Cytaty z tagiem "praca" [888]
[ + Dodaj cytat]
- Na K-PAX nikt nie "pracuje". To jest pojęcie czysto ludzkie.
- Nikt nic nie robi?
- Oczywiście, to nie tak. Ale kiedy się robi to, co chce się robić, to nie jest praca, prawda?

Jak wiadomo, studia uniwersyteckie w dziedzinie literatury prowadzą właściwie donikąd (...); w gruncie rzeczy mamy do czynienia z dość rozkosznym systemem, którego jedynym celem jest odtwarzanie samego siebie ze wskaźnikiem odpadów powyżej dziewięćdziesięciu pięciu procent. Studia te nie są jednak szkodliwe, a nawet mają pewną marginalną użyteczność. Dziewczyna, która szuka pracy w butiku Celine'a czy Hermesa, musi oczywiście przede wszystkim zadbać o swoją powierzchowność, ale licencjat lub magisterium w dziedzinie literatury nowożytnej może stanowić dodatkowy atut, gwarantujący pracodawcy, że kandydatka - mimo braku jakichkolwiek użytecznych kwalifikacji - posiada pewną bystrość intelektualną pozwalającą myśleć o dalszej karierze; oprócz tego literatura od zawsze łączy się z pozytywnymi konotacjami w sektorze artykułów luksusowych".

Był czas, kiedy mężczyzna nie musiał robić nic poza tym, że przez jedenaście i pół miesiąca pracował na farmie, a pozostałe pół miesiąca polował. Ale teraz już nie. Teraz nie wystarcza oddawać się sprawom rolnictwa i myślistwa. Trzeba oddawać się sprawom ludzkości.(...) Zajmując się tylko rolnictwem i myślistwem można jednocześnie uczyć się dostrzegać różnicę, pomiędzy tym, co jest słuszne, a tym, co jest niesłuszne. I kiedyś to wystarczyło (...). Teraz trzeba wiedzieć, dlaczego (...), i umieć to wytłumaczyć ludziom, którzy nigdy nie mieli możności się tego dowiedzieć...

What's terrible is to pretend that second-rate is first-rate. To pretend that you don't need love when you do; or you like your work when you know quite well you're capable of better.

Każdy naprawdę sensualny typ dochodzi w końcu do pracy, bo w niej znaleźć może najwyższy stopień spełnienia. Rozpustnik nasyca się odpadkami; mistrz rozkoszy – szczytem wszystkiego, pracą.

[...] Na naszej PLANECIE nie ma różnicy pomiędzy "pracą" a "zabawą". Na ZIEMI zachęca się dzieci, aby cały czas się bawiły. Bierze się to z przekonania, że powinny jak najdłużej pozostawać w stanie błogiej niewiedzy o zbliżającej się dorosłości, najwyraźniej dlatego że dorosłość jest tak odstręczająca. Na K-PAX dzieci i dorośli nie różnią się od siebie. Na naszej PLANECIE życie jest radosne i ciekawe. Bezmyślne zabawy nie są potrzebne ani dzieciom, ani dorosłym. Podobnie nie trzeba uciekać od życia w mydlane opery, futbol, alkohol czy inne uzależnienia. Czy moje dzieciństwo na K-PAX było szczęśliwe? Oczywiście, że tak. I dorosłe życie również.

Bo co to za życie z drągiem, co nie potrafi kroku dać. Nie wyciągniesz ani na zabawę, ani w żadne towarzystwo. I w domu tylko siedź. Do pracy, z pracy.

Każdy głupek potrafi wyżebrać jakąś pracę; mądrości wymaga dojście do czegoś w życiu bez pracy. Tutaj nazywamy to "kombinowaniem". Chciałbym dobrze w życiu kombinować.

- Alfeuszu! - zawołał Joszua. - Czy praca jest łatwiejsza, kiedy człowiek już wie, co robi?
- Płuca stają się ciężkie od kamiennego pyłu, oczy zachodzą mgłą od słońca i odłamków wyrzucanych spod dłuta. Własną krwią spajasz kamienie w budowlach dla Rzymian, a oni odbierają ci pieniądze w podatkach na wyżywienie żołnierzy, którzy przybijają twoich rodaków do krzyży za to, że chcą być wolni. Grzbiet ci pęka, kości trzeszczą, żona na ciebie krzyczy, a dzieci dręczą cię swymi rozwartymi błagalnie buziami, niczym łakome pisklęta w gnieździe. Co wieczór kładziesz się do łoża tak zmęczony i rozbity, że modlisz się do Pana, by przysłał anioła śmierci i zabrał cię we śnie, byś nie musiał już oglądać następnego ranka. Ale są też złe strony.

Fantastycznie jest mieć pracę, w której można codziennie uszczęśliwiać ludzi.
