forum Oficjalne Aktualności
Nie tylko Murakami
Obecnie literatura japońska w Polsce często zawężana jest wyłącznie do twórczości Harukiego Murakamiego – pozostali autorzy to głównie margines, pojedyncze tłumaczenia, przypadkowe tytuły. Nasz użytkownik przygotował subiektywny przegląd książek japońskich, które jego zdaniem, zasługują na jak najszybsze tłumaczenie na polski.
Zobacz pełną treśćodpowiedzi [32]
Straszna bieda jest z japońskimi autorami...
Ja kupuję japońską literaturę głównie w antykwariatach i cały czas mnie zastanawia, jakim cudem "za komuny" było tych wydań tak dużo w porównaniu do stanu dzisiejszego... Moda? Wydawcy nie przejmowali się nakładem? Naprawdę nie wiem...
Jak ludzie 50 lat żywili się jedynie octem, to trzeba było im to jakoś zrekompensować.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
czekam na kolejne tłumaczenia Banana Yoshimoto
Murakami jest momentami bardziej europejski/amerykański niż japoński, dlatego wolę odkrywać tych mniej popularnych autorów :)
Gorąco polecam niejaką Hiromi Kawakami, w Polsce dostępne są cztery z jej tytułów, dwa (Pan Nakano i kobiety i Sensei i miłość ) to całkiem ciepłe historie obyczajowe (jeśli można tak je zaklasyfikować), dwie pozostałe pozycje (Nadepnęłam na węża
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcejO jak dobrze, że inni czytelnicy też zauważają literaturę japońską poza Murakamim. Dla mnie on sam jest za mało japoński.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postNie czytałam nic z japońskiej literatury. Po tym artykule czuję, że muszę to zmienić. ;) Świetny tekst.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Bardzo interesujący artykuł. Proszę o więcej tego typu artykułów poszerzającą moją wiedzę.
Moja przygoda z literaturą japońską zaczeła się od Kobieta z wydm i innych ksiąze tego pisarza, Później zachwyciłam się Sedno rzeczy
czytałam tez Głos góry i
Bardzo dobry artykuł, powinno być takich więcej. Być może wydawnictwa zauważą w końcu jeszcze większe zapotrzebowanie na tłumaczenia japońskiej literatury, która właśnie nie kończy się na Murakamim, za którym nieszczególnie w sumie przepadam..
Mishima jest dla mnie absolutnym faworytem z japońskich pisarzy, przeczytałam wszystko, co tylko mogłam dostać na naszym rynku i z...
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
I sam określa się jako pisarz postkolonialny raczej niż japoński czy brytyjski.
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten postUżytkownik wypowiedzi usunął konto
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
Użytkownik wypowiedzi usunął konto