks. Różnica jednak jest w tym, że tam początek miał pewne ręce i nogi, tu wyciągnięta scena z wątku powoduje, że czytelnik od razu zostaje wrzucony w wir zdarzeń, nawet dobrze nie wiedząc o co, tak do końca chodzi. To jednak za mało. Głównym problemem powieści jest styl pisarki. Od rozpoczęcia lektury do jej końca, nie mogłam się pozbyć wrażenia, że gdyby pisał ją kto inny, dzieło wyglądałoby inaczej. Pisarka, nie dość, że rzuca nas w wir rozpoczętej sceny - już na początek - to dodatkowo skraca opisy i dialogi, jak tylko się da. W taki właśnie sposób, nie można po prostu nie odnieść wrażenia, że styl pisania Amelie Sarn jest strasznie lekki, pozbawiony jakiejkolwiek składni, a nawet można go uznać, za prymitywny.

Fabuła książki również nie jest lepsza. Pisarka zmieniła kilka rzeczy, jeżeli chodzi o postacie zapożyczone z komiksu - przynajmniej ja to tak odebrałam. Nie jest to minusem, wręcz przeciwnie. Ale naprawdę, jeżeli ktoś czytał komiksy, to w książce nie ma czego szukać. Powieść nie jest ułożona chronologicznie w stosunku do pierwowzoru. Zawarte w książce zdarzenia, zostały wycięte z oryginału. Oprócz tego, żadnych rewelacji. Poczynania bohaterów są widoczne gołym okiem i szybko można je przewidzieć. Podział na dobro i zło, również nie jest, jakoś zaskakująco zatarty. Wszystko jest raczej otwartą kartą. Napisana przez Amelie Sarn książka jest tym samy, jednak bez obrazków.

Wydaje mi się, że tom mimo swoich licznych wad, może spodobać się pewnej grupie czytelników. "Thorgal: Dziecko z gwiazd" bez licznej przemocy i krwi oraz nierozwiniętych wątkach pewnie przyciągnie uwagę młodszych odbiorców. Z książki można się wiele nauczyć o życiu wikingów i samych ich zwyczajach, jednak luki w prawdziwości ich natury, dają swoje, ale za to autorki nie można już winić. Cóż, do czasu, aż znowu ktoś nie wpadnie na genialny pomysł, aby odnowić to dzieło, musimy się cieszyć, tym co już mamy. Jak na razie dowiedzieliśmy się, że nie tak łatwo jest napisać powieść, nawet jeżeli ma się już pokazany pierwowzór w najłatwiejszej postaci, czyli obrazkowej.

Fanów komiksowych przygód, o chłopcu wyrzuconym na brzeg przez morze, który został znaleziony przez wikingów i zaadoptowany przez ich wodza, pewnie ucieszył fakt, że ma powstać książkowa wersja powieści. Niestety, ale powstała lektura, która została nazwana rzekomym światowym bezcelerem ma naprawdę mało wspólnego z rysunkową serią. Osoby oczekujące po książce doskonałości,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1719
417

Na półkach: , ,

Ja rozumiem, że przerabianie komiksu (a właściwie komiksów) na powieść wymaga pewnych zabiegów nadających całości spójny kształt - tu trzeba coś dodać, tam rozszerzyć, ówdzie przerobić, ale po co autorka zmieniała rzeczy, których zmieniać wcale nie musiała, np. historię Slivii - tego kompletnie nie rozumiem. Do tego wyszło zupełnie bezsensownie i idiotycznie, bo z fabuły wynika, że Gandalf był dwóch miejscach na raz - został w wiosce i jednocześnie jakoś udało mu się teleportować (do tego przed drakkarami Leifa) na Wyspę Wśród Lodów. Kompletny klops z tym wątkiem. Ale inne się lepiej lub gorzej wybroniły i całość daje wcale fajną młodzieżową fantastykę dla niezbyt wymagających. Można przeczytać, ale jakoś szczególnie nie polecam.

Ja rozumiem, że przerabianie komiksu (a właściwie komiksów) na powieść wymaga pewnych zabiegów nadających całości spójny kształt - tu trzeba coś dodać, tam rozszerzyć, ówdzie przerobić, ale po co autorka zmieniała rzeczy, których zmieniać wcale nie musiała, np. historię Slivii - tego kompletnie nie rozumiem. Do tego wyszło zupełnie bezsensownie i idiotycznie, bo z fabuły...

więcej Pokaż mimo to

avatar
377
102

Na półkach: ,

Główny bohater Thorgal to postać z komiksów Grzegorza Rosińskiego i ta książka przedstawiła historię tego bohatera w powieści. Z tego, co wyczytałam, okazało się, że nasz waleczny Thorgal ma już miliony fanów. Ja, przyznam się, że nie czytam komiksów, i kompletnie ich nie lubię, więc oczywiście ta postać była mi zupełnie nieznana. Niestety w powieści tej jest poprzekręcanych mnóstwo detali znajdujących się w komiksie, przez jego fani nie będą pewnie zadowoleni z tej książki. Ja, nie czytając komiksu, mogę śmiało stwierdzić, że historia była bardzo ciekawa i naprawdę z przyjemnością ją pochłaniałam.

