-
ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać285
-
Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
-
Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
-
ArtykułyOficjalnie: „Władca Pierścieni” powraca. I to z Peterem JacksonemKonrad Wrzesiński10
Cytaty z tagiem "pocalunek" [316]
[ + Dodaj cytat]Komplement od ukochanego mężczyzny jest jak słowny pocałunek.
Ucałował mnie w policzki. Było to niewinne pożegnanie i obietnica czegoś więcej, gdy zapadnie noc, a gwiazdy okażą się łaskawe.
Ale przecież z żoną można się całować, dotykać jej delikatnych warg, patrzeć głęboko w oczy i zatracać się w jej spojrzeniu. Ożeń się, tato, dla przyjemności, nawet nie wiesz ile cię omija - przekonywała mnie żarliwie i pospiesznie córka, bo wiedziała, że kolejny raz nie dam się wciągnąć w taką rozmowę.
Zauroczenia to te chwile, z których człowiek potem niewiele zapamiętuje. Prószący śnieg, słońce o poranku, muśnięcie dłoni i to ciut przydługie spojrzenie. Pocałunki na środku ulicy. To nic, że skóra na wargach już spierzchnięta, nic cię to nie obchodzi. I to, co ludzie powiedzą. Niech się gapią, niech zazdroszczą. Nieważne, że masz czterdzieści lat i w twoim wieku to już się nie powinno. Bzdura. Przed czterdziestką można przeżyć takie fascynacje, o jakich bogom się nie śniło. I po czterdziestce zresztą też. Kiedy robisz wszystko, by spotkać się z obiektem westchnień i wymyślasz różne sposoby,by być w tym, a nie innym miejscu... Chcesz, by czas się zatrzymał, a wszyscy dookoła zniknęli.
Dla trupa razy i pocałunki znaczą to samo. (s. 74).
Obcałowuję słowa.
Przeganiam pocałunkiem diabły.
Przeganiam pocałunkiem ból.
Zawsze popełniam ten błąd, że dziewczyna, z którą się całuję, wydaje mi się nadzwyczajnie inteligentna. W gruncie rzeczy jedno nie ma nic do drugiego, ale ja tak się zawsze łudzę.
Czekała może dwie sekundy, aż w końcu gwałtownie otworzyła oczy. Książę rzeczywiście stał nachylony ku niej. Widziała każdą zmarszczkę wokół jego oczu. Nie potrafiła zrozumieć, co się stało. Miała wrażenie, że się odsunie, ale on trwał w bezruchu, wpatrując się w jej usta. Jego drżały.
– Pocałowałabyś mnie – stwierdził szeptem tak cichym, że mogła to usłyszeć tylko dzięki niewielkiej odległości, jaka ich dzieliła.
Całowałam się z nim już wcześniej, lata temu. Ale to uczucie jest jednocześnie znajome i zupełnie nowe. Jak dobre rozciągnięcie, jak głęboki wdech.
Wzięła prysznic, w braku szamponu umyła głowę zwykłym mydłem i poświęciła sporo czasu na odkrywczy makijaż. Po posmarowaniu bąbli korektorem nadal miała twarz w cętki, ale przynajmniej – w białe. Przeciwwaga optyczna dla nich powstała po mocnym, odważnym podkreśleniu oczu. Można by pomalować i usta, ale to dopiero po umyciu zębów.
A, właśnie!
Natychmiast należy pójść do wsi i kupić szczoteczki. Kto by pomyślał, że to taki nieodzowny przyrząd! – ważny zwłaszcza dla życia uczuciowego; nie całowali się z Wolfim już od wielu godzin.