forum Oficjalne Konkursy
[Zakończony] Niebiańska robota - wygraj książkę "Bóg zawsze znajdzie Ci pracę"
Mówią, że praca leży na chodniku, wystarczy się tylko schylić i ją podnieść. A co, jeśli praca Twoich marzeń znajduje się znacznie wyżej? Czy chciałbyś zastąpić św. Piotra, stojącego „na bramce” do nieba? A może wolałbyś być odpowiedzialny za przypinanie anielskich skrzydeł? Napisz list motywacyjny na wymarzone stanowisko pracy w niebie. Czekamy na teksty o objętości do 1500 znaków ze spacjami.
Nagrody
Autorzy pięciu najciekawszych tekstów otrzymają po egzemplarzu książki.
Bóg zawsze znajdzie Ci pracę. 50 lekcji jak szukać spełnienia
Regulamin
- Konkurs trwa od 5 do 11 lutego włącznie. W konkursie mogą wziąć udział jedynie osoby posiadające adres korespondencyjny w Polsce.
- Odpowiedzi muszą być napisane samodzielnie. Kopiowanie części lub fragmentów tekstów, recenzji innych osób jest zabronione. Teksty nie mogą przekraczać 1500 znaków ze spacjami.
- Każdy użytkownik może zgłosić tylko jedną pracę.
- Zwycięzców wybiera administracja serwisu lubimyczytać.pl. Decyzja jest nieodwołalna.
- Dane adresowe zostaną wykorzystane przez serwis lubimyczytać.pl i Wydawnictwo Insignis.
- Adres zwycięzcy powinien zostać nadesłany do dwóch tygodniu od daty ogłoszenia wyników konkursu. Po tym terminie administracja lubimyczytać.pl dopuszcza wybór kolejnego laureata lub nieprzyznanie nagrody.
odpowiedzi [77]
Szanowny Boże,
Słyszałam, że ostatnio anielskie zastępy nieco się przerzedziły. „Grupowe zwolnienia” to wersja oficjalna, wiedz jednak, że zdołałam dotrzeć do prawdy (Szatan, pycha, upadek itd). Wspominam o tym jedynie w celu zaprezentowania moich umiejętności jako potencjalnego pracownika.
Nie jestem wybredna i z radością przyjmę stanowisko na którymkolwiek z 9 chórów....
Wiem, że Ty Panie nigdy nie powiedziałbyś mi tego w twarz, ale nie oszukujmy się, nie jestem już takim młodziutkim aniołkiem, nie mogę przecież przez cały czas utrzymywać miana nowicjusza. Czas ruszyć skrzydła i wziąć się do roboty!
Wiem już, że niebiańska praca utrzymuje priorytety inne niż ziemia, ale i tak zaniemówiłam, gdy usłyszałam, że istnieje posada czytelnika....
Szanowni Państwo,
Piszę w związku z ofertą pracy na stanowisku Specjalisty ds. Motywowania do Działania. Będąc solidnym i sprawnie funkcjonującym przedsiębiorstwem z wielowiekową tradycją, z pewnością oczekujecie Państwo od swoich pracowników zaangażowania, doświadczenia oraz umiejętności radzenia sobie z trudnymi przypadkami. Jako osoba dokładna i rzetelnie wykonująca...
Użytkownik wypowiedzi usunął konto
Ziemia, 08.02.15r.
Szanowny Panie Boże!
Wiem, że słyszysz mnie i moje myśli, ale uważam, że wszystko trzeba robić "tak jak należy". W liście do Ciebie, chcę prosić o przyjęcie mnie do pracy w Niebie (mam nadzieję, że właśnie tam trafię), którą sobie upatrzyłam. Jestem bardzo ciekawa, czy zatrudniłbyś mnie na stanowisko scenarzysty historii miłosnych rozgrywających się tu,...
Bóg Wszechmogący
Dział Kadr Anielskich
W nawiązaniu do ogłoszenia niedoborów kadr anielskich zgłaszam swoją kandydaturę dyżurnej Niebiańskiego Telefonu Zaufania.
Spełniam wymagane przez Państwa kryteria kwalifikacyjne. W 1953 ukończyłam Pomorską Akademię Medyczną. W kolejnych latach...
Kimkolwiek jesteś,
Witam Cię jednym z najpiękniejszych uśmiechów (tym odsłaniającym zęby) i błyskiem w oku, czyli witam serdecznie. Do moich ziemskich, dwudziestojednoletnich uszu doszły wieści o możliwości aplikowania na stanowiska. Uradowana, klaszcząc w dłonie chwyciłam za pióro, które z miłym zgrzytem pomaga mi w przedstawieniu mojej kandydatury.
Z najwyższą...
Do: Św. Piotr – główny kadrowy Nieba.
Szanowny Panie,
Gdy tylko dowiedziałam się o wakacie w Niebiańskim Dziale Marketingowym na stanowisko specjalisty ds. reklamy, postanowiłam niezwłocznie zgłosić swoją kandydaturę.
Doświadczenie zawodowe w tym kierunku zdobyłam już w życiu ziemskim- dorabiałam pisząc tysiące rozmaitych reklam, wszelkich produktów, miejsc i ludzi. Jako...
Szanowny Św. Piotrze,
Wiem, że jesteś prawą ręką Boga, więc rzucam prosto z mostu - nie, nie siebie (u Was to źle widziane), ale moją kandydaturę na niebiańskiego cukiernika, który potrafi niejedno lukrem posypać. Co wy tam możecie zjeść, sama woda, mgła i jeszcze wata wcale nie cukrowa. Ja oferuję dobre ziemskie specjały, warte grzechu. Nie tam żadne rajskie jabłka, ale...
Szanowny Panie Boże!
Nie mam w zwyczaju lania wody, myślę, że najlepszym posunięciem byłoby przejście do konkretów. Lata spędzone na Ziemi nauczyły mnie, że źródłem sukcesu jest potrzeba, a wydaje mi się, że Pan, choć otoczony specami w najróżniejszych dziedzinach pominął jedną ważną kwestię. Mianowicie wojsko.
Rozumiem, że z założenia sama myśl o ewentualnej przemocy...