-
ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik253
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Cytaty z tagiem "zabijanie" [116]
[ + Dodaj cytat]A sednem zawsze jest to, że tak ciężko umierać i tak nie chce się umierać. A jeszcze ciężej — zabijać, i tego jeszcze bardziej się nie chce, bo kobieta daje życie. Przynosi w darze. Długo nosi je w sobie, donasza. Zrozumiałam, że kobietom trudniej przychodzi zabijanie...
Z dziećmi zawsze problem. Ojców i matki normalnie się pozabija, ale co z dziećmi? No bo co można zarzucić małemu dziecku tak wprost? Nawet zmyślić nic wiarygodnego się nie da. O co oskarżyć dwulatka? Powiesz, że to twój wróg? Że ma wspólników? Dywersant? Partyzant? Na szkodę państwa działa? Śmiechu warte. Żadna zwykła polityczna hipokryzja nie pasuje. Dziecko jest jak kosmita, ono jeszcze nie wie, na jakiej ziemi żyje, dopiero co się zja wiło, nic nie rozumie... Zanim poszczególni sadyści, na przykład z SS, pokazali zwykłym żołnierzom Wehrmachtu, że można, a nawet trzeba te małe zabijać, że żadne preteksty nie są konieczne i nikt ich nie oczekuje, trochę czasu zeszło.
Zabijanie jest strasznie i przykre. Ale bardzo szybko zaczyna się myśleć, że straszne i przykre jest zabijanie oko w oko, a razem, w grupie, zabija się ochoczo, niekiedy nawet radośnie...
Wiele już rzek wyschło, morza znikły w morzu, ale rzeki krwi nie wysychają. W tym jesteśmy wierni i udoskonalamy maczugę Kaina, obróciwszy ją w machinę śmierci.
Ponieważ ktoś mnie zabił, ponieważ ktoś ciągle chciał mnie zabić, zaczęłam potem zabijać kogoś w myślach, to znaczy: nie w myślach, to było coś innego, z myślami nigdy nie da się dużo zrobić, wyszło potem inaczej, nawet to przełamałam, nic już nie robię w myślach.
Ludzie zabijają, żeby zdobyć władzę, zabijają, żeby zachować władzę, i zabijają, gdy myślą, że mogą utracić władzę, co niemal zawsze się sprawdza. Jeśli nawet my dwaj będziemy się trzymać od tego z dala, jeśli nawet obaj umrzemy, to zawsze będą kogoś ścigać. Odkryją nowe zagrożenie, nie spodoba im się czyjś głos, osoba nosząca nie takie imię albo mająca nie taką skórę. Może będą ścigać bogatych dla ich pieniędzy albo wieśniaków dla zbiorów ryżu, może Bascanów, bo są zbyt czarni, albo Breatanów, bo są zbyt bladzi. To bez znaczenia. Ludzie, którzy są gotowi mordować mnichów, zabijają każdego.
Ale kiedy Bóg nie robi swojej roboty, musi się nią zająć kto inny.
Nie wolno wiecznie żyć z poczuciem bezsilności. Nie wolno wiecznie siedzieć w okopach: to zabija armię pewniej, niż kule wroga.
[Нельзя вечно жить с ощущением бессилия. Нельзя вечно сидет в окопах: это убивает армию вернее, чем вражеские пули.]
s.355.
Niepozorny dźwięk, pękająca czaszka, ale słychać go wszędzie. Słychać go trzy razy dziennie. Nawet zabijanie jest podporządkowane rozkładowi dnia.
Zmieniały się czasy, nazwy rzek, wsi i osad, zmieniały się narodowości władców zasiadających na polskim tronie, a obyczaj zabijania zwierząt nie mogących ratować się ucieczką wciąż kwitł i nabierał kolorów. To im - bezbronnym ofiarom królów i carów, zawdzięcza Puszcza Białowieska swoje przetrwanie.