Najnowsze artykuły
- ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej i wygraj książkę Julii Biel „Times New Romans”LubimyCzytać1
- ArtykułySpotkaj Terry’ego Hayesa. Autor kultowego „Pielgrzyma” już w maju odwiedzi PolskęLubimyCzytać2
- Artykuły[QUIZ] Te fakty o pisarzach znają tylko literaccy eksperciKonrad Wrzesiński18
- ArtykułyWznowienie, na które warto było czekaćInegrette0
Popularne wyszukiwania
Polecamy
F. R.
Znany jako: rolnik nadwiślańskiZnany jako: rolnik nadwiślański
1
3,4/10
Pisze książki: publicystyka literacka, eseje
F.R.
3,4/10średnia ocena książek autora
9 przeczytało książki autora
10 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Kanalizacya miasta Warszawy jako narzędzie judaizmu i szarlataneryi w celu zniszczenia rolnictwa polskiego oraz wytępienia ludności słowiańskiej nad Wisłą
F. R.
3,4 z 5 ocen
20 czytelników 2 opinie
1900
Najnowsze opinie o książkach autora
Kanalizacya miasta Warszawy jako narzędzie judaizmu i szarlataneryi w celu zniszczenia rolnictwa polskiego oraz wytępienia ludności słowiańskiej nad Wisłą F. R.
3,4
Broszurka powyższa jest w mojej prywatnej ocenie dość kiepskich lotów żartem. Żartem w dodatku dość nieśmiesznym, bo rozciągniętym absurdalnie długo.
Jeśli jednak przyjmiemy, że pisana była nie w formie żartu, interpretować można ją dwojako:
1) jako publicystykę polityczną, mającą przekonać ludzi do zwalczania kanalizacji miejskiej
2) jako opracowanie dowodzące szkodliwości kanalizacji miejskiej
Jako pierwsza zawiodła - kanałów warszawskich nie zasypano, nie powstrzymało to również budowy ich w innych miastach.
Jako druga - cóż, nie znam się na historii rolnictwa z przełomu wieków, więc nie mogę zweryfikować tabel ze szczegółowymi wyliczeniami relacji kosztu do efektywności różnych metod nawożenia. Mogę stwierdzić jednak po fakcie, że masowa budowa kanalizacji i brak ludzkich ekskrementów dla rolników nie doprowadził do wyginięcia ludności słowiańskiej nad Wisłą.
Jak pisałem, traktuję to jako kiepską komedię, cały żart znajduje się już na stronie tytułowej i nie ma sensu czytać kolejnych, marnotrawstwo czasu.