forum Oficjalne Konkursy
[Zakończony] Nie zawsze rażeni piorunem - wygraj książkę "Hopeless"
Mówi się czasem, że to była miłość od pierwszego wejrzenia, że to było jak rażenie piorunem. Tymczasem nie zawsze to pierwsze spotkanie owocuje wybuchem namiętnych uczuć. Czasami jest krótkie, przypadkowe i nie ma w sobie nic romantycznego. A czasami naprawdę działa jakaś miłosna magia… Napisz opowiadanie o pierwszym spotkaniu dwojga przeznaczonych sobie ludzi. Czekamy na teksty o objętości do 3000 znaków ze spacjami.
Nagrody
Autorzy pięciu najciekawszych tekstów otrzymają po egzemplarzu książki.
Hopeless
Regulamin
- Konkurs trwa od 22 do 28 sierpnia włącznie. W konkursie mogą wziąć udział jedynie osoby posiadające adres korespondencyjny w Polsce.
- Odpowiedzi muszą być napisane samodzielnie. Kopiowanie części lub fragmentów tekstów, recenzji innych osób jest zabronione. Teksty nie mogą przekraczać 3000 znaków ze spacjami.
- Każdy użytkownik może zgłosić tylko jedną pracę.
- Zwycięzców wybiera administracja serwisu lubimyczytać.pl. Decyzja jest nieodwołalna.
- Dane adresowe zostaną wykorzystane przez serwis lubimyczytać.pl i Wydawnictwo Otwarte.
- Adres zwycięzcy powinien zostać nadesłany do dwóch tygodniu od daty ogłoszenia wyników konkursu. Po tym terminie administracja lubimyczytać.pl dopuszcza wybór kolejnego laureata lub nieprzyznanie nagrody.
odpowiedzi [145]
Nie pamiętam właściwie dlaczego wtedy się tam znalazłam. Ale musiałam się tam znaleźć. Po prostu musiałam. Tak nakazał los, a ja się nie opierałam. Popchnął mnie w stronę banku. Nakzał mi stać w kolejce. I występował pod maską jakiegoś pozornie zwykłego powodu.
Pamiętam za to lęk. Był niewyobrażalny. A jego epicentrum nastąpiło w momencie, gdy dwóch umięśnionych facetów...
Leżałam na łóżku, zła na tatę. Nie chciałam, żeby tak wyszło, no ale przepraszam, to moje życie i nikt nie będzie mi mówił co mam robić.
PUK
Co to było? Podniosłam głowę, ale zaraz znów się położyłam. "Pewnie mi się coś przesłyszało" - pomyślałam.
PUK
Co jest? Wstałam i podeszłam do okna, ale nikogo tam nie było.
PUK
Co za idiota rzuca mi w okno kamykami? Wyszłam na balkon,...
- Może pomogę? - zapytałem niską blondynkę próbującą wsiąść do autobusu ze swoją ogromną walizką, wciąż rozmawiając przez telefon.
- Dam radę! - odpowiedziała dość niemiło.
Ja jednak byłem uparty. Chwyciłem rączkę walizki i wniosłem do przepełnionej "25". Nie wyglądała na zadowoloną. Szybkim "zadzwonię potem" zakończyła rozmowę i usadowiła się obok swojej walizki. Nie...
-Niech panienka się nie martwi... - powiedziała Katheali mocno dociągając sznurki gorsetu.
Oczy Julii powędrowały do góry, a następnie spoczęły na swoim marnym odbiciu w wielkim, stojącym przed nią, lustrze. Spoglądała na smutną, aczkolwiek dumną twarz, młodej i pięknej dziewczyny. Jej kasztanowe włosy opadały lokami na chude ramiona, a
ciemnobrązowe, prawie czarne oczy...
Było to tak. Znałam go z widzenia od...och może nawet od dziesięciu lat (czy naprawdę jestem już TAKA stara?). Mieszkał niedaleko, czasem jeździliśmy autobusem z tego samego przystanku. No i był kumplem mojego kuzyna. Więc ze dwa razy byliśmy "razem" na jakiś dniach miasta albo innym festynie. Niezbyt mi się podobał. Chociaż w sumie trudno powiedzieć, bo nigdy nie myślałam...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Gdy „przeznaczeni” nie równa się „miłość”.
- Nie, tato, nie chcę!
Usiadłam na łożu w swojej komnacie i zaplotłam ręce na piersiach. Ta rozmowa była przekładana z tygodnia na tydzień. Myślałam, że ojciec dał już sobie spokój. Ale dziś powrócił do tematu i to w momencie, kiedy nie miałam już nic do powiedzenia.
- Ależ kochanie, wiesz przecież, że jesteście sobie...
Nie mogąc wysiedzieć w łóżku, spacerowałem po szpitalnych korytarzach. Poznałem tym sposobem wielu ciekawych ludzi. Między innymi, poznałem też ją. Siedziała na jednej ze szpitalnych ławek. Jej szklane oczy wpatrzone były ślepo w ziemię, a jasne, proste włosy opadały na twarz. Tak mogą wyglądać tylko ludzie, którzy otrzymali bardzo przykrą wiadomość. Zastanowił mnie...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Piękna noc, nieprawdaż księżniczko? - usłyszałam za sobą skrzypnięcie drzwi tarasowych.
-Tak.
Chłopak stanął obok mnie. Siedziałam wtedy na balustradzie balkonu i dyndałam nogami w powietrzu.
-Nie boisz się, że spadniesz?
-Boję.
-To dlaczego to robisz?
Wzruszyłam ramionami.
-Nie potrafię wytłumaczyć, dlaczego robię pewne rzeczy.
Spojrzałam na ogród, który tonął w...
Pewnego październikowego ranka, Ewa szła na uczelnię i rozmyślała nad tym, jak bardzo nienawidzi jesiennej pogody. Poprawiła kołnierz płaszcza i wyminęła wielką kałużę. Nagle zauważyła zakochaną parę, stojącą pod parasolem. Chłopak patrzył na swoją ukochaną czule, zaś ona oczy miała wypełnione podziwem i szacunkiem. Wpatrywali się w siebie przez chwilę i zaraz zaczęli się...
Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
- Tato, opowiedz nam jak poznałeś mamę – wesołym szczebiotem poprosił Bartuś sadowiąc się w fotelu naprzeciwko ojca.
- Właśnie – zawtórowała mu Basia, a może to była Kasia?, wbiegając ze swoją siostrą bliźniaczką do pokoju. Dziewczynek nie sposób było odróżnić.
- Tak, opowiedz nam! – dziewczynki usiadły obok siebie na kanapie- dwie roześmiane różowe istotki, machające...