Blue Angel Logan Belle 5,6
ocenił(a) na 711 lata temu W świecie burleski
Książki określane mianem literatury erotycznej pojawiają się w ostatnim czasie na księgarskich półkach jak grzyby po deszczu. Coraz więcej dość dobrze sprzedających się tytułów zawiera śmiałe opisy erotyczne przeznaczone tylko dla dorosłych. Czemu i ja uległam trendowi i sięgnęłam po taką książkę? Z ciekawości, z chęci poznania czegoś nowego w lekturach skierowanych głównie dla pań. Do przeczytania "Blue Angel" podchodziłam nieco z dystansem. Byłam ciekawa jak mnie przypadnie do gustu pikantna książka, czy nie ulegnę zniesmaczeniu i będę się z nią męczyć, czy raczej zaczytam się z wypiekami na twarzy?
Otóż przeczytałam z przyjemnością. Książka nie powaliła mnie na kolana i nie dałam jej maksymalnej noty, ale bardzo się spodobała i nieco mnie zaskoczyła. Jeśli zapytacie dlaczego zaskoczyła to powiem, że nie bardzo zrozumiałam i nadal nie rozumiem dlaczego z zaciekawieniem czytałam o seksie na który w rzeczywistości bym się nie zdecydowała, i na który nie mam po prostu ochoty. A jednak sceny miłosne między kobietami coś w sobie mają......
Akcja rozgrywa się współcześnie w Stanach. Główna bohaterka to młoda kobieta o imieniu Mallory, która ukończyła studia prawnicze. Dobrze zarabia w korporacji i przygotowuje się do prestiżowego dla niej egzaminu adwokackiego. Jego zdanie będzie milowym krokiem w jej karierze, w drodze na zawodowe szczyty. Pewien wieczór zmienia jednak jej życie nie do poznania. Jej chłopak dziennikarz o imieniu Alec robi jej bardzo oryginalny prezent - zaprasza ją do klubu o nazwie Blue Angel. To klub tylko dla dorosłych, gdzie można podziwiać występy tancerek burleski. Podczas tej wizyty Mallory zostaje poproszona na scenę przez jedną z tancerek i to zdarzenie przypomina jej wspomnienia z czasów, kiedy była baletnicą. Alec prosi swoją dziewczynę o pomoc w napisaniu artykułu o tymże klubie i jego gwiazdach, a owe dziewczyny sprawiają, że Mallory wcale już tak bardzo nie chce być prawniczką..........
Po pierwsze czytając zaczęłam szukać w sieci wszelkich wiadomości o burlesce. Nie jest to czysta pornografia, a zmysłowy erotyczny taniec będący czymś na pograniczu sztuki, tańca i striptizu. Każdy występ to nie tylko obnażenie się tancerki. To także wymyślny kostium, dobrana oprawa muzyczna, skomplikowany układ. Ta mieszanka niezwykle podziałała na bohaterkę książki, rozbudziła jej zmysły, przypomniała doświadczenia sceniczne z czasów baletu. Ale ta książka to także opowieść o związku Mallory i Aleca, który jest pełen erotyzmu i poszukiwania zaspokojenia swoich erotycznych fantazji. Alec prosi swoją kobietę o spróbowanie seksu w trójkącie. Cóż, dla mnie to niedopuszczalna propozycja ze strony drugiej połówki, ale czytałam z ciekawością czy nasza bohaterka się zgodzi. Byłam również ciekawa jak Alec przyjmie zmianę ścieżki zawodowej swojej partnerki. Oj zdecydowanie to inne realia i inny świat niż ten mój w którym żyję. Ale nie ukrywam z ciekawością zajrzałam na to obce podwórko. Czytało mi się lekko i przyjemnie. Książka mnie absolutnie nie zniesmaczyła. Ciekawa literacka odskocznia od rzeczywistości.
Polecam pełnoletnim czytelnikom.