cytaty z książek autora "Wolf Haas"
Bo na tym świecie nie ma lepszej odtrutki na małe zmartwienia niż duże zmartwienie.
Może to trochę przerażające, jak się oddajesz uniesieniom miłosnym w obliczu dwóch tysięcy pustych krzeseł teatralnych, ale z drugiej strony jest w tym też pewna doza romantyzmu.
Brenner tak zawzięcie żuł gumę,że można by sądzić ,iż z pojazdu odpadł alternator i teraz ruchami szczęk musi sam wytworzyć prąd.
(...) wdowa pod wrażeniem muzyki, no i od razu łzy w oczach.
- Przepraszam - mruknął speszony Brenner.
A wdowa wykrztusiła, dzielnie powstrzymując łzy:
- Niech pan szybko powie coś głupiego!
- Właśnie powiedziałem.
- To prawda. Ale nie chciałabym się tu rozryczeć. Niech pan coś powie.
- Wie pani, z czego robi się pasztet mięsny z wątróbką?
Wdowa potrząsnęła głową, z kącika oczu spłynęła łza.
- Z resztek wątrobianki. A wie pani, z czego robi się wątrobiankę?
Wdowa znów potrząsnęła głową, ale idiotyczne pytania Brennera zaczęły odnosić skutek, bo tym razem nie było łzy.
- Wątrobiankę robi się z resztek pasztetu - wyjaśnił Brenner. - A z resztek wątrobianki powstaje znów pasztet, a z pasztetu wątrobianka i tak bez końca.
- No, już mi lepiej - odetchnęła wdowa. - Skąd panu przyszła do głowy ta bzdura.
- Skojarzyło mi się z muzyką - wyjaśnił Brenner.
A swoją drogą to trochę dziwne, że radość z sukcesu nigdy nie trwa długo. Z lubością natomiast rozpamiętujemy zmartwienia, które towarzyszą nam do końca życia, sam wiesz, jak to jest, ale sukcesy szybko idą do diabła.
To najważniejsza lekcja jaką daje nam życie. Bez pistoletu, bez noża nie możesz zmienić na swoją korzyść większości sytuacji. Wielu ludzi będących w rozpaczy wpada na pomysł, żeby wybrnąć z takiej sytuacji, używając słów. I to jest największy błąd, jaki możesz zrobić. Ponieważ z policyjnych przesłuchań Brenner dobrze wiedział, że dla podejrzanego jest zawsze lepiej, jeśli nic nie mówi. Ani słowa. A jeśli jako podejrzany masz jeszcze pod ręką dobrą odpowiedź, musisz zachować ją dla siebie. Bo jak mawia się w szemranym towarzystwie: Kto milczy, wychodzi.
Czerny słynął z wąsów,które wyglądały jak upaćkana w gulaszu szczoteczka do zębów,i co za ironia losu:pomimo szczoteczki do zębów na twarzy okropnie śmierdziało mu z ust.
Uważam, że coś takiego zawsze może się zdarzyć, pociąg, teatr, opera, niby że ktoś przyśnie na ramieniu obcej osoby. No i wdowa wcale nie była zła.
Strasz ma właśnie to do siebie, że wszędzie doszukujemy się podtekstów.
Dostałem plan z ponad stu możliwościami ustawienia samochodu, a ponieważ byłem jednym z pierwszych mogłem wybrać najlepsze miejsce postojowe. Co niewiele mi pomogło ponieważ nie miałem wtedy pojęcia, które miejsca postojowe są najlepsze. Człowiek potrzebuje wielu lat, aby na każdej imprezie właściwie ocenić jakość miejsca postojowego. To co jest idealne w Monzy, może być tylko przeciętne w Silverstone, to co spełniało oczekiwania w Anderstorpie, już w Spa mogło być katastrofą.
I zaczął się zastanawiać, co ma teraz robić. Nic nie robić, zawołały chórem: głowa, ciało, świadomość i podświadomość i wszystkie złe i dobre duszki, nic nie robić (...)
Przychodziły mu do głowy tysiące wspomnień z dawnych lat, pierwszy dzień w szkole, pierwsza książeczka oszczędnościowa, pierwszy papieros, pierwsza płyta Jimiego Hendriksa, pierwsza miłość, pierwsze upicie się, pierwszy pistolet, pierwszy mundur, pierwsze upicie się w mundurze, pierwszy seks w mundurze, pierwsze kajdanki, pierwsze zwłoki, ponieważ pierwsze wrażenia są po prostu zawsze najżywsze.
Musisz wiedzieć, że nic w życiu nie jest tak niebezpieczne, jak kiedy miłość zmieni się w swoje przeciwieństwo. Bo to jest właśnie ciekawe w życiu, że jak znikają pozytywne uczucia, to nie odchodzą tak po prostu. Tylko zamieniają się w swoje przeciwieństwo. Niejedna okropność na świecie zaczęła się od czułości i współczucia, żebyś wiedział, i tak cię kocham, że oddałbym za ciebie lewą rękę, ale pewnego dnia, właściwie wbrew twojej woli, ten, któremu jeszcze przed chwilą chciałeś oddać lewą rękę, stoi przed tobą bez lewej ręki, a ty masz trzy ręce i nie wiesz, co z tym zrobić. A wszystko dlatego, że skrupuły nie znikają ot tak po prostu, tylko zamieniają się w swoje przeciwieństwo.
To tak, jakbyś w sklepie z powietrzem do oddychania usłyszał, że powietrze się skończyło, ale jeszcze jest.
(...) tak sobie myślę, że może w Kościele na biskupów biorą po prostu najlepszych mówców i że to nie ma nic wspólnego z poufnymi lekcjami na temat higieny.
(...) był w dobrym humorze, bo głowa przestała go boleć, i nawet pogwizdywał, chociaż stał w strugach deszczu bez parasola. Być może ulewny deszcz skojarzył mu się z prysznicem, a pod prysznicem ludzie zwykle pogwizdują.
Brenner do dziś pamiętał, jak ćwiczył akordy, to było nie do wytrzymania. Pierwszy tydzień tylko akord E-dur, drugi tydzień tylko akord C-dur, trzeci tydzień tylko akord A-dur, a w czwartym tygodniu zginął w wypadku motocyklowym.