-
ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel17
-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik272
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Cytaty z tagiem "czas wolny" [13]
[ + Dodaj cytat]- Zadaliśmy sobie pytanie, jaki sens ma zakłócanie czasu wolnego - wyjaśniał dalej Fred. - No i stwierdziliśmy, że nie ma żadnego sensu. Ludzie się uczą, nie ma im co przeszkadzać.
Człowiek nie lubi wolności, wszystko inne to kłamstwo, nie wie co począć z wolnością, ledwie ją uzyskuje, już zajmuje się otwieraniem komód z ubraniami i bielizną, porządkowaniem starych papierów, dokumentów, listów, idzie do ogrodu, okopuje go albo biegnie całkiem bez sensu i celu w byle jakim kierunku, bez względu na pogodę, i nazywa to spacerem. A tam, gdzie są dzieci, wychowuje się je dla osławionego zabicia czasu, drażniąc je, łając i policzkując, żeby powodowały chaos, który w istocie rzeczy jest ocaleniem. A cóż z drugiej strony może być straszniejsze niż spacer w sobotnie popołudnie, niż wizyty u krewnych lub znajomych, kiedy to zaspokaja się własną ciekawość i psuje stosunki z tymiż krewnymi i znajomymi. Jeśli zaś ludzie czytają, to w rzeczywistości się zadręczają nałożoną sobie samym karą, i nie ma nic śmieszniejszego niż sport, to najulubieńsze alibi dla absolutnej bezmyślności poszczególnych ludzi. Weekend jest zabójstwem dla jednostki i śmiercią dla każdej rodziny. W sobotę, po zakończeniu pracy, poszczególny człowiek, a więc każdy, zostaje zupełnie sam, ponieważ ludzie tak naprawdę i rzeczywiście żyją przez całe życie jedynie pracą, tak naprawdę mają tylko swoje zajęcie, nic więcej. Żaden człowiek nie może drugiemu zastąpić zajęcia, nie ginie on nawet wtedy, gdy straci najistotniejszego, najważniejszego, najukochańszego człowieka, ale kiedy odebrać mu pracę czy zajęcie, usycha i niebawem umiera.
Są głupi, anie źli - zaprotestował Feremin. - Głupi. To nie to samo. Zło zakłada jakąś moralną determinację, jakiś zamiar i pewną myśl. A głupiec nie pomyśli ani się nie zastanowi. Działa instyktownie, jak zwierzę, przekonany, że robi dobrze, że zawsze ma racje; dumny, że przypierdala, za przeproszeniem, każdemu, kto widzi mu się inny od niego samego, i wszystko jedno, czy dlatego, że innego koloru, wyznania, języka, narodowości, czy też, jak w przypadku don Federica, dlatego, że lubi inaczej spędzać czas wolny, Źli ludzie jeszcze maja swoje miejsce na świecie, zybyteczni są skończeni głupcy.
(...) ludzkość ma w ostatnim czasie nadmiar pieniędzy i czasu, dlatego bezładnie lata po całym świecie i łazi po zabytkach, żeby pozbyć się jednego i drugiego. Jeśli dodać do tego prawa człowieka, nie można się dziwić, że ludzie zachowują się, jakby się urwali z łańcucha. (s.123).
Czas wolny bądź wypełniony jest pojęciem wielce abstrakcyjnym. s.31.
Chińscy rodzice ogólnie uważają pozostawianie dzieciom wolnego czasu za coś ponadobowiązkowego i są zdania, Ze ilość czasu spędzanego przez ich potomstwo na rekreacji jest odwrotnie proporcjonalna do wysokości osiąganych ocen ze szkolnych sprawdzianów.
Włosi żyją pełnią życia i nie mieliby nic przeciwko temu, żeby ich czas wolny trwał dwadzieścia cztery godziny na dobę, siedem dni w tygodniu i pięćdziesiąt dwa tygodnie w roku. Praca nie jest treścią i celem ich życia. Pracują, aby żyć, a nie odwrotnie.
Ani książek, ani telewizji, siedź i nudź się człowieku, latami czekając na nieuchronną śmierć...
s.309.
- Populacyjne optimum - mówił Mustafa Mond - modelowane jest na proporcjach góry lodowej: osiem dziewiątych pod wodą, jedna dziewiąta ponad.
- A czy ci pod wodą są szczęśliwi?
- Bardziej niż ci znad powierzchni. Bardziej niż na przykład twoi tu obecni
przyjaciele.
- Pomimo tej strasznej pracy?
- Strasznej? Oni tak nie sądzą. Przeciwnie, lubią ją. Jest łatwa, jest dziecinnie prosta. Nie wymaga wysiłku umysłu ani mięśni. Siedem i pół godziny lekkiej, niewyczerpującej pracy, potem racja somy, gry, seks bez ograniczeń i czuciofilmy. Czegóż jeszcze mogliby chcieć? No tak - przyznał - mogliby chcieć skrócenia czasu pracy. A my rzecz jasna moglibyśmy im to dać. Technicznie rzecz biorąc, nie ma żadnego problemu ze skróceniem godzin pracy kast niższych do trzech czy czterech godzin dziennie. Ale czy przez to staną
się szczęśliwsi? Otóż nie. Ponad półtora wieku temu przeprowadzono odnośny eksperyment. W całej Irlandii wprowadzono czterogodzinny dzień pracy. Wynik? Niepokój i ogromny wzrost spożycia somy. Te trzy i pół godziny dodatkowego czasu wolnego tak dalece nie przyczyniały szczęśliwości, że ludzie czuli potrzebę ucieczki od nich. Urząd wynalazków jest zawalony projektami minimalizacji pracy. Są tego całe tysiące - Mustafa Mond wykonał wzgardliwy ruch dłonią. - A dlaczego ich nie wdrażamy? Dla dobra pracowników; byłoby okrucieństwem obarczać ich jeszcze większym czasem wolnym.
Mit pracy. Praca, praca… Ten mit pracy w naszej epoce jest morderczy. Praca, praca, pracujemy, pracuję… Ogłupia się ludzi pracą, stwarza się religię pracy, robi się z pracy cel – jedyny i prawdziwy. Chyba w żadnej epoce nie było tylu rzeczy „jedynych” i „prawdziwych” Mało tego: wszystkie najokropniejsze rodzaje pracy gloryfikuje się. Całe podejście naszej epoki do problemu pracy jest zboczone. I dziś zupełnie nie śmieję się i nie wykpiwam tego, że w roku 1936 Francja utworzyła „Ministerstwo Rozrywek” (Ministere de Loisirs) Mit pracy, zboczenie na punkcie pracy, doprowadziły do tego, że większość ludzi nie wie, co robić w wolnych chwilach. Pracować potrafi każdy, odpoczywać i nic nie robić – mało kto. Tymczasem kultura to także umiejętność „nicnierobienia”.