-
ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik254
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Cytaty z tagiem "mafia" [186]
[ + Dodaj cytat]Oto lekcja, której powinieneś się nauczyć, Sonny - powiedział Vito. - Nie pisz, jeśli możesz coś powiedzieć, nie mów, jeśli możesz kiwnąć głową, nie kiwaj głową, jeśli nie musisz.
Borowski! Musisz wziąć się w garść! Ona ma męża, ma rodzinę, ona ciebie nie chciała i teraz należy już do innego mężczyzny. Zakop się w swoim świecie i już nigdy z niego nie wychodź! I już nigdy nikogo do niego nie wpuszczaj! Chyba że chcesz sam siebie zabić! Albo cierpieć aż do końca swojego gównianego życia!
(...) w ich życiu było tyle samo szampana, co łez.
Społeczeństwo mnoży zniewagi, które trzeba znosić, pocieszając się świadomością, że na tym świecie przychodzi czas,kiedy najskromniejszy z ludzi, jeżeli ma otwarte oczy, może się zemścić na najbardziej możnych.
Żeby dojść do prawdy, musisz ocenić człowieka i okoliczności. Musisz zaangażować rozum i serce. Tak to wygląda w świecie, w którym kłamstwo jest czymś naturalnym... a innego świata nie ma, Santino, przynajmniej tu, na tej ziemi.
A gdybyś przyszedł do mnie, moja kieska byłaby twoją. Gdybyś przyszedł do mnie
po sprawiedliwość, te szumowiny, które skrzywdziły twoją córkę, płakałyby dziś gorzkimi
łzami. Gdyby przez jakieś nieszczęście taki porządny człowiek jak ty narobił sobie wrogów,
staliby się oni moimi wrogami... - don podniósł rękę z palcem wymierzonym w Bonaserę - a
wtedy, wierz mi, baliby się ciebie.
Mafia nie rządzi światem, tylko zarabia forsę. Zresztą nie jest bardziej tajemnicza niż Microsoft. Skuteczność mafii polega na nieudolności prawa i tyle.
[...]gangster skrywający się za parawanem wykwintnych manier, wyszukanego słownictwa oraz rzesz prawników i finansistów, skłonnych na każde skinienie stworzyć dowolną konstrukcję prawną, by ochronić swego pryncypała, jest nawet bardziej niebezpieczny niż bandyta z przekrwionymi ślepiami, wymachujący nożem na ulicy czy kark w dresie ściągający haracz z tego czy innego restauratora.
- Przespać się... to dobry pomysł - stwierdził, po czym wyciągnął się na kozetce i przykrył głowę poduszką. - Obudź mnie, kiedy świat stanie się bezpiecznym miejscem - dodał stłumionym głosem.
- W takim razie będziesz spał wiecznie - odparła wychodząc z pokoju, ale powiedziała to tak cicho, że Bobby na pewno jej nie usłyszał.
Narkotyki przemycali do Stanów Zjednoczonych, gdzie ich dystrybucją zajmowała się miejscowa mafia włoska. (...) Jeden zainwestowany dolar przynosił 1600 procent zysku! Pieniędzy zza Atlantyku napływało tyle, że bossowie Cosa Nostra nawet ich nie liczyli, po prostu je ważyli.