„Thorgal. Dziecko z gwiazd” to historia o przygodach wikingów. Fabuła nawiązuje do starożytnych legend i cywilizacji. Mamy sposobność poznać tu trochę magicznego świata. Główny bohater od dziecka jest wyjątkowy. Zacznijmy od tego, że ma przybranych rodziców. Ojciec – wódz wikingów, znalazł go nad brzegiem morza. Chłopcu nie było łatwo, gdyż inne dzieci wyzywały go od bękartów. Uważali, że nigdy nie zostanie on prawdziwym wikingiem. Największe problemy zaczęły się jednak, kiedy umarła jego matka, a następnie ojciec. Pierwsza przyjaźń, miłość, samodzielne życie. To wszystko spotkało ośmiolatka, który wyrasta na prawdziwego mężczyznę na kartach tej książki.

Prosty język, wielowątkowa akcja i ciekawy pomysł na fabułę, stanowią idealne połączenie. Jest to coś oryginalnego, czego jeszcze nie czytałam. Postacie były całkiem dobrze wykreowane. Najbardziej rzekł mnie jednak świat przedstawiony.

Sięgnęłam po tę powieść, tak naprawdę nic o niej nie wiedząc. Odnosiłam wrażenie, że jest to książka dla młodszych czytelników, jednak bardzo mi się podobała. Mi to trochę przypominało pierwsze spotkanie z Harrym Potterem w podstawówce. Mimo kolejnych lat, nigdy z tego nie wyrosłam i z przyjemnością do niej wracam. Również w „Thorgal. Dziecko z gwiazd” odnalazłam nutę dzieciństwa i bardzo ciekawie spędziłam przy niej czas.

Książka ta jest pełna akcji i ma w sobie coś sympatycznego. Główny bohater urzekł mnie od samego początku. Często byłam zaskakiwana. Ta książka, to doskonałe wytchnienie od czegoś cięższego. Czyta się ją niesamowicie szybko, jest lekturą na jeden wieczór, tak dla odprężenia. Myślę, że spodoba się też każdemu młodszemu czytelnikowi, bo jest to ona pełna ważnych wartości, nie nudzi, wciąga nas w wir przygód. Z chęcią przeczytam pozostałe utwory opowiadające o losach Thorgala, a może nawet sięgnę po komiks.

Główny bohater Thorgal to postać z komiksów Grzegorza Rosińskiego i ta książka przedstawiła historię tego bohatera w powieści. Z tego, co wyczytałam, okazało się, że nasz waleczny Thorgal ma już miliony fanów. Ja, przyznam się, że nie czytam komiksów, i kompletnie ich nie lubię, więc oczywiście ta postać była mi zupełnie nieznana. Niestety w powieści tej jest...

więcej Pokaż mimo to

avatar
132
1

Na półkach:


avatar
279
40

Na półkach: ,

Thorgal to jednak postać komiksowa, w książce nie porywa tak jak na kartach komiksu.

Thorgal to jednak postać komiksowa, w książce nie porywa tak jak na kartach komiksu.

Pokaż mimo to

avatar
233
35

Na półkach:

Żałuje, żałuje że tak późno przeczytałem tą książkę.

Żałuje, żałuje że tak późno przeczytałem tą książkę.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    325
  • Chcę przeczytać
    109
  • Posiadam
    100
  • Ulubione
    16
  • Fantastyka
    13
  • Komiksy
    13
  • Chcę w prezencie
    8
  • Thorgal
    5
  • Fantasy
    5
  • 2011
    3

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Thorgal. Dziecko z gwiazd


Podobne książki

Okładka książki Siostry Niezapominajki: 4. Kozica i kometa Alessandro Barbucci, Giovanni Di Gregorio
Ocena 8,0
Siostry Niezap... Alessandro Barbucci...
Okładka książki Pan Borsuk i pani Lisica. Talizman Brigitte Luciani, Eve Tharlet
Ocena 10,0
Pan Borsuk i p... Brigitte Luciani, E...
Okładka książki Księga Dżungli Jean-Blaise Djian, Rudyard Kipling, TieKo
Ocena 7,0
Księga Dżungli Jean-Blaise Djian, ...
Okładka książki Świat Akwilonu: Magowie: Eragan. Tom 02 Stephane Crety, Nicolas Jarry
Ocena 6,5
Świat Akwilonu... Stephane Crety, Nic...

Przeczytaj także