Artykuły
W pisaniu trzeba mieć odwagę dziecka: rozmowa z Grzegorzem KapląSonia Miniewicz1Artykuły
Gdzie kupić książki z rabatami na Dzień Dziecka? Przegląd promocjiLubimyCzytać1Artykuły
Przez drzewa do ludzi, przez ludzi do drzewcorbeau0Artykuły
Nowości i zapowiedzi tygodnia. Co będziemy czytać?LubimyCzytać9
Piotr Gursztyn

- Pisze książki: powieść historyczna, reportaż, publicystyka literacka, eseje, nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.), czasopisma
- Urodzony: 13.10.1970
polski dziennikarz prasowy i telewizyjny.
Ukończył studia na Wydziale Historycznym Uniwersytetu Warszawskiego. Na początku lat 90. był działaczem Konfederacji Polski Niepodległej. W wyborach parlamentarnych w 1993 bez powodzenia ubiegał się o mandat poselski z ramienia tej partii w województwie elbląskim.
Karierę rozpoczynał jako reporter Radia Plus. Następnie pracował w TV Puls. Po pierwszym przerwaniu nadawania przez tę stację przeszedł do Polsatu, gdzie był reporterem Informacji i później Wydarzeń. Publikował również we „Frondzie”. Pracował w „Dzienniku”, gdzie najpierw był szefem działu politycznego, a następnie zastępcą kierownika działu. Współpracował z Polskim Radiem RDC, gdzie prowadził rozmowy polityczne. Był jednym z prowadzących program „Ja panu nie przerywałem” w Superstacji.
Od stycznia 2013 roku jest publicystą tygodnika „Do Rzeczy” (pełnił tam funkcję wicenaczelnego). W styczniu 2016 został dyrektorem TVP Historia (jednocześnie zrezygnował z pracy w Superstacji i Polskim Radiu RDC). Od grudnia 2016 jest dyrektorem biura programowego TVP.
W 2014 została wydana jego książka Rzeź Woli. Zbrodnia nierozliczona.
Postanowieniem Prezydenta RP Andrzeja Dudy z 7 lipca 2017 został odznaczony Srebrnym Krzyżem Zasługi za zasługi w działalności na rzecz upamiętniania prawdy o najnowszej historii Polski; udekorowany 31 lipca 2017.
- 229 przeczytało książki autora
- 389 chce przeczytać książki autora
Książki i czasopisma
Cytaty
Oburzacie się na to, co myśmy zrobili i robimy w Warszawie, nie macie racji, tutaj nie jesteśmy okrutni, okrutni byliśmy w Rosji. Wierzę, że zwyciężymy, ale gdyby do tego miało nie dojść, gdybyśmy ponieśli klęskę, to ja i moja żona i mój syn zginiemy. Zostawiłem żonie pistolet, żeby zabiła syna i siebie, jak Rosjanie będą wkraczali do Wiednia. Niech oni zrobią z nami tylko część tego, co my robiliśmy z nimi - to wystarczy. - Heinz Hartlieb (młody doktor z SS).
Oburzacie się na to, co myśmy zrobili i robimy w Warszawie, nie macie racji, tutaj nie jesteśmy okrutni, okrutni byliśmy w Rosji. Wierzę, że...
Rozwiń Zwiń