Najnowsze artykuły
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel10
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant10
- ArtykułyPaul Auster nie żyje. Pisarz miał 77 latAnna Sierant6
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Peter Clines
3
6,3/10
Pisze książki: fantasy, science fiction, horror
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,3/10średnia ocena książek autora
15 przeczytało książki autora
16 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
14 Peter Clines
6,7
Jak ja lubię miłe zaskoczenia. Nie spodziewałem się po tej książce niczego specjalnego, ot pozycja wyłowiona przypadkiem z otchłani Amazona na podstawie dość zachęcającego opisu. Tymczasem okazało się, że jest to prawdziwy smakołyk dla miłośników Lovecrafta i wszelkiego rodzaju mrocznych opowieści rodem z Arkham - w tym przypadku jednak osadzonych w świecie współczesnym a nie w odległej przeszłości.
Główny bohater to facet, którego życie nie ułożyło się zbyt rewelacyjnie. Jest już po trzydziestce, nie ma nawet dziewczyny, nie ma pomysłu siebie, jego praca to bezmyślne wklepywanie nikomu niepotrzebnych bzdur do bazy danych - w dodatku za bardzo małe pieniądze. Pieniądze które wystarczą na wynajęcie po znajomości taniego apartamentu w starej kamienicy. Szybko okazuje się, że mieszkanie jak i sama nieruchomość kryją w sobie kilka niepokojących zagadek...
Historia o tajemniczym budynku pełnym zabarykadowanych drzwi i dziwnych anomalii jest podana w bardzo wciągający sposób, nie do końca wiem dlaczego ale metoda prowadzenia narracji i industrialny tajemniczy klimat w wielu momentach kojarzyły mi się z serialem "Lost". Polecam, czyta się szybko i z zainteresowaniem.
The Fold Peter Clines
6,2
Po książkę sięgnęłam kierując się opinią osoby, której gusta w dużej mierze pokrywają się z moimi, a która stwierdziła, że 'jeśli podobają ci się historie w stylu "Event Horizon", to "The Fold" też ci się spodoba'. Ponieważ "Event Horizon" jest jednym z moich ulubionych filmów s-f, zabrałam się za czytanie z nadzieją na sporo nauki, jeszcze więcej fikcji, a także odpowiednio pokręcone alternatywne rzeczywistości. I w gruncie rzeczy nie zawiodłam się.
"The Fold" czyta się szybko i przyjemnie, a przy tym książka wciąga, przez co przerwy w pracy spędzałam na ukradkowym wlepianiu wzroku w ekran mojego kindla. Bohaterowie dają się lubić (zwłaszcza, co bardzo ważne, ci, którzy przeżywają do zakończenia historii!). Naukowe tło jest na tyle nieskomplikowane, że nie męczy, a równocześnie na tyle interesujące, że pobudza wyobraźnię. A poza tym jak można nie lubić opowieści, w której mamy do czynienia z alternatywnymi wersjami rzeczywistości, no jak?
Żeby nie było tak różowo, istnieją powody, dla których dałam książce 6 gwiazdek, a nie dziesięć. Podczas czytania odnosiłam niekiedy wrażenie, że autor chciał zawrzeć jak najwięcej wydarzeń w jak najkrótszym czasie, w związku z czym reakcje bohaterów niejednokrotnie wydawały mi się dziwne (jak choćby scena, w której wreszcie odkrywają, co Wrota tak naprawdę robią; ja osobiście biegałabym w kółko i nie wiedziała, co ze sobą zrobić). Jak na tajny projekt (tak tajny, że wiedziało o nim tylko parę osób w Stanach),za mało było dla mnie tej tajności właśnie. Główny bohater dostaje się na teren projektu ot tak, bo wysoko postawiony znajomy mu ufa. I tyle? Nie wierzę, że to wystarcza, choćby z racji tego, jak rozwiniętą paranoję mają osoby odpowiedzialne za tego typu sprawy.
Ale pal licho, nawet te drobne minusy nie zmieniły faktu, że dobrze się bawiłam przy czytaniu, a to najważniejsze. Plus Lovecraftowskie odniesienia, choćby nie wiem jak małe (a może powinnam napisać duże, biorąc pod uwagę ich rozmiar?) zawsze wprawiają mnie w dobry nastrój.