-
ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik253
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Cytaty z tagiem "pandemia" [50]
[ + Dodaj cytat]
Uśmiechnął się do doktora, po czym wyszedł z pomieszczenia. Na korytarzu prowadzącym na zewnątrz porozklejane były plakaty informujące pacjentów o ryzyku zarażenia wirusem ostatniego stopnia.
To prawdziwa pandemia... – pomyślał Gold. – Sam w nią wątpiłem jeszcze kilka tygodni temu, a teraz... Teraz wszyscy jesteśmy w to wplątani. I wszyscy musimy sobie z tym dać radę. Musimy połączyć siły i zwalczyć to draństwo. Od czasu do czasu widocznie natura chce oczyścić Ziemię z jednostek najsłabszych. Cholera, dam z siebie wszystko, żeby najsłabszym nie okazał się mój syn. Musi się zaszczepić najpóźniej jutro – koniecznie. Inaczej narazi nas wszystkich na wielkie ryzyko.
– Czy zaszczepił się pan przeciwko wirusowi ostatniego stopnia? – spytała zmierzającego do wyjścia Artura Golda czarnoskóra pielęgniarka w średnim wieku.
– Tak. Dosłownie przed chwilą – odparł, pokazując kwit od doktora Kertzky’ego.
– Znakomicie – powiedziała kobieta, po czym wręczyła mu paczkę kawy i czekoladę marki Nati. – To prezent od Rządu Kolejnej Ery.
– Dziękuję.
Z kolei COVID-19 to jeszcze nic, twierdzą wirusolodzy z Ohio State University i Lawrence Berkley National Laboratory. Brali udział w badaniach próbek lodu wydobytych z głębokości ponad 50m pochodzącego sprzed 15 tys. lat lodowca Guliya na północno-zachodniej Wyżynie Tybetańskiej. To, co zobaczyli już w laboratorium, przeraziło ich. W próbkach wykryli 33 grupy różnych wirusów, z czego tylko pięć było znanych, ale od tej najgorszej strony - wśród nich były wirusy, które wywoływały zabójcze epidemie. A lodowce topnieją...
Przez ostatnie tygodnie łudziłem się, że ich ciała będą z dnia na dzień ulegały stopniowej degradacji i że na swój sposób będą ,,umierały".
Nic takiego nie następuje. Wygląda na to, że upływ czasu w żaden sposób nie ma na nie żadnego wpływu. Co to oznacza? Może będą trwać w takim stanie miesiące, może lata. Może są wieczne(...)Wiem tylko, że są w stadium pośrednim między życiem a śmiercią i że jeśli nie chcę skończyć tak jak one, muszę uciekać, żeby mnie nie złapały.Poczułem gorycz w gardle. Mieliśmy naprawdę przerąbane jako gatunek, jako rasa, jako planeta.
Trójkąty nie wiedziały, czym była telewizja.
Albo... nie wiedziały, czym była rzeczywistość. A precyzyjniej, nie wiedziały, jaka była różnica pomiędzy wymysłem a rzeczywistością. Nie widziały, ale słyszały. Nie rozróżniały prawdziwej rozmowy i odgłosu dobiegającego z telewizora.
Maria uśmiechnęła się.
- To jest wręcz zabawne. Nie możesz połączyć ze sobą faktów. Wyjaśnię ci to najprościej, jak tylko potrafię. W twoim ciele zawarte jest rozwiązanie tajemnicy Sache. Tamtych ludzi nie obchodzi Greg Terrie. Ich Interesuje tylko twoje ciało. Chcą być jedynymi, którym uda się zniszczyć wirusa. Nie dbają o to, czy jesteś żywy, czy martwy. Oni potrzebują tylko twojego ciała.
Najpierw muszę powiedzieć ci o ciałach zwanych antygenami - zaczął Terrie. - Antygen może być środkiem chemicznym albo wirusem, takim jak Sache. Czymkolwiek, co powoduje wytwarzanie przez organizm przeciwciał. Przeciwciało jest białkiem krążącym we krwi i działającym tylko na specyficzny antygen. Na przykład: atakujący wirus - antygen - stymuluje produkcję specyficznego białka - przeciwciał - które atakują i niszczą antygen - wirusa. W takim właśnie procesie nasz organizm zwalcza infekcję wirusową.
Na ekranie pojawiły się medyczne wykresy , a profesor przedstawił teorię przenoszenia wampiryzmu przez ślinę, zazwyczaj w wyniku ugryzienia. Wspomniał też o istnieniu dowodów, że skutkuje to nadzwyczajnym przyspieszeniem akcji serca i metabolizmu człowieka oraz pobudzeniem nieaktywnej części mózgu (którą profesor określił mianem gruczołu V), co daje wampirom niezwykłą siłę i sprawność fizyczną. Dodał, że aby utrzymać wysoki poziom energii organizmu, zarażony osobnik stale potrzebuje świeżej krwi.
Od kiedy mamy w kraju epidemię koronawirusa, wiele sam się nauczyłem, nie tylko tego, co będzie mi potrzebne na maturze. I być może wiedza, której nie wykorzystam w czasie egzaminu maturalnego przyda mi się najbardziej.
Drobnoustroje, które jedynie pragną naszej krzywdy, nie mają nóg, WIĘC NIE CHODZĄ!
Z takiej perspektywy nie to jest zarazą, co rzeczywiście zaraźliwe, lecz to, co jako zaraza lub plaga jest postrzegane i artykułowane.